Niepewna jazda

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » sob sty 21, 2006 9:55 pm

Plastiki olalem, takie glupoty mi nie przeszkadzaja. Mialem kiedys Fiata 125p z 1973 roku z biegami przy kierownicy. Grzal sie strasznie, nie hamowal, tanczyl i smierdzialo w nim benzyna. Ale jazda nim to byla sama przyjemnosc! :D W jeepie tez bym to wszystko zaakceptowal, tylko musze sie dowiedziec co dokladnie mam zaakceptowac, a z czym jechac do peep-lekarza :).
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

Awatar użytkownika
solt
Posty: 481
Rejestracja: ndz cze 19, 2005 10:38 pm
Lokalizacja: wracaja Litwini?

Post autor: solt » sob sty 21, 2006 10:33 pm

Zaakceptuj to ze buja czasem i mimo wszytko smiganie po dziurach sie czuje, ale z drugiej strony nie ma znaczenia w tym wypadku czy pod kolami masz czarne czy nie :) Tego golf GTI nie potrafi :)21

A luzy sprawdzales? sworznie, gumy stabi, wachaczy, panhard, amor skretu? Przy tej ilosci roznych polaczen luz w jednym miejscu moze sie odbic czkawka w innym
Bo lato to pora to czas na kochanie, tak bylo zawsze i tak juz zostanie :)21

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » sob sty 21, 2006 10:40 pm

No wlasnie jeep jest po gruntownym remoncie zawieszenia! Drazek Panharda wymieniony, zreszta psialem wszystko na poczatku tematu
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

Awatar użytkownika
mendelmax
Posty: 2048
Rejestracja: sob gru 03, 2005 9:49 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: mendelmax » sob sty 21, 2006 10:42 pm

Spoko, spoko, skończmy gdybać- przejedź się z kimś i potem powiesz jak wrażenia. Jak się okaże, że jednak coś u ciebie nie tak to będzie można kombinować. Narazie dajmy se luz ;)
Był Jeep Grand Cherokee 4.0 2004, jest Suzuki Jimny 1.3 2006

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » sob sty 21, 2006 11:00 pm

Ok, odezwe sie po srodzie :)
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

JONY B
Posty: 577
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 12:46 pm

Re: Niepewna jazda

Post autor: JONY B » ndz sty 22, 2006 1:07 pm

tomekjeep pisze:Witam!
Pisalem juz, ze mialem problem Death Wobble. Jak na razie, odpukac, problem rozwiazany. Wymienilem wszystkie zuzyte elementy zawieszenia, ustawilem zbieznosc, stwierdzil to bardzo dobry fachowiec od jeepow, raczej pewny. Swoja droga, to byla dziwna sprawa. Po pierwszej wymianie wszystkiego dalej auto wpadalo w wibracje. Ja siedzialem na forach amerykanskich, on pod samochodem no i ustalilismy, ze.... wszystko powinno byc dobrze. No wiec mechanik zdemontowal wszystkie nowo zalozone czesci, zlozyl... no i chodzi. No i teraz pojawia sie pytanie. Czy to mozliwe, zeby samochodem jechalo sie mniej pewnie i mniej komfortowo niz BMW 316 Compact, ktore mialem wczesniej? Wymienione zostaly: drazek Panharda, tylne amortyzatory, drazek kierowniczy i 3 koncowki, krzyzak, 1 sworzen, zregenerowana przekladnia kierownicza. Samochod nie wpada w te wibracje, ale jak wjezdzam w jakas dziure to mam wrazenie jakbym mial utwardzone zawieszenie sportowe! Czy to moze byc wina wielkich opon? Mam Fuldy Tramp 4x4 265/70/15. Nie jezdze, przynajmniej na razie w teren, chcialbym miec auto ktorym mozna wygodnie jezdzic po miescie, ale jak na razie, to nie za bardzo jest to mozliwe! dodam, ze wczesniej nie mialem jeepa, wiec nie wiem jak jezdza inne. Jezdzilem dodgem grand caravanem i amerykanskim taurusem i tamtymi sie po prostu plynie! A na warszawskich drogach plyne tylko jak jade po idealnie rownym asfalcie!

przyzwyczj sie- to normalne- taki jest zj , mialem ich kilka i juz prawie sie przyzwyczilem i tu nagle ..... sprzedalem ostatniego... :)21

jak chcesz zeby jechal jak bmw to zmie rame od pajero z silnikiem,mostami i cala reszta :)21

tak na serio , to wada zj inni zawsze pisz ze''moj tak nioe robi''
jezdzij tak i nic nie naprawiaj -fabryki nie poprawisz

Awatar użytkownika
zu-tec
Posty: 767
Rejestracja: wt mar 02, 2004 7:17 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: zu-tec » pt lut 03, 2006 5:01 pm

No i jak tam próby porównawcze..... ?? :)
JimnyJeans + 2" - jeździmy bez śladów :)

Awatar użytkownika
kejtar
Posty: 315
Rejestracja: śr lut 26, 2003 5:04 pm
Lokalizacja: Westminster, California

Post autor: kejtar » pt lut 03, 2006 5:13 pm

Death Wobble to masz tylko wtedy gdy jak udezysz w dziure czy jakas nierownosc na asfalcie to tak wszystko zaczyna drgac i trzesc sie ze nie mozesz opanowac jeepa i masz smierc w oczach. Ustaja te wszystkie symptomy tylko i wylacznie wtedy gdy sie zatrzymasz kompletnie a po zatrzymaniu potrzebne nowe siedzenie, bo w tym nie dosc ze sa plamki to sa rownierz wyrwane kawalki tapicerki gdy nawet posladki usiluja sie zacisnac tak zeby utrzymac sie na siedzeniu.

Jesli inne masz problemy: tzn ze nierowno chodzi, troche go buja, telepie na boki, to nie masz Death Wobble.
97XJ Sport podniesiony o ~5.5" z 33" BFG AT's, z wieloma innymi modyfikacjami.
Husaria 4x4

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » pt lut 03, 2006 5:26 pm

kejtar pisze:Death Wobble to masz tylko wtedy gdy jak udezysz w dziure czy jakas nierownosc na asfalcie to tak wszystko zaczyna drgac i trzesc sie ze nie mozesz opanowac jeepa i masz smierc w oczach. Ustaja te wszystkie symptomy tylko i wylacznie wtedy gdy sie zatrzymasz kompletnie a po zatrzymaniu potrzebne nowe siedzenie, bo w tym nie dosc ze sa plamki to sa rownierz wyrwane kawalki tapicerki gdy nawet posladki usiluja sie zacisnac tak zeby utrzymac sie na siedzeniu.

Jesli inne masz problemy: tzn ze nierowno chodzi, troche go buja, telepie na boki, to nie masz Death Wobble.
Ja nie pytalem czy mam Death Wobble, tylko mowilem, ze mam Death Wobble, bo je mialem (po naprawie zawieszenia jak na razie jest spoko). Objawy byly wlasnie takie jak napisales. A OPROCZ Death Wobble mialem inne problemy, ale to raczej wina juz samych kol. Akurat jezeli chodzi o Death Wobble, to mam problem rozpracowany. Jezeli ktos ma Death Wobble, to sluze rada i pomoca, bo juz wiem o co dokladnie chodzi w tej zapierajacej dech w piersiach usterce.
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » pt lut 03, 2006 5:37 pm

A spotkania porownawczego nie bylo, aprzynajmniej ja w nim nie uczestniczylem, bo jestem chory i ledwie chodze od tygodnia, lekarz mowil mi, ze zaczekamy z antybiotykiem, wiec chyba pojde do innego, bo juz czas najwyzszy wyzdrowiec! :evil:
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 448
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 9:56 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Kosa » pt lut 03, 2006 8:53 pm

tomekjeep pisze:
Ja nie pytalem czy mam Death Wobble, tylko mowilem, ze mam Death Wobble, bo je mialem (po naprawie zawieszenia jak na razie jest spoko). Objawy byly wlasnie takie jak napisales. A OPROCZ Death Wobble mialem inne problemy, ale to raczej wina juz samych kol. Akurat jezeli chodzi o Death Wobble, to mam problem rozpracowany. Jezeli ktos ma Death Wobble, to sluze rada i pomoca, bo juz wiem o co dokladnie chodzi w tej zapierajacej dech w piersiach usterce.
a może podzielisz się informacjami?? :D
Only at ...

ZJ 95' V8 4,5"up

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » pt lut 03, 2006 10:11 pm

kosa, mowie powaznie, na amerykanskich forach znalazlem odpowiedz na nurtujace nas wszystkich pytanie co z tym Death Wobble. Teraz ogladam film z dziewczyna, wiec nie za bardzo jest czas, ale moge przetlumaczyc te artykuly z angielskiego. Death Wobble to nie jest jakas konkretna usterka, to wynik dzialania roznych przeciwstawnych sil, ktore sie ujawniaja tylko w nadwoziach ktore nie sa na ramie. W takich wypadkach, zwlaszcza w polaczeniu z duzymi kolami nakladaja sie na siebie rozne sily (wertepy, sila napedowa, sila skretu) ktore sa przenoszone na kierownice. Stad czesto nie tzreba wymieniac wszystkich czesci, tylko np. sam amor skretu (pod warunkiem ze masz ustawiona zbieznosc i wywazone kola) i juz jest dobrze, bo redukcja drgan jest wystarczajaca. Czasem moze tez byc tak, ze wymienisz za duzo, przegniesz i drgania i tak beda przechodzic. Stad bardzo czesto DW znika po zmianie kol na mniejsze albo po ich dopompowaniu albo wypuszczeniu powietrza. Chodzi generalnie o to, zeby w poszukiwaniu DW sprawdzac przede wszystkim kola, trackbar, amor skretu. Czesto wymiana jednej z tych czesci leczy Jeepa z DW. Czasem wymiana wszystkeigo nei pomaga i tzreba wymienic np. tylko 2 z nich. Eh... dluga historia, w USA jest co najmniej kilka stron poswieconych samemu DW. Jakby ktos mial problemy z tym to sluze tymi artykulami i ewentualnym przetlumaczeniem.
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

Awatar użytkownika
suziXL
 
 
Posty: 5219
Rejestracja: pn sie 23, 2004 8:16 pm
Lokalizacja: Wrocław/Maidstone

Post autor: suziXL » pt lut 03, 2006 10:31 pm

tomekjeep pisze:kosa, mowie powaznie, na amerykanskich forach znalazlem odpowiedz na nurtujace nas wszystkich pytanie co z tym Death Wobble. Teraz ogladam film z dziewczyna, wiec nie za bardzo jest czas, ale moge przetlumaczyc te artykuly z angielskiego. Death Wobble to nie jest jakas konkretna usterka, to wynik dzialania roznych przeciwstawnych sil, ktore sie ujawniaja tylko w nadwoziach ktore nie sa na ramie. W takich wypadkach, zwlaszcza w polaczeniu z duzymi kolami nakladaja sie na siebie rozne sily (wertepy, sila napedowa, sila skretu) ktore sa przenoszone na kierownice. Stad czesto nie tzreba wymieniac wszystkich czesci, tylko np. sam amor skretu (pod warunkiem ze masz ustawiona zbieznosc i wywazone kola) i juz jest dobrze, bo redukcja drgan jest wystarczajaca. Czasem moze tez byc tak, ze wymienisz za duzo, przegniesz i drgania i tak beda przechodzic. Stad bardzo czesto DW znika po zmianie kol na mniejsze albo po ich dopompowaniu albo wypuszczeniu powietrza. Chodzi generalnie o to, zeby w poszukiwaniu DW sprawdzac przede wszystkim kola, trackbar, amor skretu. Czesto wymiana jednej z tych czesci leczy Jeepa z DW. Czasem wymiana wszystkeigo nei pomaga i tzreba wymienic np. tylko 2 z nich. Eh... dluga historia, w USA jest co najmniej kilka stron poswieconych samemu DW. Jakby ktos mial problemy z tym to sluze tymi artykulami i ewentualnym przetlumaczeniem.
co prawda nie mam peepa wiec na to wasze death wobble bede mowil swojsko padaczka

wiec tak kolego, nie popadal bym tak w samozachwyt nad wiedza na temat padaczki, juz samo to, ze piszesz, iz jest to charakterystyczne tylko dla nadwozi samonosnych swiadczy o tym, ze nie masz pojecia o czym piszesz

ale jesli faktycznie masz tak wielka wiedze na temat padaczki to chlopie, wroze Ci wielka kariere, na chleb nie zabraknie nawet twoim potomkom do piatego pokolenia
Nie przejmuj sie. Ksiezniczki z ch...ja nie zrobisz (Emila).

