Baba kupuje samochód.

Mutt, Bronco i Explorer

Moderator: Student

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Baba kupuje samochód.

Post autor: fynn » czw lip 05, 2007 8:50 am

No dobrze.. odważę się. :wink: aczkolwiek boje się jak cholera.

Kobieta, lat 27 - to ja - ubzdurała sobie zakup samochodu. Ponieważ zostałam wychowana przez faceta (mojego tatę ) wszelkie samochody a'la Mercedesy klasy A odpadają - padłabym w nich na klaustrofobię.

No i .... zobaczyłam w jednym z komisów Forda Explorera... obok niego Jeepa Grand Cherokee. Wsiadłam do jednego i drugiego. Ford 4,0 benzyna rocznik 1999, GC - rocznik 97. 5,2 benzyna. Obydwa - wersje amerykańskie, automaty. Odpaliłam silnik - i zakochałam się, od pierwszego zaskoczenia - nie chciałam wysiąść. Przestronne wnętrza, to kojące warczenie - ja się urodziłam TYLKO do prowadzenia takich samochodów.

Nie znam sie jeszcze na tych wszystkich przekładniach, zawieszeniach, amortyzatorach, układach jezdnych ale wytrwale czytam i przyswajam (całe forum :lol: )

Proszę Was - facetów - by kobietę pokierować - tylko jaj nie robić. Bliższy sercu jest FORD - nie wiem dlaczego, nie mam pojęcia, czuję go aż w środku żołądka. Najchętniej JUŻ bym pojechała i zabrała go stamtąd ale rozsądek zwycięża. A może rozsądniej byłoby nabyć jednak Jeep'a?

Wytłumaczcie mi to wszystko łopatologicznie, napiszcie za i przeciw (tylko błagam nie schodźcie z EX nagle na Pajero - bo jest tak w większości wątków z których później ja jako baba nic nie rozumiem).
Częśc rzeczy już przetrwaiłam z tego działu - np.
nalezy uważać na skrzynię rozdzielczą Borg Warner - wadliwa konstrukcja - siada po 100 tysiącach a wymiana jest bardzo kosztowna - siada sama z siebie - ma po porstu wadę konstrukcyjną.
- tylko - tzn co mam sprawdzić?
z tyłu są amortyzatory zintegrowane z regulazją NIVO
- we wszystkich jest to NIVO?

Ktoś jeszcze pisał o jakiejś wadzie fabrycznej.

Aż się boje wracac by zobaczyc odpowiedzi. Znajdzie się jakiś facet, który poświęci mi chwilę?

:)23 :)25

Awatar użytkownika
JarekK
Posty: 2397
Rejestracja: śr lip 23, 2003 2:12 pm
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Post autor: JarekK » czw lip 05, 2007 9:02 am

W sprawie forda nie pomogę - ale witamy w Wielkopolsce kolejną miłośniczkę 4x4 :)2

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: fynn » czw lip 05, 2007 9:22 am

Miłośniczka miłośniczka ale jeszcze chciałabym jeździć czymś :-?

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Post autor: selim » czw lip 05, 2007 9:24 am

Jesli juz koniecznie Ford - to kup z motorem słabszym
mniej problemów jest
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: fynn » czw lip 05, 2007 9:32 am

Nie powiedziane, że koniecznie - dlatego proszę Was o pomoc.
Jesli juz koniecznie Ford - to kup z motorem słabszym
mniej problemów jest
a jakieś uzasadnienie? Jakie to problemy.

Raany jak Was za język trzeba ciągnąć. Rozumiem, że jestem kobietą ale wiedzę z budowy samochodu też umiem przyswoić. :wink:

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Post autor: selim » czw lip 05, 2007 9:42 am

jest tańszy w utrzymaniu -dostępność części
i mniej awaryjny
chodzi o silnik 156KM lub 165KM

a czemu koniecznie ? - bo mi się osobiście tym źle jeździ
ale to subiektywna ocena :wink:
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
Mikado
 
 
Posty: 1163
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 7:46 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Mikado » czw lip 05, 2007 10:57 am

nie wiem czy aby to reguła, ale wersja I explo jest znacznie bardziej żywotna i mniej awaryjna od II
moje wrażenia: jeździ mi się super, w terenie samochód bardzo dzielny, ale nie jest to suzuka :D , awaryjność w normie :)21

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: fynn » czw lip 05, 2007 11:13 am

wersja I explo jest znacznie bardziej żywotna i mniej awaryjna od II
ychy - a I czym sie rózni od II?

W terenie to pomykac bardzo nie zamierzam - jedynie wjazdy na drogi polne czy leśne - tam gdzie można się zakotwiczyc na polowanie.

Mnie interesuje co na dzień dobry po zakupie musze wymienić w takim Fordzie. Co sprawdzić DOKŁADNIE przy zakupie - na co zwrócić szczególną uwagę. Na "trzęsiawkę" i tak wjedzie zanim wywale na niego 27 000.

Cos poza tym? Co najczęściej siada w takim Fordzie?

To może jednak Jeepa...

Awatar użytkownika
Mikado
 
 
Posty: 1163
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 7:46 pm
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Mikado » czw lip 05, 2007 11:19 am

jak na drogi polne i leśne to sobie byle co 8) znaczy to co Ci się podoba, a nie patrz na inne walory
może jednak jeepa :wink:
może LR może ....
co wybierzesz będzie dobre.... słyszałem, że nawet panda 4x4 sobie radzi :)21

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: fynn » czw lip 05, 2007 11:44 am

co wybierzesz będzie dobre.... słyszałem, że nawet panda 4x4 sobie radzi
ychy... jakby co to TICO też moge w garazu postawić.. :-?

Konstruktywne doradzanie :roll:

Awatar użytkownika
wilkens
 
 
Posty: 226
Rejestracja: czw lip 06, 2006 11:44 am
Lokalizacja: Warsaw

Post autor: wilkens » czw lip 05, 2007 11:59 am

ychy... jakby co to TICO też moge w garazu postawić.. :-?
Konstruktywne doradzanie :roll:
Czesc
Tak jak napisali przedmowcy. Kup sobie to co si sie podoba ;-)
Nie przeraza Cie ewentualna paliwozernosc wysokolitrazowych silnikow to i na serwis bedzie Cie stac - tak mniemam.
Szukaj Navigatora :)21

Pozdrawiam
wolf
Hil/Gaz69A

Awatar użytkownika
Broncosaurus
Posty: 1630
Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
Lokalizacja: Podkowa Lesna

Post autor: Broncosaurus » czw lip 05, 2007 12:04 pm

LR'a :)
OneTen
Discofery 300tdi

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » czw lip 05, 2007 12:28 pm

..., że tak zapytam: Zdajesz sobie sprawę ile te auta palą ?? :)21

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: fynn » czw lip 05, 2007 12:35 pm

Chryste - ja nie z landrynek, które nie mają pojęcia o tym co to silnik 5,2 czy 4,0 6V - nie wsiadam w szpilkach i klapkach do samochodu, nie noszę złotych torebek i ku***a mać WIEM ILE TE SAMOCHODY PALĄ.... Podają, że od 14 do 20 litrów a tak naprawdę Jeep GC na trasie potrafi spalić od 20 - 24 litrów rocznik 2000.

Czy jeszcze mam sie tłumaczyć? Nie kupuje samochodu dla szpanu, by ładnie wyglądał tylko po to by pojechać nim na wakacje a w weekendy jeździć nim na polowania do lasu i mieć gdzie wpieprzyć dzika, koziołka czy byka...

Tak trudno jest pojąc że bab też czasami ma jaja? :roll: - stereotypy jak zwykle...

Dziękuję tym, którzy doradzili cokolwiek aczkolwiek niewiele pomogło... Poszperam sama - jak kupię na pewno zamieszczę zdjęcie i sie pochwalę.
Wyboru i tak dokonam między tymi 2.

Awatar użytkownika
wilkens
 
 
Posty: 226
Rejestracja: czw lip 06, 2006 11:44 am
Lokalizacja: Warsaw

Post autor: wilkens » czw lip 05, 2007 12:44 pm

fynn pisze:Chryste - ja nie z landrynek, które nie mają pojęcia o tym co to silnik 5,2 czy 4,0 6V - nie wsiadam w szpilkach i klapkach do samochodu, nie noszę złotych torebek i ku***a mać WIEM ILE TE SAMOCHODY PALĄ.... Podają, że od 14 do 20 litrów a tak naprawdę Jeep GC na trasie potrafi spalić od 20 - 24 litrów rocznik 2000.

Czy jeszcze mam sie tłumaczyć? Nie kupuje samochodu dla szpanu, by ładnie wyglądał tylko po to by pojechać nim na wakacje a w weekendy jeździć nim na polowania do lasu i mieć gdzie wpieprzyć dzika, koziołka czy byka...

Tak trudno jest pojąc że bab też czasami ma jaja? :roll: - stereotypy jak zwykle...

Dziękuję tym, którzy doradzili cokolwiek aczkolwiek niewiele pomogło... Poszperam sama - jak kupię na pewno zamieszczę zdjęcie i sie pochwalę.
Wyboru i tak dokonam między tymi 2.
O w morde, ale mi cisnienie podskoczylo :)21

Sam juz nie wiem o co Ci biega ;-)

Jezeli pytasz ogolnie co sprawdzic kupujac uzywany samochod, nie wazne czy osobowy, terenowy itd? to odpowiedz jest uniwersalna:

- ogledziny organoleptyczne, najlepiej w obecnosci kogos, dla ktorego nie wiaze sie to z emocjami
- przyda sie ETG (czujnik do pomiaru powlok niemagnetycznych), ktorym pedzlujemy po elementach karoserii (nie przyda sie na plastikach)
- zabieramy pojazd do zaprzyjaznionego warsztatu gdzie dokonujemy stosownych sprawdzen na specjalistycznym sprzecie
- badamy dokumentacje pochodzenia pojazdu pod katem ilosci wlascicieli, przebiegu, historii w innych Krajach itd
- negocjujemy cene lub sobie odpuszczamy

AMEN
wolf
Hil/Gaz69A

Awatar użytkownika
selim
 
 
Posty: 4788
Rejestracja: pn paź 24, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Sląsk

Post autor: selim » czw lip 05, 2007 12:47 pm

fynn pisze: Czy jeszcze mam sie tłumaczyć? Nie kupuje samochodu dla szpanu, by ładnie wyglądał tylko po to by pojechać nim na wakacje a w weekendy jeździć nim na polowania do lasu i mieć gdzie wpieprzyć dzika, koziołka czy byka...
hm...
gg4987422
LR D2 -skurwiel
Rakieta - resorak nie-do-zajechania

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: fynn » czw lip 05, 2007 12:53 pm

selim pisze:hm..

Rozumiem, że samochody terenowe i polowania (czy może chodzi o sztucer?) są nie dla kobiet wg Ciebie...
Czy nie wiesz co to byk albo koziołek?

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: fynn » czw lip 05, 2007 12:55 pm

- przyda sie ETG (czujnik do pomiaru powlok niemagnetycznych), ktorym pedzlujemy po elementach karoserii (nie przyda sie na plastikach)
o i to jest coś co mi pomoże a nie durne pytania ile to pali :evil: :wink:

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » czw lip 05, 2007 1:45 pm

fynn pisze:Chryste - ja nie z landrynek, które nie mają pojęcia o tym co to silnik 5,2 czy 4,0 6V - nie wsiadam w szpilkach i klapkach do samochodu, nie noszę złotych torebek i ku***a mać WIEM ILE TE SAMOCHODY PALĄ.... Podają, że od 14 do 20 litrów a tak naprawdę Jeep GC na trasie potrafi spalić od 20 - 24 litrów rocznik 2000.
Jakaś nadmiernie spięta jesteś. Weź troche wyluzuj...:)21
Pytanie wcale nie było głupie i nie miało nic wspólnego z tym, że jesteś kobietą. Jak zajrzysz na forum www.jeep.org.pl to zobaczysz, że najwięcej to jest pytań po kupieniu jeepa jak go naprawić, bo pali znacznie wiecej niż się komuś wydawało :)21 Pytają głównie faceci :)21
Teraz tak bardziej merytorycznie to też się kiedyś zastanawiałem czy kupić jeepa czy explozję. Po wnikliwej analizie wybrałem jeepa, bo ma kilka zalet w porównaniu z explozją:
-stały napęd na 4 koła (bardzo fajne w zimie)
-mniejsze gabaryty (łatwiej znaleźć miejsce do zaparkowania)
- lepszy stosunek mocy do masy
- lepsza dostępność do części
- silnik który naprawdę trudno zajechać
- dźwięk silnika V8
Co do forda to nie pomogę ale jak bedziesz miała jakieś pytania o jeepa to śmiało :)21

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: fynn » czw lip 05, 2007 1:50 pm

Jakaś nadmiernie spięta jesteś. Weź troche wyluzuj...
Nie jestem spieta tylko drażnią mnie ludzie, którzy na zadane pytanie odpowiadają mi pytaniem retorycznym - czy wiem ile to pali - dlatego też wyjaśniłam krótko, rzeczowo i konkretnie kim nie jestem a kim jestem żeby nie było wątpliwości, że nie trafiono na damę z yorkiem :lol:

Adamo - dziękuję.

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » czw lip 05, 2007 1:53 pm

Ależ proszę bardzo :)21
Zajrzyj na www.jeep.org.pl
Jest tam bardzo dużo informacji jak kupować jeepa i na co zwracać uwagę.

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: fynn » czw lip 05, 2007 1:59 pm

Adamo jeszcze jedno - gdybys miał wybór między Jeepem 1999 - przebieh ok 180 000 km a Jeppem '97 ale z fakturami za przeglądy, udokumentowanym przebiegiem (coś ok. 200 000) to skłonny byłbys do zakupu którego....

2 lata odgrywają jakąś różnice w Jeep-ie?

Acha i co to jest skrzynia "QUADRA-TRACK" :roll:

jEST JESZCZE 5,9 GAZ - ale jaki to gaz to juz nie raczyli napisać - tam muszę zadzwonić.
i 5,9 beznzyna też jest.

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » czw lip 05, 2007 2:11 pm

fynn pisze:Adamo jeszcze jedno - gdybys miał wybór między Jeepem 1999 - przebieh ok 180 000 km a Jeppem '97 ale z fakturami za przeglądy, udokumentowanym przebiegiem (coś ok. 200 000) to skłonny byłbys do zakupu którego....

2 lata odgrywają jakąś różnice w Jeep-ie?

Acha i co to jest skrzynia "QUADRA-TRACK" :roll:

jEST JESZCZE 5,9 GAZ - ale jaki to gaz to juz nie raczyli napisać - tam muszę zadzwonić.
i 5,9 beznzyna też jest.
Ten z 1999 jeśli wygląda tak jak ten z 1997 to znaczy, że nie jest z 1999, bo produkowali je do 1998. Od 1999 wszedł model WJ.
Bardziej trzeba patrzeć na stan auta niż na rocznik. Jeśli ma być z gazem to tylko sekwencja (nie wierz w bajki, że dobrze jeździ na starszej inastalacji)
5,9 jest trochę mocniejszy ale nie ma to wiekszego znaczenia. Natomiast trochę części jest innych i może być gorzej z dostępnością. Pali jeszcze więcej niż 5,2 :)21
QUADRA-TRACK to rodzaj reduktora, który przekazuje napęd na tył, a jak się zaczyna ślizgać to dopina przód. Po zapięciu reduktora blokuje tył z przodem na stałe.

Awatar użytkownika
rkosa
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 5
Rejestracja: pn lut 24, 2003 12:58 pm
Lokalizacja: Elbląg / Działdowo

Post autor: rkosa » pt lip 06, 2007 8:28 am

Ja tez mialem do wyboru Explorera w nowszej budzie (1995, 156KM), Grand Cherokee (1997) i Range Rovera (1992). Wybor padl na tego pierwszego ze wzgledu na ... kobiete. To ona wybrala po przejazdzkach tymi autami. W gruncie auto bylo kupowane dla niej :-)

Jezeli wybierzesz Explorera, to:
- sprawdz skrzynie i poprawnosc przelaczania wszystkich biegow,
- z rozrzadem powinno byc w porzadku (jezeli to faktycznie 1999r.), w przeciwnym wypadku potwierdz jego wymiane,
- ponadto sprawdzic tak, jak w przypadku innych aut - najlepiej pojechac do zaprzyjaznionego warsztatu i niech mechanik sprawdzi.

Czesci - nie ma problemow, w razie czego kupuje sie drugiego - rozbitego.
Ogolnie auto jest idealne jako "dupowoz" z zacieciem do jazdy polnej. Na trasie to po prostu ideal - cichy, w miare zwawy, leciutko przelaczajaca skrzynia. Ze spalaniem na trasie mozna zejsc do 13-14 l przy normalnej jezdzie na tempomacie 90-100km/h. W miescie 18l (silnik 156KM).

Awatar użytkownika
fynn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: czw lip 05, 2007 8:14 am
Lokalizacja: wielkopolska

Post autor: fynn » pt lip 06, 2007 8:53 am

rkosa - jesteś zadowolony? A raczej żona? Duzo awarii?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ford”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość