
Naprawa tirfora...
Moderator: Marcin-Kraków
Naprawa tirfora...
Jak w temacie tirfor podczas obciązenia(wyciągania auta) przepuszcza, nie ciągnie .co moze byc przyczyną?? prosze o sugestie 

"Jeżdżę z kim chcę"
- Przemekslaw
-
- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontaktowanie:
W środku masz 4 szczęki, moga byc już za bardzo wyjechane,( zależy jak gruba masz linę) albo kolejna możliwość to oberwanie sie mocowania 1 szczęki,
Musisz go rozkręcic i wtedy będziesz miał wszystko jak na dłoni.
Ja swój rozkręciłem i nie mogę złozyć - z braku czasu,
jakbyś go rozbierał mógłbyś zrobić zdjęcie jak wyglada ułożenie szczęk
chodzi mi o zdjęcie odrazu po ściągnięciu pokrywy



Ja swój rozkręciłem i nie mogę złozyć - z braku czasu,




- Przemekslaw
-
- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontaktowanie:



a jezeli nie uda sie naprawic to bede dysponowal paroma czesciami zamiennymi....

"Jeżdżę z kim chcę"
- Przemekslaw
-
- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontaktowanie:
hehe.. nie jesteś sam..kUBI pisze:Dzieki panowie za wsparcie
duchowe,moze sie tirforek zreanimowac uda....nauczke mam i chyba samolubem sie stane perfidnym i szpeju nie bede nikomu porzyczal ,bo kolejny raz oddali mi sprzet zepsuty!!!! k....wa mac....(musialem odreagowac
)
a jezeli nie uda sie naprawic to bede dysponowal paroma czesciami zamiennymi....






Jest jeszcze jedna możliwość: kumpel chciał być dokładny, rozebrał tirfora, wyczyścił, nasmarował... a tirfor pod obciążeniem nie chciał przewijać liny. Dopiero jak dostał syfu, piachu i błota to zaczął działać i działa tak już długo 

błąd wieszcza...jest:A imię jego czterdzieści i cztery...
powinno być:A imię jego cztery na cztery!
powinno być:A imię jego cztery na cztery!
szczegolnie jak nasmarowal szczeki od srodkaBabol pisze:Jest jeszcze jedna możliwość: kumpel chciał być dokładny, rozebrał tirfora, wyczyścił, nasmarował... a tirfor pod obciążeniem nie chciał przewijać liny. Dopiero jak dostał syfu, piachu i błota to zaczął działać i działa tak już długo

tirfor nie lubi za duzo smaru
Dokładnie.
Pożyczasz komuś sprzęt a ten "ktoś" chce być spoko i po wypadzie w teren czyści i smaruje, żeby wszystko działało jak w szwajcarskim zegarku... a później klops, tirfor nie działa a ty do "ktosia" przestajesz się odzywać...
Pożyczasz komuś sprzęt a ten "ktoś" chce być spoko i po wypadzie w teren czyści i smaruje, żeby wszystko działało jak w szwajcarskim zegarku... a później klops, tirfor nie działa a ty do "ktosia" przestajesz się odzywać...
błąd wieszcza...jest:A imię jego czterdzieści i cztery...
powinno być:A imię jego cztery na cztery!
powinno być:A imię jego cztery na cztery!
- Przemekslaw
-
- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontaktowanie:
nie, koledze jeszcze nie zepsulem, ale jak juz zepsulem swojego to teraz jest szansa, ze zepsuje koledzePrzemekslaw pisze:Może jeszcze dodasz ze koledze też zepsółeśsuziXL pisze:pitolicie jak pokreceni, oczywiscie wszystkim wam koledzy sprzet zepsuli
a ja wam powiem, ze tirfora zepsulem sobie sam i dobrze mi z tymoczywiście żartuje - coby nie było

Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).
- Przemekslaw
-
- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontaktowanie:
-
-
- Posty: 157
- Rejestracja: ndz lis 12, 2006 9:09 pm
- Lokalizacja: siedlce
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 77
- Rejestracja: wt maja 16, 2006 8:10 pm
- Lokalizacja: Katowice/Włoszczowa
no to sie pochwale
zanabylem tirfora
a właściwie to dwa,
jeden niespecjalnie kompletny (brakuje rączki od ciągniecia i tej malej wajchy do luzowania, zeby line wsadzic)
oba juz rozkrecilem i wstepnie obejrzalem, teraz czeka mnie wymycie ich i dokladne oblukanie co i jak? jak sie okaze że bedzie cos z tego to przesmaruje i skrecam. no i line musze jeszcze jakąs z rdzeniem stalowym wytargac.
a szok mnie dopadl nieslychany jak sie okazalo, ze w tym kompletnym bezpieczniki byly w rączce funkiel nówki. nawet nie zalozone tylko w srodku pod plastikowym korkiem siedzialy
kompletowanie wyposażenia w teren rozpoczete
zanabylem tirfora


jeden niespecjalnie kompletny (brakuje rączki od ciągniecia i tej malej wajchy do luzowania, zeby line wsadzic)
oba juz rozkrecilem i wstepnie obejrzalem, teraz czeka mnie wymycie ich i dokladne oblukanie co i jak? jak sie okaze że bedzie cos z tego to przesmaruje i skrecam. no i line musze jeszcze jakąs z rdzeniem stalowym wytargac.
a szok mnie dopadl nieslychany jak sie okazalo, ze w tym kompletnym bezpieczniki byly w rączce funkiel nówki. nawet nie zalozone tylko w srodku pod plastikowym korkiem siedzialy
kompletowanie wyposażenia w teren rozpoczete

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości