Strona 1 z 1

Wybór auta XP vs. Blazer

: pt paź 15, 2004 3:24 pm
autor: Max
Ostatnio jestem mocno nastawiony na zakup terenowki. Do tej pory po dlugich wyszukiwaniach na polu poszukiwan byl jedynie Chevrolet Blazer. Ale na dzisiejszy biore pod uwage rowniez Forda Explorera. Cenowo oba ksztaltuja sie w granicach 7-10 tys Euro za roczniki 98/99 w wyposazeniu ze skora, automatem i V6.

Ale do rzeczy, czy mozecie mi powiedziec cos wiecej o Explorerze?
Za nim przemawialby chocby wiekszy wybor (W DE sporo tego i mozna wybierac i przebierac, a Chevyvh jak na lekarstwo), zdaje sie, ze czesci bylyby tansze i latwiejsze do sprowadzenia, chyba tez latwiejszy serwis takiego auta... to mi narazie do glowy przychodzi. Jesli macie jakies doswiadczenia, czy Wy, czy znajomi z tym autem - podzielcie sie. Interesuje mnie wszystko poczawszy od rzeczywistego spalania (Pb lub LPG), awaryjnosc, zadowolenie z uzytkowania, az po sugesti na co zwracac uwage przy kupnie, jakie roznice w wyposazeniu etc...

Moje nastawienie na auto terenowe nie jest extremalnie off-roadowe, chce duze, przestronne auto z 4x4, duzym przeswitem gdzie spokojnie dojade na snowboard, surfing, przez piaski i sniegi. Przy okazji z checia zalicze jakas turystyczna wyprawe po lasach, pagorkach, dolkach itp. bez wspianania sie po skalach, blotach na wyciagarce :)

Doradzcie czy Ford Explorer z rocznika 98-00 to dobry wybor? Jak wypada podlug konkurenta Chevroleta Blazera? 8)

: pt paź 15, 2004 8:13 pm
autor: Yonek
Raczej XP. Jeździ tego dużo i było w sieci dealerskiej forda. Jakby co to w ostateczności można nawet u nich naprawiać. Od Blazera większy i wygodniejszy. No i dostępność gratów nieporównywalna.

: ndz paź 17, 2004 4:58 pm
autor: kawoj2
Ja mam XP w wersji mercury mountaineer V8, 5,0. Full wypas i jest OK. W serwisie na razie fajnie, bo tanio i mało potrzebne. Ja bym ściągnął z USA, przez DE na twoim miejscu. 4 litrówka ponoć potrafi padać, dlatego wziąłem 5.0.

: ndz paź 17, 2004 5:23 pm
autor: Bogas
Też głosuję za XP - rodzinny i łatwiej dostępne części, a mały Blazer to jest Mr. Sypniewski.
A 4l można tak samo zarżnąć jak 5l. I w ogóle każde auto można zarżnąć... a zdolnych w naszym kraju nie brakuje.

: ndz paź 17, 2004 7:28 pm
autor: kawoj2
Ano nie brakuje... :P :)2 :)2

Re: Wybór auta XP vs. Blazer

: śr paź 20, 2004 2:52 am
autor: color
Max pisze:Doradzcie czy Ford Explorer z rocznika 98-00 to dobry wybor? Jak wypada podlug konkurenta Chevroleta Blazera? 8)
Exploder lepszy i mniej sie sypie. Jesli nie potrzebujesz 4 drzwi popatrz na Sporta (2 drzwi), dobry do tego o czym pisales...

: śr paź 20, 2004 3:19 am
autor: Broncosaurus
sporta to ja w polsce widzialem chyba raz w zyciu (2 drzwiowego)

: śr paź 20, 2004 3:23 am
autor: color
Broncosaurus pisze:sporta to ja w polsce widzialem chyba raz w zyciu
to moze bedzie nr 2 ... :lol:

: śr paź 20, 2004 8:40 am
autor: Max
Jak juz ma byc duzy,terenowy i wogole to juz nie z opcja wsiadania pasazerow przez przednie drzwi. 8)
Ale dzieki za sugestie... na dzien dzisiejszy jestem w zasadzie mocno nakierunkowany juz na Explo i Chevy poszedl w cien.
A powiedzcie mi, rzeczywiscie tak u nas wszystko mozna dostac bez problemu... no niby Ford, ale jednak hamerykanski. Nie czeka sie na czesci na tyle co do Cheva?

: śr paź 20, 2004 10:49 am
autor: Yonek
Juz pisalem wyzej. W zasadzie nie czekasz na czesci, bo jezdzi tego tyle ze taki np Fenix ma prawie wszystko m magazynie. A czego nie ma mozesz kupic na szrotach.

: śr paź 20, 2004 11:01 am
autor: Bogas
o color sie odezwał:-)
wypuścili juz nowego bronka na rynek?
bo ja cały czas mam go na tapecie w kompie i uważam, że jest kwintesencją samochodu terenowego: praktyczne skrzyżowanie jeepa, gaza, uaza, aro, gelendy, starego bronka bez elementów z kraju wschodzącego słońca... jak wyjdzie to czarnowłose chłopaki ze skośnymi oczkami obetną ochydnie bulwiaste nadkola micha albo landkruza, przytną tyłek i już będzie NEW BRONCO II Nippon Made.

: śr paź 20, 2004 12:34 pm
autor: color
Max pisze:Jak juz ma byc duzy,terenowy i wogole to juz nie z opcja wsiadania pasazerow przez przednie drzwi.
jacy pasazerowie? po co ci takie cos? 8)

: śr paź 20, 2004 12:36 pm
autor: color
Bogas pisze:o color sie odezwał:-)
wypuścili juz nowego bronka na rynek?
color czyta caly czas, tylko pisze zadko.
bronco jesli kiedykolwiek bedzie, to mam nadzieje ze z jakims normalnym silnikiem, a nie z tym smiesznym czyms co to mial w concepcie...

: śr paź 20, 2004 12:43 pm
autor: boris.blank
Moje zdanie jest takie. Obydwie marki to hamerykańskie kupy. Ale wolę jednotonową kupę niż dwutonową.

: śr paź 20, 2004 1:03 pm
autor: Bogas
@boris
1. każdy ma prawo do swojego zdania
2. im więcej ton, tym więcej kupy - zawsze (tu było coś o aucie na G, ale wyciąłem, bo pracuję nad swoim charakterem i nie przysrywam innym markom), ale jak zaparkujesz na przejściu dla pieszych, to ci potnę gumy.

@color
2l diesel to nie silnik do ciężarówki terenowej, w ogóle diesel to do trucków i łodzi motorowych się nadaje, a nie do samochodów...

: śr paź 20, 2004 1:20 pm
autor: boris.blank
Ależ ja nie przysrywam innym markom - sam posiadam Blazera S-10 (ukochanego) a jako były posiadacz i Explodera i Bronco wiem co mówię (piszę). Ale kocham to bulgotanie silnika, design będący połączeniem gustu farmera i imfantylnej nimfomanki, miodność podróżowania, najbardziej nieprzewidziane i zjebane awarie i.t.d - to jest styl.