Klimatyzacja a gaz

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

pschon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 4:26 pm

Klimatyzacja a gaz

Post autor: pschon » czw lip 20, 2006 10:38 pm

Witam po raz pierwszy wszystkich forumowiczów. Posiadam jeep gradn cherokee 97, 5,2l od roku i pojawil sie maly problem. Jesienia zeszlego roku zamontowalem sekwencyjny gaz, nie uzywalem od tamtej pory klimatyzacji az do pierwszych duzych upalow. Okazalo sie , ze klima nie dziala. Sprezarka wlaczala sie na kilka sekund i wylaczala i tak przez caly czas, teraz nie wlacza sie. Przeczytalem w ktoryms z postow, ze ktos mial podobne objawy. Czy jest to spowodowane instalacja gazowa, nadmienie , ze instalacja gazowa dziala dobrze czy przyczyn szukac gdzieś indziej. Podczas jazdy po wlaczeniu klimy, w pierwszym podmuchu czuc zimne powietrze gdzie po chwili zanika. Z gory dziekuje za pomoc w tym problemie.
Pozdrawiam Piotr Schonborn

Victor 55
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: ndz sie 14, 2005 4:35 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Victor 55 » pt lip 21, 2006 7:50 am

Wg. mnie gaz nie ma tu nic do rzeczy. Niestety klima nie jest szczelna i czynnik wyparował. Jak mała nieszczelność to mozna uzupełnić i będzie jakiś czas działać. Najlepiej zrobisz jak pojedziesz do dobrego specjalisty i jeszcze lepiej jak znajdziesz zaufanego lub poleconego. Niestety sporo warsztatów od klimy stosuje jedyną słuszną metodę, czyli wymianę parownika i kondensera a koszt takiej usługi to minimum 2000 pln. Czasami wystarczy zrobić solidny przegląd połaczony z wymianą wszystkich uszczelnień, ale w takim przypadku nie uda sie wydrzeć od właściciela syfa 2k pln:-?

pschon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 4:26 pm

Post autor: pschon » pt lip 21, 2006 8:35 am

Przed zalozeniem instalacji gazowej klima dzialala bez zarzutu. Czy brak czynnika bedzie obiawial sie chwilowym, naprzemiennym wlaczaniem i wylaczaniem sprezarki?, czy sprezarka powinna pracowac poprawnie nawet jak w ukladzie nie ma czynnika?

Victor 55
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: ndz sie 14, 2005 4:35 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Victor 55 » pt lip 21, 2006 8:43 am

Tak własnie !!!. Zbyt mało czynnika powoduje wlączanie i wyłączanie klimy. Czujnik ciśnienia klimy nie może się jeszcze zdecydować czy "czynnik" jest jeszcze, czy już "go" nie ma. Jeżeli ciśnienie całkiem spadnie to przestanie "cykać" i zamilknie na dobre. Będzie cicho i nie będzie w ogóle chłodzić. Niestety nie ma innego wyjścia. Sprawdzić u uczciwego specjalisty i naprawić nieszczeność !!! :-?

pschon
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 4
Rejestracja: czw wrz 22, 2005 4:26 pm

Post autor: pschon » pt lip 21, 2006 1:07 pm

Dzieki za rade, w tym momencie w pierwszej kolejnosci sprawdze szczelnosc ukladu.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » pt lip 21, 2006 11:38 pm

pschon pisze:Przed zalozeniem instalacji gazowej klima dzialala bez zarzutu. Czy brak czynnika bedzie obiawial sie chwilowym, naprzemiennym wlaczaniem i wylaczaniem sprezarki?, czy sprezarka powinna pracowac poprawnie nawet jak w ukladzie nie ma czynnika?
No to wniosek, że misie-gazownicy grzebiąc swoje zabawki rozszczelnili Ci układ klimy :lol:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

kwinto
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 7
Rejestracja: wt cze 20, 2006 5:31 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kwinto » ndz lip 23, 2006 12:22 am

Cześć kolego. W tym momencie muszę zabrać głos i pomóc "bratu w Jeepie" :). Otóż przetestowałem to na sobie już jakiś czas temu. Więc tak... klima ma prawo włączać się i wyłączać. Jeżeli czynnik jest to będzie to się odbywać w regolarnych odstępach czasu, innych w upale i innych w niższych temperaturach. Jak czynnik już sobie poszedł w części to też tak będzie. Ja rozumiem że w Twoim przypadku klima włącza się i wyłącza, a w którym tam momencie jak się wyłączy to już się nie załącza. No więc moja diagnoza to... zużycie sprzęgła sprężarki. Ja miałem to samo. Trzeba zrobić próbę. Włączyć silnik i poczekać aż się mocno rozgrzeje, a klima przestanie działać. Teraz bierzesz bracie przewód zwykły i łączysz (+) z akumulatora z (+) na zworze sprężarki... jak się włączy to już wiesz. Chodzi o to, że zużyte sprzęgło sprężarki (a ono też się zużywa) zaczyna źle pracować przy rozgrzenym silniku. Jego przewodność spada. Jak dowalisz prąd prosto a akumulatora (a jes większy niż w układzie sterującym) to sprzęgło ma siłę się przyciągnąć (elektromagnes zadziała) ale w układzie sterującym jest mniejsze napięcie więc ten prąd, który dostarczany jest na zwory sprężerki nie jest w stanie przyciągnąć gorącego magnesu. Teraz koszty... miałem to w Cherokee z 1990. Warsztat na klimę ul. Górczewska 146, tel. 664-98-78. Robota na 1 dzień (wymiana w całości spręgła lub w części) koszt. ok. 380 zł. Happy? Oczywiście diagnoza może być mylna bo takie objawy występować mogą też przy usterce sterowania, kiedy masz w układzie podłączone inne urządzenia, które oprostu włączając się zabiera energię. Ale u mnie częściowa wymiana elementu sprzęgła i lekki tunikg terczki pomógł i teraz śmigam współczując innym w przewiewnych furkach.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam. Świerzo po zakupie Jeepa.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość