Strona 1 z 1
trapy kewlarowe
: śr mar 22, 2006 10:04 am
autor: maxpatrol
czy ktos w/w uzywa??
jak sie sprawuja??
: śr mar 22, 2006 11:20 am
autor: Krecik
działają
pod warunkiem ze nie atakujesz ich rozpędem, bo wtedy włókna sie wyszczypują
: śr mar 22, 2006 11:32 am
autor: maxpatrol
co to znaczy "wyszczypuja"?? odchodza??

a msz moze porownanie do aluminiowych??
myslalem ze sam se zrobie ... ale z czarnej albo kwasowki za ciezkie ... a z aluminium mi brakuje konstrukcji zeby bylo wytrzymale ...
no a taki kewlar ... czemu nie

: śr mar 22, 2006 11:35 am
autor: Krecik
tylko kosztuje tysiąc za parke...
a wyszczypują - po prostu kevlar to włókna, wiec daje sie odrywać, wiadomo, trzeba odpowiednią siłe do tego przyłożyc, ale gelenda daje rade
połamac ich nie połamiesz nawet jeśli podeprzesz tylko na końcach i najedziesz, wygną sie w łuk, ale potem wrócą, natomiast przy uderzeniach mechanicznych po prostu uszkadza się ich powierzchnia.
: śr mar 22, 2006 11:41 am
autor: maxpatrol
wiem ... cena twoche wysoka ....
ale aluminiowe wcale nie tansze ....
a jak pomysle ze taka jedna trapa miala by wazyc 30 kg (z czarnej np.) to mi odchodzi ochota...
u mnie one maja spelaniac jeszcze funkce - ochrony przed latajacymi szeklami .... stad kratownica z kelaru moze bedzie warta tej ceny ....

: śr mar 22, 2006 11:43 am
autor: Krecik
na szelke to sobie lepiej torebke zamontuj, bo cie kiedys ktoras przy dachowaniu zabije i bedziesz miał
jeden kevlar wazy około 12 kilo, wypełniony błotem zwiększa wagę do czterdziestu, mniej wiecej
: śr mar 22, 2006 11:51 am
autor: maxpatrol
jaka torebke?? i jak ja zamontowac?
a co do zabijania to trapy beda albo z tylu za klatka a z przody przed szyba ... wiec mam nadzieje ze nie zabija ...

: śr mar 22, 2006 11:52 am
autor: Krecik
a, o to ci chodzi

zeby nie zabiło jak wpadnie jak cos sie urwie
hmm... jest to jakies rozwiązanie
: śr mar 22, 2006 12:03 pm
autor: maxpatrol
dokladnie
w zeszlym roku duuuuuuzo stresu przezylem ....
no i juz dlugi czas mysle co zrobic zeby byc spokojnym przy wyciaganiu z blocka
a tak czy siak trza jakos trapy miec ....
no i tak po dlugich namyslach doszedlem do wniosku ze takie trapy kewlarowe by spelnily obydwa zadania ....
wpierw chcialem zrobic kratownice z blachy .... pozniej myslalem o jakis siatkach ....
ale siatke ciezko zamontowac na szybko, a na stale odpada bo nic nie bede widzial
a kratownica to znowu ta masa .... policzylem teraz na szybko i przy balszce 2mm i podobnej konstrukcji do tych z kewlaru wychodzi ze jedna by wazyla 20 kg .... no i pewnie mnie wytrzymala bo nie elastyczna ....
1000 zl duzo ... ale za dwa w jednym

.... no i na zdrowiu (tym bardziej po tym jak widzialem co taka szekla potrawi zrobic) nie warto chyba oszczedzac ....
chyba ze jeszcze aluminium ... ale nie jestem izynierem ... ciezko by mi bylo wymyslec cos co wytrzyma i najazd patrola i lot szekli ... i w dodatku z takimi dziurami zeby cos bylo przez nie widac ....
ale sie rozpisalem

: śr mar 22, 2006 12:06 pm
autor: Krecik
tylko jedna uwaga...
na ogół jak sie ciągniesz, to znaczy ześ sie zakopał
a w polowie przypadków zakopania trapy leżą pod samochodem
: śr mar 22, 2006 12:10 pm
autor: maxpatrol
w duzym blocie to trapy mozna se raczej wsadzic .... przynajmniej moim skromnym zdaniem ...
trapy to bardziej piasek, snieg, jakis duzy najazd lub row, lekkie bloto.
w takich przypadkach to samochod latwo idzie wiec przezyje bez ochron. natamiast jak samochod wtopi w ostrym blocie wtedy jest co szarpac .... i wtedy moze znowu cos strzelic.
no a moje doswiadczenie to akurat dwa razy ja kogos wyciagalem wiec mialbym te trapy w samochodzie .... szybko bym se je zalozyl na mocowaniach ... i moge spokojnie wyciagac ....
: śr mar 22, 2006 12:13 pm
autor: Krecik
no w głebokim błocie to przedewszystkim trapy
a co do wyrywania z innych autek róznych częsci, tez tego nie lubie

: śr mar 22, 2006 12:17 pm
autor: maxpatrol
hmmmm ...
co mi dadza trapy w glebokim blocie??
przejade metr po nich i znowu siedze .... i mam ich wtedy szukac pod samochodem i klasc dalej??
no i jeszcze taka sytuacja ze trapy to bym raczej uzywal jak jade sam ... i nikt mi nie pomoze ...
a jak wiem ze ktos bedzie tak mily i mnie wyciagnie to po co trapy klasc

... no a na sam moment wyciagania zakladam je na szybe ....
mysle i mysle .... po co w glebokim blocie trapy??

... brak doswiadczenia

: śr mar 22, 2006 12:34 pm
autor: Krecik
bo sie moze okazac ze mimo tego ze błoto głebokie to jakims cudem jedziesz 'stosunkowo' po wierzchu...
oczywiscie, nie w kazdej zupie ten numer przejdzie, ale w tych najczesciej spotykanych ostatnio na rajdach trapy sie przydają
mosty sie buduje i ognia
: śr mar 22, 2006 12:41 pm
autor: maxpatrol
musze potestowac
no i dzieki .... po pogawedce chyba sie zdecydowalem
