maverick - ciśnienie!?!

Mutt, Bronco i Explorer

Moderator: Student

kaczorr
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 70
Rejestracja: pn sie 23, 2004 9:25 am

maverick - ciśnienie!?!

Post autor: kaczorr » pt lis 25, 2005 10:01 am

Witam!!!
Mam na oku mavericka z roku '94 - wersja krótka - 3 drzwiowa,silnik 2,4 z instalacją gazową :lol: No i tak się przymierzam do jego zakupu ale nie chciałbym kupić kota w worku :wink: .Czy ktoś się orientuje jakie powinno być optymalne ciśnienie sprężania w silniku i ciśnienie oleju.Za wszelkie info serdeczne dzięki,...pozdro dla wszystkich :wink:

Awatar użytkownika
S.TOMASZ
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 24
Rejestracja: śr sty 19, 2005 7:53 pm
Lokalizacja: OGRODZIENIEC

Re: maverick - ciśnienie!?!

Post autor: S.TOMASZ » pt gru 02, 2005 7:48 pm

kaczorr pisze:Witam!!!
Mam na oku mavericka z roku '94 - wersja krótka - 3 drzwiowa,silnik 2,4 z instalacją gazową :lol: No i tak się przymierzam do jego zakupu ale nie chciałbym kupić kota w worku :wink: .Czy ktoś się orientuje jakie powinno być optymalne ciśnienie sprężania w silniku i ciśnienie oleju.Za wszelkie info serdeczne dzięki,...pozdro dla wszystkich :wink:
Hej też mam takowego moge tylko powiedzieć że jest wygodny jeśli wcześniej miałeś suzuke a po drugie mam problemy z cześciami nawet pierdołami takimi jak reperaturki pompki sprzęgła czy wspomag. A w terenie to za dużo nie nawojujesz bo cieżki a opony to max 31cali bez kombinacji i sprawdż sobie jakie ma sprzegiełka jak autmaty to spoko bo ja trafiłem na takiego że mam na stałe ,,na trasie duże spalanie'' :cry:
SUKA SJ 413, OBECNIE MAWERICKUS 2.4i

kaczorr
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 70
Rejestracja: pn sie 23, 2004 9:25 am

Post autor: kaczorr » sob gru 03, 2005 10:25 am

Spoko,spoko przyjacielu :wink: To padaka tylko na trasę i dla żonki a w ciężki teren to mam parcha k-160 i nie zamieniłbym tej padaki na nic innego :D ,....Terrano jak na razie śmiga,wygląda że wszystko jest w nim ok,pozostały mi jeszcze wymiany płynów i olejów,wypatroszenie sprzęgiełek(to sheet) i wstawienie manuli i wymiana amorów na przodzie(wybombane) - jak na razie chodzi jak pszczółka pomimo tego że zawsze byłem sceptycznie nastawiony do instalacji lpg ,....pozdrawiam 8)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ford”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości