Post
autor: Błażej » ndz cze 09, 2019 10:14 am
Po pierwsze - lodówka tylko kompresorowa. Żadne tam ogniwa Peltiera bez względu, ile by ich było.
Po drugie - zasilanie 12/24 to nic dziwnego, bo przetwornica wewnętrzna sobie napięcie przerobi na potrzebne. Tylko im niższe, tym większy prąd bierze. Generalnie takie sprzęty chodzą często na zakresie 10 - 30V.
Po trzecie - potrzebny do niej zasilacz na 230V lub by miała już taki wbudowany. Bo tak często, jak to możliwe trzeba ją podłączać do sieci, żeby prądu z auta nie brała.
Po czwarte - jeśli auto dużo stoi, a nie będzie możliwości doładowania akumulatora, to obowiązkowo akumulator hotelowy i separator. Żeby się nie okazało, że prądu w aucie do rozruchu braknie.
Po Piąte - dobrze by było zamontować jakiś solar, żeby choć trochę akumulator ładowało.
Ergo - jeśli to ma być porządnie i rozsądnie zainstalowana lodówka, to wymagać to będzie trochę więcej nakładów i roboty, niż tylko jej zakup.
To, że jesteśmy w dupie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać.