XJ 5d a 3d

[CrOOchy]

Patrool to traktor bez polotu i finezji

[Dżem]

Patrool to traktor bez polotu i finezji

I taki ma być Finezyjne to są Alfy

[Zbowid]

którego bronca miałeś? Bo ich troche było typów

XLT II, Bauer, XLT... Nie miałem tylko "full size"-a, ale jeździłem - straszna krowa.

[CrOOchy]

do mnie najbardziej własnie full size przemawia

[Zbowid]

Full ma swój klimat i jest na prawdę obszerny Ale tylko na ulicę i płaskie tereny do lasu już nim nie wjedziesz...

[piotreek070]

E tam patrol fajny. Potężny, duża moc, a jaki dźwięki silnika;) Jednym słowem bestia

[CrOOchy]

E tam patrol fajny. Potężny, duża moc, a jaki dźwięki silnika;) Jednym słowem bestia

Full ma swój klimat i jest na prawdę obszerny Ale tylko na ulicę i płaskie tereny do lasu już nim nie wjedziesz...

Tak z ciekawości poszperałem i o jest gabarytu honkera, nie tragedii

[misman]

Full ma swój klimat i jest na prawdę obszerny Ale tylko na ulicę i płaskie tereny do lasu już nim nie wjedziesz...

Ciekawe... Możesz rozwinąć ?

[Zbowid]

Długie autko i szerokie - trudne do manewrowania w porównaniu z jepem i parchem...

[CrOOchy]

nikt nie mówił że ma być łatwo

a Długi to jest Suburban a nie jakieś tam bronco

[misman]

Długie autko i szerokie - trudne do manewrowania w porównaniu z jepem i parchem...

Ale do lasu da się jednak wjechać ? Bo wypowiedź brzmiała tak, jakby należało porzucać auto na skraju lasu, i dalej udać się piechotą...
Przytaczane tu przykładowe modele nadal są dużo mniejsze niż terenowe auta ciężarowe. Które to po lasach jeżdżą, i owszem..

[Kraus]

Miałem xj 3 drzwi 4.0 ho skrzynia manualna , to był samochód który kochałem i do dzisiaj kiedy przez przypadek znajdę zdjęcie na kompie to łezka się w oku kręci . miałem go 7 lat , zawieszenie remontowałem systematycznie co roku , non stop coś w nim musiałem grzebać . Od 6 lat jeżdżę Patrolem GR 2.8 rdt , zrobilem na początku silnik (8 tyś raz zawieszenie (drążki ,amory polibusze ) , i naprawdę oram tym samochodem masakrycznie , kompletnie go nie szanuje , a on dalej jeździ . Tylko jest jeden szczegół , xj-ta się nie po prostu posiada - jego się kocha . Ten samochód ma to czego nie znajdziesz w żadnym parchu i innych wynalazkach .
Dlatego na forum tylu fanów xj-otów , którzy nie bardzo mogą wytłumaczyć ,dlaczego jeżdżą i biorą w obronę jeden z bardziej awaryjnych samochodów tego typu (nie mam na myśli silnika) .
Amen.

[tomek 79]

dziwne wrecz ciekawe,ja mysle calkiem odwrotnie,a kilka zlomow mialem

[kulkagsx1200]

moje obcowanie z jeepami - 1; xj 4.0 90'sprowadzony przeze mnie 2,5roku bezawaryjnej jazdy po czym sprzedany znajomemu , raz mi sie uszczelka pod kolektorem ssacym wypierdziala.
2; wrangler yj 4.0 91'z 3b automatem sprowadzony przeze mnie , jesli ja nie zepsulem czegos nie zepsuło sie nic , mam go juz 3lata
3; grand zj 4.0 95' sprowadzony z luxemburga . kupilem go ze skrzynia w trybie awaryjnym dwa lata temu . wymienilem czujnik cisnienia goovernera olej i filtr i smiga bezawaryjnie po calej polsce dosc czesto powedzialbym . zero usterek .

gdyby jeepy byly takie jak je tu opisujecie - na bank latalbym czyms innym , amerykanskim na bank . nie katowalbym sie ze zlomami .
mam dwa , oba daja przyjemnosc z jazdy super , lubie je i szkoda ze dwoma na raz nie da sie latac .
nie cierpie jedynie VM'a za duzo widzialem cierpienia moich znajomych , ktorym przyszlo sie zmierzyc z ta jednostka w swoich nie koniecznie jeepach
latam i bede latal jeepami sa fajne i maja TO co daje mi przyjemnosc z obcowania z tymi sprzetami

[tomek 79]

zgadzam sie w 100%,lubie dzipy tez lubie patrole,nie mam uprzedzen do zadnej z marek,no moze do LR

[misman]

I na jeepy, i na full-size'y plują najwięcej ci, co:
- nie mieli (ale kolega miał, to wiedzą)
- mieli przez chwilę wychechłany egzemplarz (więc wiedzą, bo się, panie, psujo te hamerykany)
- mieli przez chwilę może i zadbany egzemplarz (więc wiedzą, bo to, panie, ile to poli, bo buja, bo nie da się manewrować, etc...)
Przy przeciętnej amerykańskiej terenówce, lub full-sajzie z odpowiadającego rocznika i typu, japońckie i europejskie wozy to dychawiczne, ciasne, niewygodne i głośne taczki
Przejedź się któren szerokim '89, i przejedź się (już nie patrolem, będę litościwy ) ale chociażby toyotą lub pajero. Taczki
Przejedź się któren full-sizem, ba.. przewieź tonę, i następnie załaduj tonę na hiluxa czy navarę. Nie wspomnę o komforcie jazdy małym pikapem na pusto. Plomby z zębów wypadają

[tomek 79]

ale my to wiemy

[kulkagsx1200]

no

[CrOOchy]

Przy przeciętnej amerykańskiej terenówce, lub full-sajzie z odpowiadającego rocznika i typu, japońckie i europejskie wozy to dychawiczne, ciasne, niewygodne i głośne taczki
Przejedź się któren szerokim '89, i przejedź się (już nie patrolem, będę litościwy ) ale chociażby toyotą lub pajero. Taczki
Przejedź się któren full-sizem, ba.. przewieź tonę, i następnie załaduj tonę na hiluxa czy navarę. Nie wspomnę o komforcie jazdy małym pikapem na pusto. Plomby z zębów wypadają
I na jeepy, i na full-size'y plują najwięcej ci, co:
- nie mieli (ale kolega miał, to wiedzą)
- mieli przez chwilę wychechłany egzemplarz (więc wiedzą, bo się, panie, psujo te hamerykany)
- mieli przez chwilę może i zadbany egzemplarz (więc wiedzą, bo to, panie, ile to poli, bo buja, bo nie da się manewrować, etc...)
Przy przeciętnej amerykańskiej terenówce, lub full-sajzie z odpowiadającego rocznika i typu, japońckie i europejskie wozy to dychawiczne, ciasne, niewygodne i głośne taczki
Przejedź się któren szerokim '89, i przejedź się (już nie patrolem, będę litościwy ) ale chociażby toyotą lub pajero. Taczki
Przejedź się któren full-sizem, ba.. przewieź tonę, i następnie załaduj tonę na hiluxa czy navarę. Nie wspomnę o komforcie jazdy małym pikapem na pusto. Plomby z zębów wypadają

A już myslałem, że jestem osamotniony w soich poglądach