Awatar użytkownika
kejtar
Posty: 315
Rejestracja: śr lut 26, 2003 5:04 pm
Lokalizacja: Westminster, California

Post autor: kejtar » pt lut 03, 2006 11:12 pm

tomekjeep pisze:Death Wobble to nie jest jakas konkretna usterka, to wynik dzialania roznych przeciwstawnych sil, ktore sie ujawniaja tylko w nadwoziach ktore nie sa na ramie.
Brak ramy nie ma nic do tego. Tego powodem jest raczej typ ukladu sterowniczego: tzw odwrocone Y (inverted Y).
W takich wypadkach, zwlaszcza w polaczeniu z duzymi kolami
Rozmiar kola nie ma nic do tego czy DW istnieje czy nie.
nakladaja sie na siebie rozne sily (wertepy, sila napedowa, sila skretu) ktore sa przenoszone na kierownice. Stad czesto nie tzreba wymieniac wszystkich czesci, tylko np. sam amor skretu (pod warunkiem ze masz ustawiona zbieznosc i wywazone kola) i juz jest dobrze, bo redukcja drgan jest wystarczajaca.
To nie takie proste: amortyzator skretu czesto "chowa" prawdziwy problem. Teoretycznie biorac dobrze ustawione auto powinno byc na tyle sprawne ze amortyzator skretu nie jest potrzebny.
Czasem moze tez byc tak, ze wymienisz za duzo, przegniesz i drgania i tak beda przechodzic.
To prawda: wymiana na slepo czesci to zly pomysl
Stad bardzo czesto DW znika po zmianie kol na mniejsze albo po ich dopompowaniu albo wypuszczeniu powietrza.
Znowu nie: problem z kolami glownie ma doczynienia jesli chodzi o wywazenie i miekkos/sztywnosc gumy wraz z plaszczyzna kontaktu. Nigdy nie spotkalem sie z tym zeby byly powodem DW. Jesli zmiana kol pomogla tzn ze to co sie dzialo to nie bylo DW.
Chodzi generalnie o to, zeby w poszukiwaniu DW sprawdzac przede wszystkim kola, trackbar, amor skretu. Czesto wymiana jednej z tych czesci leczy Jeepa z DW. Czasem wymiana wszystkeigo nei pomaga i tzreba wymienic np. tylko 2 z nich. Eh... dluga historia, w USA jest co najmniej kilka stron poswieconych samemu DW. Jakby ktos mial problemy z tym to sluze tymi artykulami i ewentualnym przetlumaczeniem.
Najwazniejsza rzeczy jesli chodzi o DW to jest ustawienie zbierznosci kol i gumy na wahaczach (control arms?). Luzy na wszelkich innych guman (dolna guma od trackbar) i luzy na tie rod i drag link tez nie pomagaja oczywiscie ale ogolne zalozenie jest ze problemy z ukladem sterowniczym (tzn ze luzy) by sie czulo juz przedtem zanim DW wyszlo. Jesli byly i nie bylo nic zrobione to jest to zaniedbanie samochodu i nie mozna nic innego winic :D
97XJ Sport podniesiony o ~5.5" z 33" BFG AT's, z wieloma innymi modyfikacjami.
Husaria 4x4

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » sob lut 04, 2006 9:49 am

Ciekawe, ze teraz to wszyscy madrzy, a jak ludzie maja problem z DW to wszyscy mowia: a amortyzatory wymieniles? A moze masz bloto na oponach? Napisalem to co jest napisane w tych artykulach. Wielkosc kol ma ogromne znaczenie, wlasnie dlatego przy DW trzeba gwaltownie zwolnic, bo czesto jak sie ma wielkie ciezkie kola, to one po wybojach wpadaja w nierowne drgania, tak jakby byly minimalnie skrzywione (jajka), ale nie krecily sie rowno. A odnosnie mojej wielkiej specjalizacji: nie jestem zadnym ekspertem, ja staram sie pomoc i napisalem, ze w USA tlumacza to fachowo, nie mowie, ze sam to odkrylem tylko znalazlem rozwiazania na stronach amerykanskich!!!!!!!!!! :evil:
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » sob lut 04, 2006 10:13 am

i czemu sie cisnieniujesz :o :o :o natym forum jest kilkudziesieciu uzytkowników i zawsze bedzie miał kilkadziesiat róznych odpowiedzi na nowe zagadnienie :lol: :lol: :lol: musisz sie przyzwyczaic i umiec selekcjonowac :lol: :lol:
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » sob lut 04, 2006 10:16 am

jezdziłes do tej pory płaskimi dobrymi samochodami a auto terenowe naprawde prowadzi sie troche innaczej izachowuje sie tez innaczej :lol: :lol: najlepiej bedzie jak spotkasz sie z chłopakami z wa-wy ktos sie przejedzie twoim jeep-em i ci powie co jemu sie nie podoba a do reszty bedziesz musiał sie przyzwyczaic :lol: :lol: ja teraz ucze sie jezdzic spokojnie bo mam młodego psa i mi zyga w samochodzie :evil: :evil: ale ja sie ucze on przyzwyczaja do jeep-a i spoko :wink: :wink: :wink:
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » sob lut 04, 2006 10:22 am

Kasprol pisze:i czemu sie cisnieniujesz :o :o :o natym forum jest kilkudziesieciu uzytkowników i zawsze bedzie miał kilkadziesiat róznych odpowiedzi na nowe zagadnienie :lol: :lol: :lol: musisz sie przyzwyczaic i umiec selekcjonowac :lol: :lol:
Nie no spoko, tylko wiesz, wielu uzytkownikow forum ma DW, z ich opisow jasno to wynika i dzieje sie to juz dosc dlugo, ja tez mialem ten problem. Na polskich forach nie moglem znalezc jakiegos spojnego opisu sytuacji albo rozwiazania, ale udalo mi sie znalezc w USA. Nie jestem mechanikiem i napisalem mniej wiecej to co pamietam, i ze jak ktos chce to mu moge link wyslac i przetlumaczyc. Tyle. A tu zaraz lawina krytyki. Tak czy siak, jezeli ktos jest zainteresowany to na priv, tu nie bede pisal, bo pewnie mnie jakis moderator zaraz skasuje :evil: :)
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » sob lut 04, 2006 10:28 am

Tomku jezeli mozesz to daj to tłumaczenie razem zopisem problemu bo ja osobiscie nie znam angielskiego :oops: :oops: i jest wiele osób które nie znaja ja sie ucze po przez schematy i zdjecia ale zawsze do mnie przemawiał rysunek techniczny niz słowo pisane w ksiazce :lol: :lol: :lol:
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

Awatar użytkownika
zu-tec
Posty: 767
Rejestracja: wt mar 02, 2004 7:17 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: zu-tec » sob lut 04, 2006 12:05 pm

tomekjeep pisze: (...)Na polskich forach nie moglem znalezc jakiegos spojnego opisu sytuacji albo rozwiazania, (...)
E tam, słabo szukałeś..:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=5257

P.S. - do terenooofki się już przyzwyczaiłeś ?? :wink:
JimnyJeans + 2" - jeździmy bez śladów :)

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » sob lut 04, 2006 12:17 pm

zu-tec pisze:
tomekjeep pisze: (...)Na polskich forach nie moglem znalezc jakiegos spojnego opisu sytuacji albo rozwiazania, (...)
E tam, słabo szukałeś..:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=5257

P.S. - do terenooofki się już przyzwyczaiłeś ?? :wink:
Szukalem dobrze, to tez czytalem, na samym poczatku zreszta. Nie ma tam rozwiazania konkretnego.
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » sob lut 04, 2006 12:20 pm

Ale czy ja mam do Was pretensje? Zreszta nie ma sie po co klocic. Ja sie ciesze, bo DW u siebie rozwiazalem. Jezeli Wy tez, tez sie cieszcie. Myslalem, ze dodatkowe zrodlo informacji na ten temat sie przyda, ale nic na sile. :evil:

