co wy na to?

[bodek1]

Czytam , czytam , czytam i dochodzę do wniosku , że wielu z nas ma patent urodę samochodu , jego mozliwości terenowe i takie tam inne. Wg mnie nie to ładne co ładne tylko co się komu podoba Dlaczego co niektórzy z ogromnym zacietrzewieniem opluwają tego jeepa? Gch , ML , X5 , tuareg , cayen - to w zasadzie duże uterenowieone samochody osobowe , niektóre również ze świetną trakcją terenową , ale w głównej mierze przeznaczone do jazdy po czarnym . Teren to tylko zabawa , a nie typowy off-road .Zresztą w wielu przypadkach nawet nie da się do nich założyć kół i opon typowo terenowych z uwagi na duże tarcze hamulcowe . Jak również wjechać na pięknych 22 calowych felach w teren ? Ktoś tam pisze o cysternie itp. Chyba jakieś nieporozumienie! Kupując auto za 400tys. PLN nie jest ważne czy spali 15 czy 25l . Po prosty wychodzę z założenia , że ktoś kupując tak drogi samochód ma na paliwo i oczywiście ubezpieczenie . Producenci takich samochodów liczą właśnie na bogatych odbiorców , a takich nawet w Polsce jest sporo . Jest wiele samochodów mocno stylistycznie nietypowych , bardzo niewygodnych i sakramencko drogich . Beetle , mini coper , TT itd. W pewnych odmianach wersyjnych te samochody mają ogromną moc , zawieszenie tak twarde , że plomby wypadają , palą 13-15 l. paliwa i kosztują dużo ponad 100tys. I znajdują nabywców bo jazda takimi samochodami to ogramna frajda i świetna zabawa . Oczywiście te samochody nie funkcjonują w rodzinach jako jedyne . Są dodatkami umilającymi życie . Jeżeli kogoś na to stać to tylko można mu pozazdrościć . I tak jest z tym pipem . TOLERANCJA i liczenie się z gustami innych ludzi - wspaniałe cechy.

[Pawog2]

Nigdy, przenigdy bym nie opluł Tuarega. Jest to samochód z tych co wymieniłeś wg. niemal doskonały. Szybki, wygodny i ma spore możliwości w terenie. Przecież to on jako pierwszy, poza tym jedyny samochód zdobył jakąś tam górę której nie udało się zdobyć żadnemu samochodu seryjnemu, za to biję pokłony. Co do tego że ludzie którzy mają kase na takie auta, to równie dobrze mają kasę na paliwo i ubezpieczenie podam przykład z mojego otoczenia. Kolega kupił sobie Lincolna Navigatora pełna opcja + jakieś tam specjały. Po pół roku użytkowania stwierdził że za dużo pali(mimo że stać go na utrzymanie trzech takich), a do tego go nie ubezpieczył bo po co. Tak więc zainstalował gaz. OK! przynajmniej ekologiczniej będzie. Ale że go nie ubezpieczył to już zwyczajne skompstwo(które jest wrodzone ludzi bardzo bogatych). Navigatora mu ukradli, a następnego dnia był już zamówiony nowy. Więc tu nie zawsze chodzi o to czy kogoś stać. Trzeba też popatrzeć na siebię krytycznie i zwrócić uwage na to czy nie jest się żyłą

[mendelmax]

Nigdy, przenigdy bym nie opluł Tuarega. Jest to samochód z tych co wymieniłeś wg. niemal doskonały.

A cayenne uważasz za badziew... przecież to ta sama platforma Ich możliwości są w zasadzie takie same, z tym, że porsche jest może nieco bardziej drogowe.

[zibii]

A ja myślę , że ten GRAND to wspaniałe auto, szczgólnie na asfalt , a porównywanie do z FORESTERem to jakaś pomyłka i to pod kazdym względem np. przeznaczeniowym , estetycznym (forester jest jak kupa i w środku i na zewnatrz) siedzi się w nim i jeździ jak zwykłą osobówka.
To całkiem inna klasa auta i co tu porównywać ?!
Ten GRAND to typowa bulwarówka , czyli auto dla lubiących szpan amerykanów, a w naszym kraju szpanu się nie lubi, kazdy musi być szary jak jego sąsiad, bo jak nie to wiadomo co ...., szczególnie po ostatnich wyborach.

[bodek1]

[edox]

zibii jestes stronniczy ja tez wole jeepa od subaru ale bez przesady forester nie jest taki zly. A tak wogle to uwazam ze WJ to ostatni prawdziwy grand :

[mendelmax]

Powiedziałbym tak: prawdziwy grand to tylko ZJ. WJ to jego świetna, bardzo udana ewolucja, która zasługuje na miano granda. To nowe pudełko z elektroniką nie

[mendelmax]

Edit: No i kuźwa wkleiło mi się dwa razy
Wykożystam to aby w tym nic nie wnoszącym poście powiedzieć: WJ rules
Ps. Szkoda, że nie zrobili cherokee XJ z quadra-drive. To byłby najlepszy jeep w historii