Strona 1 z 1

Proszę o info. Explorer OHV 97r silnik i napęd.

: pt gru 30, 2005 12:12 pm
autor: Jędrek38
Witam serdecznie wszystkich. Jestem nowy-) Kupilem przed tygodniem Explorera wersia USA. Produkcja grudzien 97. Ma on silnik OHV. Bardzo Was proszę o jakies informacje o tym silniku, na co szczegolnie zwrocic uwage, itp. Czy mam zmieniac rozrzad, bo szczerze mowiac nie wiem kiedy byl robiony. Auto ma przebieg 125 tys. mil i jest w super stanie. Terenu nigdy nie widzialo. Prosze rowniez o pomoc kiedy mam ewentualnie uzywac przelozenia 4x4. Zielony troche jestem i licze na jakąś pomoc-) :-?

: wt sty 03, 2006 12:13 am
autor: Jędrek38
Dobra, kij z tym silnikiem. Prosze powiedzcie mi chociaz na ten temat: mam przelącznik napedu. Sa tam trzy pozycje.
1. Auto
2. 4x4 high
3.4x4 low
Prosze was o wyjasnienie kiedy mam ktorego uzywac. Oczywiscie mniej wiecej wiem, ale chetnie poslucham rad uzytkownikow bardziej doswiadczonych. Czy do wlaczenia napedu 4x4 musze zatrzymac auto, itp.
Pozdrawiam.

Re: Proszę o info. Explorer OHV 97r silnik i napęd.

: wt sty 03, 2006 12:17 am
autor: AveCezar
Jędrek38 pisze:Czy mam zmieniac rozrzad, bo szczerze mowiac nie wiem kiedy byl robiony. :-?
My też nie wiemy :)21


Pogratulować wyboru w każdym razie. Użyj wyszukiwarki to znajdziesz odpowiedzi na większość pytań. Co do napędu to dość proste, auto na czarnym, high na śliskim, mokrym, zaśnieżonym, a low w cięższym terenie i kiedy odśnieżasz drogę zderzakiem :) Pozdrawiam

: wt sty 03, 2006 12:25 am
autor: AveCezar
Jędrek38 pisze: Czy do wlaczenia napedu 4x4 musze zatrzymac auto, itp.
Musisz i to jest najbardziej wku...wiające. W manualu u mnie stoi: zatrzymaj furę, przełącz automat na N(eutral), pokrętełkiem wybierz co lubisz, znowu przełącz na Drive i jechane.
Szczerze mówiąc, to nie przyszło mi nawet do głowy, żeby przełączać w czasie jazdy, ale może ktoś ma bogatsze doświadczenia i wie jak się skończyło? Pierdyknelo cuś czy jest po prostu jakaś blokada i się nie da?

: wt sty 03, 2006 7:32 am
autor: Burza
Ja powiem tak. Mam 93 rocznik i zmiane z normalnego napedu na 4x4 mozna robic podczas jazdy. no normalne ze nie przy 130 na godzine, złyszalem ze taka optymalna predkość to jakies 30-40 km/h ale aby nie wiecej niz 60 km/h. i mozna to robic. mozesz włączac i wyłączac.
Inna sprawa jest z napędem LOW. I tu AveCezar ma racje. trzeba stanąć przelączyc sie na Neutral. wejsc na LOW i dopiero jazda.
Co do auta to bardzo duzo jest tu informacji na forum co do tego co w jakim roczniku pada. Przejrzyj sobie posty z naszego forum a na wiekszosc dostaniesz odpowiedz.
Co do jazdy automatem to jest taki dział jak JAZDA W TERENIE. tam był ten temat wielokrotmnie wałkowany jak sie jezdzi automatem i ci kiedy sie używa.
Zatem witamy w gronie ... kasztaniarzy :)

: wt sty 03, 2006 11:01 am
autor: Jędrek38
Dzieki panowie. Zanim zadalem te swoje pytania, przeczytalem chyba wszystkie posty na forum-) Inaczej bym sie nie odwazyl-) Akurat tych odpowiedzi mi tam brakowalo. Powiedzcie mi jeszcze jakie opony da rade wlozyc na standardowe felgi od tego auta. Mam 235/75/15 ale one wyglądaja jakby byly nie z tej bajki. 80% mojej jazdy to szosa, ale mimo wszystko chcialbym zalozyc cos odpowiedniejszego. Moze ktos ma pomysl na jakies caloroczne, albo przynajmniej na dobre letnie bo na swoich zimowkach jakos do wiosny dociagne.
Dzieki i pozdrawiam.

: wt sty 03, 2006 12:03 pm
autor: Burza
Polecam z czystym sumieniem ATki. Ja mam Yokohama Geolander AT plus II. Są piekne! i pod względem wizualnym i drogowym. Uwazam ze sa nawet lepsiejsze od tych popularnych BFgoodrich AT. Goodrichy wygladaja tak jak podrasowane zimówki. A w yokochanie to juz cos bardzeij podchodzace pod MTki. ni i pieknie sie czyszczą. jest troszke głosniej jak ci blotko wali o nadkola, ale prawie zawsze rowki masz czyste a to wiarze sie z przyczepnoscią.
Ale abstrachując do Yokochamy to polecam jakiekolwiek oponki AT (poza wylewkami oczywiście :)

: wt sty 03, 2006 12:20 pm
autor: Jędrek38
Dzięki Burza. Napisz jeszcze jaki rozmiar. Zeby nie napierdzielaly o nadkola, ale zeby jakos wyglądaly. Wiem ze te wieksze maja wymiary w calach (szerokość i wysokość też), a nie wiem jakie mi wejdą na felgi. Czy np. mozna bez problemu zmienic felgi na wieksze, czy lepiej stosowac takie na jakich wyjechal z fabryki?
No wiesz czlowiek jest praktyczny, wiec to musi jakos jezdzic. Ale czlowiek jest tez prózny, wiec niech to również jakos wygląda :D

: wt sty 03, 2006 1:02 pm
autor: Burza
Nie pamietam z pamieci (ba ale mi sie udało) ale mialem oponki 225/70/15. Takie tam zwykłe SUVoskie oponki. teraz mam 30 calowe, ale nie pamietam szczegółów. Wiem ze bez liftingu moga wejść tez 31, ale przy waleniu gdzies po dziurach moze sie zdarzyc ze cos bedzie ocierac.

A ja to mowie ze od czegos trzeba zacząć.

: wt sty 03, 2006 2:58 pm
autor: danielpoz
a z przodu sa jakies piasty ktore sie zal.?

jest jakas recepta na sprawdzenie napedu tak powiedzmy na placu a nie na testowej jezdzie w terenie? bo taka bedzie nie mozliwa :(

rozumiem ze naped 4x4high jest to full time?

jest jakas blokada w expo z lat 99-00?


EDIT juz sie porawiam 4x4high to part time :oops: czyli na auto zal.sie przedni naped podczas uslizgu tylu?

: wt sty 03, 2006 4:53 pm
autor: Jędrek38
Danielpoz jestes pewien ze w tym wątku chciales sie dopisać? :( Sorry, ale zupelnie nie zrozumialem Twojego wpisu. Ale pewnie nowy jestem to nie nadążam :oops:

: wt sty 03, 2006 5:37 pm
autor: danielpoz
pytales o napedy wiec sie podlaczylem a mialem nowy temat zapodac???? :wink:

: wt sty 03, 2006 8:47 pm
autor: Jędrek38
Dobra, przeczytalem jeszcze dwa razy powoli i cos zrozumialem :D Ale tak na poważnie, napiszcie prosze jakie maksymalnie duże opony mogę wlożyć na standardowe felgi. No wiecie, zeby niczemu nie szkodzilo, itp. Szczerze mówię że 90% mojej jazdy to będzie szosa.

: śr sty 04, 2006 12:05 am
autor: AveCezar
danielpoz pisze:a z przodu sa jakies piasty ktore sie zal.?

jest jakas recepta na sprawdzenie napedu tak powiedzmy na placu a nie na testowej jezdzie w terenie? bo taka bedzie nie mozliwa :(

rozumiem ze naped 4x4high jest to full time?

jest jakas blokada w expo z lat 99-00?


EDIT juz sie porawiam 4x4high to part time :oops: czyli na auto zal.sie przedni naped podczas uslizgu tylu?
Recepta na sprawdzenie napędu na placu w zimie wydaje się dość prosta, przynajmniej dla mnie - na śniegu na "auto 4x4" tył wyprzedza przód do momentu, aż załączy się przedni napęd (fura swoje waży więc pchana z tyłu po śliskim łatwo nie pójdzie), na "high" tył nie wyprzedza, a żeby sprawdzić "low" to znajdź jakąś zdrową zaspę :)21 Tak na serio to kiedy kupowałem swoją maszynkę, też zetknąłem się tylko z takimi radami na sprawdzenie napędów, tyle, że zamiast śniegu był piach. O ile "high" jeszcze sprawdzisz na jakimś podnośniku, to z auto i low bez narzędzi pewnie może być problem. Chociaż dobry mechanior jak zajrzy od spodu, to kto wie?

Explo ma 3 tryby - stałe auto oraz high i low, w auto załącza przód przy uślizgu, high to permanent, a low to wiadomo. Czyli dobrze trafiłeś w erracie :)

: śr sty 04, 2006 8:10 am
autor: Jędrek38
Alez ja nie mam zadnych wątpliwosci co do sprawności moich napędów. One byly sprawdzane i dzialają bez zarzutu. Chodzilo mi jedynie o to kiedy je wlaczac. Np. czy jezeli na szosie lezy cieniutka warstwa swiezego sniegu lepiej recznie wlaczyc staly naped 4x4 high? Jak mnie tyl wyprzedza to on i tak sie wlacza w pozycji Auto, ale czy nie lepiej wlaczyc go wtedy na stale? Niektorzy z ktorymi gadalem sa zdania ze 4x4 high trzeba wlaczyc jesienią, i wylączyć wiosną :) Dobrze sie domyslam ze to nie calkiem tak? :oops:

: śr sty 04, 2006 9:08 am
autor: danielpoz
piszesz high to permanet ale czy z zblokowanym ukladem miedzy osiowym? czy spiety na sztywno jak w jeepie PART TIME?

w tylnym moscie jest LSD?

: pt sty 06, 2006 4:01 pm
autor: AveCezar
danielpoz pisze:piszesz high to permanet ale czy z zblokowanym ukladem miedzy osiowym? czy spiety na sztywno jak w jeepie PART TIME?

w tylnym moscie jest LSD?
Zadałeś pytanie, na które sam chciałbym, żeby ktoś wreszcie mi odpowiedział :) Jeszcze za krótko mam ten samochód i sam go dopiero poznaję. High zdaje się spina na sztywno, nie ma blokady tak samo jak w jeepie. Przynajmniej teoretycznie bo próbowałem na asfalcie zapoznać się z objawami jazdy z zapiętym na stałe przodem i nic nie zauważyłem, a powinno coś blokować, strzelać, ocierać itd. Czyli cholera wie. Zresztą jak już wiem z innego Twojego posta, będziesz miał okazję zapoznać się z tematem osobiście, gratulacje. Daj znać, co ustaliłeś.

Do LSD też jeszcze nie doszedłem, w sumie nawet się do tej pory nie zainteresowałem - póki jeszcze jest śnieg, to wjadę gdzieś na pół w zaspę i poproszę kogoś, żeby popatrzył, to się dowiem. Chyba, że jest ale zwalone i nie działa ;)