A do jazdy terenowka sie nie musialem przyzwyczajac dlugo, ale to juz zupelnie inna kwestia
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

Awatar użytkownika
zu-tec
Posty: 767
Rejestracja: wt mar 02, 2004 7:17 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: zu-tec » sob lut 04, 2006 1:01 pm

To ja może zacytuję co manual Suzuki mówi na temat możliwych przyczyn padaczki, bo to dość uniwersalne jest - kolejnośc ma istotne znaczenie:

1. Niewywazenie kół
2. Luz na łożyskach kół
3. Niedokręcone nakrętki piasty koła
4. Zużyte końcówki drążka poprzecznego układu kierowniczego (= tie rod, @kejtar - po amerykańsku to się pewnie inaczej nazywa... :wink: )
5. Zużyte łożyska zwrotnicy lub zwrotnica
6. Bicie koła (bez sensu, jeśli ktoś zaczął od pkt.1)
7. Zniekształcenie opony (j.w.)
8. Nadmierne bicie promieniowe koła/opony (j.w. - powinno wyjść przy wyważaniu)

9. Nieprawidłowa zbieżność
10. Luźne lub zużyte drążki kierownicze
11. Luźne śruby przekładni kierowniczej
12. Zużyty uszczelniacz zwrotnicy

Tak, że możliwości wiele , konkretnych rozwiązań tez jakby za dużo... :wink: - taki lajf :)21
Ostatnio zmieniony pn lut 06, 2006 3:23 pm przez zu-tec, łącznie zmieniany 1 raz.
JimnyJeans + 2" - jeździmy bez śladów :)

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » sob lut 04, 2006 1:38 pm

13. Luzy na mocowaniach panharda.

@Tomekjeep
Nie pieriezywaj z tym wycinaniem, po pierdoly pociskasz, nikt ci tu nic nie wytnie, jesli piszesz konkrety. A twierdzisz, ze znasz konkretne rozwiazanie problemu itp., a potem podajesz to, co juz i tak wiekszosc ludzi wie. Nie ma jednego rozwiazania, bo problem jest zlozony...

tomekjeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 39
Rejestracja: czw gru 15, 2005 12:36 am
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk

Post autor: tomekjeep » sob lut 04, 2006 2:02 pm

Misiek Bielsko pisze:13. Luzy na mocowaniach panharda.

@Tomekjeep
Nie pieriezywaj z tym wycinaniem, po pierdoly pociskasz, nikt ci tu nic nie wytnie, jesli piszesz konkrety. A twierdzisz, ze znasz konkretne rozwiazanie problemu itp., a potem podajesz to, co juz i tak wiekszosc ludzi wie. Nie ma jednego rozwiazania, bo problem jest zlozony...
to ze jest zlozony to wlasnie pisalem...

Jeszcze nic nie podalem, ale ok, sorry, ze cokolwiek pisalem. Jak macie takie super rozwiazania, to jestem ciekawy dlaczego nikt nie odpisze konkretow nt. DW jak uzytkownicy forum pytaja. Ale prosze Was juz, nie krytykujcie juz moich wypowiedzi, bo nic to nie wnosi do problemu. Myslalem, ze komus wiedza z USA moze pomoc, ale jak nie moze, to trudno. Skad taka zacietosc w krytykowaniu tego, ze zaproponowalem pomoc w przetlumaczeniu tekstu po angielsku? Nie wystarczy napisac np. "spoko spoko, umiemy angielski i sobie poradzimy"? Jak ktos bedzie zainteresowany tym co napisalem to niech pisze na priv, nie sledze juz tego watku.
1. http://www.yuccaman.com/jeep/dw.html
2. http://www.off-road.com/jeep/tech/deathwobble/
3. http://www.kevinsjeepparts.com/techarti ... obble.html
4. http://www.jeepforum.com/forum/showthre ... ath+wobble
5. http://www.jeepforum.com/forum/showthread.php?t=124861
Jeep Grand Cherokee 4.0 '95
GG 2301432
Niech ktos sie ze mna przejedzie moim nowym nabytkiem i powie czy wszystko jest w porzadku

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość