Na wyprawe

Czyli wszystko to co każdy jeżdzący w terenie posiadac powinien...

Moderator: Marcin-Kraków

Awatar użytkownika
resident
 
 
Posty: 129
Rejestracja: pn sty 13, 2003 9:30 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Na wyprawe

Post autor: resident » czw cze 09, 2005 6:17 pm

Zadanie brzmi nastepujaco: musze dostosowac dlugiego GR do wypraw i uzytkowania codziennego przy zalozeniu, ze w bagazniku mam plaska i pusta powierzchnie (bo jezdza tam na co dzien psy a na wyprawach spanie w dlugim patrolu ma gleboki sens).

wymyslilem wiec platforme ze sklejki, ktora bedzie sie trzymac na ceownikach wzdluz burt; sklejka bedzie mogla byc przedluzona az na zlozone tylne siedzenia. Pod platforma beda szpeje, wiec bede musial zrobic jakies drzwiczki na zawiasach coby sie do szpejow dostac.
Z kolei na dach pojda trapy i wozek; moze kanistry tez.

czy ktos przerabial juz temat? jak przymocowac prowadnice do burt? jak rozwiazac podparcie? Z czego zrobic materacyk na platformie, zeby bylo choc troche miekko?
pozdrawiam,
bartek gr long 28 td '90
polubisz kazda dziure

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » czw cze 09, 2005 6:41 pm

Ja robie w Disco z 3 plyt 6mm ze sklejki wodoodpornej. Calosc przytwierdzona na 4 mocowaniach do bagaznika i podlogi. 3 plyty polaczone zawiasami tasmowymi i po rozlozeniu kazda z plyt jej mocowanie wieszane na stalowej lince do gornych punktow pasow bezpieczenstwa. Z tylu z bokow miejsce na 2 baniaki 10litrow z woda. W ten sposob nie trzeba nic mocowac, robic zadnych nog, podparc do spania, siedzenia tylne zostaja i wystarczy je zlozyc. Po zlozeniu calosc przypomina zwykly bagaznik z polka otwierana do gory. Nie zmniejsza to miejsca a calosc konstrukcji jest latwo wyjmowalna i nie zajmuje miejsca i nie trzeba tego demontowac na codzien a tylko kiedy przewozisz cos naprawde duzego. Plyty pokryte cienkim filcem a ta w bagazniku cienka wykladzina. Na to tylko maty samopompujace i wygodne spanko jest.


p.s. Jezeli cos z tego zrozumiales to jestes juz gotow sam to zrobic bez niczyjej pomocy :)21

Awatar użytkownika
resident
 
 
Posty: 129
Rejestracja: pn sty 13, 2003 9:30 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: resident » czw cze 09, 2005 8:01 pm

[quote="Discotheque"
p.s. Jezeli cos z tego zrozumiales to jestes juz gotow sam to zrobic bez niczyjej pomocy :)21[/quote]

prawde mowiac niewiele ;-(
nie masz jakichs zdjec?
a te maty samopompujace to co za wynalazek?
pozdrawiam,
bartek gr long 28 td '90
polubisz kazda dziure

Awatar użytkownika
Miskiller
 
 
Posty: 2586
Rejestracja: pt kwie 16, 2004 6:33 pm
Lokalizacja: Nowy Targ, Rabka a niedlugo ..... ?

Post autor: Miskiller » czw cze 09, 2005 8:04 pm

resident pisze:a te maty samopompujace to co za wynalazek?
ja tez prosze o info.
4-ta REAKTYWACJA.Zrobie sobie PTO do Quada...a co ? umiem..

Awatar użytkownika
Jerry
     
     
Posty: 4554
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Józefosław-Piaseczno

Post autor: Jerry » czw cze 09, 2005 8:06 pm

Polaczenia karimaty i materaca. Tj karimata z komorami powietrznymi ktore po rozwinieciu karimaty sie napelniaja powietrzem.
Trza tylko letko dmuchnac i jest napompowane.
Generalnie to napewno nie to samo co dmuchany materac ale nieco lepsze od zwyklej karimaty.
Disco 300 ES

Awatar użytkownika
Kuszman
Posty: 1824
Rejestracja: pn lip 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kuszman » czw cze 09, 2005 8:08 pm

Takie nowoturystyczne szpeje dla leniwych turystów. Taka jakby karimatka ale miękcej,/taki jakby materac gumowy ale mniej powietrza i miejsca zajmuje.

A samopompujące bo jak sie otworzy zaworek to sam wsysa powietrze. Dobre jak człowiek po bani chce się szybko glebnąć a przy tym moze liczyć na to ze następnego dnia wstanie. :)21

Awatar użytkownika
sator6
Posty: 372
Rejestracja: sob lis 06, 2004 10:52 pm
Lokalizacja: Warszawa/Lublin

Post autor: sator6 » czw cze 09, 2005 10:58 pm

Dobra rzecz ale krótka w mordę jeża 1,88 tylko. I masz dmuchaną poduszkę :) ale nogi wystają.

Awatar użytkownika
Paweł Disco
 
 
Posty: 148
Rejestracja: czw lis 25, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Poznań i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: Paweł Disco » pt cze 10, 2005 7:20 am

Discoteque- bardzo zaciekawiła mnie Twoja konstrukcja leżanki w disco.
Sam własnie niedawno tez zbudowałem i testuje i zaciekawiła mnie Twoja teoria podwieszenia jak również grubość zastosowanej sklejki. 6mm wydaje mi troche za delikatne, tym bardziej, że piszesz, że brak podpór-nóg. Być może zastosowałeś jakiś tajemny system, który wytrzyma i ciężar i działa.
Ja w swojej konstrukcji zastosowałem OSB 18mm i podłużne scianki podporowe, tylna większa część kanapy jest wymontowana. Na mniejszej siedzi mój junior. Po rozłożeniu płyt na zawiasach taśmowych powstaje płaskie łoże 1,25 na 1,85. Dla mnie starczy ale Ty podobno długi jesteś i pewnie nogi pakujesz miedzy fotele.
MOże podzielisz się swoimi pomysłami i rozwiązaniami i stworzymy forum wyprawowych dyskotek.[/code]
Paweł, LR disco200tdi
-offroad zbliża-

Awatar użytkownika
CzarekN
 
 
Posty: 1051
Rejestracja: czw mar 06, 2003 8:58 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: CzarekN » pt cze 10, 2005 7:33 am

Paweł Disco pisze:Discoteque- bardzo zaciekawiła mnie Twoja konstrukcja leżanki w disco.
Sam własnie niedawno tez zbudowałem i testuje i zaciekawiła mnie Twoja teoria podwieszenia jak również grubość zastosowanej sklejki. 6mm wydaje mi troche za delikatne, tym bardziej, że piszesz, że brak podpór-nóg. Być może zastosowałeś jakiś tajemny system, który wytrzyma i ciężar i działa.
Ja w swojej konstrukcji zastosowałem OSB 18mm i podłużne scianki podporowe, tylna większa część kanapy jest wymontowana. Na mniejszej siedzi mój junior. Po rozłożeniu płyt na zawiasach taśmowych powstaje płaskie łoże 1,25 na 1,85. Dla mnie starczy ale Ty podobno długi jesteś i pewnie nogi pakujesz miedzy fotele.
MOże podzielisz się swoimi pomysłami i rozwiązaniami i stworzymy forum wyprawowych dyskotek.[/code]
Ja takze cos wymocilem, ale w Toyce 73, wiec mniej bagaznika mialem do zabudowy :-)
Zdecydowalem sie jednak na konstrukcje "wolno stojaca" ze stala polka.
Po polozeniu siedzen powstaje lozko, ok, 100x180 (jeszcze nie dokonczone :-)
Moze powiesimy nasze konstrukcje aby sie kolega mogl wizualnie rozozeznac.

Czarek
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek

Awatar użytkownika
CzarekN
 
 
Posty: 1051
Rejestracja: czw mar 06, 2003 8:58 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: CzarekN » pt cze 10, 2005 7:35 am

Aha, ja robilem ze sklejki wodoodpornej foliowanej o grubosci 15mm. Konstrukcja jest samonosna, tzn bez ramy.

Czarek
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek

Awatar użytkownika
PIORUN
 
 
Posty: 939
Rejestracja: pt lis 08, 2002 1:39 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice
Kontaktowanie:

Post autor: PIORUN » pt cze 10, 2005 7:39 am

Paweł Disco pisze: MOże podzielisz się swoimi pomysłami i rozwiązaniami i stworzymy forum wyprawowych dyskotek.[/code]

forum to moze nie ale odzielny temat w dziale LR jak najbardziej, mozna by tez wszystkie linki zawierające disco jakie mamy w swoich "ulubinych" w jedno miejsce wrzucić.

