Piła Husqvarna model 137

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » wt lis 07, 2006 7:09 pm

Husqvarna zza oceanu ? :o :o
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » wt lis 07, 2006 7:14 pm

no
stihl ms 170 i 180 zresztą też.
a gaźniki w jednych i drugich z chin.

Awatar użytkownika
cornholio78
Posty: 1882
Rejestracja: sob kwie 15, 2006 2:08 pm

Post autor: cornholio78 » wt lis 07, 2006 7:34 pm

piszesz że stihl lepszy od husqvarny, już słyszałem kilka razy taka opinię. Trochę ciąłem pożyczakiem stihlem chyba 180 właśnie i do malych drzewek nadaje się bardzo dobrze.
Czy ten stihl jest tańszy w eksploatacji od najtańszej husqvarny?

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » wt lis 07, 2006 7:42 pm

bardzo podobne koszty, po obniżce cen w stihl-u może stihl trochę tańszy

Awatar użytkownika
bojach
Posty: 730
Rejestracja: sob paź 19, 2002 5:12 pm
Lokalizacja: rumia
Kontaktowanie:

Post autor: bojach » wt lis 07, 2006 7:43 pm

ja mam husqvarne 340 już kilka lat , jako ze posiadam prywatny las i tnę średnio 20m3 / rok ( tak drobniutko do kominka ) zrezygnowałem z cięcia na dłuższe i potem docinanie stołową elektryczną ..... to troche popracowała ,
jedyna awaria to zciął się ślimak na napędzie pompy olejowej , koszt wymiany 16 zł ,
piła miła w obsłudze i poręczna , mocy raczej jej nie brakuje jako ze założyłem grubszy łańcuch ze względu na żywotność , ten oryginalny szybko sie kończył ..głównie buka tnę o średnicy 30 cm no i gałęziówkę .

przed zakupem pojechałem do lasu do drwali na spytki , a że wszyscy mieli husqvarny to pomyślałem że robią ....
:wink:
pozdrawiam Marek
offpoje team

Awatar użytkownika
cornholio78
Posty: 1882
Rejestracja: sob kwie 15, 2006 2:08 pm

Post autor: cornholio78 » wt lis 07, 2006 7:46 pm

ale chyba w obrębie jednej marki występuja spore różnice jakościowe?
Na przykład najdroższą i najtanszą husqvarne łączy tylko marka :roll:

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Post autor: pilmar » wt lis 07, 2006 7:58 pm

Husqvarna i Stihl to dwie wiodące marki na rynku pilarek, w pilarkach profesjonalnych nie mają sobie równych,
natomiast w tych najtańszych jest tak że stihl jest górą.
co do 340 to niestety prawda co wcześniej napisałem, co nie znaczy że każda musi obrócić łożyska na wale.

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » wt lis 07, 2006 8:29 pm

Mi przyjemniej robi się Stihlem (nieobiektywnie-subiektywne)
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

mendog72
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw gru 01, 2005 7:15 pm
Lokalizacja: lublin

Post autor: mendog72 » wt lis 07, 2006 8:53 pm

mam pytanko - na co dzień do prac okołokominkowych uzywam stihla ms 180 od 4 sezonów - nie mam z nim zadnych wiekszych problemów - natomiast teść uparł się (albo mu ktoś nagadał :D ) o Makicie nikt tutaj tej marki nie opisał - co do stihla i husqarny rozumiem to liderzy ale czy do prac przydomowych taka Makita wystarczy ? - może ktoś miał do czynienia z ta marką???? oczywiście mowa o porównywalnym sprzecie za podobne pieniądze

Awatar użytkownika
bojach
Posty: 730
Rejestracja: sob paź 19, 2002 5:12 pm
Lokalizacja: rumia
Kontaktowanie:

Post autor: bojach » wt lis 07, 2006 9:00 pm

makita miała jakiś chory serwis tylko do pił spalinowych ....( centralny )
nie wiem jak jest teraz
a husqvarny w 3mieście to z 5 autoryzowanych , wszystko na miejscu ...
nie wiem jak stihl ?

a po za tym makity nie lubię 8)
pozdrawiam Marek
offpoje team

Awatar użytkownika
EXPLORER
 
 
Posty: 230
Rejestracja: czw paź 20, 2005 11:38 pm
Lokalizacja: Nowy Jork

Post autor: EXPLORER » wt lis 07, 2006 9:34 pm

Ja tam sie nie znam :roll: ale wiem co potrafi STARA ( bo podobno pozniej jakosc spadla dramatycznie) kupiona ok. 7 lat temu Husqvarna 254XP. Moj wujek uzywal ja przez caly ten czas i 5 lat BAAAAARDZO intensywnego ciecia (wlasny tartak + scinka drzew) zaliczyla na 6+. Dopiero pozniej po wlaniu zlego oleju :lol: do zrobienia mieszanki odmowila wspolpracy. Po wymianie tloka, pierscienia i czegos tam jeszcze robi dalej.
Moj tato, tez sie skusil po recenzjach brata na ten model i tez jest bardzo zadowolony z jej osiagow, jedynie pierwsze odpalenie po dluzszym przystoju przyprawialo nas o bol rak :lol:
W kazdym badz razie idzie jak w maslo nawet w sekatego buka.
W opini wszystkich drwali w okolicy Husqvqrna "rzadzi" i nie jednego Stihla objechala jesli chodzi o bezawaryjny przebieg.

Prawda jest tez to ze jakosc w ostatnich latach tez spadla :)3 :)3
Riiiiintintintin pach, pach !

mendog72
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 52
Rejestracja: czw gru 01, 2005 7:15 pm
Lokalizacja: lublin

Post autor: mendog72 » wt lis 07, 2006 9:39 pm

fakt - serwisów stihla i husqarny nie brakuje - jak raz skorzystałem to naprawa kosztowała jakies grosze i zrobili własciwie zaraz ( jakiś zaworek wymienili za 3 złote) a pewnie z Makita bujałbym się długo nawet z pierdułką :cry:

Awatar użytkownika
trawers
 
 
Posty: 1371
Rejestracja: śr lut 15, 2006 8:03 am
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: trawers » wt lis 07, 2006 10:40 pm

EXPLORER pisze:Ja tam sie nie znam :roll: ale wiem co potrafi STARA ( bo podobno pozniej jakosc spadla dramatycznie) kupiona ok. 7 lat temu Husqvarna 254XP. Moj wujek uzywal ja przez caly ten czas i 5 lat BAAAAARDZO intensywnego ciecia (wlasny tartak + scinka drzew) zaliczyla na 6+.
Dokładnie tak jest!! Mam ten sam model,
oprócz tego 340 oraz 2 szt. 371 XP, wszystko sprzęty kilkuletnie. Pracują dość intensywnie do dziś, przy mądrym pilarzu sprzęt nie do zajechania!!
Uaz and GR Y61

pyton
Posty: 417
Rejestracja: pt cze 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Snopków/lubelskie

Post autor: pyton » wt lis 07, 2006 11:19 pm

Kupiłem :D jutro test :roll: pare metrówek u brejdaka do pocięcia :wink: tylko trzeba ją na razie oszczędzać bo na dotarciu :D oby jak najdlużej pracowała bezawaryjnie....
Pathfinder hula po szosach i bezszosach.... :-)

Awatar użytkownika
bojach
Posty: 730
Rejestracja: sob paź 19, 2002 5:12 pm
Lokalizacja: rumia
Kontaktowanie:

Post autor: bojach » wt lis 07, 2006 11:22 pm

na nogi uważaj !! ;)
pozdrawiam Marek
offpoje team

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » wt lis 07, 2006 11:35 pm

kup spodnie z taka specjalna wata w środku, przydaje sie czasem :lol:
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

pyton
Posty: 417
Rejestracja: pt cze 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Snopków/lubelskie

Post autor: pyton » wt lis 07, 2006 11:37 pm

do tej pory ciąłem elektrykiem ale to popierdułka w porównaiu z Husqą.... trzeba bedzie uważać :roll:
Pathfinder hula po szosach i bezszosach.... :-)

Awatar użytkownika
BooBoo
Posty: 1802
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 1:43 pm
Lokalizacja: Rudawy Janowickie

Post autor: BooBoo » śr lis 08, 2006 7:42 am

Kup od razu drugi łańcuch na zmianę, nie tnij tępym. Ja do tej pory łańcuchy oddaję do ostrzenia, bo mi jakoś nie wychodzi.
Ziemia jest płaska, każdy to widzi. Za wyjątkiem mojej wiochy gdzie jest ewidentnie wypukła.

pyton
Posty: 417
Rejestracja: pt cze 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Snopków/lubelskie

Post autor: pyton » czw lis 09, 2006 8:31 am

ALE JAZDA :o w porównaniu do elektryka to jest RAKIETA! metrówke dębu elektrykiem przecinałem z pół minuty a tym: bzyk i już! Fajny sprzęt! Wczoraj w godzine pociąłem chyba ze 2 metry przestrzenne! Mocy nie brakuje i do takich zastosowań jak mi trzeba w pełni powinna wystarczyć! Dzięki wszystkim za rady i wskazówki!
Pathfinder hula po szosach i bezszosach.... :-)

Ryży Koń
Posty: 414
Rejestracja: pn sie 22, 2005 8:35 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ryży Koń » wt gru 19, 2006 6:39 pm

Ja ostatnio miałem przyjemność zabawy pilarkami Sthla i Huską. Jak dla mnei to Stihl jest bezkonkurencyjny. Praktycznie całą obsługę można wykonać bez klucza a korki wlewowe oleju i mieszanki sa doskonałe. Ostała mi się 180tka Sthla. Ona niestety takich fajowskich korków nie ma ale i tak mam wrażenie, ze będzi eise lepiej sprawowała od Huski. Poza wszystkim jest lżejsza. No Huska miała jeden bajer...podgrzewane uchwyty ;) oczywiście nie twierdzę że Huska jest zła...ale do zastosowań przydomowych Stihl będzie lepszy. Partner był dobry przez 7 lat...ale się zużył doś mocno no i jak popracowałem Stihlem to sami rozumiecie. Partner będzie dawcą silnika do modelu latającego :D

pyton
Posty: 417
Rejestracja: pt cze 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Snopków/lubelskie

Post autor: pyton » czw gru 21, 2006 10:24 am

zaczyna sie robic dyskusja o wyższości świąt....... :D kazda myszka swój ogonek chwali a prawda jest taka że najlepsze jest to co dobrze robi i sie nie psuje, odpowiada naszym wymaganiom, niewazne jaka marka, model itp....
I takich dobrych robiących niepsujacych sprzetów Wam życze na nowy rok, a na święta rodzinnej atmosfery, odpoczynku i ŚNIEGU!
Pathfinder hula po szosach i bezszosach.... :-)

podlasiak
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: wt lip 11, 2006 11:47 am

Post autor: podlasiak » ndz mar 04, 2007 2:55 pm

Mam taka 137 i chwalę sobie.. uzywam jej w firmie do cięcia drzew na wysokości i ostatnio spadła z 9 m. połamały się tylko plastiki. Silnik chodzi jak należy.
Ogólnie polecam:)

chudzielec
Posty: 333
Rejestracja: czw sie 04, 2005 9:12 am
Lokalizacja: Sowia Wola Folwarczna

Post autor: chudzielec » pn sie 20, 2007 3:27 pm

Podciągne troche temat. Mam do wyboru 2 pilarki używane. Husqvarne model 40 i Jonsered 2.7 kM chyba model 2041. Obie w cenie około 600 zł. Który z tych modeli wybrać? Mam troche do pocięcia dębiny ok. 8 m3 na 10 cm plastry. No i w późniejszym czasie cięcie drewna do kominka.
Dyskoteka cysta.

Awatar użytkownika
hal9
Posty: 509
Rejestracja: sob sie 18, 2007 9:33 pm
Lokalizacja: Chmielnik, woj Świętokrzyskie

Post autor: hal9 » wt sie 21, 2007 8:52 pm

Kup sobie nową Husqwarne 340 - 350, ja mam 240 od 7 lat w domu palę wyłącznie drewnem, drobnice tnę trajzegą resztę piłą chdzi bez zarzutów, ale trzeba o nią dbać.
Jeśli bym wybierał z używki to Husqwarnę bo części na pewno dostaniesz a trzeba się liczyć że trzeba przy niej dłubnąć. Jonserety mogły mieć krutkie serie bądź podtypy i będzie problem z częściami.
Ostatnio zmieniony sob sie 25, 2007 7:26 pm przez hal9, łącznie zmieniany 1 raz.

Michał Piotrowiak
 
 
Posty: 117
Rejestracja: czw gru 29, 2005 10:51 am
Lokalizacja: choczewo

Post autor: Michał Piotrowiak » śr sie 22, 2007 9:05 pm

Oba modele są praktycznie identyczne jeśli chodzi o silnik i główne podzespoły, różnią sie jedynie obudowami, parametry takie same. Warto sie udac do serwisu przed kupnem w celu sprawdzenia. Koszt ok 30 zeta - niewielki i masz pewnośc, że zatartej pilarki nie kupiłeś. Jonsered jest równiez serwieowany przez Husqvarnę. Pozdrawiam.
XJ 4.0 96r 33" Bogger lift 6,5" Lock-Right Locker -tylko biały karwa :-(
YJ - bulwarek :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości