Strona 1 z 1
Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: pn cze 14, 2010 8:29 pm
autor: Kajen
Witajcie.
Planuje zakup webasto do swojego strucla.
Koniecznie diesel.
Koniecznie mokre.
I koniecznie analogowe.
Wybralem zestaw thermo top c
http://allegro.pl/item1077876427_caly_z ... wanie.html o, taki.
Zalozenie jest takie:
Ma dzialac z pilota ktory jest w zestawie (telestart t91).
Ma dzialac z programatora ktory tez jest w zestawie.
Ma miec funkcje utrzymywania stalej temperatury w kabinie.
Teraz tak:
Zestaw z aukcji mi odpowiada. Pilot bedzie wiec tez problem rozwiazany. Martwi minie tylko ten programator. Znalazlem zatem cos takiego:
http://allegro.pl/item1066958744_sterow ... basto.html
Najprawdopodobniej jest to programator od ogrzewania powietrznego, ma wbudowany termostat wiec mysle ze to by mi zalatwilo sprawe utrzymywania stalej temperatury. Czy ktos sie orientuje czy taki konktetny zestaw, ten piec z tym pilotem i tym sterownikiem bedzie dzialal ? Mily pan od webasto nie byl mi w stanie odpowiedziec na to pytanie. Generalnie chodzi o to zeby podczas chlodnej nocy przespac cala noc spokojnie bez budzenia sie co godzine bo piecyk sie wylaczy (taki mam maksymalny czas pracy). Oczywiscie mozna zaprogramowac go zeby sie wlaczyl o np. 00:01, 01:02, 02:03 ale to maximum. Czy programator z termostatem rozwiaze sprawe w sposob np: zalaczy sie piec, podniesie temperature w kabinie np do 20 stopni, kiedy temperatura spadnie np. do 15 stopni zalaczy sie i podniesie ją do ządanej wartosci ?
W sprawie poboru energii nie ma problemu bo do czasu zakupu ogrzewania bede mial juz zmotany drugi aku z sepatatorem.
Jak macie rozwiazane to u siebie ?
Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: wt cze 15, 2010 8:27 pm
autor: pinc6x6
dlaczego mokre a nie suche

Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: wt cze 15, 2010 9:10 pm
autor: Fiba
Suche tańsze chyba że chcesz w zimie podgrzewać silnik.
Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: wt cze 15, 2010 9:27 pm
autor: bert
pinc6x6 pisze:dlaczego mokre a nie suche

bo...
- oprocz grzania kabiny grzeje rowniez i silnik
- spac w aucie strachu nie ma
- mozna zamontowac wysoko i gdzie badz (no prawie gdzie badz, ale napewno gdziebadz wyzej niz suche)
Pewnie jeszcze kilka powodow by sie znalazlo
Norbert J. Zbróg
Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: wt cze 15, 2010 9:46 pm
autor: pinc6x6
bert pisze:pinc6x6 pisze:dlaczego mokre a nie suche

bo...
- oprocz grzania kabiny grzeje rowniez i silnik
- spac w aucie strachu nie ma
- mozna zamontowac wysoko i gdzie badz (no prawie gdzie badz, ale napewno gdziebadz wyzej niz suche)
Pewnie jeszcze kilka powodow by sie znalazlo
Norbert J. Zbróg
1. jak długo grzeje to się pieprzy i po co Ci silnik jak śpisz

jak pokombinujesz to silnik też można ogrzać
2.a przy suchym niby czemu
3.no chyba nie

Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: wt cze 15, 2010 11:16 pm
autor: bert
pinc6x6 pisze:bert pisze:pinc6x6 pisze:dlaczego mokre a nie suche

bo...
- oprocz grzania kabiny grzeje rowniez i silnik
- spac w aucie strachu nie ma
- mozna zamontowac wysoko i gdzie badz (no prawie gdzie badz, ale napewno gdziebadz wyzej niz suche)
Pewnie jeszcze kilka powodow by sie znalazlo
Norbert J. Zbróg
1. jak długo grzeje to się pieprzy i po co Ci silnik jak śpisz

jak pokombinujesz to silnik też można ogrzać
2.a przy suchym niby czemu
3.no chyba nie

ad 1 a po co ma dlugo grzac, norma to pol godziny (ew kilka cykli po pol godziny jak noc zimna)
ad 1 cd do spania silnik mi nie potrzebny, ale w zimie owszem tak, po co mam pilowac na zimnym jak moge kliknac na cieplym (chyba nie ma potrzeby pisac, jaka roznica jest pomiedzy cieplym a zimnym)
ad 1 cd a po co kmbinowac jak mozna nie ?
ad 2, ponoc czasami rzygna spalinami do srodka jak przepali komore, jak spisz wowczas to mozesz sie nie obudzic
ad 3 widzialem mokre na dachu, dasz tam suche ? No ?
Norbert J. ZBróg
Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: śr cze 16, 2010 6:16 am
autor: Kajen
Troszke chłopaki odbiegliscie od tematu. Czemu mokre ? Bo mysle ze dobrze by było grzac leciwego juz diesla w zimie. Wie ktos dos na temat tego sterownika z termostatem ?
Poza tym dowiedziałem sie ze sterowanie z pilota t91 jest fajne ale nie da sie nim wyłączyc piecyka kiedy jest odpalony z programatora...
Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: śr cze 16, 2010 7:49 am
autor: bert
Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
"to" co wyzej to o ile sie nie myle ( a glowa mnie nie boli wiec mam racje, ergo- sie nie myle ) temat tego watku.
Zatem, jezelismy gdzies odbiegli to nie tyle od tematu, co od Twoich "zainteresowan"

