Bo dokladnie takim sam motyw mielismy ostatnio jak pojechalismy w 2 auta.

Nasze sie zakopalo idziemy, do kumpla ZJ po kinetyka cos tam robi i nagle mamy jedno wklejone auto i jedno zatrzasniete chodzace. A my na deszczu w 4 osoby w swetrach

Moderator: Mroczny
Nie. Przekrecenie kluczyka w stacyjce wyłącza immobilizer. Alarm wyłaczasz otwierając drzwi pilotem. Immo i alarm, to dwa różne zabezpieczenia.mocnykrk pisze:...bo przekrecenie kluczyka rozlacza alarm ?
Zanim pojedziesz do mechanika, to sprawdz, czy czasami teren nie zweryfikował ci nadkola. I pprostu przy pełnym skręcie koło trze o nadkole. Zacznij od strony jak jest przeciwmgielne.mocnykrk pisze:po ostatniej przejazdzce w teren , jak skrecam na maksa w prawo to slysze z przodu jakies glosne jakby gumowe tarcie
NIE koniecznie. Nadal nie rozumiesz. Pilot włącza/wyłacza alarm i otwiera/zamyka drzwi. I na tym jego rola się kończy. Jak pilot ulegnie uszkodzeniu, to drzwi będziesz otwierał/zamykał normalnie kluczykiem. Tyle tylko, że że będziesz otwierał i zamykał tylko drzwi kierowcy. Żeby otworzyć/ zamknąć resztę trzeba będzie to zrobić przyciskiem na panelu drzwi kierowcy. Zamykać nawet nie będziesz musiał kluczykiem, ponieważ przed zamknięciem drzwi kierowcy, musisz i tak zamknąć wszystkie pozostałe drzwi wspomnianym przyciskiem. Wówczas drzwi kierowcy wystarczy tylko zatrzasnąć.mocnykrk pisze:czyli jak padnie pilot to jednak kaplica ?
Nie do końca. Nadal nie rozumiesz o co chodzi z immo. Sytuacja powinna być opisana tak : "wyłączam silnik, wyjmuję kluczyk ze stacyjki, włacza sie immo, wychodze z samochodu, zamykam elegancko z pilota ( czyli zamykam drzwi i uzbrajam alarm )".Misiek Cypr pisze:chodzi mi o taka sytuacje - wychodze z auta , zamykam elegancko z pilota (czyli zamyka drzwi , uzbraja alarm i immo)
Dokładnie - alarm zacznie wyć, jak tylko otworzysz drzwi.Misiek Cypr pisze:wieczorem przychodze do auta, otwieram z kluczyka - i co dalej ? rozumiem ze wsadzenie kluczyka w stacyjke wylaczy immmo , ale alarm bedzie wył ?
Jak nie masz drugiego pilota, to dokładnie takMisiek Cypr pisze:(czyli jestem w dupie)
Musi być gdzieś coś urwane - skoro wcześniej nic nie tarło, to teraz też nic nie może. Nadkole gdzieś musiało się poluzować.Misiek Cypr pisze:dobra , a co do tarcia to faktycznie , to takie plastikowe cos od nadkola po stronie kierowcy dotyka opony przy maksymalnym skrecie w prawo , co z tym mozna zrobic ? nie wyglada na nigdzie urwane , tylko jakby lekko wybrzuszone
Jak wciśniesz Set, to nic się nigdzie nie wyświetli - poczujesz tylko jak pedał gazu delikatnie ucieknie ci spod nogi. Skoro nie działa, to zerknij na miejsce, gdzie linka otwiera przepustnicę - tam oprócz linki z gazu jest linka z tempomatu. Mnie kiedyś ta linka się wypieła i tempomat też nie działał. 4 miesiące chyba trwało, zanim do tego doszedłem.Misiek Cypr pisze:a co do tempomatu to chyba mi nie dziala , wczoraj sprawdzalem , rozpedzilem sie do 80 wcisnalem onoff , zapalil sie napis cruise , wcisnalem set - nic sie nie wyswietlilo , a jak zdjalem noge z gazu to nie trzymalo predkosci
popieramGrabo pisze: I nie wiem czy studzenie silnika przez wyłączenie to najlepszy pomysł. Tracisz wtedy obieg cieszy i miejscowo może się ona nagrzać tak, że się zagotuje.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości