Strona 1 z 1

MUTT, od czego dopasować amortyzatory?

: wt wrz 22, 2009 12:30 pm
autor: seba4x4
Mam jechać z kumplem za tydzień na rajd sportowy jego MUTT-em 2,0 (silnik zmieniony, 2,3 l). Niestety, auto wykazuje cechy myszoskoczka ze względu na zużycie amortyzatorów :wink: Czy ktoś z Was może polecić coś w miarę pasującego bez wielkich przeróbek? Auto ma potencjał, ale brak amorków przycina skrzydła :)21 Z góry dzięki za jakieś info 8)
Szukajka niczego mi nie wyrzuciła......

Re: MUTT, od czego dopasować amortyzatory?

: wt wrz 22, 2009 7:24 pm
autor: Pepek

Re: MUTT, od czego dopasować amortyzatory?

: śr wrz 23, 2009 4:59 am
autor: seba4x4
Pepek pisze:Oj lenistwo panie ,lenistw
Nie..... Przejrzałem Forda, przejrzałem Inne, a wyszukiwarka tradycyjnie nic nie dała..... 8) Nie wpadłem na pomysł z Militarnymi :oops:
Dzięki :)2

Re: MUTT, od czego dopasować amortyzatory?

: pt wrz 25, 2009 12:20 pm
autor: seba4x4
No i nici z oryginałów....
Przedstawione poniżej auto ma zmienione zawieszenie i oryginały są za krótkie....
Obrazek
Jutro wymontuję amorki i będę przymierzał różne nowe......

Re: MUTT, od czego dopasować amortyzatory?

: pt wrz 25, 2009 7:23 pm
autor: Pepek
A nie jest to auto przypadkiem kupione z Kielc? Kiedyś ogladałem taką jedynkę po rajdach.

Re: MUTT, od czego dopasować amortyzatory?

: sob wrz 26, 2009 5:51 am
autor: seba4x4
Ten egzemplarz przyjechał "dłubnięty" z Niemiec. Niemcy namieszali mu trochę w sprężynach, amorkach (z tyłu ma padnięte pompowane) i wymienili silnik na V6 2,3 l. Przednie amorki już chyba mam, po południu zdradzę, od czego :wink:

Re: MUTT, od czego dopasować amortyzatory?

: sob wrz 26, 2009 7:45 am
autor: seba4x4
No i wymieniony przód, założone zostały przednie amortyzatory od Y 61 (po lekkiej adaptacji górnej sztycy). Sprawdzony został w terenie, działa super. Teraz biorę się za tył, tu czeka mnie również wymiana sprężyn, gdyż założone przez Niemców wcale nie pracują. Pewnie dopasuję coś od Vitary, wyglądają podobnie :wink:

Re: MUTT, od czego dopasować amortyzatory?

: sob wrz 26, 2009 10:44 am
autor: seba4x4
No i nici z podmianką sprężyn z Vitary...... Za krótkie... Okazało się, że amorki są OK, tylko sprężyny za twarde i mało pracują. Po niedzieli da się dorobić z pręta o 1 mm cieńszego :wink: Zobaczymy, co z tego wyniknie :)21 Sprzęgło podciągnięte na pompie, linka gazu wymieniona, można śmigać póki co :)21