MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT
Moderator: Mroczny
-
redy
- jestem tu nowy...

- Posty: 16
- Rejestracja: wt sie 31, 2004 9:17 pm
Post
autor: redy » sob wrz 04, 2004 11:18 am
Może to norma ale nie wiem więc zapytam.
Zdarzyło mi się to 4-5 razy, przy prędkości ok 80-100 km/h gdy trafię na dłuższy kawałek nierówności na drodze nagle zaczyna walić kierownicą na prawo i lewo tak z 5 - 10 stopni, nawet jak już wyjadę na proste to dalej drży i trzeba zwolnić tak do 40-50 i wtedy przestaje. Wyjrzałem przez szybkę i widać że koło (przenajmniej od strony kierowcy) pracuje tak jakby szybko skręcać prawo - lewo.
Nadmieniam że zbierzność OK, na szarpakach luzów nie stwierdzono, a napewno wybite są wszystkie gumki stabilizatora.
Co może być przyczyną

?
Jeep Cherokee 4.0 HO 93r.
-
Discotheque
-

- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
Post
autor: Discotheque » sob wrz 04, 2004 2:44 pm
Auto bylo liftowane?
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » sob wrz 04, 2004 2:55 pm
Możliwe przyczyny na szybko:
- luzy na drążkach kierowniczych, trackbar, zawieszenie przednie
- amortyzatory (osobiście obstawiam tę pozycje!!)
- niedokręcone koło
- amrotyzator skrętu
jeśli auto było liftowane to staje się bardziej czułe i amortyzatory są jeszcze ważniejsze.
Nazwa tego efektu co masz to tzw. 'Wobble', następcą jest 'Death Wobble' - poszukaj w googleach, znajdziesz mnóstwo informacji. Death Wobble - bardzo bardzo niemiła sprawa

-
Wiktor

- Posty: 311
- Rejestracja: ndz mar 09, 2003 10:26 pm
- Lokalizacja: JELCZ-LASKOWICE
Post
autor: Wiktor » sob wrz 04, 2004 3:25 pm
obstawiam luz na koncowce przy wasie przekladni kierowniczej,wachacze,mozliwy brak zbieznosci,niewywazone kola.
-
redy
- jestem tu nowy...

- Posty: 16
- Rejestracja: wt sie 31, 2004 9:17 pm
Post
autor: redy » sob wrz 04, 2004 3:44 pm
O proszę "woble" ! A ja kombinowałem jak to opisać, żeby przekazać o co mi chodzi
Auto nie było liftowane, przy ustawianiu zbierzności spece sprawdzili najpierw wszystkie luzy (szczególnie na końcówkach) i wszystko było OK, zbierzność robili komputerem i wszystko wyglądało SUPER, a tu proszę...
Nie wiem czy to jest powiązane ale na dołach słychać takie średniawe stuki, myślałem, że to gumki stabilizatora ale może nie...
Wiktor, a jak sprawdzić ten "luz na koncowce przy wasie przekladni kierowniczej"
Dzięki za pomoc!!
Jeep Cherokee 4.0 HO 93r.
-
Wiktor

- Posty: 311
- Rejestracja: ndz mar 09, 2003 10:26 pm
- Lokalizacja: JELCZ-LASKOWICE
Post
autor: Wiktor » sob wrz 04, 2004 3:53 pm
posadz kogos do syfa niech go odpali i niech wykonuje gwaltowne szybkie ruchy kierą lewo/prawo tyle tylko aby kola lekko,leciutko skrecaly , ty sie poloz zlap reka za te koncowke i jak jest luz to wyczujesz go po prostu...........

))
moze byc wywalony panhardt tez ......... mocowanie przy moscie.
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » sob wrz 04, 2004 9:24 pm
Wiktor pisze:posadz kogos do syfa...
Ciekawe czy kiedyś ktoś "nowy" sie za taki zwrot obrazi

-
mycy
- jestem tu nowy...

- Posty: 1
- Rejestracja: śr lut 04, 2004 10:45 am
- Lokalizacja: z mycowni
Post
autor: mycy » ndz wrz 05, 2004 12:42 pm
jezeli zdaza ci to sie czasami moze poprostu masz troche blota na felgach umyj i po sprawie zawsze jak wyjezdzam z terenu to sa bicia na kierownicy
wrazenia sa takie
- jakby kola niewytwazone
pozdrawiam.
-
Wiktor

- Posty: 311
- Rejestracja: ndz mar 09, 2003 10:26 pm
- Lokalizacja: JELCZ-LASKOWICE
Post
autor: Wiktor » ndz wrz 05, 2004 2:43 pm
PKi pisze:Wiktor pisze:posadz kogos do syfa...
Ciekawe czy kiedyś ktoś "nowy" sie za taki zwrot obrazi


-
vandall1
-

- Posty: 10415
- Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: vandall1 » ndz wrz 05, 2004 9:54 pm
Nie wiem,czy to to samo,ale mam wibracje na czarnym,po przekroczeniu 140/h.Luzów brak-sprawdzone.Niewyważenie?
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
-
JaFuzz

- Posty: 378
- Rejestracja: czw maja 27, 2004 6:46 am
- Lokalizacja: Gdynia
-
Kontaktowanie:
Post
autor: JaFuzz » ndz wrz 05, 2004 9:57 pm
vandall1 pisze:Nie wiem,czy to to samo,ale mam wibracje na czarnym,po przekroczeniu 140/h.Luzów brak-sprawdzone.Niewyważenie?
Serdecznie zapraszam na pogaduchy do mnie do warsztatu... wyważę ci kółka i problem zniknie.... hehehe autoreklamę odwalam co nie

-
vandall1
-

- Posty: 10415
- Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
- Lokalizacja: Gdynia
Post
autor: vandall1 » ndz wrz 05, 2004 10:19 pm
Oki-wpadnę,jeno adres na pw zapodaj,bo tu to Ci zaraz wytną

KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » ndz wrz 05, 2004 10:27 pm
@all:
Jeszcze czasami zdarza się taki bajer że w oponie jest woda, błoto, guma i może to też powodować takie wobble. Sprzwadzic, ewentualnie przełożyc kapcie przód -> tył.
@JaFuzz:
co za warsztat ? tylko opony
Interesuje mnie fachowiec od resorów i amortyzatorów w okolicy.
-
XJeep
-

- Posty: 1472
- Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
- Lokalizacja: * P O Z N A N *
Post
autor: XJeep » pn wrz 06, 2004 9:26 am
eeeee tam!!
ja to obstawiam silenbloki wachaczy!!
u mnie sa wywalone w 3dupy i mam te same objawy!!
w czwartek wymieniam wszystkie 8 sztukow
do tego zaczelo mnie lekko sciagac w lewo!! to tez od wachaczy i tulei a racze z powodu ich braku
cala reszte mam ok, stabilizator i laczniki nowe itd
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...
-
redy
- jestem tu nowy...

- Posty: 16
- Rejestracja: wt sie 31, 2004 9:17 pm
Post
autor: redy » pn wrz 06, 2004 10:04 am
Dzięki za wszystkie rady, widzę że dobrze trafiłem
Mi osobiście też nie chce się wierzyć że to nie wyważone koła, czy ewentualnie jakiś syf w kołach syfa (

a'propos obrażania się

) bo to chyba wszystko powodowało by bicia kierownicy na równym podłożu przy prędkościach (100-110 km/h), u mnie wobble musi zostać "zainicjowane" przez nierówności i to też mi wygląda na silentblocki (na wąsie przekładni luzów nie mam)
Xjeep, powiedz ile toto kosztowało i czy to podróby (jak tak to jakiej firmy jeśli możesz...) czy oryginały??
Pozdrawiam
Tomasz
Jeep Cherokee 4.0 HO 93r.
-
XJeep
-

- Posty: 1472
- Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
- Lokalizacja: * P O Z N A N *
Post
autor: XJeep » pn wrz 06, 2004 10:14 am
caly kpl na wachacze oraz laczniki stabilizatora zamowilem u raffika z krakofa

"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...
-
żeber
- jestem tu nowy...

- Posty: 99
- Rejestracja: pn lip 05, 2004 10:43 am
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: żeber » wt wrz 07, 2004 7:51 am
jeśli wszystkie wcześniejsze rady się nie sprawdzą to wnioskuję o sprawdzenie amortyzatora skrętu. Już w 2 padaczkach tak miałem, że przy opisanej prędkości auto wpada w coś bliżej nie wyjaśnionego. Jak zwalniałem to się uspakajało i znów mozna było przyspieszyć. Wpadnięcie w dziurkę powodowało znów kosmiczne wibracje. Przyczyną był padnięty amortyzator skrętu. W obecnym dziadzie zdjąłem go bo mi przeszkadzał

i na asfalcie nie mogę jechać szybko
-
WJ Jeep

- Posty: 702
- Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
- Lokalizacja: Grochów
Post
autor: WJ Jeep » wt wrz 07, 2004 9:04 am
Osobiście obstawiam trackbar, czyli drążek reakcyjny mostu (miałem tak kiedyś w swoim) sprawdź dobrze (przyłóż Niutona) mocowania do nadwozia i mostu, albo właśnie amor skrętu - jeśli to on to polecam coś mocniejszego niż fabryczny.
-
redy
- jestem tu nowy...

- Posty: 16
- Rejestracja: wt sie 31, 2004 9:17 pm
Post
autor: redy » wt wrz 07, 2004 9:15 am
Sprawdziłem tulejki wachaczy i luzu jak na lekarstwo, z tym amortyzatorem skrętu to sugerował mi to już kolega motocyklista (że to podobno w mocnych sprzętach się zdarza).
Jak go sprawdzić

Gdzie to zdobyć

A taki "mocniejszy od fabrycznego" to dużo droższy (a może tańszy

)
Dzięki na informację.
P.S. Dzisiaj odbieram sprzęta od gazowników, po pierwszej jeździe podzielę się opiniami.
Jedno już wiem na pewno - stoi we warsztacie dwa dni a na mam 100 zeta więcej

(palifko)
Jeep Cherokee 4.0 HO 93r.
-
żeber
- jestem tu nowy...

- Posty: 99
- Rejestracja: pn lip 05, 2004 10:43 am
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: żeber » wt wrz 07, 2004 9:48 am
To jest zwykły amortyzator dzialający w 2 strony. Myślałem, że jest to droga impreza, ale kolega nie pocieszył. Nowy amerykański sprzedał mi za 140zł. Myślę, że to tanio. jak chcesz to podam Tobie namiary na gościa ale on jest z sztolycy
-
XJeep
-

- Posty: 1472
- Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
- Lokalizacja: * P O Z N A N *
Post
autor: XJeep » czw wrz 09, 2004 4:51 pm
ludziska pomocy!!
po zdemontowaniu wachacza (narazie jednego bo sroby nie chcialy puscic, przeprosilem brzeszczot) okazalo sie ze gniazdo sinebloku jest juz zmeczone i ma lekki luzik (przeswit)
Jak zapodaje z nowej tulei mat/gum to wchodzi bez uzycia prasy!!
czy mozna lekko chefnac, tak by gumy nie popalic???
najlepiej by bylo wachacze wymienic ale $$$
ku....a uwielbiam TAKIE roboty

ja pie.....le

"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » czw wrz 09, 2004 7:19 pm
cheftnac można lekko - tak było u mnie zrobione ale hefty nie trzymały.
Jak chcesz moge ci podrzucic moje wachacze, ale w jednym jak już pisałem też jest luz.
A tak wracajac do tematu drgań u mni żadne woble nie występowały jeszcze nigdy ale:
- były luzy na wachaczach, na górnych jeszcze są
- trackbar ma uszkodzoną końcowke
- końcówki drążków kierowniczych do wymiany
- rozregulowana zbierzność
- opony teraz ok,ale były szroty
- jeden amortyzator urwany (przedni lewy)
No i w takim układzie też żadne wobble nie występowaly, tak że to chyba sprawa loterii z tymi wobblami.....
-
XJeep
-

- Posty: 1472
- Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
- Lokalizacja: * P O Z N A N *
Post
autor: XJeep » czw wrz 09, 2004 8:01 pm
a teraz jakie masz wachacze jak te chewniete nie trzymaly?? nowe??
jak tak to za wiela szelesta mozna je zanabyc??
luzu nie mam ogromniastego ale zeby tuleja reka + drewienko + mloteczek wskoczyla w wachacz to juz przesada!! Ja sie szykowalem na prase a tu DUUUUPA

"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » pt wrz 10, 2004 5:33 am
XJeep pisze:a teraz jakie masz wachacze jak te chewniete nie trzymaly?? nowe??
jak tak to za wiela szelesta mozna je zanabyc??
luzu nie mam ogromniastego ale zeby tuleja reka + drewienko + mloteczek wskoczyla w wachacz to juz przesada!! Ja sie szykowalem na prase a tu DUUUUPA

EE, jak młoteczkem to ok, u mnie ta jedna cheftnieta to ręką wypada ma mm luzu
Wachacze procompa, całkiem całkiem za 100 sztuka używane z silentblokami w stanie spoko. U raffika powinne jeszcze 2 być, kazałem sobie wybrać dwa najlepsze

-
XJeep
-

- Posty: 1472
- Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
- Lokalizacja: * P O Z N A N *
Post
autor: XJeep » pt wrz 10, 2004 3:19 pm
no!! juz z glowy!!
zrobione!! 1 silenblok przychewtany, reszta na prasie wiec OK!!
zbieznosci nie ustawiam bo po co!! chyba ze sie myle!!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość