Strona 1 z 1

Zaczep do holowania

: sob lut 18, 2006 4:59 pm
autor: AveCezar
Drodzy koledzy, czy macie w swoich explozjach zaślepioną, nagwintowaną dziurę w tylnym zderzaku? Facet, który mi sprzedawał auto, twierdził, że jest to miejsce na kulkę do haka, tyle że amerykańskie dyszle w przyczepach są wyższe niż europejskie więc ta dziura i tak mi się do niczego nie przyda. Tyle, że chciałbym wiedzieć, czy mogę tam zaczepić zwykła linkę czy kinetyka i nie urwę przy tym zderzaka? Czasem trzeba kogoś pociągnąć, zwłaszcza, że wiosna idzie, będzie fajne błotko i holowanie może się w związku z tym zdarzyć.

: sob lut 18, 2006 10:38 pm
autor: vandall1
Załóż se lepiej zwykły hak.

: sob lut 18, 2006 11:17 pm
autor: Yonek
Nooo...
Będzie przymocowany do ramy...
I na każdym dołku będzie nap**** w glebę... :-?

: sob lut 18, 2006 11:44 pm
autor: vandall1
No akurat Exem to sie po takim wielkim extremie jeżdzi :roll:
Nie radzę-widziałem jak sie kiedyś złamał na muldzie /słupek dachem wyszedł/ :)2

: ndz lut 19, 2006 12:59 am
autor: kra
ja mam taka dziure :)

szczesliwie mam tez oryginalny fordowski hak - niezle wyglada tyle, że mozna nim ladnie orac po ziemi na wiekszych dziurach - tutaj lepiej by sie sprawdzal ten nakrecany na zderzaku.

Wydaje mi sie, ze skoro przygotowali miejsce na wkrecenie haka to da sie bez urwania zderzaka ciagac za ten otwor.

: ndz lut 19, 2006 2:47 am
autor: danielpoz
vandall1 pisze:No akurat Exem to sie po takim wielkim extremie jeżdzi :roll:
Nie radzę-widziałem jak sie kiedyś złamał na muldzie /słupek dachem wyszedł/ :)2
mocno byl zgnity? czy calkowicie skorodowany???

: ndz lut 19, 2006 9:35 am
autor: Yonek
vandall1 pisze:No akurat Exem to sie po takim wielkim extremie jeżdzi :roll:
Nie radzę-widziałem jak sie kiedyś złamał na muldzie /słupek dachem wyszedł/ :)2
A co wg Ciebie jest extremem? Faktycznie na rempste bym nim nie pojechał bo jakby nie do tego. Długi GR też...
Ale tak się składa gościumen, że parę razy wjeżdżałem w różne fajne miejsca explorerem i jakoś nie mam kompleksów przy innych autach.

: ndz lut 19, 2006 12:46 pm
autor: AveCezar
Panowie, ja tu nie pytałem o ciąganie przyczepy kempingowej, żeby mi był hak potrzebny :)23 Nie chcę, nie potrzebuję.
Ja pytam, czy moge jakiś śnurek do dziury w zderzaku przyczepić, żeby wtopioną furę sąsiada z błocka wyciągnąć czy też sąsiad w tymże błocku, razem z tym śnurkiem i moim zderzakiem wraz z połową samochodu w tym błocku zostanie ??

Co do extremy, to Vandall powinieneś trochę po wsiowych drogach dookoła Żukowa pojeździć na wiosnę to zobaczysz, że tak lajtowo zupełnie nie będzie:) Inna sprawa, że tutejsze kaszuby całkiem hardcorowe upalanie maluchami uprawiają, jak się wtopi, to go wynoszą (widziałem osobiście:)

: ndz lut 19, 2006 11:04 pm
autor: vandall1
danielpoz pisze: mocno byl zgnity? czy calkowicie skorodowany???
To nówka była...No tak nieszczęśliwie trafił :(

: ndz lut 19, 2006 11:14 pm
autor: vandall1
Się nie upieram przy normalnym haku,ale jest to rozwiazanie gdyby przyczepa,gdyby jakiś klient z tylca nie wyhamował itepe.
Natomiast uważam,że nie jest to samochód do ostrego katingu i istnienie zwykłego haka mu wiele nie zaszkodzi.Łączka,szuter,no max u Stolema w Ostrzycach i raczej nie na "królu błota".
A wjeżdża każdy tam gdzie go własna wola pcha...
I nie mam checi na dyskurs,czy dobry,czy nie /w teren/.Oceniam go pozytywnie,a że bez zachwytu?

: pn lut 20, 2006 12:48 am
autor: AveCezar
vandall1 pisze:A wjeżdża każdy tam gdzie go własna wola pcha...
albo miejsce zamieszkania :)

Wjechałeś Yonkowi na czuły punkt, zawsze twardo broni honoru explozji w terenie, to i się uniósł :)

: pn lut 20, 2006 8:35 am
autor: Yonek
Bronię bo już zdażało mi się objeżdżać np Defendery z blokadami.
No ale to może też być zasługa moich niebagatelnych umiejętności :)21 :)21 :)21

: wt lut 21, 2006 9:23 am
autor: piotrl1
Ja będę bronił Explozji w terenie bo ten samochód mnie jeszcze nie zawiódł !!!!! Tak jak mówi Yonek samochód to jeszcze połowa sukcesu druga połowa to umiejętności i myślenie ajk jechać i czy dam radę :)21

: śr lut 22, 2006 12:32 am
autor: vandall1
No dobra:
1/Exploder to :)2 fura terenowa !!
2/Kazdy kierowca Explodera to debesciak !!

Teraz juz nie macie czego bronić :)20 :)20
Ale BTW:dlaczego "Exploder"/aaaa,rozumiem-złośliwość zawistnych :)21 /

: śr lut 22, 2006 9:26 am
autor: Yonek
Zwłasza tych z objeżdżanych Defektorów... :)21

: pn mar 06, 2006 8:30 am
autor: kra
Wlasnie mnie tknelo, ze powinienes miec zaczep do holowania pod zderzakiem specjalnie do celow holowniczych zrobiony :)
(analogicznie jak z przodu).

A w manualu polskim ( a wiesz skad mam hihi? ) wyczytalem zeby nie cholowac za zderzak/hak.

: pn mar 06, 2006 12:22 pm
autor: AveCezar
kra pisze:Wlasnie mnie tknelo, ze powinienes miec zaczep do holowania pod zderzakiem specjalnie do celow holowniczych zrobiony :)
(analogicznie jak z przodu).

A w manualu polskim ( a wiesz skad mam hihi? ) wyczytalem zeby nie cholowac za zderzak/hak.
Od tego czasu kiedy zadałem pytanie już raz mnie ciągli Ursusem za ten właśnie zaczep z tyłu to i wiem już, że jest ;)
Manual - wstyd przyznać, ale czytałem po łebkach, światła, napędy itp. Holowanie mię umkło.

: wt mar 07, 2006 8:33 am
autor: Student
Ja tam wszystko szarpię zaczepiając za te dziure w zderzaku i nic się nie dzieje ciekawego... ale może w broncu to jest jakoś inaczej rozwiązane... ostatnio se do końca wał skatowałem, ale wyrwałem z dziury chevy`ego astro... zaprawdę powiadam wam, ciężka to walka była :)21