lodówka zasilana gazem

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

lodówka zasilana gazem

Post autor: Adamo » pt sie 31, 2018 11:46 am

Czy ktoś używa takiej lodówki?
https://allegro.pl/lodowka-turystyczna- ... c8#thumb/1
Działa to czy pic na wodę?

Awatar użytkownika
kpeugeot
 
 
Posty: 5560
Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Kontaktowanie:

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: kpeugeot » pt sie 31, 2018 12:11 pm

to wygląda na schładzarkę a nie lodówkę
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Kabal » pt sie 31, 2018 12:13 pm

Sam się rozglądam... Ale wychodzi, że albo kompresorowa, albo nic. Absorpcyjne mają swoje ograniczenia. Są lepsze od tych z ogniwem peltiera, ale dalej to nie to. Plusem jest zasilanie gazem...
Mi by się widziała kompresorowa jak w ciągnikach siodłowych (szuflada), bo można na nią jeszcze coś położyć. Większość jest 12/24 V. Kwestia tylko wentylacji dla agregatu. Albo aż. Choć w aucie z klimą, albo jak u Ciebie z paką, to drugorzędny temat. Z kolei takie turystyczne mają też zasilanie 230 i na kampingach można się wpiąć.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: jradek » pt sie 31, 2018 12:22 pm

Ja fundnąłem sobie kompresorową wiosną i mam parę przemyśleń.
Wentylacją agregatu nie trzeba się przejmować, tego ciepła jest niewiele.
40 litrów to naprawdę dużo, nawet za dużo.
Pakowana z góry powoduje pewne niewygody w obsłudze, ale jest szczelna.
Nie uruchamia się na wyłączonym silniku, przynajmniej moja, kumpla już tak.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Kabal » pt sie 31, 2018 12:28 pm

jradek pisze:
pt sie 31, 2018 12:22 pm
Ja fundnąłem sobie kompresorową wiosną i mam parę przemyśleń.
Wentylacją agregatu nie trzeba się przejmować, tego ciepła jest niewiele.
to dobra wieść
jradek pisze:
pt sie 31, 2018 12:22 pm
40 litrów to naprawdę dużo, nawet za dużo.
Jak jeździsz sam może i tak. Z rodziną już inaczej. Poza tym ja dużo piwa zużywam, więc ja się zastanawiam, czy 40l to nie za mało :lol:
jradek pisze:
pt sie 31, 2018 12:22 pm
Pakowana z góry powoduje pewne niewygody w obsłudze, ale jest szczelna.
Tak mi się właśnie widzi. Szuflada byłaby dużo wygodniejsza i dostępna od ręki. Funkcjonalnie to najlepiej byłoby zrobić dla niej półkę za fotelem pasażera. U mnie i tak nikt tam nie siedzi, a tak byłby dostęp do lodówki w czasie jazdy. Musiałbym tylko sprawdzić, czy dzieciak nie doleci w razie strzału w bok...
jradek pisze:
pt sie 31, 2018 12:22 pm
Nie uruchamia się na wyłączonym silniku, przynajmniej moja, kumpla już tak.
Watsonie -w Pajero gniazda są po stacyjce :lol:
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Adamo » pt sie 31, 2018 12:30 pm

Też chyba pójdę w kompresorową... ale ten gaz mnie zainteresował. Łatwiej zgromadzić większą ilość gazu niż prądu :roll:

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Kabal » pt sie 31, 2018 12:32 pm

Taka szuflada ciężarówkowa ma pobór ok 45W. Zdrowy aku powinien wydolić. Takie turystyczne mają zabezpieczenie przed rozładowaniem aku. Można też tak jak Radek - zasilać tylko w czasie jazdy, chociaż trochę nie o to chodzi :)21
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11906
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Zbowid » pt sie 31, 2018 1:26 pm

Od paru lat mam Waeco...bez kompresora, ale po 1h flaszka schłodzona do poziomu szronu :)
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Adamo » pt sie 31, 2018 1:29 pm

Zbowid pisze:
pt sie 31, 2018 1:26 pm
Od paru lat mam Waeco...bez kompresora, ale po 1h flaszka schłodzona do poziomu szronu :)
Jaką masz?

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: jradek » pt sie 31, 2018 1:47 pm

Kabal pisze:
pt sie 31, 2018 12:28 pm
...
Watsonie -w Pajero gniazda są po stacyjce :lol:
Szerloku, w każdym moim Pajero dodatkowe gniazdo z pominięciem kluczyka to pierwsza rzecz, którą robię.
Zabezpieczenie przed rozładowaniem aku nawet na minimum jest ustawione za wysoko.
Do 40 litrowej zmieściłem 24 butelki Ursusa i całe żarcie.
Generalnie zadowolony jestem bardzo, lodówka była z nami w Toskanii i tem też się świetnie sprawdzała.
Chłodziłem w niej m.i. wodę do opłukania się po kąmpieli w morzu. :)12
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11906
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Zbowid » pt sie 31, 2018 1:52 pm

Adamo pisze:
pt sie 31, 2018 1:29 pm
Zbowid pisze:
pt sie 31, 2018 1:26 pm
Od paru lat mam Waeco...bez kompresora, ale po 1h flaszka schłodzona do poziomu szronu :)
Jaką masz?
Najbardziej wypasioną wersje bez kompresora tropicool : ...https://www.youtube.com/watch?v=iEdeAgxh7K0
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
rudypajero.koszalin
Posty: 1895
Rejestracja: sob gru 03, 2005 10:13 pm
Lokalizacja: koszalin
Kontaktowanie:

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: rudypajero.koszalin » pt sie 31, 2018 4:11 pm

Ja zanabyłem taką:
https://allegro.pl/lodowka-do-zabudowy- ... 17544.html
Link i sprzedawca przypadkowi, to nie reklama.
Jest zajefajna, agregat obudowałem blachą dziurkowaną, i pakuję na nią graty wszelakie bez obawy, i nawet przy zapakowanym bagażniku mam dostęp do żarcia/browara. Kolejną zaletą jest szuflada, jak coś się rozpaćka w środku, wystarczy wyjąć szufladę i umyć, bez wyjmowania lodówki z auta. Absolutnie nie ma problemu z odprowadzaniem ciepła, wystarczy mała szparka i się wentyluje dostatecznie. Do kompletu zrobiłem bardzo prostą instalację zapobiegającą
a. rozladowaniu akumulatora głównego .
b. braku prądu do zasilania lodówki.
W bagażniku jest drugi aku do zasilania lodówki , (lodówa podpięta na stałe do niego, a aku jest podpięty do gniazdka zapalniczki. Jak jadę to w gniazdku jest prąd i ładuje aku , a jak zapłon jest wyłączony to lodówka pracuje tylko na akumulatorze postojowym w bagażniku, a układ jest odseparowany od instalacji auta.
Czemu tak? Bo nie chciało mi się robić profi instalacji w aucie którym chwilowo jeżdżę.
Alkohol spożywany z umiarem, nie szkodzi nawet w dużych ilościach.

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Misiek Cypr » pt sie 31, 2018 8:42 pm

Na jachtach lodówki absorpcyjne, z zasilaniem gazowym, mają 40 letnia historie. Dziala. Lodiowka 40-60 litrów przeważnie. Dziala bez scen, ma niezła zabezpieczenia przed fuknieciem. Odkąd doprowadzili solary do obecnego poziomu, nikt juz LPG nie stawia w lodowce. Ale jest to fajna technologia.
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: bert » pt sie 31, 2018 9:40 pm

Kabal pisze:
pt sie 31, 2018 12:28 pm
jradek pisze:
pt sie 31, 2018 12:22 pm
Ja fundnąłem sobie kompresorową wiosną i mam parę przemyśleń.
Wentylacją agregatu nie trzeba się przejmować, tego ciepła jest niewiele.
to dobra wieść
jradek pisze:
pt sie 31, 2018 12:22 pm
40 litrów to naprawdę dużo, nawet za dużo.
Jak jeździsz sam może i tak. Z rodziną już inaczej. Poza tym ja dużo piwa zużywam, więc ja się zastanawiam, czy 40l to nie za mało :lol:
jradek pisze:
pt sie 31, 2018 12:22 pm
Pakowana z góry powoduje pewne niewygody w obsłudze, ale jest szczelna.
Tak mi się właśnie widzi. Szuflada byłaby dużo wygodniejsza i dostępna od ręki. Funkcjonalnie to najlepiej byłoby zrobić dla niej półkę za fotelem pasażera. U mnie i tak nikt tam nie siedzi, a tak byłby dostęp do lodówki w czasie jazdy. Musiałbym tylko sprawdzić, czy dzieciak nie doleci w razie strzału w bok...
jradek pisze:
pt sie 31, 2018 12:22 pm
Nie uruchamia się na wyłączonym silniku, przynajmniej moja, kumpla już tak.
Watsonie -w Pajero gniazda są po stacyjce :lol:
szuflada jest bez sensu w ofrołdówce, w ciężarówce OK
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: bert » pt sie 31, 2018 9:41 pm

Adamo pisze:
pt sie 31, 2018 12:30 pm
Też chyba pójdę w kompresorową... ale ten gaz mnie zainteresował. Łatwiej zgromadzić większą ilość gazu niż prądu :roll:
to od razu zastanów się nad wydolna wentylacją, chyba, że w dzień na aku a na noc wek z auta na trawkę i gaz
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Misiek Cypr » pt sie 31, 2018 9:45 pm

Lodówki na gaz, jachtowe, mialy profi wydech, z izolacją termiczna… Gaz dziala, jako palnik, zamiast grzałki w absorpcyjnym układzie...
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Misiek Cypr » pt sie 31, 2018 9:48 pm

Inna sprawa, że lodówkę, bardzo oszczędną w energię dałoby sie zbudować na propanie. Jest to układ idealny, gdyby nie to, ze jednak EiXowy sprzęt jest potrzebny. Robi się drogo.

W pracy korzystamy z takich układów, ale mamy I tak wszystko w Eiksie, więc propylene, na nas wrażenia nie robi, a jest 3 razy wydajniejszy niż Freon, wymaga tańszych olejów, zadowala sie minerałem, a nie poolefinowymi wynalazkami...
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Kabal » sob wrz 01, 2018 9:25 am

bert pisze:
pt sie 31, 2018 9:40 pm


szuflada jest bez sensu w ofrołdówce, w ciężarówce OK
Gdyż? Rozsypie się? Wydaje się wygodna o tyle, że można ją zabudować i nie wyjmować z bagażnika. Za nią mogą być jakieś awaryjne rzeczy z trudnym dostępem.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: jradek » sob wrz 01, 2018 11:15 am

Ja uzywam lodowki w 3 autach, wiec zabudowa odpada.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: bert » sob wrz 01, 2018 2:41 pm

Kabal pisze:
sob wrz 01, 2018 9:25 am
bert pisze:
pt sie 31, 2018 9:40 pm


szuflada jest bez sensu w ofrołdówce, w ciężarówce OK
Gdyż? Rozsypie się? Wydaje się wygodna o tyle, że można ją zabudować i nie wyjmować z bagażnika. Za nią mogą być jakieś awaryjne rzeczy z trudnym dostępem.
1 - zastanów sie z której strony chcesz mieć do niej dostęp(?) i jak to wpłynie na pakowalność auta.
2 - przenośkę bierzesz za ucha i targasz na biwak koło auta bo może tak będzie akurat wygodniej, albo do domu zapakować i zamrozić.
3 - nie potrzebujesz w aucie, wywalasz zbędne obciążenie
4 - szuflada jest idealna w kabinie ciężarówki. Tam miejsca od groma, nikt nie upycha maneli w każdym kącie
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
bert
 
 
Posty: 15542
Rejestracja: wt paź 24, 2006 12:50 am
Lokalizacja: north-west
Kontaktowanie:

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: bert » sob wrz 01, 2018 2:48 pm

Misiek Cypr pisze:
pt sie 31, 2018 9:45 pm
Lodówki na gaz, jachtowe, mialy profi wydech, z izolacją termiczna… Gaz dziala, jako palnik, zamiast grzałki w absorpcyjnym układzie...
gazowce od lat pakowane sa do kamperów i przyczep. W zasadzie bezpieczne uzywalne w czasie postoju pod warunkiem oczywiscie stosownej wentylacji od dołu i od góry. Na gazie są wydajne i tanie w eksploatacji ale

przełączone na 12 czy 24 to kiepskie rozwiązanie. W odróżnieniu od sprężarkowej chodzą non-stop żrąc prąd. W terenówce raczej nikt nie będzie takiej montował na stałe bo musiałby wyrzeźbić dziury do wydechu i chłodzenia, zatem na gaz w aucie używać się nie da. Owszem można ją co noc z auta wyjąć i odpalić obok na zewnątrz.
Mam gazowca 40 l (i tak właśnie używałem) co jest jednakowoż uciążliwe, a po drugie ja mam nawyk biwakowanie na "biegowo" tzn w każdej chwili odpalam i jadę, a nie wyłażę zbierać majdan porozkładany dookoła auta.
Mam sprężarkową 40 l. jest to jak do tej pory najlepsze rozwiązanie jakie miałem.

Szkoda, że nie ma (a może są) gazowo spręzakowych
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: piotrck » sob wrz 01, 2018 3:01 pm

Kabal , lodówka sprężarkowa jest wielkości telewizora Rubin. W Jula są sprężarkowe po bodaj 1500 zł , miałem nabyć w drodze zakupu.....ale gabarytowo jak miałbym takową lodówke wyciągać z auta na biwaku to już mnie jaja bolą od przepukliny na samą myśl. Za szufladową się rozglądam.

Awatar użytkownika
piotrck
 
 
Posty: 14780
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 11:04 am
Lokalizacja: Kielce

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: piotrck » sob wrz 01, 2018 3:02 pm

jradek pisze:
sob wrz 01, 2018 11:15 am
Ja uzywam lodowki w 3 autach, wiec zabudowa odpada.
Zazdrościmy. Wszyscy oprócz SuziAwd.

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: jradek » sob wrz 01, 2018 4:31 pm

Czesze sze.

To do Kabala bylo, aby jeszcze raz powtornie przemyslal zakup. Lodowka nieprzykrecona do auta ma wiecej zastosowan. Jak chodzi o pakowanie to moja ma koszyk. Koszyk do domu, pakowanko, koszyk do lodowki.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Awatar użytkownika
Kabal
 
 
Posty: 16844
Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: lodówka zasilana gazem

Post autor: Kabal » sob wrz 01, 2018 7:06 pm

piotrck pisze:
sob wrz 01, 2018 3:01 pm
Kabal , lodówka sprężarkowa jest wielkości telewizora Rubin. W Jula są sprężarkowe po bodaj 1500 zł , miałem nabyć w drodze zakupu.....ale gabarytowo jak miałbym takową lodówke wyciągać z auta na biwaku to już mnie jaja bolą od przepukliny na samą myśl. Za szufladową się rozglądam.
Bert ma dużo racji... Można zrobić sobie podest na szynach i wysuwać spod bagażu. I tak dorosłem do skromnej zabudowy, więc uwzględnię gabaryt lodówki.
Szuflada kusi kształtem idealnym... Osiołkowi...
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość