dwie naprawy. moze ktoś juz to robił?
Moderator: Student
dwie naprawy. moze ktoś juz to robił?
Witajcie.
Mam dwie sprawy. a wyszły one jak podniosłem Autio na podmościku, a nie wchodząc na kanał. pojechałem do znajomego na wymianę klocków i okładzin na bebnach. dopuki auto stalo na kółkach było fajnie, ale jak zaczeli oglądac to jak to wisi, to już gorzej. I zacznę od tyłu:
1. tylny most. Koło jest odkręceone do bebna a ten długim prętem wchodi w układ różnicowy (opisując tak bardzo prosto i lakonicznie). Z tego co rosumiem powinno wszstko byc nieruchawe, a u mnie jest inaczej. mogę załe koło wsuwać lub wysuwać tak na ok kilka milimetrów. Nie wiem czy dobrze to opisuję, ale jest taki efekt, ze gdybym sie zaparł, to bym wyciągnół koło w tym prętem dochodzącym do układu różnicowego.
Taki luz mam na obu kołach.
Jeszcze nie rozkręcałem tej gruchy po środku, dlatego wolę sie was zapytać, czy ktoś juz to robił. Wiem ze we wiekszości aut taki efekt daje wyrobiona podkładka i wystarcza tylko to wymienic, ale jak to jest w tym modelu?
2. Czy ktoś wymieniał (regenorował) swożnie, bo mam poważne luzy na swożnach w przednim zawieszeniu. widać ze dostęp powinien być prosty, ale moze to jakas zmyłka?
Jezeli ktos moze mi doradzić to prosze o info
Mam dwie sprawy. a wyszły one jak podniosłem Autio na podmościku, a nie wchodząc na kanał. pojechałem do znajomego na wymianę klocków i okładzin na bebnach. dopuki auto stalo na kółkach było fajnie, ale jak zaczeli oglądac to jak to wisi, to już gorzej. I zacznę od tyłu:
1. tylny most. Koło jest odkręceone do bebna a ten długim prętem wchodi w układ różnicowy (opisując tak bardzo prosto i lakonicznie). Z tego co rosumiem powinno wszstko byc nieruchawe, a u mnie jest inaczej. mogę załe koło wsuwać lub wysuwać tak na ok kilka milimetrów. Nie wiem czy dobrze to opisuję, ale jest taki efekt, ze gdybym sie zaparł, to bym wyciągnół koło w tym prętem dochodzącym do układu różnicowego.
Taki luz mam na obu kołach.
Jeszcze nie rozkręcałem tej gruchy po środku, dlatego wolę sie was zapytać, czy ktoś juz to robił. Wiem ze we wiekszości aut taki efekt daje wyrobiona podkładka i wystarcza tylko to wymienic, ale jak to jest w tym modelu?
2. Czy ktoś wymieniał (regenorował) swożnie, bo mam poważne luzy na swożnach w przednim zawieszeniu. widać ze dostęp powinien być prosty, ale moze to jakas zmyłka?
Jezeli ktos moze mi doradzić to prosze o info
Była Vitara, byłe inne chocki klocki, a teraz jest Disco (jak na razie)
Co do punktu 1 się nie wypowiadam, nie miałem jeszcze przyjemności z takimi luzami.
Co do sworzni to już walczyłem, trochę o tym było tu:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=24323
wychodzi na to, że można i wymieniać i regenerować i spróbować nawet od Transita wsadzić.
Co do sworzni to już walczyłem, trochę o tym było tu:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=24323
wychodzi na to, że można i wymieniać i regenerować i spróbować nawet od Transita wsadzić.
Ave Caesar!
Pajero znowu w przebudowie.
Photo by: pwiecko
Pajero znowu w przebudowie.
Photo by: pwiecko
Cześć
Ad2.
Jeśli chodzi o wymianę swożni wahacza w przednim zawieszeniu to walczyłem z tym miesiąc temu wymieniając samemu. Nie jest to taka skomplikowana sprawa, ale trochę trzeba się namęczyć i pamiętać o odkręceniu śrub od ABS i osłonki ABS której nie udało mi się odkręcić tylko musiałem rozwiercać śrubę, a wszystko to dlatego że trzeba ściągnąć całą piastę i wyciągnąć półosie, żeby dostać się do nakrętki swożnia dolnego, bo bez względu na to czy chcesz wymieniać dolny czy górny swożeń trzeba ściągnąć z wahacza obydwa.
I tu jest kolejny haczyk, dolny swożeń po odkręceniu nakrętki należy wybić gdyż wchodzi on stożkiem, a nie jest to łatwe bo w nadkolu nie ma specjalnie miejsca na zamach młotkiem
Górny jest tylko na zawleczce więc wychodzi bez problemu.
Jeśli mogę jeszcze coś pomóc pytaj.
Ad2.
Jeśli chodzi o wymianę swożni wahacza w przednim zawieszeniu to walczyłem z tym miesiąc temu wymieniając samemu. Nie jest to taka skomplikowana sprawa, ale trochę trzeba się namęczyć i pamiętać o odkręceniu śrub od ABS i osłonki ABS której nie udało mi się odkręcić tylko musiałem rozwiercać śrubę, a wszystko to dlatego że trzeba ściągnąć całą piastę i wyciągnąć półosie, żeby dostać się do nakrętki swożnia dolnego, bo bez względu na to czy chcesz wymieniać dolny czy górny swożeń trzeba ściągnąć z wahacza obydwa.
I tu jest kolejny haczyk, dolny swożeń po odkręceniu nakrętki należy wybić gdyż wchodzi on stożkiem, a nie jest to łatwe bo w nadkolu nie ma specjalnie miejsca na zamach młotkiem

Górny jest tylko na zawleczce więc wychodzi bez problemu.
Jeśli mogę jeszcze coś pomóc pytaj.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość