Czy jeep w dieselu to faktycznie taka lipa? Dywagacje o VM

[Damian]

też ostatno jeżdziłem chewroletem Z 71 avalange 5.3 V8 vortec 365kM i mnie się spodobało i spalanie dużo nizsze w stosunku do jeepa, moc-paliwo miasto 17l a jaki power

lepsze osiagi, prowadzenie i trzymanie się drogi mam w 13-letniej Primerze GT na zawieszeniu eibacha o spalaniu nie wspomnę

mogę sprzedać za 10 koła
stan super

[mel]

6,9 sek do setki???????
Z tego co pamiętam primera miała 140 KM, ale jak zaimplementowałeś do nie jakiegoś wi-ejta to biorę.

A w temacie - polatałem sobie trochę po forum LR i RR i widzę, że te same dyskusje o VM, podobne opinie, te same twarze zwolenników, tylko postów mniej, bo tam chyba bardziej wyedukowana grupa użytkowników , no i temat w trymiga skasztaniony.

[enter]

300Nm z 4.0 to było dużo, ale 30lat temu

Nikt nie pisze, że 300Nm z 4 litrów to dużo, tylko że 300Nm to dużo. Dostrzegasz różnicę? jak dla mnie jako że nie startuję w WRC to nie ważne jaką silnik ma pojemność, ważne jaką generuje moc i moment. A czy z 4 czy z 8 litrów to już mi w sumie dynda Choć wolałbym z ośmiu

czy pali 25 czy 50 litrów też ci dynda? Jeśli tak to nie dogadamy się.
4.0 jest najlepszym silnikiem w xj'cie, ale tylko dlatego że vm ustawił bardzo nisko poprzeczkę.

[Damian]

150KM

na prostej może i mnie weźmie, ale tylko na trzech pierwszych biegach i do pierwszego zakrętu

(booooszsszsz co ja piszę na tym forum)

[mendelmax]

czy pali 25 czy 50 litrów też ci dynda?

Spalanie nie jest idealnie proporcjonalne do pojemności silnika, udowodniono to nie raz. Wolę żeby palił sobie te 2-3 litry więcej a w zamian za to był tani w serwisie i naprawach. Miałem sobie kiedyś mały, oszczędny silnik 1.6VVT w którym 8 platnowych świeczek (tort normalnie) kosztowało 800zł. Za to mam w jeepku 200 litrów benzynki... Pasek rozrządu zmieniany dwa razy- 2000 zł, kolejne 500 litrów benzyny. I kilka innych napraw po drodze. Więc ja za oszczędne silniki dziękuję.

[Teder]

A tak z ciekawości to ile remont tego VM kosztuje

[Zbowid]

Dużo i nie masz pewności czy będzie działał po skręceniu Mechanicy nie chcą się w ogóle podejmować remontów bo "to badziwie"... A Ci którzy potrafią i się znają liczą sobie naprawdę nieźle...

[Adamek]

A tak z ciekawości to ile remont tego VM kosztuje

Kosztuje jak kosztuje, ale chetnych do roboty za wielu nie znajdziesz

[enter]

czy pali 25 czy 50 litrów też ci dynda?

Spalanie nie jest idealnie proporcjonalne do pojemności silnika, udowodniono to nie raz. Wolę żeby palił sobie te 2-3 litry więcej a w zamian za to był tani w serwisie i naprawach. Miałem sobie kiedyś mały, oszczędny silnik 1.6VVT w którym 8 platnowych świeczek (tort normalnie) kosztowało 800zł. Za to mam w jeepku 200 litrów benzynki... Pasek rozrządu zmieniany dwa razy- 2000 zł, kolejne 500 litrów benzyny. I kilka innych napraw po drodze. Więc ja za oszczędne silniki dziękuję.

platynowe świece zmienia się co 100tys. a na tych 200litrach to raptem tysiąc km zrobisz
chodzi mi o to że te parametry mogłyby być okupione mniejszą pojemnością i mniejszym spalaniem

[mendelmax]

platynowe świece zmienia się co 100tys. a na tych 200litrach to raptem tysiąc km zrobisz

Czyli 1% za free. To mało? Jak do tego doliczysz wspomniane koszty rozrządu to wychodzi ok. 3% oszczędności, czyli auto może spalać sobie spokojnie 3% więcej i wychodzisz na 0 (a odpadają upierdliwe wizyty w serwisie). A jak teraz weźmie się pod uwagę, że taki stary poczciwy 4.0 wytrzyma ok. 2 razy więcej kilometrów od nowoczesnych wydumek, to szybciutko różnice kosztów maleją. Oczywiście to przy założeniu że nie kupuje się auta na rok czy dwa, ale na 5 i więcej.

Nie twierdzę, że taki 4.0 wychodzi ekonomiczniej od jakichś nowoczesnych silników, bo tak nie jest, ale też nie wychodzi to tak znacznie drożej jak z początku wygląda.

[enter]

stary poczciwy 4.0 wytrzyma ok. 2 razy więcej kilometrów od nowoczesnych wydumek,

ile wytrzymają nowoczesne silniki okaże się po latach, a to zależy nie tylko od tego jak bardzo są wysilone, ale i od konstrukcji i jakości materiałów
zdziwisz się, bo mogą wytrzymać tyle samo
teraz przeczytałem temat i myślę, że moderator powinien usunąć większość z tych postów

[Discotheque]

150KM

na prostej może i mnie weźmie, ale tylko na trzech pierwszych biegach i do pierwszego zakrętu

(booooszsszsz co ja piszę na tym forum)

Dresiarz

[KUCHARZ]

też ostatno jeżdziłem chewroletem Z 71 avalange 5.3 V8 vortec 365kM i mnie się spodobało i spalanie dużo nizsze w stosunku do jeepa, moc-paliwo miasto 17l a jaki power

lepsze osiagi, prowadzenie i trzymanie się drogi mam w 13-letniej Primerze GT na zawieszeniu eibacha o spalaniu nie wspomnę

mogę sprzedać za 10 koła
stan super

chłopie coś ci się pomieszało ,a 150 to w chewim mam na 3 biegu

[Mroczny]

Dużo i nie masz pewności czy będzie działał po skręceniu Mechanicy nie chcą się w ogóle podejmować remontów bo "to badziwie"... A Ci którzy potrafią i się znają liczą sobie naprawdę nieźle...

ale poza tym to naprawde dobry motor


w zasadzie to Zbowid wyczerpal temat

[Zbowid]

KROPKA

[Fenris]

Większość poprzednich postów dotyczy modeli starszych XJ-otów z tego co się nie mylę. Chciałbym się jednak dowiedzieć o opinie użytkowników, albo kolegów użytkowników dotyczące silników z modeli nowszych. W Cheerokezach 2002 są montowane silniki diesla 2,5 zdaje się od mercedesów, czy one również wykazują tyle wad co silniki z wcześniejszych modeli czy też jest już z nimi trochę lepiej?

[Elmer75]

ten 2,5 i 3,1 TO JEST WŁAŚNIE VM
2,7 to MB

[Kuba M.]

Większość poprzednich postów dotyczy modeli starszych XJ-otów z tego co się nie mylę. Chciałbym się jednak dowiedzieć o opinie użytkowników, albo kolegów użytkowników dotyczące silników z modeli nowszych. W Cheerokezach 2002 są montowane silniki diesla 2,5 zdaje się od mercedesów, czy one również wykazują tyle wad co silniki z wcześniejszych modeli czy też jest już z nimi trochę lepiej?

Od MB są Grand Cherokee. Te w Cherokee/Liberty to ten sam VM ze zmienionym osprzętem

[Damian]

Silniki VM w Jeepach:

2,5 TD
2,5 CRD
3,1 CRD

[Fenris]

Ok i rozumiem, że w momencie zmiany całej skorupki z modelu XJ na KJ-ta w 2001 roku firma Jeep postanowiła zostawić ten sam zawodny silnik ?! Czy też opinia o nim to pokłosie bebechów jakie były wkładane do poprzedniego modelu, czy też KJ mimo że ma nowy silnik to też jest on równie wadliwy jak w poprzedniej wersji Cheeroka?

[KUCHARZ]

Silniki VM w Jeepach:

2,5 TD
2,5 CRD
3,1 CRD

a 2,7 i 2,8 crd to co niby mietek ,ha,ha, one się róznią pojemnoscią i rodzajem zasilania są na pompowtryskach ,a do tego jak sobie troszkę poczytasz to będziesz wiedział że głowice od 2.8 pasuja do 2.5 crd VM

[KUCHARZ]

Większość poprzednich postów dotyczy modeli starszych XJ-otów z tego co się nie mylę. Chciałbym się jednak dowiedzieć o opinie użytkowników, albo kolegów użytkowników dotyczące silników z modeli nowszych. W Cheerokezach 2002 są montowane silniki diesla 2,5 zdaje się od mercedesów, czy one również wykazują tyle wad co silniki z wcześniejszych modeli czy też jest już z nimi trochę lepiej?

Mój znajomy z sewisu chryslera powiedział że to całe szczęscie że zmienili zasilanie na pompowtryski bo dzięki nasze fenomenalnej ropie ,i tym wtryskom mamy pod dostatkiem roboty

[Elmer75]

było:
http://www.vmmotori.it/en/01/02/00/index.jsp
jest:
http://www.vmmotori.it/it/01/01/index.jsp
2,7 CRDi to mietek

[KUCHARZ]

było:
http://www.vmmotori.it/en/01/02/00/index.jsp
jest:
http://www.vmmotori.it/it/01/01/index.jsp
2,7 CRDi to mietek

zwracam honor ale to ten z ML- robiony w chinach dziękuje
dopiero 3 crd ten w comanderze to tobry silnik

[KUCHARZ]

było:
http://www.vmmotori.it/en/01/02/00/index.jsp
jest:
http://www.vmmotori.it/it/01/01/index.jsp
2,7 CRDi to mietek

ale 2.8CRD
to VM