moze by kto zapodal jakas fajna knajpke nie przeludniona . co by mozna w Tarnowie lub okolicy sie bardziej z integrowac

jest nas tu niemalo w okolicy co widac na ulicy i slychac czasem w lasach! ale tak naprawde to sie nie znamy . a fajnie by bylo pogadac przy malym hainekenie o np "ostatniej grzebaczce w blotku " . a moze nikt tu nie lubi piwka

raz albo i dwa razy w miesiacu niejeden by pewno znalazl czas? bo ochota to pewnie i czesciej by byla
