Strona 1 z 2
wielozblocze - patent Szwedow
: pt lis 24, 2006 1:48 am
autor: Klamer
Kiedys uslyszalem historie, jak to Szwedzi jakimis Suzukami przyjechali do Polski na rajd i jechali w terenie bez wyciagarek lub tirfora tylko mieli line z wielozbloczami - podobno przy uzyciu wlasnych rak Suze z najwiekszej melasy wyjmowali i to na luzie.
Widzial to ktos?
Jaka do tego powinna byc lina i ile kólek na wielozbloczu musi byc coby wyciagnac?
liczac sile dwa do jednego na pare kolek to przy przylozeniu 100kg przy dwoch wielozbloczach z szescioma kolkami to i nawet 3200kg mi wychodzi
Myle sie? Czy ktos widzial w sprzedazy takie szesciokolkowe wielozblocza?
: pt lis 24, 2006 9:41 am
autor: Wiechu
...przypominam, że Ty masz GR-a

: pt lis 24, 2006 10:31 am
autor: piotr_z
zawsze moze Pudziana za pilota zabrac, ale po co wtedy bloczki?
a wielozblocza to chyba najpredzej w sklepach zeglarskich - tylko czy to te wytrzymalosci?
: pt lis 24, 2006 10:39 am
autor: El Modzello
W którymś LRO jest artykuł na ten temat. Kolo używa wielozblocza żeglarskiego do ratowania się z pomniejszych opresji, ale pomyka serją II lub IIa (waga...). Twierdzi że nawet to robi, w tempie ślimaczym, ale robi. No i trzeba mieć trochę łańcucha bo na taśmie to już wogóle nieporozumienie..
: pt lis 24, 2006 10:41 am
autor: Piotrul
P=Q/n
P-siła
Q-ciężar
n-ilość krążków
Ciążko będzie określić Q jak fura jest wklejona ale mozna coś pokombinować.
: pt lis 24, 2006 11:31 am
autor: yankee
Witam moim zdaniem wielobloczek to dobra sprawa

i na pewno da rade wyciągnąć w zasadzie wszystko kwestia ilości bloczków

tylko ile potrzeba liny

przy 6 blokach trzema 7 razy więcej liny niż bez bloków tu pojawia się problem gdzie ta linę trzymać

: pt lis 24, 2006 2:06 pm
autor: N2O
to trzeba jeszcze bęben do zwijania do zestawu dolozyc

: pt lis 24, 2006 2:10 pm
autor: Klamer
Wiechu pisze:...przypominam, że Ty masz GR-a

no niestety
: pt lis 24, 2006 2:13 pm
autor: Pawel L
Widziałem na własne oczy jak kolega alpinista wyciągnął sam wklejonego Saaba 95 z błota, w którym już nie otwierały się drzwi. Wolno to szło, ale zrobił to sam i bez większego wysiłku. Dodam, że było to pod lekką górkę. Jednak szczerze to koszt ekwipunku, który posiadał równał się z ceną przynajmniej chińskiej wyciągarki. Poza tym naprawdę trzeba mieć trochę wiedzy do tego typu zabaw.
Oceniłem też koszt porządnego zestawu do ratowania się Hi-liftem, łańcuch, taśmy haki chwytne, szekle, itd. Kwota, którą pokazał mi kalkulator starczyłaby na lekko używaną chińską wciągarkę a na pewno na porządnego tirfora. Więc chyba nie warto kombinować.
: pt lis 24, 2006 2:19 pm
autor: Klamer
yankee pisze:Witam moim zdaniem wielobloczek to dobra sprawa

i na pewno da rade wyciągnąć w zasadzie wszystko kwestia ilości bloczków

tylko ile potrzeba liny

przy 6 blokach trzema 7 razy więcej liny niż bez bloków tu pojawia się problem gdzie ta linę trzymać

To juz przemyslalem, bo przeciez Kirfor ma 10m liny, natomiast reszte sie przepina. Czyli wystarczy tak na prawde aby bloczki byly na maksa odsuniete od siebie o 5-7 metrow max = 50 m liny - natomiast liczac 2500kg przez 12 kolek to bym musial zapiac tuz za duza sile nawet jak dla mnie. I nagle zaczyna sie robic problem: jak nie splatac 50 m liny, przestaje to byc lekkie bo to nie moga byc bloczki zeglarskie o wytrzymalosci 30kg i chyba jednak z kirforem (tirforem) bedzie mniej roboty...
Dzieki za podpowiedzi
: pt lis 24, 2006 2:27 pm
autor: Salata123
Pawel L pisze:
Oceniłem też koszt porządnego zestawu do ratowania się Hi-liftem, łańcuch, taśmy haki chwytne, szekle, itd. Kwota, którą pokazał mi kalkulator starczyłaby na lekko używaną chińską wciągarkę a na pewno na porządnego tirfora. Więc chyba nie warto kombinować.
Jak mowa o chińskiej wyciągarce to i chiński hilift... więc koszt takiego zestawu to coś koło 350 zł – no niech będzie, że 400... to gdzie za tyle można kupić wyciągarkę lekko używaną
taki zestaw wyciąga bez problemu gaza
: pt lis 24, 2006 2:45 pm
autor: Pawel L
Tak, ale chiński zestaw do Hi-liftu chyba nie istnieje, zestaw firmowy to ok. 550 zł + koszt samego podnośnika, a koszt skompletowanie zestawu profesjonalnego zapewniającego w miarę przyzwoitą jakość pracy oraz bezpieczeństwo to w okolicy 1000 zł + podnośnik.
Wyciągarki chińskie mało używane się zdarzają i będą zdarzały coraz częściej. Tak jak częściej widuję SUV-y na letnich szosowych oponach ze srebrnymi rurami i wyciągarką, która raz w sezonie służy do wyciągania jachtu z wody na przyczepę.
Ja osobiście zastanawiam się nad zakupem wyciągarki, lub tirfor. Plany są przyszłościowe.
: pt lis 24, 2006 3:14 pm
autor: Klamer
jak liczysz ze chcesz kupic wyciagarke to dodatkowo na pewno musisz kupic przynajmniej jedna tasme (np. 3m) do drzewa i szekle do tego bo wyciagarki stalowa lina do drzewa nie przyczepisz, dodatkowo licz jakies pieniadze na montaz wyciagarki (chocby wlacznik wysokopradowy).
: pt lis 24, 2006 3:15 pm
autor: Wojtek_K
a tifora ze zbloczem tak jak starowskiej wyciągarki nie zabijesz ...
: pt lis 24, 2006 3:18 pm
autor: Krecik
: pt lis 24, 2006 3:19 pm
autor: Pawel L
Klamer pisze:jak liczysz ze chcesz kupic wyciagarke to dodatkowo na pewno musisz kupic przynajmniej jedna tasme (np. 3m) do drzewa i szekle do tego bo wyciagarki stalowa lina do drzewa nie przyczepisz, dodatkowo licz jakies pieniadze na montaz wyciagarki (chocby wlacznik wysokopradowy).
Tak wiem, że wyciągarka ciągnie za sobą dodatkowe koszty, ale jak już miąłbym wybierać, czy bawić się w patenty z liną alpinistyczną a tirforem, to wolę sprawdzonego tirfora, lub poczekać i pozbierać na wyciągarkę i to przynajmniej z średniej półki. Niestety nie stać mnie na nie sprawdzone i tanie wynalazki.
: pt lis 24, 2006 3:27 pm
autor: Klamer
Pawel L pisze: Niestety nie stać mnie na nie sprawdzone i tanie wynalazki.
Ach zebym byl na tyle madry 6 miesiecy temu

: pt lis 24, 2006 3:34 pm
autor: Pawel L
Chcesz o tym porozmawiać?
Teraz mam na przykład jazdę na GPS, ostatnio miałem okazję bawić się nawigacją MIO z GPMapą, już się napaliłem, ale udało się mi samemu wytłumaczyć, że lepiej będzie poczekać i może już w przyszłym roku kupić Garmina 276C. Poza tym wszelkie moje zakupy studzi widok mojej żony.
(za trzy tygodnie mamy termin porodu).
Teraz wszystkie zabawki będą dedykowane synowi, jak dorośnie.

: pt lis 24, 2006 3:39 pm
autor: Salata123
Pawel L pisze:zestaw firmowy to ok. 550 zł + koszt samego podnośnika, a koszt skompletowanie zestawu profesjonalnego zapewniającego w miarę przyzwoitą jakość pracy oraz bezpieczeństwo to w okolicy 1000 zł + podnośnik.
Pawle a co wchodzi w skład takiego zestawu?
a tifora ze zbloczem tak jak starowskiej wyciągarki nie zabijesz ...
Jaką średnice musi mieć zblocze żeby liny do tirfora nie rozwalić? Bo ostatnio udało mi się całkowicie zepsuć linę na „zbloczu” z szekli... no, ale sytuacja tego wymagała

, choć to tylko suza jest

: pt lis 24, 2006 4:06 pm
autor: Klamer
Pawel L pisze:Chcesz o tym porozmawiać?
Teraz wszystkie zabawki będą dedykowane synowi, jak dorośnie.

To kilka pomyslow
"...Kochanie, nie bede kupowac starej SII tylko nowego Defa aby syn mogl jeszcze nim pojezdzic?" albo takie "Kochanie, dzieki temu, ze kupie teraz wyciagarke to w zimie z malym dzieckiem na pewno nie utkniemy w zaspie"
: pt lis 24, 2006 4:21 pm
autor: Pawel L
Klamer pisze:Pawel L pisze:Chcesz o tym porozmawiać?
Teraz wszystkie zabawki będą dedykowane synowi, jak dorośnie.

To kilka pomyslow
"...Kochanie, nie bede kupowac starej SII tylko nowego Defa aby syn mogl jeszcze nim pojezdzic?" albo takie "Kochanie, dzieki temu, ze kupie teraz wyciagarke to w zimie z malym dzieckiem na pewno nie utkniemy w zaspie"
TAK, trafiłeś w sedno. Dokładnie takie rozmowy prowadzę z Żoną.

: pt lis 24, 2006 4:25 pm
autor: Wiechu
Klamer pisze:
To kilka pomyslow
"...Kochanie, nie bede kupowac starej SII tylko nowego Defa aby syn mogl jeszcze nim pojezdzic?" albo takie "Kochanie, dzieki temu, ze kupie teraz wyciagarke to w zimie z malym dzieckiem na pewno nie utkniemy w zaspie"
...ja jak powiedziałem, że chcę quada, to musiałem szybko dodać, że w zestawie kupię lemiesz do odśnieżania podwórka

: pt lis 24, 2006 4:25 pm
autor: Pawel L
Salata123 pisze: Pawle a co wchodzi w skład takiego zestawu?
W skład takiego zestawu miały wchodzić:
3 taśmy do 8,5 T o długościach 1, 5, 10 m
dwa haki chwytne do 8,5 t
5 metrów łańcucha + 4 szekle
: pt lis 24, 2006 5:28 pm
autor: Salata123
No a zestaw nisko budżetowy wygląda tak
2x taśmy transportowe po 10m 5t (przepinanie trwa dosłownie kilka chwil, nie zajmują tyle miejsca, co łańcuch, są o wiele lżejsze i tańsze... koło 35zł – 40zł sztuka
no i hilift od 250 do 550 zł zależy czy oryginał czy nie
Szekle to jakieś groszowe sprawy
no i do tego można kupić taśmę np. 15m, co nie powinno przekroczyć 100zł
ale fakt faktem, że tirfora kupić można za 1/5 ceny tego wszystkiego, albo i taniej

oczywiście drożej też można
A tak szczerze to wystarczy jedna taśma transportowa

+ pas + hilift + szekla
ps. hiliftem się łatwiej (lżej) ciągnie niż tirforem... tylko ma wielki minus, że co metr trzeba przepinać... (mowa o suzuce)
: sob lis 25, 2006 1:53 pm
autor: yankee
[quote]ps. hiliftem się łatwiej (lżej) ciągnie niż tirforem... [/quote]
To kwestja długosci rury hihi do tirfora
