prawdziwy syf

[LAREDO]

he he he...a kto powiedział że ja za patrola chciałem 12k dać były i są dużo droższe dlatego Xj przykuł moją uwagę

[Radek666]

Sprawne niezakatowane Jeepy tez sa duzo drozsz

[Bartas]

he he he...a kto powiedział że ja za patrola chciałem 12k dać były i są dużo droższe dlatego Xj przykuł moją uwagę

a stary jestem i nie do widzę ale nie chodzi mi tylko o twoją jednostke ale wielu płacze. GRatów w tej chwili w tak niskich cenach naściągano mnóstwo i wybuchy powinny nadejść wielką falą więc co tu płakać. Napewno kupiłeś go za nie dużą kasę patrząc z perspektywy przed masowym importem.

[mel]

Panowie twardym trzeba być nie miętkim - a jak pampersy przeciekają to do podmiejskiego wieczorem na wycieczkę - wszystko przejdzie. No coż część z Nas przypomina mi pewną piękną rosjankę, której kiedyś pomogłem wejść z zakupami do domu (a oprócz mnie pomagał jeszcze listonosz i ślusarz - bo klucz ułamała w zamku). Po dostaniu się do tego apartamentu jak jebło smrodem to się wszyscy zaczęli zastanawiać czy aby jakiś przyjaciel nie leży gdzieś w szafie z pół roku i co się okazało, że ta piękna dama zakupiła odkurzacz rainbow za równowartość xj-ta typ"strucel i złom" i jej nikt nie uświadomił, że wodę w tym odkurzaczu trzeba zmieniać.
Ja nic więcej nie otrzymałem od jeepa niż to co się spodziewałem dostać, no może z tym wyjątkiem, że ceny napraw są niższe niż mi się na początku wydawało. A, że strucel ma elementy, które lubią się psuć - no to trudno - dlatego od pewnego czasu nie mam pomysłów na uprawianie extremu padalcem i szczerze liczba remontów została ograniczona. A co do gr-a to też ma słabe punkty, no i nikt mnie nie przekona, że różnica w rozniku sięgająca 100% ceny wynika tylko i wyłącznie z ciężkiej sytuacji sprzedającego.

[ROGATY]

tylko wspołczuć laredo głowa do góry i w góry katować auto

[krism]

Awaryjnosc zalezy od wielu czynnikow, ich tolerancja to inna sprawa.
Wlasciciel nowej toyoty bedzie sie dziwil jak sie cos zrypie,
wlasciciel pipa sie bedzie wkurzal na kazda awarie,
wlascicel dewoo powie mam go rok i az 6000 km
nic powaznego sie nie zepsulo z wyjatkiem tlumika, lozysk, wypadajacej szyby i ....
Jak masz wysmiganego pipa to jedyna rada strac sie z gory o staly rabat u mechanika (i dlugi przelew)

[czesław&jarząbek]

he he he...a kto powiedział że ja za patrola chciałem 12k dać były i są dużo droższe dlatego Xj przykuł moją uwagę

z dwojga złego to już ten peep lepszy...patrol to dopiero jest badziew

peep przynajmniej wygląda, a w krótkich chwilach kiedy jedzie to...jedzie

[Kasprol]

Czesław ty cos ci sie stało ze ludzkim głosem gadasz czy nadal masz wigilien

[WJ Jeep]

Czesław ty cos ci sie stało ze ludzkim głosem gadasz czy nadal masz wigilien

Chyba ktoś poznał hasło do konta Czesława i sabotuje oraz dezawuuje

[SiMarco]

LAREDO, ja mam wrażenie, że ty nie do jeepa masz pecha tylko do mechaniksów. Jak pamiętam Twoje przeboje i powroty i nowe usterki pojawiające się po naprawach starych to chyba mądry, jeepnięty mechanik i elektryk Ci jest potrzebny.

[Bartas]

he he he...a kto powiedział że ja za patrola chciałem 12k dać były i są dużo droższe dlatego Xj przykuł moją uwagę

z dwojga złego to już ten peep lepszy...patrol to dopiero jest badziew

peep przynajmniej wygląda, a w krótkich chwilach kiedy jedzie to...jedzie

toś se odreagował

[Voytass]

wlascicel dewoo powie mam go rok i az 6000 km
nic powaznego sie nie zepsulo z wyjatkiem tlumika, lozysk, wypadajacej szyby i ....

Nie mogle, no nie moglem

Mam DU... male, miejskie... 6k to poltora, max dwa miechy. No i naprawde sie nie psuje

[czesław&jarząbek]

Czesław ty cos ci sie stało ze ludzkim głosem gadasz czy nadal masz wigilien

wiesz...
peep mnie nie [cenzura] bo nie oczekiwałem wiele...kupiłem zepsutego, potem nadal był zepsuty, sprzedałem zepsutego, nadal jest zepsuty

natomiast patrol to badziewie
niby jezdzi ale chujowo, niby duże ale ciasne, niby terenowe a nieporadne, niby jakość a tandeta
normalnie jak za kare...nawet kiła lepsza

[ROGATY]

Czesław ty cos ci sie stało ze ludzkim głosem gadasz czy nadal masz wigilien

wiesz...
peep mnie nie [cenzura] bo nie oczekiwałem wiele...kupiłem zepsutego, potem nadal był zepsuty, sprzedałem zepsutego, nadal jest zepsuty

natomiast patrol to badziewie
niby jezdzi ale chujowo, niby duże ale ciasne, niby terenowe a nieporadne, niby jakość a tandeta
normalnie jak za kare...nawet kiła lepsza

mam jeepa i patrola i stwierdzam ze patrol góruje nad nim jeep jak to jeep jezdzi ale wiecej stoi po warsztatach ale jak jedzie to jedzie acha wszystko zalezy do czego jest potrzebne auto pozdrawiam

[LAREDO]

nie SiMarco.... mechanika to ja mam ok (jest nim mój ojciec) ale ... tak jak wspomniałem jedno zrobię a za kilka chwil rozsypuje się drugie co do tej pory działało. Jak kupiłem był problem z ładowaniem. Zrobiłem alternator zwaliła się pompa paliwa do tej pory mykam tylko na lpg. Potem były krzyżaki... zrobiłem jedno koło za tydzień wysypało się drugie. Zrobiłem. Potem okazało się że auto nie pali. Stało 2 tygodnie po warsztatach i nic, jeden mówił że komp siadł to załatwiłem od wagonnera jednak nadal nie działał. Drugi elektryk mówił że zrobi i zrobił jednak jak powiedział cenę to mało nie umarłem ( 450 zł za moduł zresztą pisałem Wam o tym http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... ht=#352178 ) Naprawili mi moduł to się okazało że zaś coś nie działa. Teraz stoi na tym że pod koniec grudnia wymieniałem szczęki i cylinderki hamulcowe a na styczeń szykuje się wizyta u płaskiego gdzie najprawdopodobiniej wymienię uszczelkę od głowicę . Ciąg dalszy przygód to opony ....ok 2000 zł, pompa paliwa ok 100 - 150 zł resor ( bo najkrótsza laga pękła) no i amorki bo kłucił bym się czy moje pracują jak należy. 3000 starczy Doliczcie jeszcze do tego że jestem zamiłowanym spinningistą i łowienie ryb wciąga mnie bez reszty. Niestety wędkarstwo też jest drogie bo rocznie kosztuje mnie ok 5000 zł. Od połowy listopada 05' jestem na swoim i do tego wszystkiego mam na uczymaniu mieszkanie. Zarabiam niewiele więcej ponad 1000 zł, więc nie dziwcie mi się że ...... troszeczkę już fisiuję. ale mam nadzieję że już gorzej być nie może. ahaaa..... no i miałem już jedną gwiazdkę i nie byłem już "jestem tu nowy" ale widzę że i to się zmieniło

[mendelmax]

LAREDO, nie zaliczałbym opon i hamulców do rubryki "jeep jest be bo mi się to zepsuło". Czy kupisz Patrola, Cayenne czy Seicento opony i hamulce się wymienia Jak nie pali a jeździsz na samym gazie to może mu w tym pomogłeś trochę?
Wiadomo, że takie wydatki to ból, ale nie można przez to mówić, że auto jest do bani. Wkurzać się możesz w sumie tylko za te problemy z zapłonem, alternatorem, krzyżakami, uszczelką pod głowicą i pompą paliwa, bo nawet te amorki to w końcu element wymieniany okresowo... Więc w sumie nie ma tak dramatycznie w porównaniu z innymi autami (choć dobrze też nie).

[LAREDO]

mendelmax zgodze się z tobą że są coniektóre rzeczy które się automatycznie zurzywają ..... drażni mnie tylko ta ciągłość wydatków że nie mam jednego czy dwóch miesięcy przerwy tylko non stop coś muszę kupować .... ale już ok przestaję marudzić najwyżej znajdziecie ogłoszenie w rubryce sprzedam częsci he he he

[mendelmax]

Nie no, każdy marudzi, mnie łapie jasna cholera jak sobie pomyslę o ostatnim przeglądzie w ASO za który poszło ponad 3 tys. (od teraz chyba serwisował go będę sam, ale to był duży serwisik z wymianą wszystkiego ). Dlatego bynajmniej nie krytykuję cię, że cię to wkurza, bo wkurza każdego, ale tak jest z każdym autem. Wiesz ile kosztuje eksploatacja mojej alfy? To dopiero jest awaryjny sprzęt. Polecam każdemu jeepowcowi posiadać takie cos z rok-dwa, to będzie każdego dnia klękał przed jeepem i całował go w progi

[mel]

No Laredo - nie będę owijał w bawełnę -kilkunastoletni, złachany jeep nie jest dobrą odskocznia od problemów dnia codziennego- a jeszcze przy takim budżecie jak piszesz. Co tu dużo gadać ( zresztą już kiedyś jeden z naszych kolegów a mój imiennik też się rozstał z xj - tem) przy obecnych kosztach życia - będąc na swoim i przy takiej kasie per month- posiadanie nawet zuzuki staje się bolesne jak pierwszy stosunek z jeżem
Dałbym spokój z jeepem - bo pomimo utartego w społeczeństwie przekonania iż daewoo to paździerz - śmiem twierdzić, że jest samochodem 5x mniej awaryjnym i tańszym w utrzymaniu niż pip. Jest tylko małe ALE, z którym trudno jest się pogodzić - jeep to ... po prostu JEEP. no a daewoo - to D.... O

[DanielF]

Sorry LAREDO, ale cos mi sie wydaje ze Twoje problemy wcale nie sa niczym nadzwyczajnym. To chyba norma ze 'pakiet startowy' w kilkunastoletnim peepie moze dobic kilku tysia (liczac oponki, i rozne kwestkie eksploatacyje typu amory). Wiadomo, ze jak gosc sprzedaje to nie wsadzi nowych szczek. Ja swojego kupilem niecale 2 lata temu za prawie 3 dychy (YJ '91), w ciagu roku dolozylem jeszcze z dyche (opony, hardtop, ekspoatacja, drobne biezace naprawy, itp.), teraz jakbym chcial sprzedac to wzialbym moze dwie, ale ogolnie jestem bardzo zadowolony i mysle ze calkiem niezle trafilem.
I normalne ze jakbym mial wiecej kasy to bym wsadzil jeszcze wiecej (hmmm... wyciagarke, blokade chociaz jakas najtansza., itp., no a przede wszystkim naprawil bym sprzeglo i skrzynie). I wydaje mi sie ze raczej norma ze cala wolna kase pakuje sie w syfa.
A i oczywiscie jest to moj jedyny samochod, wiec musze go miec caly czas na chodzie.
No ale zeby nie bylo smutno, to tak jak mowilem, jestem wielce zadowolony i nie zamienilbym wrongla na zaden niezawodny samochod

[lesio jeep]

NO niestety ale czesci do peepa robia okolo 10 lat potem wszystko wymienic albo sprzedac jesli masz warunki to wymieniaj jesli nie masz
to sprzedawaj szpejie do XJ sa napewno tansze od GR powiedzialbym
porownywalne do Uaza mechanika prosta robota przyjemna bo znieniajac resory mozna wstawic 2+ a za 4 opony pirelli scorpion 300 euro
alu fele z wrongla uzywki 90 euro mosty po 200 za sztuke itp
jedyny blad to wstawic do ASO tam zniszcza twoj portfel i samochod
i beda starali wcisnac nowego gniota z plastyku
nie lam sie rybki nie c...ki nie uciekna