nowy explorysta

[manius]

Witam wszystkich fordowcow a szczegolnie explorerowcow,
nareszcie znalazlem czas zeby sie zameldowac,
Pochodze z gliwic ale mieszkam z rodzina na stale w niemczech w kolonii.

Mam explorera juz od roku, z nowym silnikiem
(w starym urwal sie kawalek napinacza lancucha od walka wywazajacego,
no reszty mozecie sie domyslec).
Auteczko ma instalacje gazowa LandiRenzo,
i jak na razie chodzi jak szwajcarska omega (Omegas).
zuzycie gazu
19L/miasto
15L/trasa (przy120km/h)

Polecam ciekawe strony o explorerze:
http://www.ford-explorer-freunde.de/
http://www.explorer4x4.de/

pozdrawiam
marian

[jola]

Witaj.
Pochwal się z którego roku masz explozję i z jakim silnikiem chociaż jeśli urwał ci się napinacz to myślę ,że masz 4,0 SOHC bo te silniki tak mają.
Gdzie serwisujesz explozję w Niemczech czy w Polsce , może u niemców taniej ?

[manius]

z konca 1999 4,0 SOHC zagazowany LandiRenzo
(model 2000: plastikowy zderzak, 5ka skrzynia, auto-controltrac).
Auto w miare mozliwosci naprawiam i serwisuje sam,
bo jak bym z kazda pierdola jezdzil do forda,
to juz dawno poszedlbym z torbami,
poza tym nie kazdy warsztat ma pojecie o explorerze,
ostatnio musialem tlumaczyc MAJSTROWI!!! co i jak ma zrobic,
kompletna paranoja i jeszcze placic za to ze osla uswiadomilem,
co to to NIE.

A jesli cos walnie (jak np. silnik w zeszlym roku) to tylko do polski,
mam swietnego mechanika (kolega) w gliwicach,
chlop robi tylko amerykance.
servus
marian

[jola]

ja mam 98 SOHC też zagazowany LANDIRENCO i też co mogę to naprawiam sam , bo jest tak jak piszesz,że nie każdy meches od amerykanów zna się na amerykanach, a uczyć kogoś i jeszcze mu słono płacić to już zupełnie bez sensu.
Pozdrawiam