Myjnia.

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pn lis 28, 2005 8:33 pm

Mądrze mówisz!

Wprawdzie tych "ropopochodnych" w wodzie po umyciu auta wiele nie jest, ale lepiej - chocby ze wzgledu na detergenty - zutylizowac to w cywilizowany sposob niz splukac do rowu czy kanalu burzowego, ktory wpada do rzeki.

Inna sprawa ze wiele naszych aut "znaczy teren" i troche smaru i oleju mozna karcherem z podwozia wyplukac.

Ja znam myjnie, gdzie reczne mycie auta kosztuje cale 8 zl - terenowe wracajace z lasu tyle samo :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
BĄKU
Posty: 1579
Rejestracja: ndz sie 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Tychy

Post autor: BĄKU » pn lis 28, 2005 8:44 pm

pezet pisze:Mądrze mówisz!

Wprawdzie tych "ropopochodnych" w wodzie po umyciu auta wiele nie jest, ale lepiej - chocby ze wzgledu na detergenty - zutylizowac to w cywilizowany sposob niz splukac do rowu czy kanalu burzowego, ktory wpada do rzeki.

Inna sprawa ze wiele naszych aut "znaczy teren" i troche smaru i oleju mozna karcherem z podwozia wyplukac.

Ja znam myjnie, gdzie reczne mycie auta kosztuje cale 8 zl - terenowe wracajace z lasu tyle samo :)
Spytaj się właścieciela o takie coś jak separator, pewnie nawet nie bedzie rozumiał tego słowa. Teraz nawet miejsca-place parkingowe muszą mieć kanalizację z separatorami. Oczywiście dotyczy to nowo odbieranych inwestycji. Jak ktoś myje auta na zasadzie garażu, kanalizacji deszczowej i zgłoszenia do ewidencji gospodarczej to ma dupie to co spuszcza do kanału. Mozesz się myć u niego za 8 zł, wędkarz w Wiśle potem się cieszy, że jak smaży rybę to oleju nie musi dodawać, bo ta ryba taka jakaś "tłuściuchna" 8)
TOYOTA&GAZ , to tak w sam raz.

Awatar użytkownika
majkel
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 35
Rejestracja: pt maja 14, 2004 10:05 pm
Lokalizacja: Wwa

Post autor: majkel » pn lis 28, 2005 9:00 pm

Ja myje w myjni przy duzej sieciowej stacji benzynowej (bez nazwy,coby reklamy nie bylo :) ).Bez problemu goscio obskakuje zawsze auto myjka cisnieniowa przed wjechaniem na stanowisko do mycia.Z reguly dosc sie stara, wiec dostaje piataka i wszyscy sa zadowoleni.Fakt,ze syf sie robi straszny...
XJ 2,5TD '95 - był
ZG 5,9 '98 - jest
Voyager 2,4 '97 - jest
WJ 4,7HO OVERLAND '02 - jest

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pn lis 28, 2005 9:19 pm

BĄKU pisze:
pezet pisze: Ja znam myjnie, gdzie reczne mycie auta kosztuje cale 8 zl - terenowe wracajace z lasu tyle samo :)
Spytaj się właścieciela o takie coś jak separator, pewnie nawet nie bedzie rozumiał tego słowa. Mozesz się myć u niego za 8 zł, wędkarz w Wiśle potem się cieszy, że jak smaży rybę to oleju nie musi dodawać, bo ta ryba taka jakaś "tłuściuchna" 8)
To jest akurat w calym kompleksie - stacja benz, warsztat na 6 stanowisk, stacja diagn. ślusarnia, a najnowszym obiektem jest myjnia - powiedzialbym - na visus nowoczesna (w Krakowie takiej nie widzialem).

Cena bierze sie pewnie stad, ze jest to na wsi :) 15 km od Krakowa.

Ale tak jak mowisz - zapytam przy okazji czy maja "separator" do sciekow. Sam jestem ciekaw.

Aha - wlascicel ma UAZa i Jeepa i jezdzi w teren - wiec rozumie co to znaczy "brudne auto" :)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » pn lis 28, 2005 9:45 pm

W tej myjni gdzie to chodzą po masce samochodu akurat myje karcherem przez wjazdem a to co odpadnie zbiera łopatą (taką do śniegu) i wypirdziela na bok ( moge śmiało powiedzieć że na trawnik) a to co spadnie już w myjni to tyle co nic, bo ze zwykłego samochodu też tyle czasami odpadnie............A TO WSZYSTKO TO JESZCZE NIE POWÓD ŻE GOŚĆ JAKIŚ BEBILOWATY PO MASCE AUTA CI SKACZE.

W drugiej myjni co to czasem myłem to wiem że właściciel utylizuje to cóś co spadnie z aut i wszystko myje w środku, i sam mi mówił że za kiogram tego syfu żeby zabrali płaci 2 zł, więc go rozumiem że za mycie karcher + szczotki normalnie kosztuje 17 zł a odemnie bierze 20-30 zł i wszystko gra, ale nie kurw@ 65 zł no nie mówcie że to nie przesada jeb@ł go pies..... :evil:
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Post autor: chiquito83 » pn lis 28, 2005 9:52 pm

kurde, mi nawet na uaza jakby wlazl to bym go zrzucil

Awatar użytkownika
SiwyJeep
 
 
Posty: 133
Rejestracja: wt maja 17, 2005 10:25 pm
Lokalizacja: Wawa

Post autor: SiwyJeep » pn lis 28, 2005 10:22 pm

Stiopa pisze:No ja tam widzę pewne różnice pomiędzy autem brudnym a takim , które cały dzień wirowało w gó*wnie i waży jakieś dwieście kilo więcej .
W myjni nie pracuję , ale gdybym pracował i przyjechałby mi ktoś takim umazanym samochodem i chciał go myć za podstawową cenę też by nic nie załatwił (delikatnie mówiąc ) .

:D :D
Umytc na zewnątrz z błota to pikus, odkurzyc welur po psie to dopiero wyzwanie :-?
"..Mężczyzni nigdy nie dorastają, tylko z wiekiem ich zabawki drożeją.."
XJ'93 4.0HO, Sj413

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » pn lis 28, 2005 10:48 pm

SiwyJeep pisze: Umytc na zewnątrz z błota to pikus, odkurzyc welur po psie to dopiero wyzwanie :-?
:)21 :)21 :)21 przestań @SIWY bo mi żona monitor spluła.
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
BĄKU
Posty: 1579
Rejestracja: ndz sie 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Tychy

Post autor: BĄKU » pn lis 28, 2005 10:51 pm

SiwyJeep pisze:
Stiopa pisze:No ja tam widzę pewne różnice pomiędzy autem brudnym a takim , które cały dzień wirowało w gó*wnie i waży jakieś dwieście kilo więcej .
W myjni nie pracuję , ale gdybym pracował i przyjechałby mi ktoś takim umazanym samochodem i chciał go myć za podstawową cenę też by nic nie załatwił (delikatnie mówiąc ) .

:D :D
Umytc na zewnątrz z błota to pikus, odkurzyc welur po psie to dopiero wyzwanie :-?
Ch.uj z psem mamy piździarę co przyjeźdza w bagażniku z włosem końskim.....skąd ona to tam ma to sam nie wiem ale kasujemy piździarę podwójnie ....i dalej przyjeżdza 8)
TOYOTA&GAZ , to tak w sam raz.

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » pn lis 28, 2005 10:59 pm

BĄKU pisze:
SiwyJeep pisze:
Stiopa pisze:No ja tam widzę pewne różnice pomiędzy autem brudnym a takim , które cały dzień wirowało w gó*wnie i waży jakieś dwieście kilo więcej .
W myjni nie pracuję , ale gdybym pracował i przyjechałby mi ktoś takim umazanym samochodem i chciał go myć za podstawową cenę też by nic nie załatwił (delikatnie mówiąc ) .

:D :D
Umytc na zewnątrz z błota to pikus, odkurzyc welur po psie to dopiero wyzwanie :-?
Ch.uj z psem mamy piździarę co przyjeźdza w bagażniku z włosem końskim.....skąd ona to tam ma to sam nie wiem ale kasujemy piździarę podwójnie ....i dalej przyjeżdza 8)
Kurde może ma konia miniaturke, teraz to wszystko możliwe, tylko patrzeć jak będziesz łuski krokodyla zamiatł :)21 :)21 :)21
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
+MaRciN+
 
 
Posty: 1175
Rejestracja: sob kwie 03, 2004 10:01 pm
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Post autor: +MaRciN+ » wt lis 29, 2005 12:22 am

ja jak myje syfa to czasem chodze po dachu :D ale nie po masce... bo sie gnie :D
Jeep WK 4.7 v8

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 448
Rejestracja: ndz lut 06, 2005 9:56 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Kosa » wt lis 29, 2005 12:26 am

hehe ja kiedyś pojechałem totalnie upieprz.onym rzepem na myjnie stanąłem w kolejce ( drogo tam biorą od cholery bo 80-100 zł za komplet) w końcu podchodzi goscio zebym wjechał, więc wjechałem i mówię ze poproszę tylko w środku... a on takie oczy zrobił :o :o :o i sie pyta jakto w srodku? no to ja mu mówie pół żartem pół serio ze w koncu to jeep a on taki zawiedziony do mnie ze cholera myślał ze wreszcie jakiś brudny samochód umyje :lol: :lol: :lol:
Only at ...

ZJ 95' V8 4,5"up

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » wt lis 29, 2005 1:21 am

Trochę siedzę w tej branży.Nigdy w zyciu by mi nie przyszło do głowy pozwolić pracownikowi wejść na maskę,albo jakiś inny element mytego samochodu.Do tego sa drabinki-podesty przystawiane z boku.
Dla mnie sprawa jest poważna-robiłbym aferę na całego-rzeczoznawca,zdjęcie,naprawa maski.Jestem zszokowany,że ktoś może być tak bezmyślny :)3
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
patriik
Posty: 452
Rejestracja: czw maja 05, 2005 8:09 am
Lokalizacja: Łódź

Post autor: patriik » wt lis 29, 2005 7:46 am

Tak jest - przecież są drabinki.... myję w Łodzi na myjce za 15 zł i nie ważne czy płaskacza czy jeepka. Używają tam drabinki, a do kół specjalnego płynu, takiego, że za każdym razem BFGoodrich wystaje bialuteńki jak śnieg......
:lol:
Szukam, szukam.... może patrolka a może pajero (czytaj: onanistę)
;-)

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » wt lis 29, 2005 8:20 am

http://szelma.newtone.ca/TheImg2....

:o :o :o

Nie no $^(^*(&!!! zabiłbym gościa !!
Ostatnio zmieniony wt lis 29, 2005 10:07 am przez SławekXJ, łącznie zmieniany 1 raz.
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

Awatar użytkownika
Stiopa
Posty: 690
Rejestracja: wt lip 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stiopa » wt lis 29, 2005 9:28 am

A Kornowi by się ta myjnia podobała .


:D :D
Stiopa
XJ Sport '93

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » wt lis 29, 2005 10:00 am

Stiopa pisze:A Kornowi by się ta myjnia podobała .


:D :D
A to niby dlaczego :o ?? masochista z niego czy co ??
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
Stiopa
Posty: 690
Rejestracja: wt lip 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Stiopa » wt lis 29, 2005 10:20 am

Adamek pisze:
Stiopa pisze:A Kornowi by się ta myjnia podobała .


:D :D
A to niby dlaczego :o ?? masochista z niego czy co ??
Nieee , Korn - masochista ? Niee , jajarz tylko , jajarz .
Na Eldorado miał w niedzielę rano trochę wklęsły dach . :D :D
Ale wystarczyło , że się butami w podsufitkę zaparł i wszystko wróciło do normy .
A ja już takie fajne pomysły miałem , żeby ryby tam wozić .

:)21 :)21
Stiopa
XJ Sport '93

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » wt lis 29, 2005 10:24 am

No teraz rozumiem, ale co innego samemu sobie kredensa zniekształcić a co innego jak jakis buraczysko ci po masce skacze, no nie ??
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » wt lis 29, 2005 10:28 am

Stiopa pisze: Nieee , Korn - masochista ? Niee , jajarz tylko , jajarz .
Na Eldorado miał w niedzielę rano trochę wklęsły dach . :D :D
Ale wystarczyło , że się butami w podsufitkę zaparł i wszystko wróciło do normy .
A ja już takie fajne pomysły miałem , żeby ryby tam wozić .

:)21 :)21
Jak dobrze wklęsły to ryby w wodzie mogą jeździć

:)21
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości