Namiot na zapasie.

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » ndz maja 22, 2016 9:07 pm

Wiem że było, nawet coś pisałem w tym temacie - wyszukiwarka działa jak chce dlatego zakładam nowy temat.

Wozi ktoś namiot na tylnym zapasie ?? . W jakimś uszytym pokrowcu?.
Tak to ma wyglądać:

Obrazek
Obrazek

Oczywiście pokrowiec jakiś mocowany paskiem zaciskowym przy klapie, a od głównej strony zasuwany suwakiem. Myślałem o czymś takim. Materiał bardzo mocny/gruby i sztywny, łatwo się czyści.

Jakieś wady, prócz tego że mogą na światłach ukraść bo na dłuższe postoje musiałbym zdejmować i wkładać w bagażnik - ale na dłuższe przeloty mógłby tam namiot jeździć.

PS: nie nie chcę bagażnika dachowego.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: jradek » ndz maja 22, 2016 9:12 pm

Do srodka sie nie miescisz?
Jutro podesle Ci fotki jak to zrobilem.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » ndz maja 22, 2016 9:25 pm

Sam i dla nas dwojga byłoby OK.
Ale jak będą jechać motorcycliści z nami to ich taboły będziemy wieść my. Na wyjazd wywalę kanapę, ale i tak może być mało miejsca.

Spanie w środku zrobiłeś ??

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: bert » ndz maja 22, 2016 9:47 pm

kurz, błoto i inny drogowy syf co wieczór przed wyjęciem z pokrowca i co rano przy wkładaniu do pokrowca, no chyba że to wycieczka pod netto to obleci
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: jradek » ndz maja 22, 2016 9:56 pm

Nie, dalem se spokoj. Za malo miejsca nad glowa (50-60 cm) i za duzy smrodek. Lubie swoje auto, ale nie musze w nim sypiac aby byc szczesliwy.
Nie kombinuj tak z tym namiotem, to marne rozwiazanie.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » ndz maja 22, 2016 10:09 pm

bert pisze:kurz, błoto i inny drogowy syf co wieczór przed wyjęciem z pokrowca i co rano przy wkładaniu do pokrowca, no chyba że to wycieczka pod netto to obleci
Nie mam Netto w mieście.

Chodzi o wyjazd do Rumunii - mogą zajumać w czasie jazdy ?? .

:)21

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: suziXL » ndz maja 22, 2016 10:27 pm

Marcingalloper pisze:
bert pisze:kurz, błoto i inny drogowy syf co wieczór przed wyjęciem z pokrowca i co rano przy wkładaniu do pokrowca, no chyba że to wycieczka pod netto to obleci
Nie mam Netto w mieście.

Chodzi o wyjazd do Rumunii - mogą zajumać w czasie jazdy ?? .

:)21
W Polsce tak.
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: RudeBoy » ndz maja 22, 2016 10:31 pm

Marcingalloper pisze: Chodzi o wyjazd do Rumunii - mogą zajumać w czasie jazdy ?? .
Prędzej Ci w PL zajumają.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: jradek » pn maja 23, 2016 10:38 am

Jak o czyms takim myslalem to wymyslilem co by kupic kratke od kratkowozu vat i wstawic. Takie cos by Ci pomoglo chyba. Tylko kratka musi byc wysoka z wysokiego auta np ja znalazlem z rav4 za 5 dych. Mozna tez dorobic polke, mozna lelkie rzeczy wieszac na takiej kracie itd.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Mroczny » pn maja 23, 2016 8:28 pm

ja mam taką kratkę i dokładnie tak mocuję drobne fanty do niej.. raz, ze mniej się boję dachowania a dwa, ze ładowność rośnie radykalnie. Można też wówczas ulepić półkę w linii okien i lekkie i podręczne kłaść na a ciezkie toboły pod. Lepsze niż zabudowa

Awatar użytkownika
Piotrek M
 
 
Posty: 3496
Rejestracja: śr lip 28, 2004 3:21 pm
Lokalizacja: szczecin
Kontaktowanie:

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Piotrek M » pn maja 23, 2016 8:32 pm

Panowie, ze też chce się Wam nad taką głupotą zastanawiać !
A Ty panie Marcin, jak już nie zmieścisz tej Keczuły do swojego super Galopera w bagażniku.
To kup sobie siatkę do mocowania bagażu, zamocuj ją pod sufitem w samochodzie [w przedziale bagażowym] i wsuń na tę siatkę Keczułę !
Pomogłem ??
Masz podpowiedź za free.
8)
prezes ma racje
http://www.4x4.szczecin.pl
DR 800 S

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » pn maja 23, 2016 8:48 pm

Piotrek M pisze: To kup sobie siatkę do mocowania bagażu, zamocuj ją pod sufitem w samochodzie [w przedziale bagażowym] i wsuń na tę siatkę Keczułę !
Pomogłem ??
Masz podpowiedź za free.
8)
Ta, a wędki przymocuję do maski i będę jechał jak don Kiszot z halabardą.

Nie rozumiecie mnie. Mam za mało miejsca i nie chcę kraty, która praktycznie nic nie da. Jeśli wszystko się utrzyma jak teraz to z tyłu będę miał pierdoły na 9 dni dla 5 osób. Jadą dwie kobiety, a z nimi jest tak że na 9 dni muszą mieć 18 przebrań.
Cały czas trzymam kciuki że motocyklisty nam odpadną :)2 . Wtedy kanapa won z auta i problem praktycznie nie istnieje. W zeszłym roku zmieściliśmy się z kanapą.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » pn maja 23, 2016 9:01 pm

Piotrek M pisze:Panowie, ze też chce się Wam nad taką głupotą zastanawiać !
A Ty panie Marcin, jak już nie zmieścisz tej Keczuły do swojego super Galopera w bagażniku.
To kup sobie siatkę do mocowania bagażu, zamocuj ją pod sufitem w samochodzie [w przedziale bagażowym] i wsuń na tę siatkę Keczułę !
Pomogłem ??
Masz podpowiedź za free.
8)
I jeszcze jedno.
W tym piździelcu nie ma czegoś takiego jak przedział bagażowy.

Ale, coś mi rozjaśniłeś/przypomniałeś i może dzięki Tobie w końcu zrobię długo odkładany zakup travelka :)21. Będzie zawsze w samochodzie i w razie uszkodzenia to ułamek ceny normalnego patyka :)2 .
Wtedy pod dachem będzie miejsce, zmieści się namiot, maty i śpiwory a cały dół na inne śmieci wyjazdowe.

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Kabal » wt maja 24, 2016 5:57 am

Spędxiłem w krótkim pajero prawie trzy tygodnie z żoną i 3-letnią córką(nosidełko, zabawki, itp). Tworzysz problemy gdzie ich nie ma, albo masz źle dobraną kobitę do hobby.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: jradek » wt maja 24, 2016 6:59 am

Kratka, kratka z polka, siatka pod sufitem to sprawdzone rozwiazania.
No, jest jeszcze bagaznik dachowy, tez sprawdzony.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » wt maja 24, 2016 8:00 am

Kabal, nie nasze bagaże są problemem.
Napiszę jeszcze raz że mogą z nami jechać dwa motory a na nich trzy osoby co daje pakunki pięciu osób . Wszystkie ich rzeczy osobiste, ubrania, żarcie, namioty z akcesoriami itp będą u nas razem z naszymi.

Z rzeczami Marty problemu nie ma. Lubi offroad, wędkarstwo i jesteśmy dobrani jak plus i minus :)2 .

Bagażnik odpada.
Mam podniesiony dach i wygląda to jak kupa (podobnie jak cały ten śmieszny posrany samochodzik :)21 ), bagażnik rozjebałby resztki mojego fengszuj. Brałem już to pod uwagę, zdecydowanie i bezapelacyjnie odpada.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: misman » wt maja 24, 2016 12:43 pm

Kabal pisze:Spędxiłem w krótkim pajero prawie trzy tygodnie z żoną i 3-letnią córką(nosidełko, zabawki, itp). Tworzysz problemy gdzie ich nie ma, albo masz źle dobraną kobitę do hobby.

:)21 :)2 :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: klucz13 » wt maja 24, 2016 8:07 pm

Marcingalloper pisze:Kabal, nie nasze bagaże są problemem.
Napiszę jeszcze raz że mogą z nami jechać dwa motory a na nich trzy osoby co daje pakunki pięciu osób . Wszystkie ich rzeczy osobiste, ubrania, żarcie, namioty z akcesoriami itp będą u nas razem z naszymi.

Z rzeczami Marty problemu nie ma. Lubi offroad, wędkarstwo i jesteśmy dobrani jak plus i minus :)2 .

Bagażnik odpada.
Mam podniesiony dach i wygląda to jak kupa (podobnie jak cały ten śmieszny posrany samochodzik :)21 ), bagażnik rozjebałby resztki mojego fengszuj. Brałem już to pod uwagę, zdecydowanie i bezapelacyjnie odpada.
to se dopnij przyczepkę, to zmieścisz jeszcze więcej i przestaniesz mulić
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Ghrabii
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: czw paź 08, 2015 10:27 am

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Ghrabii » wt maja 24, 2016 8:12 pm

A od tyłu bagaży? W sensie pomiędzy drzwi a bagaże, jako ostatnie i przygniatane.
Minusem takowego rozwiązania jakie masz teraz wydaje mi się że jak będzie padać to szybko możesz mieć mokry namiot. Mógłbyś chyba to rozwiązać za pomocą dwóch pokrowców na plecaki odwrotnie zakładanych, i ten co byłby na wierzchu to dodatkowe jakieś paski do niego dosztukować aby mocniej, lepiej, bezpieczniej trzymał się zapasowego koła.To rozwiązanie w tym momencie ochroni namiot Tobie przed pyłem (w pewnym stopniu) oraz przed deszczem i zgubieniem (bo przed "zgubieniem" nie ochroni...)

