Strona 1 z 3
Kotwica - jak używać?
: czw wrz 04, 2008 10:35 am
autor: uadam
Temat kotwicy był już poruszany ale mało konkluzywnie. Zanabyłem takową ale sprzedawca nie daje żadnej instrukcji. Mam zatem pytanie jak się nią posługiwać tak, aby uzyskać spodziewany efekt.
: czw wrz 04, 2008 11:29 am
autor: pezet
: czw wrz 04, 2008 11:34 am
autor: aduko
Poszukaj w poradnikach dla żeglarzy, tam uczą jak się zarzuca kotwicę, a to prawie to samo

: czw wrz 04, 2008 11:41 am
autor: sbb
ja tez od jakiegos czasu zastanwiam się nad nabyciem takiego żelastwa
jaki to piekny dźwiek wydałby kamiński, ten z pałacu, jakbym mu tak nią zajebał w plecy
takie hyyyyyyy albo myyyyyyhhhhhh
ps. pokaz fotki tey kotwicy, który to model
: czw wrz 04, 2008 11:44 am
autor: uadam
Wiem po co kupiłem. Szukam rad a nie połajanek

: czw wrz 04, 2008 11:46 am
autor: selim
wczoraj w telewizji pokazywali
-trzeba było patrzeć , nawet gość beztrosko za line trzymał

: czw wrz 04, 2008 11:48 am
autor: sbb
w której tv?
: czw wrz 04, 2008 12:20 pm
autor: Damian
kotwica dobra rzecz
działa, ale tylko wtedy jak się najpierw dokopiesz szpadlem do jądra ziemi, tam umieścisz kotwicę i zakopiesz

: czw wrz 04, 2008 12:22 pm
autor: Marek D.
chyba strona 128 instrukcji obsługi?:
-w podłożu skalnym bądź kamienistym zakopać na min. 1 metr,
-podłoże luźne np żwir, piach - coś chyba o 3 metrach była mowa,
-na bagnie wsadzić diabłu w dupę i odesłać go do piekła.

: czw wrz 04, 2008 12:29 pm
autor: sgt_raffie
a tam, czepiacie sie Panowie. Dziala doskonale - ostanio tu na tej mojej angielskiej wsi ktos taka zaoral male poletko - robila rewelacyjnie.

: czw wrz 04, 2008 12:32 pm
autor: selim
sbb pisze:w której tv?
no w cyfrowej
: czw wrz 04, 2008 1:51 pm
autor: pezet
sgt_raffie pisze:a tam, czepiacie sie Panowie. Dziala doskonale - ostanio tu na tej mojej angielskiej wsi ktos taka zaoral male poletko - robila rewelacyjnie.

To jest orka stacjonarna:
Stawiasz auto w rogu pola, wyciągasz linę, zarzucasz kotwicę-pług i orasz (orzesz?). Jak dociągniesz do auta, to zarzucasz obok itd.
A tak zupełnym aproposem - pamięta ktoś sposób, jak zrobić kotwicę z kilku żerdzi? Podobno bardziej skuteczna niż ta z lemieszem.
: czw wrz 04, 2008 2:27 pm
autor: Marek D.
pezet pisze:sgt_raffie pisze:a tam, czepiacie sie Panowie. Dziala doskonale - ostanio tu na tej mojej angielskiej wsi ktos taka zaoral male poletko - robila rewelacyjnie.

To jest orka stacjonarna:
Stawiasz auto w rogu pola, wyciągasz linę, zarzucasz kotwicę-pług i orasz (orzesz?). Jak dociągniesz do auta, to zarzucasz obok itd.
A tak zupełnym aproposem - pamięta ktoś sposób, jak zrobić kotwicę z kilku żerdzi? Podobno bardziej skuteczna niż ta z lemieszem.
To się socha nazywa

: czw wrz 04, 2008 3:27 pm
autor: grzegorzh
: czw wrz 04, 2008 4:15 pm
autor: jurgen
lepiej zapytaj o instrukcje wyjmowania

: czw wrz 04, 2008 5:20 pm
autor: grzegorzh
jurgen pisze:lepiej zapytaj o instrukcje wyjmowania :)
Hehe, jakoś dziwnie PullPal nie demonstruje na swojej stronie prostoty wyjmowania ;)
: czw wrz 04, 2008 5:55 pm
autor: EROW1
przecież wyjmował ten Pan na filmie

... z piasku
: czw wrz 04, 2008 6:48 pm
autor: grzegorzh
EROW1 pisze:przecież wyjmował ten Pan na filmie :)21 ... z piasku
No, myślę, że z gliny jest identycznie ;)
: czw wrz 04, 2008 9:42 pm
autor: marmoo
hehe...
moja ulubiona historia o kotwicy jest akcja podpatrzona na mazurach.
krótko i tresciwie
płynie se sasanka jakas z wypozyczlni, i pan "kapitan" stwierdza że bedzie kotwiczyć.
bieru w łapu kotwicu i machaju. jak sie rozmachał to wyrzucił, w piździec. a że kotwica to z natury złośliwa swołocz to pizd o sztag, odbiła sie i jebudu gościa w łep.
Dało się słyszeć dziecięcy głosik - babciu, babciu dziadek chyba nie żyje

: czw wrz 04, 2008 9:52 pm
autor: Krees
: czw wrz 04, 2008 10:25 pm
autor: ROB4X4NISSANGR
: czw wrz 04, 2008 11:43 pm
autor: grzegorzh
marmoo pisze:moja ulubiona historia o kotwicy jest akcja podpatrzona na mazurach.
Dobre ;)
: pt wrz 05, 2008 5:58 am
autor: Kylon
: pt wrz 05, 2008 6:07 am
autor: pezet
No no, mie wcześniej o to sie chodziło:

: pt wrz 05, 2008 9:11 am
autor: Small