Tu, nawet jezeli przyjmniemy, ze zdryfowalisny to co najwyjej ( z racji wieku chocby) truchcikiem

Moja rada, jako uzytkownika webasta, nie komplikuj spraw, pilot moze i jest wygodny ale wcale nie konieczny.
Z grubsza wiesz kiedy bedziesz rano "ruszal", to se recznie nastaw czas. Przeciez jak bedziesz mial poslizg pol czy nawet cala godzine to nawet w mrozna zime, nie wychlodzi Ci mocno ni kiosku ni motora.
No chyba, ze w trybie alarmowym, zrywaja Cie z betow i wysylaja w droge, to kombinuj z pilotem

Norbert J. Zbróg
Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: śr cze 16, 2010 8:13 am
autor: Kajen
Faktcznie pilot jest dla wygody. Ale skoro jest zestaw za 1.5 kiloszelestow i jest w zestawie wszystko to czemu rezygnowac z pilota ? Taki piecyk moze byc tez sterowany z knefla, po podaniu plusa bedzie działał. Mnie bardziej interesuje jak rozwiazac utrzymywanie stałej temperatury w kabinie... A i czasem sie zdarza ze musze gdzies szybko wyjechac wiec pilot sie przyda.
Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: śr cze 16, 2010 8:19 am
autor: Balu-Balu
Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: śr cze 16, 2010 10:11 am
autor: pinc6x6
miałem mokre, wywaliłem ,wstawiłem suche , jestem bardzo zadowolony
suche zostało skonstruowane do ogrzewania wnętrza pojazdu

Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: śr cze 16, 2010 11:11 am
autor: bert
pinc6x6 pisze:miałem mokre, wywaliłem ,wstawiłem suche , jestem bardzo zadowolony
suche zostało skonstruowane do ogrzewania wnętrza pojazdu

a ktos to kwestionuje, ze od tego jest ?
mokre zas jest do dogrzewania silnika i ogrzewania kabiny

zepsuc moze sie wszystko, nawet to co jest przeznaczone do ogrzewania kabiny, roznica pomiedzy mokrym "zepsutym" jest taka, ze nadal zyga spalinami na zewnatrz, zas "zepsute" suche, zyga nimi do srodka.
Oczywiscie na zasadzie przewidywania czarnych scenariuszy, nie nalezalo by wsiadac wogole do auta.
Niemniej, kupujac
przechodzone webasto po ilus latach pracy gdzies w czyms, nalezy liczyc sie z tym, ze nowe to ono nie jest

Norbert J. Zbróg
Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: śr cze 16, 2010 11:18 am
autor: Darek...
dodam tylko ,że przy zastosowaniu dodatkowych zaworków można wybierać (w mokrym) co chcesz grzać (kabina czy silnik)

Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: śr cze 16, 2010 11:19 am
autor: pinc6x6
ja kupiłem nowe

Eberspreher 3,5KW za 1,8kzł

bez problemu
mokre zas jest do dogrzewania silnika i
do 
grzewania kabiny
Re: Webasto - po raz kolejny drązymy temat.
: sob cze 19, 2010 10:55 pm
autor: wieprzowina
też wolę mokre, suche które miałem kopciło do środka. Jednak użycie mokrego do ogrzewania wnętrza niesie kilka problemów. Przede wszystkim pobór prądu. W suchym jeden silnik załatwia sprawę więc niektóre takie ogrzewania pobierają nieco ponad 10W. Wodne pobiera ok 40-50W do tego niekiedy dużo więcej wentylator nagrzewnicy. Robi się z tego zwykle ponad 100W a to już może wysrać akumulator. Najlepszym wyjściem jest pędzenie webasta z osobnego aku. Druga kwestia -automatyka ogrzewania. Sam piec który jest w linku grzeje wodę. Można go uruchomić z programatora lub pilota - nic więcej. Do ogrzewania kabiny musi być cała automatyka, do tego ingerencja w instalacje samochodu. Sterownik który jest w drugim linku jest najprawdopodobniej od suchego i nijak się nie nadaje. Do niektórych aut produkowano specjalne kity - widziałem chyba do t4. Kolejna kwestia - piec wpina się zwykle szeregowo z nagrzewnicą. Więc by nagrzać kabinę, webasto musi podgrzać do kilkudziesięciu stopni również blok silnika, do tego wraz z wzrostem temperatury otwiera się termostat i do nagrzania jest też chłodnica. Straszne marnotrawstwo i kupa czasu by ciepełko poczuć. Dobrze zrobić zestaw zaworów, które do grzania kabiny zbocznikują i odetną blok silnika, a do grzania silnika zrobią obejście na nagrzewnicy (na wypadek gdyby zawór nagrzewnicy był zamknięty). Do tego w obieg włączać nie główną fabryczną nagrzewnicę, tylko dodatkową z jakimś energooszczędnym wentylatorem. No i zrobić automatykę która umie wykorzystać ciepło szczątkowe nim ponownie uruchomi piec i ma dość szeroką histerezę - piec najwięcej prądu pobiera w trakcie rozruchu.