Ja osobiście wolę "stare" igla gdzie osobno mam stelaż, szpilki, tropik i wnętrze, w tym momencie mogę to rozparcelować po aucie i nie mam jednej dużej paczki a kilka mniejszych, giętszych innych które wejdą wszędzie (a potem rzeźnika jak trzeba ich na noc szukać :))

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » wt maja 24, 2016 8:25 pm

klucz13 pisze: to se dopnij przyczepkę, to zmieścisz jeszcze więcej i przestaniesz mulić
:)21
Przepraszam że Cię znudziłem.
:)21

Ghrabii pisze:A od tyłu bagaży? W sensie pomiędzy drzwi a bagaże, jako ostatnie i przygniatane.
Minusem takowego rozwiązania jakie masz teraz wydaje mi się że jak będzie padać to szybko możesz mieć mokry namiot. Mógłbyś chyba to rozwiązać za pomocą dwóch pokrowców na plecaki odwrotnie zakładanych, i ten co byłby na wierzchu to dodatkowe jakieś paski do niego dosztukować aby mocniej, lepiej, bezpieczniej trzymał się zapasowego koła.To rozwiązanie w tym momencie ochroni namiot Tobie przed pyłem (w pewnym stopniu) oraz przed deszczem i zgubieniem (bo przed "zgubieniem" nie ochroni...)

Ja osobiście wolę "stare" igla gdzie osobno mam stelaż, szpilki, tropik i wnętrze, w tym momencie mogę to rozparcelować po aucie i nie mam jednej dużej paczki a kilka mniejszych, giętszych innych które wejdą wszędzie (a potem rzeźnika jak trzeba ich na noc szukać :))
Chcę się zapakować do linii okien. Wywalam kanapę i całą przestrzeń do dolnych krawędzi tylnych okien mogę załadować. Na to będzie siatka.
Dziś kombinowałem i te trzy namioty (wszyskie keczuły 2-second 3osob.) mogę wcisnąć za oparcia przednich siedzeń - wejdą włącznie z matami i śpiworami w wytłoczenia gdzie pasażerowie tyłu mają nogi.

Pokrowiec, o którym myślałem byłby w 100% szczelny. Kodura nie puszcza wody, zamykane to na zamek znajdujący się pod zakładką materiału. To że by się brudziło/kurzyło wiem, ale to wyjazd jeden, więcej takich nie przewiduję. Koszt materiału pomijalny, Marty znajoma jest krawcową - ja chciałem się tylko dowiedzieć z użytkowani jakie są wady i zalety takiego rozwiązania.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: klucz13 » wt maja 24, 2016 9:06 pm

Marcingalloper pisze:
klucz13 pisze: to se dopnij przyczepkę, to zmieścisz jeszcze więcej i przestaniesz mulić
:)21
Przepraszam że Cię znudziłem.
:)21
nie tylko mnie ale inni tego nie napiszą :wink:
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » wt maja 24, 2016 9:21 pm

klucz13 pisze:
Marcingalloper pisze:
klucz13 pisze: to se dopnij przyczepkę, to zmieścisz jeszcze więcej i przestaniesz mulić
:)21
Przepraszam że Cię znudziłem.
:)21
nie tylko mnie ale inni tego nie napiszą :wink:
:)21
Plus z tego taki że zamówiłem travelka :)21 .

Ghrabii
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: czw paź 08, 2015 10:27 am

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Ghrabii » wt maja 24, 2016 9:27 pm

Marcingalloper pisze: Plus z tego taki że zamówiłem travelka :)21 .
co to jest ten travelek jeśli można się podpiąć?

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: jradek » wt maja 24, 2016 9:33 pm

Po co do lini okien?
Po co sie tak ograniczasz?
Ja sie dzisiaj probnie spakowalem, wyszlo mi do lini okien, kanapy nie mam.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Marcingalloper
 
 
Posty: 4958
Rejestracja: wt lis 19, 2013 11:48 pm

Re: Namiot na zapasie.

Post autor: Marcingalloper » wt maja 24, 2016 9:39 pm

Ghrabii pisze:
Marcingalloper pisze: Plus z tego taki że zamówiłem travelka :)21 .
co to jest ten travelek jeśli można się podpiąć?
Wędka turystyczna, taki wieloskład teleskopowy zajmujący po złożeniu nieco ponad 60cm. W tej chwili używam wędek dwuskładowych i ich długość transportowa to ok. 140cm.
Jako że w zeszłym roku złamałem jedną z wędek, to teraz wolę złamać chuchać na zimne :)21, bo znów będzie bolało.

jradek pisze:Po co do lini okien?
Po co sie tak ograniczasz?
Ja sie dzisiaj probnie spakowalem, wyszlo mi do lini okien, kanapy nie mam.
Bo jak się załadowałem wyżej to szyby później na allegro szukałem.

Już się zapakowałeś na weekend?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości