sbst pisze:[...]
co mi po zapyleniu, wibracjach jak pompuje zagnojone koło
z tym kompresorem klimy/zawieszenia nieglupie, ale nikt nie ma konkretnych patentów tylko słyszał, widział
a aż takiego zacięcia na ten temat akurat nie mam

jakby było coś ready to tak, ale explorację odpuszczam

Ad pierwsze - chodzi o to - co wciąga kompresor. Jak wciąga piach z powietrzem - to się tłok i uszczelnienia jego wycieraja ekspresowo - pamiętaj że to sa wszystko tzw. kompresory bezsmarowe.
Ad dwa - kompresor klimy zaadaptowany jako kompresor powietrza to ja mam od dawna

jak się ma 35", i żągluje ciśnieniem często - to jedyna sensowna opcja - bo takowy dmucha takiego kapcia w minutę

Kiedyś opisywałem, jak trzeba taka adaptację zrobić - ale pewnie przepadło w czeluściach serwera
Co kompresora zawieszenia - se podłączyłem go dzisiaj do kapcia 33/12,5R15. Niestety na zasilaczu - niestety bo zasilacz słabawy, i pod obciążeniem wydalał jedynie 11V. Zapiety pood instalację auta (z odpalonym silnikiem) kręciło się to zdecydowanie raźniej - ale nie miałem już dzisiaj czasu na zabawę z domajstrowaniem kabelka, i powtórzenie testu.
W wersji zamulonej (na zasilaczu) powyższego kapcia pompowało 5 minut do 1,0 bara, i 11,5 minuty do 2,0 bara. Szału brak - ale też pokazuje to zapas mocy w napędzie sprężarki, bo spadek wydajności wraz ze wzrostem ciśnienia jest minimalny. Grzanie sie po tych prawie 12 minutach pracy - ledwie wyczuwalne. Powyższe tempo pompowania odpowiada mniej więcej 40 L/min - sądze ze przy zasilaniu na 13,8 - 14,4V skoczy to do 60L/min. Uważam, że przyzwoicie, jak na sprężarkę ze złomu, i w cenie złomu ...
