nabijanie klimy(juz czas)
Moderator: Mroczny
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- Hipek
- jestem tu nowy...
- Posty: 15
- Rejestracja: wt wrz 24, 2002 10:37 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Witam,
A ja mam pytanie dotyczące Jeep-a YJ-a
Wlasnie nabilem klimatyzację i chciałem się dowiedzieć od innych posiadaczy YJ z klimą czy u nich też jest tak jak u mnie...
Tak więc u mnie jest tak że jak włącze klimę to pochodzi ona trochę zaraz się wyłącza (słychać kliknięcie w termostacie) i za chwilę się włącza spowrotem, słychać znowu kliknięcie i syczenie w klimie jak się rozpręża i zaraz się znowu wyłącza...
Mam wrażenie tak jakby był problem z termostatem...
Jak się przyjże dobrze przez otwory wentylacyjne to widać taką cieniutką rureczkę... może to jest winne ?
Moze jak się zchłodzi powietrze to dmucha na ten drucik i termostat mysli że jest temperatura OK a jak juz wyłączy sie to temperatura jednak nie jest OK i się spowrotem włącza...
Jak jest w waszych YJ-ach
Denerwuje mnie to bo za kazdym razem załącza się sprzęgło w klimatyzacji... wiec jadąc tak powiedzmy z 10 minut to robi się tak z 3 - 4 razy
wiec boje sie o sprzęgło od kompresora... 
Pomóżcie jeepnietemu w potrzebie... moze ktos tez mial takie cos?
A ja mam pytanie dotyczące Jeep-a YJ-a
Wlasnie nabilem klimatyzację i chciałem się dowiedzieć od innych posiadaczy YJ z klimą czy u nich też jest tak jak u mnie...
Tak więc u mnie jest tak że jak włącze klimę to pochodzi ona trochę zaraz się wyłącza (słychać kliknięcie w termostacie) i za chwilę się włącza spowrotem, słychać znowu kliknięcie i syczenie w klimie jak się rozpręża i zaraz się znowu wyłącza...

Mam wrażenie tak jakby był problem z termostatem...
Jak się przyjże dobrze przez otwory wentylacyjne to widać taką cieniutką rureczkę... może to jest winne ?
Moze jak się zchłodzi powietrze to dmucha na ten drucik i termostat mysli że jest temperatura OK a jak juz wyłączy sie to temperatura jednak nie jest OK i się spowrotem włącza...
Jak jest w waszych YJ-ach

Denerwuje mnie to bo za kazdym razem załącza się sprzęgło w klimatyzacji... wiec jadąc tak powiedzmy z 10 minut to robi się tak z 3 - 4 razy


Pomóżcie jeepnietemu w potrzebie... moze ktos tez mial takie cos?
Jeep .- [ o ] ||||||| [ o ] -. Wrangler YJ
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- Hipek
- jestem tu nowy...
- Posty: 15
- Rejestracja: wt wrz 24, 2002 10:37 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
chłodzi ale tylko przez chwile poczym jest "klik" - pewnie się wyłącza termostat i mieli samo powietrze... potem znowu "klik" + "pssssss" i znowu chłodzi... i za chwile znowu "klik"... i tak w kółko co kilka minut.
Im nizsza temperatura tym żadziej się wyłącza...
Im nizsza temperatura tym żadziej się wyłącza...
Jeep .- [ o ] ||||||| [ o ] -. Wrangler YJ
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
- Hipek
- jestem tu nowy...
- Posty: 15
- Rejestracja: wt wrz 24, 2002 10:37 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
no moze nawet częściej, co minute na około 30 sekund no to jadąc 100km bede miał starte sprzęgło od klimy... 
Mam wrazenie ze przewód od termostatu jest źle usytuowany...
wylatujące powietrze jest chłodne to się wyłącza i za chwile temperatura wraca do temp. otoczenia i termostat się znowy załącza...

Mam wrazenie ze przewód od termostatu jest źle usytuowany...
wylatujące powietrze jest chłodne to się wyłącza i za chwile temperatura wraca do temp. otoczenia i termostat się znowy załącza...
Jeep .- [ o ] ||||||| [ o ] -. Wrangler YJ
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości