REDUKTOR CZY SKRZYNIA MAVERICK 2.4 PILNIE POTRZEBUJE POMOCY

Mutt, Bronco i Explorer

Moderator: Student

Awatar użytkownika
waldi86
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: ndz lut 10, 2008 4:38 am
Lokalizacja: warszawa

REDUKTOR CZY SKRZYNIA MAVERICK 2.4 PILNIE POTRZEBUJE POMOCY

Post autor: waldi86 » ndz lut 10, 2008 4:48 am

Witam:D odrazu chciałbym sie dowiedziec czy jest mozliwosc naprawy albo regenracji reduktora bo ostanio prawdopodobnie mi sie rozwalil :(:( nie mam zadnych biegow oprocz 4 bo inne mogr wrzucic bez sprzegła na odpalonym silniku i nie mam zadnej reakcji i w sumie sam niewiem co jest grane :( co moze byc tego przyczyna? czy to moze byc wina reduktora czy skrzyni biegow czy obu ?? prosze i pomoc i jakies informacje... i jeszcze co to jest skrzyNIA ROZDZIELCZA A REDUKTOR JAK JE ROZPOZNAC?? PROSZE O POMOC BO KUPIE 5 L BEZNZYNY I GO PODPALE :(:(:(:(:(

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: alfik » ndz lut 10, 2008 12:15 pm

Odpowiadam treningowo (a doświadczeńsi niech mnie poprawią albo niech kasztanią :) ) bo wiedza ma mocno teoretyczna jest.

Skrzynia i reduktor to dwa oddzielne kawałki - często wręcz w oddzielnych pudełkach. Jak wchodzi czwórka i masz wrażenie, że byś na niej ruszył (a na 4L to wręcz się udaje) to "dwuprzełożeniowa skrzynia rozdzielcza" jest zdrowa, a choruje skrzynia biegów. Ponieważ machanie wajchą nie daje efektów, to chora może być wajcha - a właściwe zewnętrzny mechizm zmiany biegów i od tego warto zacząć, bo najtańsze.

Awaria reduktora to brak załączania przedniego napędu albo przełożenia zredukowanego albo wycia i jęki z tego mechanizmu albo też wyskakiwanie włączoych trybów (wyskakiwanie z 4l na 4h, albo wyskakiwanie trybów na trawę przez otwór w obudowie :) ).

Jeszcze rozróżnienie o którym mówisz - skrzynia rozdzielcza rozdziela napęd na przód i tył, a reduktor daje biegi terenowe - w Twoim aucie (i większości innych terenówek) jest to jedna i ta sama skrzynia rozdzielcza dwuprzełożeniowa. A ludzie mówią jak im wygodniej.
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

Awatar użytkownika
waldi86
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: ndz lut 10, 2008 4:38 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: waldi86 » pn lut 11, 2008 3:11 pm

ratujesz mi zycie... pierwsza terenowka i po 23 km i od momentu zakupienia wracajac do domu to sie stało i poprostu jestem ciemny jeszcze w tym rodzaju samochodow... tylko strasznie cos zgrzyta i niewiem co to moze byc ... zdjołem przedni wał troche te zgrzytanie sie uspokoiło... na 4 na trybie terenowym da sie ruszyc i idzie o wiele łatwiej... na co tez trzeba uwazac bo to pierwsza moja terenowka i niewiem jak sie z nim obchodzic(napewno delikatnie) i na co zwracac uwage zeby nic sie nie psuło :) ile ty moze kosztowac mniej wiecej naprawe tej skrzyni biegow ewentualnie... jeszcze raz wielkie dzieki

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » pn lut 11, 2008 3:36 pm

wróć do sprzedawcy i wybij mu zęby.

Bo sprzedał ci śmietnik z zabitą skrzynią biegów...

a jakbyś chciał naprawiać, to z tego co pamiętam powinieneś się wyrobić w 1500 pln...

