Polak potrafi:D

[kokos]

http://www.youtube.com/watch?v=9-I86zdP ... ed&search=

[Bronx]

No to może za rok ktoś z Polski pojedzie na Dakar Ursusem jak jest taki dobry

[mirokez]

ciekawy jestem ile im ta podroz zajela

[pezet]

Bo to jest podroz "badawczo-reklamowa"

[Balkandriver]

a teraz komentarz.
Bo to jest dokładnie tak; - że obecnie niektórzy "podróżnicy" uważają ,że cudu dokonali autem 4x4 o mocy min 200KM z klimą, z GPS-em , oczywiście z lodówką 12V, telewizorem, monitorem w zagłówkach, komórką przy dupie, CB , i jeszcze innych bajerach - osiągając południe Chorwacji "przedzierając" się przez Bośnię
A gdyby ich odciąć od tych bzdetów, to nie wyobrażają sobie egzystencji poza swoimi czterema ścianami, gdzie żyją na co dzień.
Ja nie chcę nikogo obrazić, ani nie neguję zdobyczy cywilizacyjnych, ale ogólne ogłupienie i wstecznictwo jest zastraszające.
I wielu "bohaterom" , gdy zaniknie prąd (a trzeba te urządzenia ładować) - nie będzie dane znaleźć Gwiazdy Polarnej, umrą, bo w aucie jest + 45`C, itd. itp.
I to dotyczy niestety dnia codziennego.
Mnie nazywają dziwnym , bo olewam klimę w upałach , bo moje córki wytrzymują 18to-godzinną podróż w Bałkanach, bo czniam na GPS i potrafię odnaleźć się w jakichś dziwnych miejscach.
I to dotyczy również innych swer życia codziennego.
Większość speców od czegokolwiek musi mieć zaplecze techniczne (choć nie umie z niego korzystać), by udawało, że może wszystko.
Smutne to

BALKANDRIVER

[pezet]

Aleś pojechal

No to ja wychodze na pół-troglodyte, bo:
- auto celowo kupilem bez klimy - zeby mniej bylo do zepsucia (chociaz troche zalowalem tego ostatniego lata )
- zaraz po zakupie wywalilem ze srodka wszystkie tapicerki i inne zbedne elementy - zeby bardziej "czuc" auto - ale nie czuc gnijacych wykladzin
- a jak sie w nocy zgubilem w okolicach Skarzyska, to kierunku do trasy E7 szukalem wg... Gwiazdy Polarnej!

PS.
... i kupilem nawigacje

[jezus]

Ta wyprawa ma swój dalszy ciąg....Widziałem w jakimś programie TV całkiem niedawno jak kolesie nowym i większym ciągnikiem śmigali po takich zadupnych krajach. Z tego co pamiętam to trafili gdzieś na wojnę domową i musieli zostawić sprzęta i wiać...po kilku latach wrócili i o dziwo pół wiochy spalone po nalotach ale całe szczęście gospodarstwo gdzie stał sprzęt było prawie nie tchnięte....i podróż trwała dalej....a są to całkiem świeże lata.

[klucz13]

Ze zdobyczy można kożystać ale trzba umieć żyć i podróżować bez nich przejeżdziłem całą europę i nie tylko bez tych usrojst i trafiłem zawsze gdzie chciałem i nie tylko a jeżdziłem np. PF 125p z przyczepą do syrii i nazad

[klucz13]

Ta wyprawa ma swój dalszy ciąg....Widziałem w jakimś programie TV całkiem niedawno jak kolesie nowym i większym ciągnikiem śmigali po takich zadupnych krajach. Z tego co pamiętam to trafili gdzieś na wojnę domową i musieli zostawić sprzęta i wiać...po kilku latach wrócili i o dziwo pół wiochy spalone po nalotach ale całe szczęście gospodarstwo gdzie stał sprzęt było prawie nie tchnięte....i podróż trwała dalej....a są to całkiem świeże lata.

Było kiedyś (lata 70-te) sporo takich wypraw np.Ursusem przez sacharę czy Ursusem na równik i dawali radę Tak więc Dakar to mały pikuś

[Wilki]

Ach ci wspaniali pionierzy na swoich traktorach, gdzie odeszły te czasy przygody i romantyzmu. Po takim filmie to by sie chciało odpalić swojego Ursa i dawaj przed siebie prze łaki, lasy ....

[Stu]

Swego czasu w wyprawach na Interii było opisanych kilka ciekawych podrózy traktorem - z tego co pamiętam to po Ameryce płd - wyprawa nazywała się Traktoriada - wrato poczytac dzienniki podrózy...

[Mag69]

Swego czasu w wyprawach na Interii było opisanych kilka ciekawych podrózy traktorem - z tego co pamiętam to po Ameryce płd - wyprawa nazywała się Traktoriada - wrato poczytac dzienniki podrózy...

Uczestnik tej wyprawy przebywa/przebywał na forum...