Problem z odpalaniem HELP !!!!!!

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Domin_6kila
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: pn cze 21, 2004 4:46 pm
Lokalizacja: Żagań

Post autor: Domin_6kila » śr mar 02, 2005 3:40 pm

To znaczy dzięki za pomoc w szukani przyczyny . Sam bym niewiedział od czego zacząć. Dzięki WSZYSTKIM !!!!!!

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » śr mar 02, 2005 4:00 pm

Domin_6kila pisze:To znaczy dzięki za pomoc w szukani przyczyny . Sam bym niewiedział od czego zacząć. Dzięki WSZYSTKIM !!!!!!
No i wpiz.u :( z piwa nici :)21

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » śr mar 02, 2005 4:05 pm

Discotheque pisze: No i wpiz.u :( z piwa nici :)21
Odpowiedz na moje, to jak się okaże, że miałeś rację - to stawiam browca :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » śr mar 02, 2005 4:49 pm

Za malo danych.
Analitycznie trza podejsc do problema analitycznie czyli wezykiem go wezykiem.

Masz pare trybow pracy ECU.
Nas interesuja dwa tryby.

crank mode i warmup mode ale skoro to samo jest przy goraceym silniku to skupmy sie na crank mode

czyli moment odpalania

przy odpalaniu ECU bierze pod uwage nastepujace czujniki:

- MAP sensor
- czujnik obrotow silnika
- czujnika temperatury powietrza MAT
- z czujnika TPS
- napiecie akumulatora
- z czujnika polozenia aparatu zaplonowego

czujnik aparatu zaplonowego mozna wyeliminowac no bo inaczej by wogole nie zagdakal

czujnik obrotow silnika dziala bo bylyby inne efekty

reszte czujnikow mozesz sprawdzic zwyklym multimetrem patrzac na manual gdzie masz podane prawidlowe wartosci

potem ECU przelacza sie na warmup mode czyli rozgrzewania i dodatkowo sprawdza pare innych czujnikow z ktorych jeszcze moglbys sprawdzic czujnik temperatury silnika ale nie ten od wskaznika ale ten drugi ktory jest na bloku cylindrow pod kolektorami. Jak ten czujnik wariuje to ECU moze albo gwaltownie wzbogacic mieszanke lub zubozyc.

Ale oczywiscie moze to byc duperelka :)21

Miernik w dlon i sprawdz. Renix to jeden z prostszych wtryskow.

Mirek Kal
 
 
Posty: 163
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 12:24 pm
Lokalizacja: Strzegom

Post autor: Mirek Kal » śr mar 02, 2005 5:43 pm

U mnie Bocian masz już parę zgrzewek :lol: :lol:
Mirek

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » śr mar 02, 2005 9:44 pm

Mirek Kal pisze:U mnie Bocian masz już parę zgrzewek :lol: :lol:
:o kurna tylko zebym ja pamietal za co :o

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » śr mar 02, 2005 10:25 pm

Discotheque pisze:
Miernik w dlon i sprawdz. Renix to jeden z prostszych wtryskow.
Poczekam na jakieś godziwe warunki, coby łapska do kabli nie przymarźli... :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » śr mar 02, 2005 11:20 pm

misman pisze:
Discotheque pisze:
Miernik w dlon i sprawdz. Renix to jeden z prostszych wtryskow.
Poczekam na jakieś godziwe warunki, coby łapska do kabli nie przymarźli... :)21
Nie badz mientki :)21
Ja zrzucalem samemu glowice od Mesia 300D przy -7 na trasie :)21
Nie wspomne o wyciaganiu polosi i wymianie szpilek zima w mesiu 608D bo kolo odpadlo na trasie od letko przeladowanego wozu :)21, a potem jakis burak z konkurencji wsadzil mi lom w chlodnice i wytargiwalem ja z 608D lezac w sniegu.

Awatar użytkownika
Domin_6kila
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: pn cze 21, 2004 4:46 pm
Lokalizacja: Żagań

Post autor: Domin_6kila » pt mar 04, 2005 11:44 am

A przyczyną problemów z odpalaniem może być pompa paliwowa ???
Napewno to nie ten opornik .Dziś rano odpalił i po chwili zdechł :evil: i już nie odpalił !!!!

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :)15

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » pt mar 04, 2005 12:30 pm

Spróbuj zrobić tak, jak silnik odpali nie puszczaj kluczyka z położenia rozruchu i dodaj lekko gazu (przytrzymaj kluczyk ze dwie sekundy z pracującym rozrusznikiem i silnikiem). Jeśli silnik działa w tym położeniu to wiem co to jest 8)

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » pt mar 04, 2005 7:02 pm

WJ Jeep pisze:Spróbuj zrobić tak, jak silnik odpali nie puszczaj kluczyka z położenia rozruchu i dodaj lekko gazu (przytrzymaj kluczyk ze dwie sekundy z pracującym rozrusznikiem i silnikiem). Jeśli silnik działa w tym położeniu to wiem co to jest 8)
No a co to jest ? :o Bo technikę mam podobną, właśnie dziś dopracowałem - i gada na benzynie ??
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Domin_6kila
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: pn cze 21, 2004 4:46 pm
Lokalizacja: Żagań

Post autor: Domin_6kila » sob mar 05, 2005 11:04 am

A jednak padła pompa paliwa . Miała pół roku :)15 RIP.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » sob mar 05, 2005 6:48 pm

misman pisze:
WJ Jeep pisze:Spróbuj zrobić tak, jak silnik odpali nie puszczaj kluczyka z położenia rozruchu i dodaj lekko gazu (przytrzymaj kluczyk ze dwie sekundy z pracującym rozrusznikiem i silnikiem). Jeśli silnik działa w tym położeniu to wiem co to jest 8)
No a co to jest ? :o Bo technikę mam podobną, właśnie dziś dopracowałem - i gada na benzynie ??
No dawaj, dawaj info - bo u mnie te objawy się zgadzają... Osobiście stawiam na silnik krokowy.. (?) Ale chwilowo nie mam możliwości żeby sprawdzić, nie jestem taki twardziel jak Bocian, coby w zawieji i zamieci szrota dłubać, gdy nie ma wyraźnej ku temu potrzeby... :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » sob mar 05, 2005 8:14 pm

Musisz przygotować się na wysokie koszty i dużo straconego czasu :)21
Kupujesz przekaźnik za 3zł i wymieniasz go w 5 minut. To wszystko :)21
Nie znalazłem serwisu, który by wiedział, że pompa paliwowa w czasie uruchamiania silnika nie jest zasilana przez przekaźnik. Dlatego odpala przy włączonym rozruszniku czyli jest to związane z konkretnym położeniem stacyjki. Walczyłem kiedyś z taką usterką kilkanaście miesięcy, raz przez kilka tygodni w ogóle nie występowała, ale jak wystąpiła mi w czasie kontroli policyjnej (chciałem odjechać po otrzymaniu mandatu:)21 ) to zawziąłem się w sobie i ją rozwiązałem mimo bezsilności serwisów. (koszty jak wyżej, czas do kupy to jakieś 6 godzin :) Za to elektryka przejrzana jak się patrzy. No :D
No dobra ale się rozpisałem, a tu zapomniałem napisać, że przekaźnik ten jest pod plastikową pokrywą na prawym błotniku w komorze silnika, nie pamiętam dobrze, chyba drugi z prawej, ale sprawdzisz łatwo wyjmując go przy uruchomionym silniku - jak silnik zgaśnie to już go masz.

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » sob mar 05, 2005 8:15 pm

No i napisz czy to w ogóle jest to :D

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » pn mar 07, 2005 8:40 pm

WJ Jeep pisze:No i napisz czy to w ogóle jest to :D
Hm. Przekaźnika na razie nie wymieniałem, a samo czyszczenie styków dało efekt zerowy. Jak na razie. W bardziej wolnej chwili spróbuję pokopać głębiej, zgodnie z sugestiami ;)
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Stiopa
Posty: 690
Rejestracja: wt lip 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stiopa » wt mar 08, 2005 9:44 am

Ja też chciałem jakiś czas temu pompę wymieniać ale udało mi się ustalić , że przewód który ją zasila "ukiwał się" w miejscu gdzie przechodzi przez ten plasticzek do zbiornika paliwa . Może to to ?
Stiopa
XJ Sport '93

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt mar 08, 2005 7:39 pm

Stiopa pisze:Ja też chciałem jakiś czas temu pompę wymieniać ale udało mi się ustalić , że przewód który ją zasila "ukiwał się" w miejscu gdzie przechodzi przez ten plasticzek do zbiornika paliwa . Może to to ?
No czekam kurde na wiosnę z utęsknieniem :)21 A na razie auto odpala bez pudła metodą WJ Jeep'a :)21 Przytrzymać sekundę przy odpalaniu, i lekko depnąć gaz. I pali na benzynie bez pudła, i gada potem już zupełnie ładnie :)21
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

Awatar użytkownika
Domin_6kila
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: pn cze 21, 2004 4:46 pm
Lokalizacja: Żagań

Post autor: Domin_6kila » pt mar 11, 2005 3:33 pm

Przyczyną nieodpalania pipa jest pompa paliwowa .Plastykowy elemęt ten przy którym są wsówki do przewodów się stopił i w środku pompa jest spalona . Jak ktoś sie zna to prosze o adres email wtedy wyśle zdięcie .Co może być przyczyną spalenia się pompy i czego auto nie explodowało ???

Awatar użytkownika
Stiopa
Posty: 690
Rejestracja: wt lip 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stiopa » pt mar 11, 2005 3:44 pm

Pompa się stopiła bo albo chodziła bez benzyny (na gazie ) albo pociągnęła syf ze zbiornika i się wzięła i zatrzymała .
Stiopa
XJ Sport '93

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » ndz mar 13, 2005 11:20 pm

misman pisze:
WJ Jeep pisze:No i napisz czy to w ogóle jest to :D
Hm. Przekaźnika na razie nie wymieniałem, a samo czyszczenie styków dało efekt zerowy. Jak na razie. W bardziej wolnej chwili spróbuję pokopać głębiej, zgodnie z sugestiami ;)

A jednak to był przekaźnik... :o
No i nie 3 PLN, a 9 PLN, teraz działa bez pudła :)2
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość