





Moderator: Marcin-Kraków
Zapytaj znajomego inżynierka czy jechał po kilkaset kilometrów dziennie po tarkach z kanistrami ważącymi 100 kg plus koło i inne graty. Rynienki moga powypadać bo będzie działało na wyłamanie.LANDEK pisze:Nowe zdjęcia będą po malowaniu.
Profile są szerokie ale dzięki temu nie jest konieczna "barierka", dodatkowo profile posiadają od śroska rowek"T-owy" do mocowania bagażu (będzie na fotach).
Mocowania na zdjęciach są 3 na stronę, jednak bagażnik posiada po 2 dodatkowe mocowania na stronę dla dodatkowych wsporników.
Konstrukcja jest na tyle sztywna, że jak się wyraził znajomy inżynierek "szybciej rynienki odpadną", tak więc uważam iż nawet na 3 łapach bez problemu można wozić karnisterki.
Co do estetyki to mam nadzieję że po malowaniu zmienicie zdanie:D
Może i wytrzyma - ale czy dach wytrzyma??? Ktoś nad tobą z odbezpieczoną spluwą stał i kazał ci podpory bagażnika umieszczać pomiędzy słupkami nadwozia??? Bo sam z własnej woli tak głupio bym tych podpór nie rozmieścił.LANDEK pisze:Jak w temacie, myślę że udało mi się zrobić na prawdę solidny bagażnik wyprawowy. Jest lekki, sztywny, solidny, myślę że sporo wytrzyma.
Ależ "znajomy inżynierek" się nie myli - szybciej rynienki odpadną (albo dach się w chiński paragraf pozwija...)Kylon pisze: Zapytaj znajomego inżynierka czy jechał po kilkaset kilometrów dziennie po tarkach z kanistrami ważącymi 100 kg plus koło i inne graty. Rynienki moga powypadać bo będzie działało na wyłamanie.
Z czystej ciekawości ..............LANDEK pisze:Jak w temacie, myślę że udało mi się zrobić na prawdę solidny bagażnik wyprawowy. Jest lekki, sztywny, solidny, myślę że sporo wytrzyma.
zacznijmy od materiałówIgor909 pisze:Z czystej ciekawości ..............LANDEK pisze:Jak w temacie, myślę że udało mi się zrobić na prawdę solidny bagażnik wyprawowy. Jest lekki, sztywny, solidny, myślę że sporo wytrzyma.
..... ile kosztował Cię ten bagażnik
To nie tylko ja jestem taki głupi zamieszczę zdjęcia bagażników firmowych i zobaczysz że nie wszystkie łapy trafiają w miejsca słupków.Może i wytrzyma - ale czy dach wytrzyma? Ktoś nad tobą z odbezpieczoną spluwą stał i kazał ci podpory bagażnika umieszczać pomiędzy słupkami nadwozia? Bo sam z własnej woli tak głupio bym tych podpór nie rozmieścił.
jeśli to jest płaskownik położony na płasko w rynience to niewiele on daje (mała sztywność w płaszczyźnie pionowej), a jeśli jest na sztorc to może trochę rozkłada punktowe siły na długości rynienek. Jednak sztywność takiego płaskownika może być za mała i wtedy większość sił pochodzących od obciążenia bagażnika zostanie przeniesiona przez rynienkę punktowo. Zamiast zastanawiać się czy taki płaskownik wystarczy czy nie należało moim zdaniem rozmieścić łapy na wysokości słupków zamiast kopiować konstrukcyjnie złe rozwiązania znanej firmy…LANDEK pisze: Dodatkowo w rynience jest płaskownik po całej długości, który wg Hannibala powinien rozkładać cały ciężar równomiernie po długości dachu, w tym momencie nie jest chyba aż tak istotne rozmieszczenie łap.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości