Strona 1 z 1
Wał napędowy Bronco 2
: śr lut 13, 2008 10:04 am
autor: Kamil23
Mam pytanie za sto punktów. Czy wał na krzyżakach od Bronco 2 z roku pańskiego 1985 z motorem 2.8 na manualnej skrzyni będzie pasował do Bronco 2 z roku pańskiego 1986 z motorem 2.9 na manualu? Na stronie Bronco Graveyard w ofercie mają osobno wały do 85 roku i osobno do 86 roku. Nie chcę kupić nowego tylko mogę mić używany ale właśnie od starszego modelu. A może ma ktoś taki wał jaki potrzebuję i leży mu niepotrzebny to odkupię? Pozdrawiam.
: śr lut 13, 2008 7:09 pm
autor: Student
na 99% nie.
są ze trzy długości, bo były różne skrzynie.
Na ten przykład mój wał z roku 89 nie chciał już pasować do bronka z roku 87...
ale najprościej będzie po prostu zmierzyć.
: czw lut 14, 2008 8:27 am
autor: Kamil23
Właśnie rano zmierzyłem, pod samochodem mam jak stoi od flanszy do flanszy 89 cm.
: pt lut 15, 2008 9:30 am
autor: Student
a masz homokinetyki, czy homokinetyk-krzyżak, czy krzyżak -krzyżak?

: pt lut 15, 2008 12:26 pm
autor: Kamil23
Homo-co?

Miałem u siebie wał na przegubach podobnych do tych w autach z napędem na przód. Podniosłem dziada o 4 cale i wał zaczął wyć okrutnie. Napisałem miałem bo już zdążył się rozpaść. Po prostu wyrwało go przy reduktorze, z ulicy pozbierałem tylko 6 kulek i wianuszek który je trzymał. Pozbierałem bo lubię zbierać, co znajdę to chowam do kieszeni

Więc teraz potrzebuje wał na normalnych krzyżakach i na rozsuwanym wieloklinie żebym już nie miał problemów. Myślę, że jak nie znajdę w przyszłym tygodniu to wezmę wał od Explorera z podwójnym kardanem z przodu i go po prostu skrócę i jak będzie gdzie to wyważę. Kurdę no nikt nie ma wału jaki potrzebuję?
: pt lut 15, 2008 3:36 pm
autor: wstys
Student pisze:a masz homokinetyki, czy homokinetyk-krzyżak, czy krzyżak -krzyżak?

Student a Ty masz jeszcze te homoniewiadomo?
Wał od explo jest mocniejszy - jak znajdziesz dobrego fachowca to dopasuje Ci dlugosc i zrobi to tak, ze nie bedzie wymagal wywazania (ja mam u siebie oba od explorera)
: pt lut 15, 2008 10:51 pm
autor: fotomysz
fajnie się czyta

wy dobieracie wały od explo, a my szukamy mostów od bronka

: sob lut 16, 2008 7:16 am
autor: wstys
fotomysz pisze:fajnie się czyta

wy dobieracie wały od explo, a my szukamy mostów od bronka

juz wyjasniam jak widac nieobeznanemu z tematem....
waly z homokinetykami ktore wystepuja w Bronko sa slabe. Te od explo sa na krzyzakach ale trzeba je poskracac (napewno tyl).
W przypadku kolegi ktory swojego Broniacza mocno wyliftowal prawdopodobnie mozliwosc wydluzania sie walu na homo okazala sie za mala (za slaba) i tyle...
Wystarczy, ze pojedzie do obeznanego z tematem walowca ktory odpowiednio dobierze dlugosc takiego od explo i po sprawie.
a co do mostow, to rowniez te od explo mozna w broni zastosowac, minusem jest to ze sa szybsze od broncowych - ale np. krzyzaki w przednim od explo sa o niebo mocniejsze od broniowych.
: czw lut 21, 2008 12:55 pm
autor: Kamil23
Mogę mieć wał od explo tylko zauważyłem, że tylne mocowanie jest większe. Dorabiać flansze do mojego mostu czy skombinować drugie mocowanie krzyżaka o takim rozstawie jak wyjście z redyuktora?