Awatar użytkownika
waldi86
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: ndz lut 10, 2008 4:38 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: waldi86 » wt lut 12, 2008 3:46 am

Zęby.... z miła checią ale nie stety to kupiłem mavericka od Kobiety z niezłymi nózkami :D , ale mechanika od tej kobity utłuc bo mówił ze fura ok.100% a tu dupa skrzynia siadła po 23km :( ,jakies namiary gdzie robia skrzynie itp... za niewielki wkład finansowy,w rejonach woli-centrum.?ale z rozsypaną skrzynią na 4-biegu wruciłem do wawy z płocka prakycznie i całkiem niezle leciał na tym jedynym biegu<130>az,w szoku byłem.jesli macie jakies rady jak obchodzic sie z 4x4 z checia poprosze bo to moja pierwsza taka fura i mam nadzieje ze nie ostatnia z rodziny 4x4.Jeszcze raz Wielkie Dzieki i pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Elmer75
 
 
Posty: 167
Rejestracja: pn mar 14, 2005 5:52 pm
Lokalizacja: wiocha z tramwajami (Stettin)

Post autor: Elmer75 » wt lut 12, 2008 9:45 am

czeka, czekaj...ale chyba nie jechałeś z Płocka do stolycy na 4H ? :roll:
"Chcesz być zdrowy i bogaty, nie pij wódy-idź do chaty" - Dzieci Kapitana Klossa

Awatar użytkownika
alfik
Posty: 1754
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:04 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: alfik » wt lut 12, 2008 10:15 am

Elmer75 pisze:czeka, czekaj...ale chyba nie jechałeś z Płocka do stolycy na 4H ? :roll:
Oj - ten tekst o odłączeniu przedniego wału, które zmniejszyło hurgot jest podejrzany - ale niewchodząca jedynka to raczej nie z powodu 4h. Może obie dźwignie (biegów i reduktora) nie działają właściwie?

I 130 z rozwaloną skrzynią i grzechoczącym reduktorem to kozackie - taraz warto wrócić się piechotą i pozbierać z drogi kółka zębate :).
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru

gumis wawa
 
 
Posty: 181
Rejestracja: pn sty 08, 2007 5:10 pm
Lokalizacja: w-wa

Post autor: gumis wawa » wt lut 12, 2008 10:23 pm

za zbieranie kolek to juz sie pewnie miejscowi wzieli zlom w cenie
a na twoim miejscu nie pchal bym sie w remont tylko uzywke zanabyl i przelozyl :wink:
LR 300 tdi mt 33 :)9

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » wt lut 12, 2008 10:31 pm

koszt naprawy jest porównywalny z zakupem skrzyni używanej... a różnica jest taka, że masz skrzynię z nowymi bebechami i śpisz spokojnie.

Uzywka może się rozsypać po kolejnych dwudziestu kilometrach.

To nie jest automat, który raz naprawiany już nigdy nie będzie pewny...

Awatar użytkownika
fotomysz
 
 
Posty: 126
Rejestracja: ndz sty 20, 2008 11:50 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: fotomysz » wt lut 12, 2008 10:51 pm

Student pisze:To nie jest automat, który raz naprawiany już nigdy nie będzie pewny...
zależy jak naprawiany :)
i przez kogo :P
'99 Ford Explorer V6 + LPG
'93 Ford Explorer V6 + LPG

www.explorerclubpolska.com

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » wt lut 12, 2008 10:57 pm

Masz namiar na dobrego i sprawdzonego fachowca?

Daje jakieś gwarancje?

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » wt lut 12, 2008 11:14 pm

Mało kto potrafi zrobić dobrze skrzynię do terrano.
Poza tym kapitalny remont wyjdzie więcej niż kupno używki. Mineły już czasy, że skrzynia kosztowała 4tyś.

Ja bym wolał kupić używkę. Anglików teraz od metra. Można się przejechać, zanim się ją wyjmie.

Swoją drogą, gratuluję pomysłu kupowania takiego samochodu, bez choćby porady fachowca.
A może po prostu był śmiesznie tani i miałbyć okazją , co ? :wink:

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » wt lut 12, 2008 11:20 pm

Kajoj swoją naprawiał, bo jak dojechaliśmy do piły po używkę, to ręce mi opadły.

kolo miał wymontować skrzynię i dobrze, że tego nie zrobił. Po odpaleniu było już wszystko jasne. A jak wykręciłem korek i spuściłem olej pięknie mieniący się opiłkami, a na koniec do bańki posypały się kawałki synchronizatora, to wytłumaczyłem koledze Kajojowi, że opcja naprawienia jego skrzyni wyjdzie go jednak taniej niż ganianie po całej polsce i szukanie dobrej używki.

Zresztą podałem już via PW koledze co ma zrobić i do kogo się udać aby być zadowolonym.

Awatar użytkownika
fotomysz
 
 
Posty: 126
Rejestracja: ndz sty 20, 2008 11:50 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: fotomysz » wt lut 12, 2008 11:24 pm

też uważam iż lepszą opcją jest naprawienie starej niż zakładanie czegos nowego i nie pewnego
tym bardziej ze koszta są zblizone
'99 Ford Explorer V6 + LPG
'93 Ford Explorer V6 + LPG

www.explorerclubpolska.com

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » wt lut 12, 2008 11:32 pm

Otóż to.

Za skrzynię do maverika/terrano trzeba dać ok 1500 pln.

Za tyle samo się ją naprawia.

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » wt lut 12, 2008 11:43 pm

Pod warunkiem, że w środku nie jest już radyklany śmietnik. :wink:

Awatar użytkownika
waldi86
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: ndz lut 10, 2008 4:38 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: waldi86 » śr lut 13, 2008 10:43 am

tani nie był a przy kupnie podjechało sie do warsztatu gdzie był serwisowany i do elektryka i wszystko było ok. a dwa auto było uzytkowane przez kobitke, jak bym znał fachowca to poradziłbym sie ale nikogo nie znałem kto by miał do czynienia z 4x4. :-? ..... hmm sprawdzałem zadnej dziurki i tryby nie lezały po trasie nic mi nie wypadło..chyba. przy demontazy sie okoze wszystko. :wink: ale jak narazie ratuqjecie mi skure hee ...nie wiedza jest sszkodliwa. :-? Jeszcze raz dziekóweczka wszystkim za pomoc i rady ,pozdro dla wszystkich i jeszcze raz wielkie dzieki.. :D ps:dzieki za namiary zadzwonie ... :lol:
szerokiej drogi...all -jesli macie jeszcze jakies rady to z checiom wysłucham

Awatar użytkownika
Elmer75
 
 
Posty: 167
Rejestracja: pn mar 14, 2005 5:52 pm
Lokalizacja: wiocha z tramwajami (Stettin)

Post autor: Elmer75 » śr lut 13, 2008 10:57 am

rada nr. 1 NIGDY nie jeździmy terrano 4H/4L na asfalcie. nigdy
"Chcesz być zdrowy i bogaty, nie pij wódy-idź do chaty" - Dzieci Kapitana Klossa

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » śr lut 13, 2008 11:11 am

waldi86 pisze:wszystko było ok. a dwa auto było uzytkowane przez kobitke, ...
...jesli macie jeszcze jakies rady to z checiom wysłucham
Tak, nadzieja, że auto po "kobitce" jest lepsze to durny stereotyp. :lol:

Awatar użytkownika
waldi86
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: ndz lut 10, 2008 4:38 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: waldi86 » śr lut 13, 2008 3:30 pm

to juz wiem ze 4h/4l nie na asfalcie....pozdrotakie pytanko bo nie pamietam czy rorzad jest na pasku czy na łancuszku... nawet nie mam kiedy sprawdzic. :P w sil.2.4. pozdro all

Awatar użytkownika
EROW
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 91
Rejestracja: śr sty 23, 2008 6:33 pm
Lokalizacja: Bieruń

Post autor: EROW » śr lut 13, 2008 10:24 pm

rozrząd masz na łańcuchu i podobno wytrzymuje dużo
Terrano II 2,4 LPG (awatrar się zmienia .... )

Awatar użytkownika
waldi86
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 18
Rejestracja: ndz lut 10, 2008 4:38 am
Lokalizacja: warszawa

Post autor: waldi86 » sob lut 16, 2008 1:42 pm

Jeszcze jedno mam pytanko dotyczace łozyska oporowego docisku i tarczy sprzegła czy nie wiecie moze czy pasowało by od forda mavericka/nissana terrano 2,7td do forda mavericka 2,4 benzyna a jak nie to gdzie moge dostac nowy cały komplet sprzegłą do mavericka 2,4 benzyna... pozdro for all :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ford”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość