Strona 1 z 1
Interkom, a może radiotelefon?
: czw lut 07, 2013 12:30 am
autor: rechot
Łączność, a właściwie jej brak miedzy kierowcą a pilotem, nieraz dała mi się we znaki. Zasięg interkomu jest często niewystarczający, a ponadto jego baterie nie wytrzymują całego rajdu. Dobry jakościowo, to wydatek około pięciu stów za sztukę.
Za dwie , trzy setki można kupić radiotelefon (2szt.),o zasięgu 12 km( powiedzmy), sterowany głosem, czyli nie absorbujący rąk, a jego bateria jest bardziej wytrzymała. O czym nie wiem, skoro nikt z czołowych zawodników nie używa radiotelefonów? Nie chodzi chyba o jego gabaryt? Są wielkości paczki papierosów. Są legalnymi i bezpłatnymi systemami łączności.Pisałem ten post również na regionalnym, lecz wklejam go też tu, aby zebrać więcej informacji przed decyzją o zakupie sprzętu do tego typu łączności.
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: czw lut 07, 2013 7:57 am
autor: Miskiller
czy radiotelefony dzialaja w full dupleksie ?
na ile starczy bateria urzadzenia o zasiegu 12 km ?
czy sa wodoodporne radiotelefony ?
czy obsluguje sie je jednym przyciskiem ?
czy vox niema zdyt duzej zwloki w dzialaniu ?
malo ?
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: czw lut 07, 2013 9:14 am
autor: bigos
Miskiller pisze:
czy vox niema zdyt duzej zwloki w dzialaniu ?
dobre to będzie dla rechota, ciśnieniowiec jest

Jako że akurat ma wylądować jako pilot to już mu potrzebna melisa, a do tego z słabym sprzętem to będzie potrzebował hektolitry melisy

Re: Interkom, a może radiotelefon?
: czw lut 07, 2013 9:19 am
autor: miles
Miskiller pisze:
na ile starczy bateria urzadzenia o zasiegu 12 km ?
akumulatorki na jakieś 6-8 godzin ciągłej pracy
Miskiller pisze:
czy sa wodoodporne radiotelefony ?
wodoodporne nie ale pyłoodporny i bryzgoszczelny tak
Miskiller pisze:
czy obsluguje sie je jednym przyciskiem ?
tak - przy odpowiednim ustawieniu tylko jeden przycisk
Miskiller pisze:
czy vox niema zdyt duzej zwloki w dzialaniu ?
niestety funkcja vox średnio się sprawdza w offroadzie (albo nie działa albo słychac sapanie )
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: pt lut 08, 2013 9:19 pm
autor: rechot
Dzięki za odpowiedzi. Czy miał ktoś do czynienia z radiotelefonami używanymi przez lotniarzy?
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: sob lut 16, 2013 12:35 am
autor: kis2001
Miskiller pisze:czy radiotelefony dzialaja w full dupleksie ?
na ile starczy bateria urzadzenia o zasiegu 12 km ?
czy sa wodoodporne radiotelefony ?
czy obsluguje sie je jednym przyciskiem ?
czy vox niema zdyt duzej zwloki w dzialaniu ?
malo ?
I wszysko na temat

Re: Interkom, a może radiotelefon?
: sob lut 16, 2013 2:28 pm
autor: Miskiller
dawno, dawno temu jako pilot krzyczalem... np: ZWIJAJ STEFAN

!! albo W LEWO QUARWA W LEWO

! bolalo mnie gardlo i czasami pokazywalem cos na migi.... pozniej biegalem z motorolla z voxem, szumialo buczalo ucinalo poczatki slow, ktos powie lipa ale w porownaniu do krzyku to bylo cos... motorolla odkleila sie od kasku wpadla do blota i simex zrobil z niej cos co tylko przypominalo motorolle moze i dobrze... nastepnie byly dwa telefony stacjonarne z biedronki z funkcja polaczenia miedzy nimi i baza czyli rozmowa konferencyjna w full duplexsie, super wypas ale gdy gubilo sygnal trzeba bylo sie naklikac w obu sluchawkach aby to sparowac, umarly na drugim wyjezdzie bo padal deszcz a nie lubily wilgoci.... pierwszy profi zestaw kierowca baza pilot kupilismy w sklepiku zakladowym za ponad 3000 zl... masakra cenowa ale jak to dzialalo, poezja... nie buczalo, nie skrzypialo wytrzymywalo caly dzien rozmowy itd,obsluga dla pelnego idioty tz. dwa przyciski on/off i start... w zime sluchawki zaslanialy uszy i bylo w nie cieplo, tylko troche duze bylo... uzywalismy ponad dwa lata bez awaryjnie tylko czasami urywalismy kabel przy sciaganiu kasku bo radyjko z racji gabarytow bylo w kieszeni... kiedy zaczely sie powazniejsze wtopy i potrzebny byl kurs nurkowania dla pilota czasami nalewala sie woda do jednego z nich przez gniazdo ladowarki ale po wyschnieciu dzialalo... az do czasu kiedy mokre zostalo odlozone na pare zimowych miesiecy i zgnilo... po inwazyjnym otwarciu obudowy okazalo sie ze w srodku jest telefon stacjonarny sprytnie przerobiony... niestety wszystkie znaki co to jest usunieto... nikt niechcial podjac sie naprawy... zobaczylismy u polowca i szwagra takie male radia przy kaskach, kupilismy je za jakies 1800 zl. tylko na jedno ucho ale slychac bylo, czasami mialy problem z polaczeniem sie miedzy soba pozatym ok... dlugo sie nie nacieszylismy na jednym z pucharow ukradziono nam kask z jednym z radyjek... ostatni zestaw made in china kupil mi znajomy na angielskim ebayu, wyglada to mniej profi od poprzednich ale za zestaw zaplacilismy 500 zl i o dziwo dzialaja do dzis, nie wytrzymuja 8 godzin gadania, czuwania ale dokupilem bezposrednio w china nastepny zestaw z przesylka za 300 zl i uzywamy ich zamiennie, prawie wodoodporne, dwa przyciski no i mozna laczyc z telefonem, mp3... i wcale NIE UWAZAM ZE POLSKIE CHLOPAKI NIE MAJA LUZU...

Re: Interkom, a może radiotelefon?
: sob lut 16, 2013 8:19 pm
autor: kis2001
Miskiller
Zapodaj jaki zestaw zakupiłes made in china, sam jestem ciekaw?
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: sob lut 16, 2013 9:12 pm
autor: Miskiller
taki
http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/63/13489.html
tylko BT-500 (mniejszy zasieg) i nie w sklepiku zakladowym tylko na allegro za mniejsza kwote.
tu masz podobne
http://allegro.pl/interkom-intercom-gwa ... 93686.html
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: ndz lut 17, 2013 12:09 pm
autor: rechot
@Miskiller - to się nazywa profesjonalna odpowiedź! Przemawiają do mnie przykłady z życia, a nie z tabliczek znamionowych. Dziękuję bardzo. Zaczynam szukać jakiejś chińszczyzny, bo póki co - bida, a jechać trzeba. Jak sie dorobię, to może oryginały stanieją, albo Chińczyk jakość poprawi? Darcia gęby mam już dość. Gdyby była zakładka "pomógł", to bym kliknął po stokroć!

Re: Interkom, a może radiotelefon?
: ndz lut 17, 2013 3:53 pm
autor: Kostuch
rechot pisze:@Miskiller - to się nazywa profesjonalna odpowiedź! Przemawiają do mnie przykłady z życia, a nie z tabliczek znamionowych. Dziękuję bardzo. Zaczynam szukać jakiejś chińszczyzny, bo póki co - bida, a jechać trzeba. Jak sie dorobię, to może oryginały stanieją, albo Chińczyk jakość poprawi? Darcia gęby mam już dość. Gdyby była zakładka "pomógł", to bym kliknął po stokroć!

U chińczyka taki komplet kosztuje <90$ z darmową wysyłką...
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: pn mar 04, 2013 9:18 pm
autor: rechot
Dziękuję wszystkim internautom za odpowiedzi na powyższy temat. Zdecydowałem się na interkomy. Tanie, bo na markowe mnie nie stać. Zaryzykowałem. Są już po testach. Sprawiły mi wielką niespodziankę, bo są bez zarzutu mimo, że są "żółte". Albo Chińczycy poprawili jakość, albo kupiłem pierwszy sort? Ale za nieduże pieniądze (410 zeta za 2 kpl)

Zasięg w lesie około 200m. W trakcie pilotażu w zróżnicowanym terenie(tam odległości nie mierzyłem), nie zabrakło łączności ani razu. Dla potencjalnych klientów informacja - kupiłem dwa ostatnie zestawy. Może trafiłem na wyprzedaż ostatnich sztuk, czy co? Jeszcze raz dziękuję.
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: wt mar 05, 2013 8:04 pm
autor: kis2001
No to jeszcze pochwal się jaki model.
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: wt mar 05, 2013 11:20 pm
autor: Miskiller
flaszke lepiej postaw ze zostales odwiedziony od wyważania otwartych drzwi...

Re: Interkom, a może radiotelefon?
: śr mar 06, 2013 8:55 pm
autor: rechot
A zaproszę, zaproszę. Może nadarzy się okazja?
http://www.ebay.com/itm/500M-3XBT-Inter ... 1045012673
Taki kupiłem, tylko różni się zasięgiem. Jest jeszcze taka ewentualność, że gość mnie oszwabił, pisząc w ogłoszeniu, że zasięg wynosi 1 km.Nic z dołaczonych papierów nie wnosi odnośnie zasięgu.Kupiłem na Alledrogo ale i tak niedrogo. Działa i oby działał jak najdłużej, bo inaczej to tylko tubę musiałbym sobie zrobić i nadal drzeć paszczycho.
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: czw mar 07, 2013 1:48 pm
autor: rechot
Z ostatniej chwili. Dostałem oryginalne dokumenty i instrukcje interkomów. Z całą pewnością mają zasięg 1 km, pracy ciągłej 9 godzin, czas ładowania 2,5 godziny, czas czuwania 250 godzin.
Kontrahenta, przepraszam za niedowiarstwo.
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: czw mar 07, 2013 3:32 pm
autor: Kostuch
rechot pisze:Z ostatniej chwili. Dostałem oryginalne dokumenty i instrukcje interkomów. Z całą pewnością mają zasięg 1 km, pracy ciągłej 9 godzin, czas ładowania 2,5 godziny, czas czuwania 250 godzin.
Kontrahenta, przepraszam za niedowiarstwo.
To jak?
Dostałeś napisane na papierze, że zasięg 1km i automagicznie zasięg zwiększył się do 1km?
rechot pisze:... Zasięg w lesie około 200m...
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: czw mar 07, 2013 9:33 pm
autor: rechot
Oczywiście, że się nie zwiększył. Podejrzewam, że w modelu o zasięgu 500m, miałbym zasięg faktyczny w lesie około 100m. Też byłbym zadowolony. Rozmawiałem z chłopakami mającymi tzw markowe interkomy. Ich zasięg w terenie, jak to określili, jest na odległość liny z wyciągarki.
@Kostuch, ale nie jesteś złośliwy?
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: pt mar 08, 2013 10:27 am
autor: Kostuch
rechot pisze:
@Kostuch, ale nie jesteś złośliwy?
Ja złośliwy?
W życiu nie byłem złośliwy...
A masz szansę znaleźć otwartego pola 1km i sprawdzić zasięg?
Re: Interkom, a może radiotelefon?
: pt mar 08, 2013 11:19 pm
autor: rechot
Pewnie, że sprawdzę. Zrobiłbym to już jutro, ale nie bierzemy garczków na Babski Raut rozgrywany w Ostrowcu. Postaram się sprawdzić ich zasięg za dwa tygodnie na treningu, no a na pewno sprawdzę je w ogniu walki na PT.
