Sztywny hol.

[jradek]

Chodzi mi po głowie, żeby sobie sprawić sztywny hol do auta.
Jak to się spisuje w praktyce?
Jak zrobić jego końcówkę po stronie holowanego?
Ma sens 2 metry rury i zaczepy?

[Misiek Cypr]

Sztywny hol ma sens w przypadku:

1 Holujesz auto z pewnym mocowaniem w obydwu autach
2 Hulujesz auto jw, bez hamulcow
3 Holujesz auto jw bez kierowcy

Po co Ci taki sztywny hol?

[piotrck]

Po co Ci taki sztywny hol?

przecież auto żonie kupił

[lech.]

Żarty żartami, ale widziałem jeden ze sposobów pokonywania brodów przez grom czy siakąś formozę jako spięcie dwóch terenówek sztywnym holem. Takie 8x8 jest zaskakująco skuteczne.

[Misiek Cypr]

Wiem, ze koledzy targali wyscigowki do rallycrossa na dwoch sztywnych holech, wtedy nie trzeba kierowcy w aucie holowanym.

Sam jechalem na sztywnym holu raz, bo nie bylo hamulcow w swiezo zakupionym, wymarzonym Gazie 69. Calkiem spoko sie jechalo. Ale w zastosowaniach domowych nie widze.

[jradek]

No właśnie o te hamulce chodzi.
Jak jechało bez kierowcy to było zapięte do drążków kierowniczych, widziałem takie coś.

[Mroczny]

znów chcesz spawać?


jechaliśmy kiedyś sporą trasę tak, ze wóz bez hamulców ciągnął mnie
ja spowalniałem

i tak sobie dojechaliśmy...

[jradek]

Mówisz, że lepiej se nowy stół w garażu ulepić?

Obecny jest z OSB

w całości

[Mroczny]

stoły

ławy - ławy do parku.. wyraź siebie designerskim wyrzutem spoiwa

ewentualnie - grille. Tu można poszaleć artystycznie.

Natomiast - nie spawaj nic co odpowiada za bezpieczeństwo. I to serio jest dobra rada

[Misiek Cypr]

Radek, stoly, warsztat sobie wyspawaj, a te plyty OSB dobre sa na tablice narzedziowe. Na blat, jest dobry blat kuchenny, albo kilka warstw plyt OSB.

Wiesz kto to byl Hasior? Moze tutaj sie spelnisz

Mam pare rzeczy do wyspawania, zapraszam, pospawamy sobie. Mam 3 pokoje do wyboru, gdzie mozesz spac... Czwart jest dla mnie, zeby nie bylo...

[Marek]

No właśnie o te hamulce chodzi.
Jak jechało bez kierowcy to było zapięte do drążków kierowniczych, widziałem takie coś.

To lepiej wyspawać sobie trójkąt holowniczy. Wtedy podpinanie do drążków zbędne.




pzdr.

[Piotrek M]

Widziałem już to amerykańskie rozwiązanie, tylko zastanawia mnie jak to działa.
Że auto holowane jedzie śladem holownika.
Przecież hol jest przyłapany do zderzaka a nie do układu kierowniczego.

[suziXL]

Jak masz geometrie ok to jedzie jak trzeba. Wielu karawaniarzy tak robi.

[jradek]

Widzialem tak busiarzy i drifterow jak sie holuja. Sztywny trojkat zapiery do ukladu kierowniczego.

[Piotrek M]

Widzialem tak busiarzy i drifterow jak sie holuja. Sztywny trojkat zapiery do ukladu kierowniczego.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania

Hol podpięty do zderzaka auta holowanego.
Do ZDERZAKA..

[jradek]

To byl skrot myslowy, moze zbyt krotki.

[rudypajero.koszalin]

Widziałem już to amerykańskie rozwiązanie, tylko zastanawia mnie jak to działa.
Że auto holowane jedzie śladem holownika.
Przecież hol jest przyłapany do zderzaka a nie do układu kierowniczego.

Działa bardzo prosto. Odpowiedzialne za to jest wyprzedzenie sworznia zwrotnicy. Geometria przednich kół jest tak przemyślana, żeby koła, po puszczeniu kierownicy przez kierowcę powracały do jazdy ''na wprost''. Trochę to przypomina kółka wózka sklepowego, jak go pchniesz to pojedzie prosto, chyba ze zadziała siła z boku, to wózek skręci. To samo będzie z autem, normalnie jedzie prosto, ale jak droga jest pochyła, lub coś go ciągnie w bok, to zacznie skręcać.

[Piotrek M]

Ok, dzięki.