kup kinetyka i juz - do tego mala torba sportowa do schowania jej z szeklami w bagazniku i nic Ci sie nie wala, jest estetycznie i czysto
bo ta tasiemka da Ci pseudo poczucie bezpieczeństwa a na nic nie zda.... i wtedy dopiero jestes wdupiony

oczywiscie zakladam, ze korci Cie zjezdzanie z asfaltu

a co do uzytecznosci takiej tasiemki - brat ciagnal mnie jak musialem odpalic samochod z holu... na asfalcie i po płaskim zaznaczam - zaden teren. znaczy staral sie ciagnac... efekt taki, ze za kazdym razem jak kopałem go ze sprzęgła to ją RWAŁEM natychmiast... złożona na pół dokładnie to samo.... zapiąłem kinetyka i on nawet nie czuł (osobówka) jak ja strzelałem ze sprzęgła żeby odpalić... od tej pory wyleczyłem się z pseudo linek zdatnych TYLKO do osobówek.
komfort ciągnięcia na kinetyku jest nie do opisania, bezpieczeństwo uchwytów fabtycznych także. zwłaszcza, że naprawde mało ludzi umie holowac, a jeszcze mniej być holowanymi...