Cherokee vs Grand

[mendelmax]

Barbarzyńca

[WJ Jeep]

Po prostu używam Jeepa zgodnie z przeznaczeniem

[SławekXJ]

Mój jest cały porysowany, ma wgniecenia na drzwiach i błotniku od drzew, był do połowy kompletnie zatopiony, tak że silnik trza było zmieniać Takiej traumy na pewno nie przeżyłeś w swoim XJ-cie

Szacuneczek

Ja dorobiłem się tylko wgniecenia na błotniku i porysowanej karoserii, placek jestem przy Tobie

[baju]

Koledzy zdefiniujcie mi te nazwy XJ, ZJ....itd itd wogóle tego nie kumam

[mendelmax]

WJ, restekpa jakby to Ali G pwiedział
Baju, to się przewinęlo setki razy:
XJ- cherokee kanciak
ZJ- Grand kanciak (stary)
WJ- grand zaokrąglony (nowszy)
WK- Grand obleniec (nowiuśki)
KJ (?)- Nowy cherokee (liberty, ale nie wiem czy mi się nie walnęły literki )

[pezet]

Koledzy zdefiniujcie mi te nazwy XJ, ZJ....itd itd wogóle tego nie kumam

Zajrzyj tutaj:
http://www.jeep.avtograd.ru/index.htm

i zapisz sobie ten link - bo jak masz (bedziesz mial) jeepa to bedziesz czesto zagladal.

Jak masz problem z bukwami to przepusc strone przez transtator on-line

[SiMarco]

Albo tutaj: www.jeep.org.pl i kliknij na Jeepwiki

[moomoojeep]

No i Granda da się łatwiej i lepiej dostosować do cięższego (ale nie extrtremalnie) terenu.

Jezeli chodzi o zawieszenie co z calym szacunkiem dla kolegi smiem twierdzic ze odwrotnie. Pomijam przednie zawieszenie bo jest w obu bardzo podobne wrecz takie samo. Ale tyl na resorach w Cherokeem latwiej podniesc nic na sprezynach w Grandzie.

Lift do 2"
Podniesc do 2" oba Jeepy jest dosc latwo. Resor to resor: wyklepac, zalozyc dluzszy wieszak, dolozyc blok pod resor (nie polecam wiecej niz 1-1,25"), dodac jedno pioro i jest lift 2-3" w XJ-u.
Do Granda wystardza 2" dystanse na sprezyny i po krzyku.

Lift 3"
Podniesienie XJ-a o 3" wymaga:
a) dodatkowego piora
b) kombinacji bloku pod resor i dluzszego wieszaka
c) kombinacji 2 elementow z 3 powyzszych
d) calkowicie nowego podniesionego resoru.
Grand wymaga dluzszych sprezyn. Jezeli chodzi o latwosc instalacji pokusze sie o stwierdzenie ze latwiej jest zalozyc podniesione resory, dluzsze wieszaki czy bloki niz podniesione sprezyny.

Lift 4" i powyzej
W Cherokee dajemy nowy resor 4", 5", 6" a jak trzeba to wiecej i mamy lift z glowy. Lekko latwo i przyjemnie. Stabilizator tylny no coz prawie wcale nie potrzebny bo resory daja dosc dobra stabilnosc.
Schody i to duze zaczynaja sie w Grandzie przy lifcie 4" i wyzej, bo wyzsza sprzezyna juz nie wystarczy. Potrzebne sa dluzsze wahacze (dolne i gorne w sumie 4), uchwyt do zmiany mocowania drazka Panharda i dluzsze laczniki stabilizatora przechylow (bez stabilizatora to taki podniesiony Grand fajnie ale niebezpiecznie sie wygina od samego momentu obrotowego silnika nawet na prostej drodze). A jak chcemy podniesc Granda 5" albo wiecej to juz nalezaloby pomysles o zestawie z dlugimi wahaczami, takimi co sie mocuje gdzies w okolicy reduktora a to juz duzo kosztuje.

Reasumujac powiedzialbym ze generalnie latwiej jest podniesc i zmodyfikowac zawieszenie oparte o resory niz o sprezyny, choc komfort jazdy oczywiscie jest mniejszy na resorach niz na sprezynach. Mozna tez porownac ceny zestawow zawieszen do podnoszenia Granda i Cherokeego. Przy takim samym podniesieniu cena zawieszenia do ZJ-a lub WJ-a bedzie wyzsza (czesto znacznie) od ceny zawieszenia do XJ-a. Wynika to oczywiscie z wiekszej ilosci elementow i wiekszej zlozonosci zawieszenia Grand Cherokiego.

Cala ta dywagacja nie zmienia faktu ze do jazdy po czarnym kupilbym sobie wlasnie Granda WJ-a. Ale w teren to jezeli mialbym wybierac z tych dwoch Jeepow to zdecydowanie Cherokee XJ.

[Kosa]

. Ale tyl na resorach w Cherokeem latwiej podniesc nic na sprezynach w Grandzie.

nie zgodzę się... wymiana sprężyn to kwestia zdjęcia kół odkręcenia stabilizatora i polewarowania jednej strony...

Lift 3"
Podniesienie XJ-a o 3" wymaga:
a) dodatkowego piora
b) kombinacji bloku pod resor i dluzszego wieszaka
c) kombinacji 2 elementow z 3 powyzszych
d) calkowicie nowego podniesionego resoru.

a amorki?
z moich nasłuchów wynika że mogą zacząć się problemy z tylnym wałem...

Grand wymaga dluzszych sprezyn. Jezeli chodzi o latwosc instalacji pokusze sie o stwierdzenie ze latwiej jest zalozyc podniesione resory, dluzsze wieszaki czy bloki niz podniesione sprezyny.

nie zakładałem nigdy resorów ale ze sprężynami też nie jest trudno jak się ma dobre ściągacze... choć ja zakłądałem bez ściągaczy... (tak tak już po głowie za to dostałem)

Lift 4" i powyzej
W Cherokee dajemy nowy resor 4", 5", 6" a jak trzeba to wiecej i mamy lift z glowy. Lekko latwo i przyjemnie.

tu też zapomniałeś o amorkach no i tylnym wale...

Schody i to duze zaczynaja sie w Grandzie przy lifcie 4" i wyzej, bo wyzsza sprzezyna juz nie wystarczy. Potrzebne sa dluzsze wahacze (dolne i gorne w sumie 4),

owszem potrzebne ale nie są niezbędne...

A jak chcemy podniesc Granda 5" albo wiecej to juz nalezaloby pomysles o zestawie z dlugimi wahaczami, takimi co sie mocuje gdzies w okolicy reduktora a to juz duzo kosztuje.

do tego jeszcze nie doszedłem więc nie wiem

Reasumujac powiedzialbym ze generalnie latwiej jest podniesc i zmodyfikowac zawieszenie oparte o resory niz o sprezyny,

reasumując to się nie zgodzę znaczy wydaje mi się ze trudności są podobne...

a tak BTW to chciałbym kiedyś kiedyś zrobić ze swojego samochód wyprawowy... [/quote]

[moomoojeep]

Lift 3"
Podniesienie XJ-a o 3" wymaga:
a) dodatkowego piora
b) kombinacji bloku pod resor i dluzszego wieszaka
c) kombinacji 2 elementow z 3 powyzszych
d) calkowicie nowego podniesionego resoru.

a amorki?
z moich nasłuchów wynika że mogą zacząć się problemy z tylnym wałem...

Tu chodzilo o porownanie Granda z Cherokeem, wiec to co jest podobne czy wrecz takie samo specjalnie pominalem. Oczywiscie ze trzeba bedzie wymienic amorki w Cherokeem ale w Grandzie tez, wiec tu zadnej przewagi zaden z nich nie ma. To samo dotyczy tylnego walu. Od okolo 3" liftu trzeba albo opuszczac reduktor albo rozbic swinke skarbonke na walek ktory sie nie wysowa z reduktora (SYE - Slip Yoke Eliminator ) i tylny wal z podwojnym kardanem przy reduktorze. Bo wtedy zaczynaja sie wibracje no i w terenie moze nam wypasc walek z reduktora i wyleje sie caly olej. Ale dotyczy to zarowno Granda jak i zwyklego Cherokeza, wiec znowu w porownaniu nie ma o czym mowic bo oba tego wymagaja.

Nota bene jak sie ma Cherokeza 97-01 z 4.0L, automatem i NP231 to jest duza szansa ze po zamontowaniu SYE bedzie mozna uzyc przedni wal z tylu.

Lift 4" i powyzej
W Cherokee dajemy nowy resor 4", 5", 6" a jak trzeba to wiecej i mamy lift z glowy. Lekko latwo i przyjemnie.

tu też zapomniałeś o amorkach no i tylnym wale...

To samo co powyzej trzeba to zrobic w obu w Grandzie i Cherokezie.

[Wiktor]

Prosze kolegów o opinie : 2 fabryczne samochody roczniki oba 95 wjeżdzają w teren, który jest bardzięj mobilny, nie wiem co wybrać? Sam mam Pajero z blokadami mechanizmów i tylnego mostu ale nie mam pojęcia zielonego co do Jeepa , Czy Quadro drive jest w każdym modelu? jakie ma walory użytkowe.
Baju

miedzy ZJ a XJ jest wiele roznic. Sa to dwa rozne samochody.
Jesli myslisz o terenie to radzilbym Cherokee.
Grand ma wieksze zwisy , jest ciezszy , ma wiekszy rozstaw osi i wiecej pradow - elekrotroniki.
Skrzynia jest tam bardziej delikatna - awaryjna.
XJ ma lzejszy silnik , szybciej wkrecajacy sie na obroty. Skrzynia jest o niebo lepsza. Jest krotszy , wezszy i lzejszy.
ZJ jest samochodem bardziej na trase - wyprawe , niz w typowy ostry teren.
Porownuje Jeepy z tego samego rocznika na tych samych oponach.

[mendelmax]

Silnik i skrzynia w wariancie 4.0 są chyba te same, nie?
Co do reszty punktów się zgadzam w pełni.

[danielpoz]

wlasnie sa inne

[mendelmax]

szok...

[leszek]

Mój jest cały porysowany, ma wgniecenia na drzwiach i błotniku od drzew, był do połowy kompletnie zatopiony, tak że silnik trza było zmieniać Takiej traumy na pewno nie przeżyłeś w swoim XJ-cie

poznałem kiedyś kolesia z granda 4.7
full wypas skóra dvd itp.
kolo stał na trasie extremalnej przed naszą zmotą i tomcatem
dał sobie rady.

wielki podziw mnie wtedy ogarnoł i straszna choroba na taki samochód

fakt że kolo nie jeździ od wczoraj pewno miał duże znaczenie.

rafał bier czesto robi impry gdzie większość to pipy miałem okazje popatrzeć jak kolo właśnie grandem opycał wrongle i cziroki.

[moomoojeep]

poznałem kiedyś kolesia z granda 4.7
full wypas skóra dvd itp.
kolo stał na trasie extremalnej przed naszą zmotą i tomcatem
dał sobie rady.

wielki podziw mnie wtedy ogarnoł i straszna choroba na taki samochód

fakt że kolo nie jeździ od wczoraj pewno miał duże znaczenie.

rafał bier czesto robi impry gdzie większość to pipy miałem okazje popatrzeć jak kolo właśnie grandem opycał wrongle i cziroki.

To sila perswazji duzego silnika. Sam ryk 8 cylindrow robi wrazenie na blocie.
A swoja droga to trzeba miec troche kasy zeby popylac Grandem WJ-tem w ciezkim terenie.

[Kosa]

To samo dotyczy tylnego walu. Od okolo 3" liftu trzeba albo opuszczac reduktor albo rozbic swinke skarbonke na walek ktory sie nie wysowa z reduktora (SYE - Slip Yoke Eliminator ) i tylny wal z podwojnym kardanem przy reduktorze. Bo wtedy zaczynaja sie wibracje no i w terenie moze nam wypasc walek z reduktora i wyleje sie caly olej. Ale dotyczy to zarowno Granda jak i zwyklego Cherokeza, wiec znowu w porownaniu nie ma o czym mowic bo oba tego wymagaja.
.

No nie wiem ale praktyka ( jeszcze nie moja ) pokazuje że przez około 2 lata po prawie 4" lifcie nic się z reduktorem ani wałem tudzież krzyżakami się nie działo w samochodzie o którym mówię... u mnie jak na razie też nic się nie dzieje, wibracji nie ma a mam napewno wiecej niż 2,5" liftu... ale ja tam się nie znam

[leszek]

To sila perswazji duzego silnika. Sam ryk 8 cylindrow robi wrazenie na blocie.
A swoja droga to trzeba miec troche kasy zeby popylac Grandem WJ-tem w ciezkim terenie.

no jak rozmawiałem z właścicielem granda to oznajmił że za kase za granda mógł mieć tomcata ale nie mógł by min na codzień jeździć i po autostradach popylać ponad 160km/h
a jeszcze dvd klima skóra i cała masa bajerów to go przekonało do takiego samochodu

[Bartek 4.7]

To sila perswazji duzego silnika. Sam ryk 8 cylindrow robi wrazenie na blocie.
A swoja droga to trzeba miec troche kasy zeby popylac Grandem WJ-tem w ciezkim terenie.

no jak rozmawiałem z właścicielem granda to oznajmił że za kase za granda mógł mieć tomcata ale nie mógł by min na codzień jeździć i po autostradach popylać ponad 160km/h
a jeszcze dvd klima skóra i cała masa bajerów to go przekonało do takiego samochodu

Wiesz to jest troche gra pozorów.
Sam mam Granda i jest git... na Polskę nie znam lepszego auta. Ale jak jadę do niemiec albo francji to biorę ... Golfa.
Na autobanie to Grand jest do dupy. 160km to tam sprintery jeżdżą, a ty pomiędzy nimi... W zakrętach germańskie bryki śmigają, a ty musisz zwalniać coby na sąsiedni pas cię nie wyniosło.

A wiesz co denerwuje najbardziej? Zasięg 4.7 na pełnym baku to ok 400km przejedzie. I co ok 3godz musisz lookać za stacją I więcej czasu spędzasz na stacjach niż za kółkiem

Ale i tak gnoja kocham

[WJ Jeep]

Co do podneszenia i porównania to generalnie z kolegą Moomoojeep także się nie zgadzam. Istnieją całkiem skuteczne zestawy oparte na sprężynach OME do WJ-ta podnoszące do o 3.9 cal bez wymiany wahaczy. Mnóstwo jest Jeepersów jeżdżących an tym na forum NAGCA. W sumie niedrogie rozwiązanie a dające podobne parametry prowadzenia co rozwiązanie fabryczna. Osobiście śmiem twierdzić, że zawiesznie 4.5" które mam w tej chwili jest nawet lepsze pod tym względem co fabryczne. Co do jazdy po autostradach to rzadko kiedy ktoś mnie tam wyprzedza, ale to raczej plaskacze z górnej półki albo szaleńcy (trochę więksi niz ja).
W samochodach z resorem nigdy nie będzie lepiej po lifcie, zwłaszcza jeżeli wydłuży się wieszaki. A że XJ jest lżeszy to prawda, to plus dla niego, ale i tak jest cięzki i pozostaje w tej samej klasie jeśli chodzi o poziom pokonywania terenu (nie licząc wyposażenia w Trac-Loki, Vari-Loki w Grandach).
Jeszcze jedna sprawa: w Grandzie lifta 2.5" robię w ciągu czterech godzin za psie pieniądze, a w XJ-cie trzeba najpierw odkręcić mocowanie resora do podłużnicy, co mi kiedyś zajęło (wraz z jego naprawą) ponad 10 godzin.

[Bartek 4.7]

Jeszcze jedna sprawa: w Grandzie lifta 2.5" robię w ciągu czterech godzin za psie pieniądze, a w XJ-cie trzeba najpierw odkręcić mocowanie resora do podłużnicy, co mi kiedyś zajęło (wraz z jego naprawą) ponad 10 godzin.

napisz jak to robisz. I nie pytam złośliwie tylko jestem na serio zainteresowany.

[danielpoz]

w godzinke to moza wsadzic gumowe podkladki i mamy lift za 100zl lacznie z sciagaczami z allegro

[mendelmax]

Panowie, zadałem to pytanie w innym poście ale nie otrzymałem odpowiedzi, a nie chce niepotrzebnie reanimować starego tematu- podkładki wg. wzoru na avtogardzie dla ZJ pasują do WJ-ta? Czy też są jakieś różnice?

[Bartek 4.7]

w godzinke to moza wsadzic gumowe podkladki i mamy lift za 100zl lacznie z sciagaczami z allegro

To ja ci zaprowadzę swoje auto i zapłacę tak jak w serwisie 150 zyli za tą godzinę i chciałbym zobaczyć ten lift za 250 (no bo robocizna plus podkładki).

Tylko zebym na pierwszej dziurze amorów nie wyrwał

[danielpoz]

na dwa cale robi

PS nie jestem z ASO wiec kasuje wiecej niz 150zl hahaha