Strona 1 z 1
rozarząd Explorer '96, 207KM
: sob sie 26, 2006 10:13 am
autor: Marcin1
Witam
Czytałem o rozsypujących się rozrządach w eksplorerach 207KM z lat 1995-97. Mam pytanie, czy była jakaś akcja nawrotowa i czy wymieniano wadliwy element, a zatem czy jest szansa, że rozrząd może być już "nieeksplodujący"? Jeśli tak to jak to stwierdzić? Ewentualnie czy samemu profilaktycznie można taki rozrząd poprawić/użyć elementów z modelu '98? Jaki może być koszt takiej operacji?
Pozdrawiam, Marcin
: sob sie 26, 2006 11:09 pm
autor: jola
Ja mam exsa z 98 roku i rozrząd musiałem zmieniać a znam gościa ,który ma explorera rocznik 99 i również rozrząd zmieniał.Ponoć cóś w tym rozrządzie poprawiali ale napewno nie w 98 roku .Natomiast rozrządy produkowane obecnie do tych modeli sa podobno wolne od wszelakich wad . Koszt wymiany 4000 do 6000 tys .
: ndz sie 27, 2006 10:07 am
autor: Yonek
To niech sprawdzi Twój znajomy datę produkcji silnika na tabliczce. Ja miałem auto z 1993, sprzedane po raz pierwszy w 1994 a motor był z końca 1991...
: ndz sie 27, 2006 9:02 pm
autor: Marcin1
Dzięki za info. To po czym poznać, czy rozrząd był wymieniany czy wymiany wymaga?
Pozdrawiam, Marcin
: wt sie 29, 2006 11:15 pm
autor: jola
To czy rozrząd był wymieniany czy też nie powinien był ci powiedzieć poprzedni właściciel samochodu .Jeżeli nie masz problemów z pływającymi wolnymi obrotami zwłaszcza zaraz po odpaleniu wozu i nie słyszysz "grzechotania " łańcuchów to myślę ,że możesz spać spokojnie.
: śr sie 30, 2006 12:28 pm
autor: Rad-T
Hm mam swiezo wymieniony rozrzad - rzeczywiscie przed wymiana bylo slychac "grzechotanie" ale obroty plywaja nadal jak auto jest zimne - czasami wrecz ma ochote zdechnac - czyzby to mialo jednak zwiazek z rozrzadem ?
: śr sie 30, 2006 5:04 pm
autor: Yonek
Raczej z przepływomierzem.
: śr sie 30, 2006 5:54 pm
autor: danielpoz
Rad-T pisze:Hm mam swiezo wymieniony rozrzad - rzeczywiscie przed wymiana bylo slychac "grzechotanie" ale obroty plywaja nadal jak auto jest zimne - czasami wrecz ma ochote zdechnac - czyzby to mialo jednak zwiazek z rozrzadem ?
jaki byl koszt tej operacji?
: śr sie 30, 2006 9:33 pm
autor: jola
Yonek pisze:Raczej z przepływomierzem.
Raczej nie, przepływomierz był i jest u mnie w jak najlepszym porządku
przed wymianą rozrządu obroty na zimnym silniku pływały jak zwariowane, a po wymianie są stabilne.
: czw sie 31, 2006 11:54 am
autor: Rad-T
u mnie przeplywomierz tez raczej odpada - sprawa plywania obrotow jest tylko na zimnym silniku (po nocy albo calym dniu), tak ogolnie jest OK
co do kosztow rozrzad (wymiana + graty) 5500 mnie kosztowal
: pt wrz 01, 2006 6:45 pm
autor: jola
Rad-T pisze:u mnie przeplywomierz tez raczej odpada - sprawa plywania obrotow jest tylko na zimnym silniku (po nocy albo calym dniu), tak ogolnie jest OK
co do kosztow rozrzad (wymiana + graty) 5500 mnie kosztowal
To dziwne ponieważ w moim silniku były dokładnie takie same objawy ale przed wymianą rozrządu (zimny silnik po nocy albo po kilku godzinach w zimie to szlag mnie trafiał tak te obroty pływały ,że czasem na chwile odpinałem przepływomierz i dopiero jak się zagrzał silnik to go podpinałem) ale pływanie znikło po zmianie rozrządu i teraz jest OK.
Ja za wymianę + klamoty zawaliłem 4000 zeta.

: pt wrz 01, 2006 9:21 pm
autor: danielpoz
Rad-T pisze:u mnie przeplywomierz tez raczej odpada - sprawa plywania obrotow jest tylko na zimnym silniku (po nocy albo calym dniu), tak ogolnie jest OK
co do kosztow rozrzad (wymiana + graty) 5500 mnie kosztowal
cena chyba z ASO?
no bo ile za ta robocizne mozna liczyc nawet wywalajac piec na zewnetrz

: śr wrz 06, 2006 5:10 pm
autor: wnuczek
hej.

pytanko-przy rozruchu zimnego(EX 207) STRASZNIE ZAGRZECHOCZE, PO CZYM JEST ok. czy to może być czasem napinacz rozrządu? iczy wystarczy tylko to wymienić?

Za bardzo mnie nie straszcie

: pt wrz 08, 2006 8:40 pm
autor: jola
wnuczek pisze:hej.

pytanko-przy rozruchu zimnego(EX 207) STRASZNIE ZAGRZECHOCZE, PO CZYM JEST ok. czy to może być czasem napinacz rozrządu? iczy wystarczy tylko to wymienić?

Za bardzo mnie nie straszcie

Mechanik u którego diagnozowałem samochód mówił mi abym zwrócił uwagę czy słychać rozrząd przy starcie silnika i jeśli słychać to prawdopodobnie rozrząd jest zbyt luźny , łańcuchów przy zapalaniu nie słyszałem natomiast na zimnym silniku obroty pływały i powyżej 3 tys.obrotów przy obciążeniu (normalna jazda) słyszałem grzechot łańcuchów rozrządu.Myślę ,że powinieneś podjechać do mechanika tylko takiego który wie o co chodzi(ze świecą takich szukać chociaż w Krakowie lub Gdyni mogę polecić).Natomiast wymiana samych napinaczy nie wchodzi w grę ponieważ tak czy tak trzeba wyciągać i rozbierać silnik i chyba rzadko jest tak aby wszystko poza napinaczami było OK.
: czw wrz 14, 2006 7:26 pm
autor: Rad-T
wracajac do tych plywajacych obrotow na zimnym silniku to moze silniczek krokowy ? rozmawialem ostatnio z moim mechaniorem i mowi ze przerabial wlasnie temat i by sie zgadzalo z objawami...
a swoja droga jak bedzie silnik krokowy po angielsku ?
: czw wrz 14, 2006 8:50 pm
autor: danielpoz
stependzaj

: śr wrz 20, 2006 6:08 pm
autor: Rad-T
No i po wymianie hula az milo - znaczy nie hula

i obroty wrocily do normy przy zimnym aucie i tez inaczej wkreca sie przy niskich obrotach.
Wiec jednak krokowiec w moim wypadku.
: śr wrz 20, 2006 6:17 pm
autor: danielpoz
ile dales za robote?