Czy ktoś zna ten samochód
Moderator: Student
Czy ktoś zna ten samochód
Czy ktoś może powiedzieć coś o tym samochodzie http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C502362, stoi w Tychach.
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
ja chyba moge...
od drugiej połowy lat 90tych co jakis czas to auto pojawia się w komisach okolicznych
potem gdzieś wypływa i jezdzi
jezdziło w katowicach, potem je widywałem w okolicach lublińca, ostatnio na paderewie
sam wiele lat temu chciałem go kupić bo drogi nie był
oczywiście jesli to jest ciągle to samo auto, a nie jakies nowoprzywiezione od faszystów
ale te czarne szyby dość charakterystyczne są
od drugiej połowy lat 90tych co jakis czas to auto pojawia się w komisach okolicznych
potem gdzieś wypływa i jezdzi
jezdziło w katowicach, potem je widywałem w okolicach lublińca, ostatnio na paderewie
sam wiele lat temu chciałem go kupić bo drogi nie był
oczywiście jesli to jest ciągle to samo auto, a nie jakies nowoprzywiezione od faszystów
ale te czarne szyby dość charakterystyczne są
#noichuj
- Paweł Disco
-
- Posty: 148
- Rejestracja: czw lis 25, 2004 8:36 am
- Lokalizacja: Poznań i okolice
- Kontaktowanie:
a tak BTW Bronka:
czy ktoś wie jak zaklasyfikować i jak nazwać występujące w nim przednie zawieszenie? Bo to nie jest sztywny most choć z daleka tak wyglada, są tam potężne wahacze chyba i sprężyny ale te wahacze pracują jakoś cudacznie coś na kształt nożyc. Czy to po prostu drążkowahaczowiec czy coś bardziej wymyślnego?
czy ktoś wie jak zaklasyfikować i jak nazwać występujące w nim przednie zawieszenie? Bo to nie jest sztywny most choć z daleka tak wyglada, są tam potężne wahacze chyba i sprężyny ale te wahacze pracują jakoś cudacznie coś na kształt nożyc. Czy to po prostu drążkowahaczowiec czy coś bardziej wymyślnego?
Paweł, LR disco200tdi
-offroad zbliża-
-offroad zbliża-
Nie jest on aż tak rzadki ,trochę tego jeździ.Od 84 do 89 roku był starszy model w dwóch silnikach 2,8 V6 ,a także 2,9 V6.Od 89 wchodzi nowy model .mql pisze:Bronco II z lat 80. Strasznie rzadki u nas (na żywo widziałem 2 razy). Wydaje mi sie, że u Niemców to znają, choc moze sie myle. Była np. całkiem europejska wersja 2,3 TD (albo 2,4), więc raczej nie dla jankesów. Ma chyba cos wspólnego z małym Rangerem z tych czasów.
TD w tych samochodach to nigdy nie było.
W samej Warszawie podobno jest zarejestrowanych 26 Bronków ,ile z tego jęździ to nie wiem.
Burdelowa tapicerka jest piękna.............mam taką samą w swoim Bronku.
Ta w bronku jest jeszcze spokojna.cherokez pisze:
Burdelowa tapicerka jest piękna.............mam taką samą w swoim Bronku.
Popatrz na tą: http://www.alpinemotorswyoming.com/uplo ... er-int.JPG

A tu przykład z innej beczki z serii co można zrobić z SUVem:
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/custom-s ... dZViewItem
-
- Posty: 1832
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 12:35 pm
- Lokalizacja: Zbójna Góra Wawa
Co prawda miałem trochę nowszego (1991) i b. podobnego do Explozji ale reszta ta sama. Co do przedniego mostu - jest to konstrukcja szata ńska jak tapicerka w środku - most jest łamany na zawiasie. W środku profilu stalowego, który jest obudową mostu pracują sobie półosie i wchodzą do gruchy. Daje to super komfort jazdy, w połaczeniu w pompowanymi fotelami i tempomatem - dom na kołach. Niestety auto bardzo drogo się psuje. Niewiarygodnie zwrotne auto w mieście (promień skrętu mniejszy od Golfa II) - zaparkujesz w miejscu w które nie wjedzie Matiz. Poza tym szukałbym ładniejszej wersji po faceliftingu (od końca 1989r). Stare są dobre wino i skrzypce (niewszystkie) a jak ktoś szuka smaochodu do codzienej jazdy to na pewno odradzam ten. W cięższy teren też za słaby.
Kumpel się napalił na Bronco, więc dzisiaj pojechaliśmy go zobaczyć w komisie. Wymaga małych poprawek blacharskich, ale jak na ten rocznik to bardzo ok. Auto jest przywiezione z GB, ale kierownice ma po prawidłowej stronie. I może było bu ok gdyby nie cały spód z oleju silnikowego (od miski olejowej, po skrzynie biegów), aż kapie. Jak sądze to z auta miała by być zrobiona bulwarówka. W teren na pewno nie pojedzie, a na codzień ma inny samochód. Czy ktoś może ma elektroniczną instrukcje (chodzi mi o silnik i skrzynie biegów). Dziękuje za dotychczasowe wypowiedzi.
To zawieszenie nazywa się IFS z tego co pamietam. Taki łamany most, jak ktoś już powiedział. Bebechy zwykła dana, niestety w Bronku i Rangerze D28 i sie lubi ukręcać. W Explozji i F150 z okolic 1985 r D35 i to już jest wytrzymalsze. Zawieszony na normalnych sprężynach więc z liftem do 2" nie ma problemu. Potem trzeba już przedłużać mocowania. Ja w Explo zmieliłem tylko sprzęgła, po wymianie na manuale problem zniknął ale Broncosaurus to kilka razy półosie poukręcał z tego co pamiętam 

- Tindirindi
- jestem tu nowy...
- Posty: 77
- Rejestracja: pn sty 06, 2003 11:50 am
- Lokalizacja: CT, USA
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości