Strona 1 z 1

Uszkodzona wyciągarka

: wt wrz 12, 2006 4:17 pm
autor: PKi
Wiem że może nie do końca tutaj miejsce na to :) ale jak by ktoś miał wyciągarke z uszkodzonym silnikiem i hamulcem czy tam wyciągarke bez silnika ale ze sprawną przekładnią to prosze o wiadomość. Rząd wielkości >9000 lbs :o

: wt wrz 12, 2006 5:45 pm
autor: Eskapada
ja mam :)21 ale w jutro SławekXJ bedzie sprawdzać czy da sie ja zreanimować tzn motor czy sie da naprawic przewniąc czy coś tak bo szczezł :evil:

: wt wrz 12, 2006 6:31 pm
autor: PKi
No motor można nowy dać, w przezwajanie (bo tak to się nazywa) to bym się nie bawił. Nawet jeśli ktoś się podejmie to silnik będzie miał może połowę mocy. I jeszcze wątpliwe co ze sczotkotrzymaczem. Jak byś miał na zbyciu to daj cynk 8)

Re: Uszkodzona wyciągarka

: wt wrz 12, 2006 6:47 pm
autor: Adam.Ż
PKi pisze:Wiem że może nie do końca tutaj miejsce na to :) ale jak by ktoś miał wyciągarke z uszkodzonym silnikiem i hamulcem czy tam wyciągarke bez silnika ale ze sprawną przekładnią to prosze o wiadomość. Rząd wielkości >9000 lbs :o
Ja znam człowieka ktury ma Superwincha X9 ze spalonym silnikiem

: czw wrz 14, 2006 10:17 am
autor: SławekXJ
PKi pisze:No motor można nowy dać, w przezwajanie (bo tak to się nazywa) to bym się nie bawił. Nawet jeśli ktoś się podejmie to silnik będzie miał może połowę mocy.
:o

A dlaczego??

: czw wrz 14, 2006 10:25 am
autor: JarekK
PKi pisze:No motor można nowy dać, w przezwajanie (bo tak to się nazywa) to bym się nie bawił. Nawet jeśli ktoś się podejmie to silnik będzie miał może połowę mocy. I jeszcze wątpliwe co ze sczotkotrzymaczem. Jak byś miał na zbyciu to daj cynk 8)
hmmm ciekawa teoria :o :roll:

: czw wrz 14, 2006 10:27 am
autor: Adamo
JarekK pisze:
PKi pisze:No motor można nowy dać, w przezwajanie (bo tak to się nazywa) to bym się nie bawił. Nawet jeśli ktoś się podejmie to silnik będzie miał może połowę mocy. I jeszcze wątpliwe co ze sczotkotrzymaczem. Jak byś miał na zbyciu to daj cynk 8)
hmmm ciekawa teoria :o :roll:
Bo to będzie nawinięte drutem niefirmowym :)21 :)21 :)21

: czw wrz 14, 2006 10:29 am
autor: JarekK
Adamo pisze:
JarekK pisze:
PKi pisze:No motor można nowy dać, w przezwajanie (bo tak to się nazywa) to bym się nie bawił. Nawet jeśli ktoś się podejmie to silnik będzie miał może połowę mocy. I jeszcze wątpliwe co ze sczotkotrzymaczem. Jak byś miał na zbyciu to daj cynk 8)
hmmm ciekawa teoria :o :roll:
Bo to będzie nawinięte drutem niefirmowym :)21 :)21 :)21
aa, tym szorstkim w środku, no tak tam to się elektrony haczą no :)21

: czw wrz 14, 2006 11:21 am
autor: PKi
A dlatego że nie zrobi tego z taką dokładnością, nie zmieści już tyle samo drutu co maleńkie chińskie rączki na malutkich chińskich maszynkach. Pozatym uzwojenie jest dość skomplikowane bo dwukierunkowe :evil:

Silniki prądu stałego, ze szczotkami to wynalazek diabła, to coś co nie działa i zawsze się psuje. W wyciągarkach przeliczone podobnie jak przy rozruszniku, na 30 sekund pracy i 10 minut przerwy. Racje bytu mają silniki bezszczotkowe - brushless DC engine. Tylko że....cena, waga, elektronika sterująca :cry:

: czw wrz 14, 2006 11:50 am
autor: leszek
no prosze kolege jeździłem kiedyś w pewnej firmie co się przezwalaniem bawiła i uzwajała stojany dla pewnej dużej firmy o zasięgu światowym.

widziałem tam dużo wyciągarek co w pomocach drogowych sczezły i jakoś sobie z nimi radzili nawet opanowali z czego części pasują :)21

ja mam na zbyciu części z dakara niestety przekładnia odeszła w niepamięć :roll:

może to kiedyś zranimuje ale czy ma to sens dać za przekładnie 700zł.

: czw wrz 14, 2006 12:03 pm
autor: JarekK
PKi pisze:A dlatego że nie zrobi tego z taką dokładnością, nie zmieści już tyle samo drutu co maleńkie chińskie rączki na malutkich chińskich maszynkach. Pozatym uzwojenie jest dość skomplikowane bo dwukierunkowe :evil:
wybacz, ale smiem twierdzić, że wiele polskich zakładów ma co najmniej takie urządzenia do nawijania jak w chińskich "fabrykach".
Zreszta co tu duzo mówic - napisz to swoje zdanie np. na elektrodzie to zobaczysz :)21 :roll:

: czw wrz 14, 2006 12:47 pm
autor: PKi
JarekK pisze:
PKi pisze:A dlatego że nie zrobi tego z taką dokładnością, nie zmieści już tyle samo drutu co maleńkie chińskie rączki na malutkich chińskich maszynkach. Pozatym uzwojenie jest dość skomplikowane bo dwukierunkowe :evil:
wybacz, ale smiem twierdzić, że wiele polskich zakładów ma co najmniej takie urządzenia do nawijania jak w chińskich "fabrykach".
Zreszta co tu duzo mówic - napisz to swoje zdanie np. na elektrodzie to zobaczysz :)21 :roll:
Mogę napisać i na elektrodzie. Przecież nie pisałem że się nie da. Tylko że skutki będą marne. Jak znajdziesz zakład co ma maszyny to będzie kosztować więcej niż nowy silnik chiński czy węgierski. Przezwajanie silnika klatkowego co co innego 8)

I to wszystkie nie zmienia faktu że silniki prądu stałego mają kiepską żywotność i nie są wytrzymałe.

: pt wrz 15, 2006 7:49 am
autor: SławekXJ
PKi pisze: Przezwajanie silnika klatkowego co co innego 8)
Zwłaszcza wirnika :)21
PKi pisze: I to wszystkie nie zmienia faktu że silniki prądu stałego mają kiepską żywotność i nie są wytrzymałe.
A to kolego bzdura :roll:
Mógłbym pokazać Ci silniki które robią ponad 20lat i nic się nie psuje :)2

: pt wrz 15, 2006 3:45 pm
autor: PKi
SławekXJ pisze:
PKi pisze: Przezwajanie silnika klatkowego co co innego 8)
Zwłaszcza wirnika :)21
PKi pisze: I to wszystkie nie zmienia faktu że silniki prądu stałego mają kiepską żywotność i nie są wytrzymałe.
A to kolego bzdura :roll:
Mógłbym pokazać Ci silniki które robią ponad 20lat i nic się nie psuje :)2
Proszę pokaż mi taki w wyciągarce, sam mam u siebie silniki które mają ponad 20 lat i robią!

: sob wrz 16, 2006 8:11 am
autor: SławekXJ
PKi pisze: Proszę pokaż mi taki w wyciągarce, sam mam u siebie silniki które mają ponad 20 lat i robią!
A tu kolego wymagasz niemożliwego :wink:

Re: Uszkodzona wyciągarka

: sob paź 07, 2006 7:13 pm
autor: skorek
PKi pisze:Wiem że może nie do końca tutaj miejsce na to :) ale jak by ktoś miał wyciągarke z uszkodzonym silnikiem i hamulcem czy tam wyciągarke bez silnika ale ze sprawną przekładnią to prosze o wiadomość. Rząd wielkości >9000 lbs :o
mam taka ale chce ja ozywic sinik 24v ramsey winch
wirnik sie uszkodzil
help? 8)

: pt paź 27, 2006 8:36 am
autor: LISu
Ja mam Ramseya 8000 bez silnika, pilot, nowe przekaźniki.

: sob paź 28, 2006 11:15 pm
autor: gebels
PKi pisze:
JarekK pisze:
PKi pisze:A dlatego że nie zrobi tego z taką dokładnością, nie zmieści już tyle samo drutu co maleńkie chińskie rączki na malutkich chińskich maszynkach. Pozatym uzwojenie jest dość skomplikowane bo dwukierunkowe :evil:
wybacz, ale smiem twierdzić, że wiele polskich zakładów ma co najmniej takie urządzenia do nawijania jak w chińskich "fabrykach".
Zreszta co tu duzo mówic - napisz to swoje zdanie np. na elektrodzie to zobaczysz :)21 :roll:
Mogę napisać i na elektrodzie. Przecież nie pisałem że się nie da. Tylko że skutki będą marne. Jak znajdziesz zakład co ma maszyny to będzie kosztować więcej niż nowy silnik chiński czy węgierski. Przezwajanie silnika klatkowego co co innego 8)

I to wszystkie nie zmienia faktu że silniki prądu stałego mają kiepską żywotność i nie są wytrzymałe.
co też kolega nie powie, jak wpadnę odwiedzić chłopaków ZE to im przekażę twoje słowa ciekawe jakie reakcje to u nich wywoła

zobacz sobie silniki DC sztotkowe w mechanizmach wyłączników IO, zobacz co ten silnik robi i ile razy dziennie np. w jakimś GPZ czy RS



silniki w wyciagarkach najczęściej padają z przegrzania