??
RAYO OFFROAD CENTRUM

Awatar użytkownika
Paweł Disco
 
 
Posty: 148
Rejestracja: czw lis 25, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Poznań i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: Paweł Disco » pt cze 10, 2005 7:53 am

Pomysł z oddzielnym tematem w dziale LR dobry, nawet bardzo dobry.

A jesli chodziu o rozwiazanie kolegi "Discoteque" to wzorował sie chyba na www.northbyrover.com , dopiero teraz zobaczyłem że tam też jest wersja podwieszana.
Paweł, LR disco200tdi
-offroad zbliża-

Awatar użytkownika
PIORUN
 
 
Posty: 939
Rejestracja: pt lis 08, 2002 1:39 pm
Lokalizacja: Jelcz-Laskowice
Kontaktowanie:

Post autor: PIORUN » pt cze 10, 2005 8:00 am

napewno! juz kiedyś zpodawał tego linka i pisał ze bedzi sie na tym wzorował :lol:
RAYO OFFROAD CENTRUM

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pt cze 10, 2005 12:17 pm

Chyba w ktorejs gazecie byly zdjecia prostszego rozwiazania - skrzynie narzedziowe ulozone obok siebie, a na nich rozkladane karimaty.
Stalowa konstrukcja ze sklejka moze utrudnic dostep do tego co bedzie pod nia, poza tym to dodatkowy (niemaly) ciezar.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Paweł Disco
 
 
Posty: 148
Rejestracja: czw lis 25, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Poznań i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: Paweł Disco » pt cze 10, 2005 12:33 pm

masz racje każda konstrukcja swoje waży.
Kazdy z nas ma swoje podejscie do tematu
Każdy z nas ma swoje założenia
ale fajnie jest porównać różne podejscie do tematu i potem móc coś udoskonalić lub poprawić, ewentualnie nie kopiować cudzych błedów.

skrzynki OK, ale gdy podłoga nie jest płaska to zaczynają się schody
nie zawsze też znajdziesz skrzynki o własciwej kombinacji wymiarów.
A co zrobić jak Ci d.upa wpadnie do skrzynki? ;-)
Paweł, LR disco200tdi
-offroad zbliża-

Awatar użytkownika
zu-tec
Posty: 767
Rejestracja: wt mar 02, 2004 7:17 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: zu-tec » pt cze 10, 2005 12:43 pm

Paweł Disco pisze: (...)A co zrobić jak Ci d.upa wpadnie do skrzynki? ;-)
Nie wpadnie, bo d...a jest sadzana w namiocie dachowym :wink:
To juz zostało dawno wymyślone: ładunek do środka, lekkie miejsce do spania na dachu = nisko położony środek ciężkości + komfortowe spanie :)
JimnyJeans + 2" - jeździmy bez śladów :)

Awatar użytkownika
Paweł Disco
 
 
Posty: 148
Rejestracja: czw lis 25, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Poznań i okolice
Kontaktowanie:

Post autor: Paweł Disco » pt cze 10, 2005 12:55 pm

sęk własnie w tym, że aby ten cholerny namiot dachowy był dobry to musi duuużo kosztować. I jakby na to nie spojrzeć i gdzieby go nie szukać to cena oscyluje wokół 1000ojro. I przynajmniej ja dlatego szukałem innego rozwiązania. Czyli bagaż główny pod leżanke (skrzynki i torby) a ja na leżanke i spię w samochodzie.
Paweł, LR disco200tdi
-offroad zbliża-

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » pt cze 10, 2005 1:07 pm

W pierwszych słowach mego listu o matach samopompujących. Generalnie genialny patent. Wygodę daje, mimo, że mam najcieńszą, czyli 3,8 cm. Samopompowanie realizuje specjalna gąbka w środku, która po rozwinięciu maty rozpręża się. W praktyce matę trzeba lekko dopompować. zimą nawet bardziej.Jedynie słuszne są amerykańskie, ciągle tak samo drogie. Te, które mają poduszkę, wszelka chińszczyzna i atakie tam, to (wstaw swoją własną opinię), natomiast są tanie. O leżance za chwilę, tylko zbiorę siły.

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » pt cze 10, 2005 1:51 pm

Z leżanką jest tak. Wzorowałem się na northbyrover. Od tego wyszedłem i od tego w sumie odzszedłem wzorując się dalej częściowo na konstrukcji Pawła Disco. Budowa akurat się dzieje, jest już pewien postęp. Otóż wychodząc z różnych założeń i pomiarów, do celów wyprawowych demontuję tylne fotele i foteliki boczne z bagażnika. To trochę roboty, trzeba je składować. Ale rozwiązania pośrednie niosą inne wady. Na głębokość bagażnika przy bokach ustawiłem pionowe ścianki ze sklejki wodoodpornej 12 mm tak wyprofilowane, że obejmują nadkole i na nim się również opierają. W tych boczkach wyciąłęm owalne otwory dające doatęp do schowka powstałego w miejscu fotelika, a przykrywanego potem blatem do spania. Blat nie musi przykrywać tych schowków od góry, więc i dziur nie trzeba robić. Wtedy od góry można wstawiać kanistry z wodą. Ja zrobiłem przykryte, żeby w tym miejscu był szerszy materac. Blat jest do poziomu poziomych elemntów tapicerki w bagażniku. Pionowe ścianki mocuję do gniazd trzymających fotel z wykorzystaniem kątowników budowlanych z Castoramy 120x40x40. Pasują idealnie, trezba tylko rozwiercić otwory pod śruby, które mają tuleję fi 10 mm. Ścianka mocowana jest czterema takimi katownikami każda. Na to blat o takim rozmiarze, że wypełnia bagażnik przy istniejących tylnych siedzeniach. Nie wierzę w wytrzymałość sklejki 12 mm (6 mm u kolegi Discotheque da chyba coś w rodzaju hamaka ;-), więc na obu długich krawędziach podparłem ją profilem alu 50x30x2 przykręconym śrubami. Ten profil opiera się w wycięciach ścianek pionowych. I oczywiście nieco ogranicza prześwit przestrzeni ładunkowej. Ta część leżanki będzie jeździła ze mną stale, jak sądzę, przykrywając bagażnik, bo nie mam rolety. Następny kawałek sklejki podparty na już istniejącej konstrukcji a z drugiej strony wsparty na trzech pionowych profilach alu mocowanych za pomocą kątowników 50x50 do śrub mocujących fotele, których już nie ma, i oczywiście do blatu. Blat z tego końca również usztywniam znanym profilem alu stanowiącym podparcie dla trzeciej części blatu, która na czas jazdy będzie demobntowana, a w nocy stabilizowana dwoma bolcami i napinana (żeby się nie telepała) w kierunku podłogi za pomocą cienkiej linki i knag żeglarskich. Z tym trzecim elementem problem jest największy i można rozwiązać go w różny sposób. Zrobię to jutro tak, że będzie wycięty w literę T, z czego wąska część przejdzie między fotelami jako podpórak dla splątanych nóg śpiących z głową przy klapie bagażnika. Trzeci element trzeba podeprzeć na drugim końcu. Nie chcę podpierać o środkowy panel , bo jest plastikowy, nieco już nadwyręzony i może popękać przy co bardziej temperamentnych podróżnkach. Mam koncepcję, coby przedłużyć wąskie paskiem sklejki z podłużnym wycięciem umożliwiającym blokowanie tego śrubami z motylkami. A sklejka podparta będzie (jakoś: wygiętą blachą, płaskownikiem alu, nie wiem jeszcze) na gumie leżącej na podszybiu. Trzeci element demobtowany na dzień będzie mocowany do reszty ściągaczami, żeby nie przeleciał przy hamowaniu przez moją szyję. Płyty pomaluję farbą akrylową. Całość chcę przykryć materacem z pianki 5x80x200 cm (potrzebne dwa takie plus klejenie). O materiał na pokrycie były już dwie kłótnie z moją partnerką. Wyjazd na wakacje za tydzień, więc na razie może stanąć na matach samopompujących. O materacu welurowym za 26 zł raczej nie myś, jeśli chcesz wygodnie spać do końca podróży. Są zbyt delikatne, łatwo je zahaczyć i przeciąć. Potem już tylko zasłonki (temat już przemyślany) i wypełnienie pod leżankę, czyli jakieś skrzynie. Temat z kuchenką pod blatem do spania czy ruchomą częścią blatu na razie upadł. W poniedziałek mogę więcej o efektach. Bardzo wiele zależy od precyzji pomiarów i wykonania, trzeba zrobić kilka szablonów z tektury. Życzę powodzenia

wojtek_pl
Posty: 452
Rejestracja: wt kwie 05, 2005 12:48 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: wojtek_pl » pt cze 10, 2005 2:19 pm

Fajny opis... :D Tylko nie potrafię sobie tego wyobrazić...
Tylko rysunek lub zdjęcie...
"Obraz jest wart tysiąca słów" ... podobno... :D
Pozdrawiam
Wojtek
Są takie dni, kiedy nawet prosta czynność fizjologiczna może być niebezpieczna...

Awatar użytkownika
Nahen
 
 
Posty: 4743
Rejestracja: pn wrz 20, 2004 10:43 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nahen » pt cze 10, 2005 2:46 pm

Ja zastanawiam sie nad tym czy pod "pólkę" nie zamontować czegos w stylu szuflady na klawiaturę komputera pod biurkiem. Czyli skrzynka na szpeje z przegrodami wedle potrzebyktórą na dwóch prowadnicach będzie się wysuwało poza bagażnik wtedy wykluczy się grzebanie "po ciemku na czuja" pod "blatem" Generalnie zastanawiam się jescze nad kwestią "demontowalności" Na codzień woże Berneńskie Bydlę Pasterskie no i albo trza by demontować całość albo przyzwyczaić psa do jeżdżenia trochę wyżej :) Tyle że w takim układzie chyba jakaś poprzeczka nad oparcia za zagłówki coby pies nie prelatywał w czasie hamowania na siedzenia ;)

Jak opracuję graficznie projekt to wrzucę jakiś skan rysunku do wglądu.

A co do pomysłu przeniesienia tej kwesii do działu LR to chyba zbyt wielkie samolubstwo z kolegów strony zostawmy to tu a nawet poszedłbym dalej i poprosił WIELCE SZANOWNE DOWÓDZTWO STRONKI :) o zbudowanie topiku w dziale TECHNICZNE pt tytułem np Wyprawówki i tam ładować co kto ma, co kto wymyśli plus zdjecia i rysunki to pomoze wielu osobom ominięcie pewnych kwestii przez które się przechodzi tylko po to żeby okazało sie że nie tędy droga.
Pozdrawiam

A co do namiotu na dachu nie musi być taki drogi to kwestia zakupu materiału, projektu i znalezienia cioci Jadzi z talenetm i dobrym overlockiem :P Też rozważam taką możliwość ale jak przygotuyję projekty wewnątrz i na dachu i policze ewentualne koszty to dopiero podejmę decyzję tym bardziej że bagażnik dachowy tez na papierze narazie istnieje i wszystko można jeszcze wziąć pod uwagę.
mam Trooperka 2,6i i 3.0 DTi (problemy "nowego" się skończyły zobaczymy na jak długo ;) )

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » pt cze 10, 2005 4:52 pm

Ale fajna dyskusja sie rozwinela.

Moja konstrukcja jest jak na razie w wiekszosci jeszcze na papierze ale sama czesc bazowa czesciowo juz w wozie.

Zrezygnowalem z katownikow aluminowych jako podstawowych wspornikow tylnej czesci konstrukcji ze wzgledu na ich cene. Zastapilem to belkami drewnianymi 5x5. Jest 5 podstawowych wspornikow z tylu jako kontrukcja nosna calosci. Zewnetrzne sa montowane na sruby wkrecane w nakretki wspawane w podloge i mocowania do plaskownikow dokreconych do dolnych mocowan pasow.
Co do blatow to liczylem ze sklejka 6mm mi wytrzyma 200kg na krawedziach przy wzmocnieniu ich katownikami aluminiowymi przy zawiasach tasmowych i 2 grubszych katownikow w czesci tylnej i przedniej skrajnej. Kiedys robilem zabudowe od podstaw przyczepy campingowej i podobne rozwiazania (6mm) w miare sie sprawdzily. Najbardziej obciazona jest czesc srodkowa. Blat tylny na skrzyni i przedni wzmocniony wystarczy ta grubosc. Blat srodkowy usztywniony jest rowniez w dwoch miejscach wiec zobaczymy, jak nie dolozyc mozna zawsze mocniejszy.

Tylna czesc lekko cofam i odsuwam od drzwi jakies 15cm bo na tylnych drzwiach bedzie polka do maszynki do gotowania i krojenia zarcia czy innych rzeczy. po jej zlozeniu na jej dolnej powierzchni beda zawieszone srednia siekiera i inne male szpeje. W Disco na drzwiach w czesci nad blatem po lewej stronie bedzie zamontowany do ryfla pas monterski z miejscem na duperelki i na stale latarka z aku zelowym stale ladowanym w pozycji odlozonej z instalacji elektrycznej.

W tylnej czesci montuje tez 6 gniazd jak do zapalniczki po 3 na strone.
Dwa karnistry na wode. I w lewej czesci zakladane tylko na wyprawy 3 wysuwane szuflady na narzedzia, liny, szekle, rekawice. Z prawej strony pojemniki z prowiantem, rzeczami osobistymi, ubraniami.

Z moich pomiarow wynika ze nie bede musial demontowac tylnych siedzen a tylko je do spania skladac. Jezli zajdzie taka potrzeba to na 3 osobowe wyprawy zdemontuje lewe tylne waskie siedzenie i w tym miejscu beda kolejne skrzynki jak najbardziej plaskie.


Co do dlugosci to mam wersje Disco 3D wiec ostatni element oprocz "wiszenia" na mocowaniach pasow wspiera sie na polozonych do przodu fotelach co tez daje wieksza powierzchnie do spania. Calosc jest na poziomie -5cm dolnej krawedzi szyb.

Calosc niestety musi byc lekko pojechana bo przy codziennej eksploatacji z zalozonym calym spaniem musi mi tam wejsc wozek dzieciecy. A demontaz calosci potrzebny tylko w przypadku przewozu lodowki, pralki czy innych cudow.

Teoria teoria, gadanie, gadaniem ale za jakis miesiac jak nie bede znowu latal po szpitalach to zamieszcze fotki tego rozwiazania ze szczegolami rozwiazan.

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » pt cze 10, 2005 5:00 pm

A maty samopompujace w przeciwienstwie do karimat maja ta zalete ze czlowiek rano nie budzi sie z uczuciem ze jego kosci biodrowe przy spaniu na boku jezszcze sa cale. No po zlozeniu maja ten sam wymiar co karimata.

Awatar użytkownika
Arthurrr
 
 
Posty: 237
Rejestracja: pn gru 27, 2004 2:17 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Arthurrr » pt cze 10, 2005 10:36 pm

Ha, rzeczywiście miło patrzeć, jak się temat rozwinął. I to bez kasztanienia.
Co do sklejki - po przycięciu 12 milimetrowej do rozmiaru bagażnika (około 160x60 cm) podparłem i obciążyłem ją po środku "niecałym sobą": ugięła się nieprzyzwoicie. Stąd obawy o wytrzymałość i podparcie belkami poprzecznymi. Profile aluminiowe są w poprzek auta: na krawędzi bagażnika, ale tak, żeby drzwi się dały zatrzasnąć ;-) i żeby można się było ze środka zatrzasnąć i otworzyć; na linii tylnych foteli i trzeci na linii przełamania podłogi miedzy fotelami. Blat w bagażniku wspiera się brzegami na pionowych płytach przylegających do bocznych ścianek bagażnika. Blat jest przymocowany za pomocą kątowników 50x50 i jego płaszczyzna jest na poziomie dolnej krawędzai okien. Blat tylny przykrywa miejsce/komorę po fotelikach bocznych. Ten blat wsuwam przez środkowe drzwi (tylnymi nie wchodzi) i wymaga to drobnej ekwilibrystyki. Ale wchodzi. Środkowy blat wchodzi po prostu łatwo,wymaga jednak przykręcenia kilkunastu śrub. Śrub może być pewnie mniej, ale potraktowałem to z dużym marginesem. Tak więc wszystko nie jest demontowalne łatwo, jak sztuczna szczęka dziadka, ale też nie zakładałem tego. Łatwy demontaż - obawiam się - może przekładać się na brak sztywności, telepanie w czasie jazdy lub inne niespodzianki. Dlatego tak to usztywniam i skręcam.
Ech, dużo by jeszcze gadać. Po zrobieniu wrzucę jakieś fotki żeby to zobrazować. A za miesiąc, po powrocie z wakacji, powiem, czy leżanka zweryfikowała się pozytywnie.
Póki co koszty nie są małe, bo naliczyłem już ze 450 zet. A jeszcze materac, parę drobiazgów, prysznic...
Ech...
Pozdrawiam wszystkich walczących

Awatar użytkownika
resident
 
 
Posty: 129
Rejestracja: pn sty 13, 2003 9:30 am
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: resident » pn cze 13, 2005 11:38 pm

Prysznic ostatnio robilem na dzialce - jest w promocji w casto z gardeny za 60 zet. Polecam, bo lekkie i genialne.[/quote]
pozdrawiam,
bartek gr long 28 td '90
polubisz kazda dziure

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyposażenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości