defender

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
El Modzello
Posty: 379
Rejestracja: czw mar 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: El Modzello » śr sty 18, 2006 10:54 am

stebel pisze:Nie mowilem o Land Cruser .... bo to sa auta dobre na parking pod supermarket.....
no nie rób sobie jaj... :)21

Awatar użytkownika
stebel
Posty: 397
Rejestracja: pn sty 10, 2005 1:04 am
Lokalizacja: 40 mil od Rubiconu
Kontaktowanie:

Post autor: stebel » śr sty 18, 2006 11:17 am

Nie robie sobie jaj...i mowie tu o nowych Land Cruiserach. To sa SUVy do miasta i na droge szutrowa....takie przynajmniej jest moje zdanie.
Si vis pacem para bellum.

Awatar użytkownika
El Modzello
Posty: 379
Rejestracja: czw mar 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: El Modzello » śr sty 18, 2006 12:21 pm

no tak... mnie chodziło bardziej o coś takiego
http://cgi.ebay.com/ebaymotors/AWD-3rd- ... dZViewItem

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » śr sty 18, 2006 12:24 pm

albo toyota 105 to juz nie jest tylko suv do miasta !

Awatar użytkownika
El Modzello
Posty: 379
Rejestracja: czw mar 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: El Modzello » śr sty 18, 2006 12:43 pm

Drako pisze:albo toyota 105 to juz nie jest tylko suv do miasta !
a HZJ 73 to w hameryce da sie kupić?

Awatar użytkownika
stebel
Posty: 397
Rejestracja: pn sty 10, 2005 1:04 am
Lokalizacja: 40 mil od Rubiconu
Kontaktowanie:

Post autor: stebel » śr sty 18, 2006 12:47 pm

Jasne ze sie da...tylko ze MH chodzi o jakas nowke.
Si vis pacem para bellum.

Awatar użytkownika
El Modzello
Posty: 379
Rejestracja: czw mar 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: El Modzello » śr sty 18, 2006 12:52 pm

stebel pisze:Jasne ze sie da...tylko ze MH chodzi o jakas nowke.
no ale HZJ 73 są dalej produkowane...

Awatar użytkownika
zu-tec
Posty: 767
Rejestracja: wt mar 02, 2004 7:17 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: zu-tec » śr sty 18, 2006 1:18 pm

El Modzello pisze:
stebel pisze:Jasne ze sie da...tylko ze MH chodzi o jakas nowke.
no ale HZJ 73 są dalej produkowane...
...i sprzedawane w ciepłych krajach:
http://www.toyotacr.com/carhome.aspx?idcat=1&idcar=12# :)

Obrazek
Ostatnio zmieniony śr sty 18, 2006 1:27 pm przez zu-tec, łącznie zmieniany 1 raz.
JimnyJeans + 2" - jeździmy bez śladów :)

Awatar użytkownika
Antek
Posty: 606
Rejestracja: wt lis 16, 2004 8:54 pm
Lokalizacja: podzielonymjajem.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Antek » śr sty 18, 2006 1:23 pm

MH pisze: Pozatym mam disla i chyba wiekrza nadzieje na przezycie w panamie czy na innym zadupiu w razie awarjii [mniej elektroniki] ,wiem ze moze sie wszystko popsuc ale chce jak najmniej elektroniki.
Przez wiele lat mialem rozne LR-y, wpierw serie, Disco, potem Defendera. Jezdzilem na dlugie trasy do Afryki wlasnie na pustynie. Uwazam, ze w przeciwienstwie do wiekszosci pozostalych marek nawet fabryczne sa do tego przygotowane. Do tej pory jestem pod urokiem tej marki, ale kiedy kupilem Patrola zapomnialem ze mam samochod. Wczesniej kilka razy w miesiacu bywalem w serwisie z drobnymi lub wiekszymi problemami. Moj Defender byl swojego czasu (nie chwalac sie) chyba najladniejsza wyprawowka LR w PL. Wymienilem w nim wiekszosc slabych fabrycznych elementow na markowe tiuningowe (poza polosiami, ktore oryginalne wymienialem co kilka-kilkanascie miesiecy). LR nigdy mnie nie zawiodl na wyprawie ale zawsze mialem na pokladzie przynajmniej kilkadziesiat kilogramow czesci. Kiedy ten zwyczaj przenioslem do Patrola, po kilku trasach uswiadomilem sobie, ze woze niepotrzebny balast. Nawet teraz moj blisko 14-letni XJ jest mistrzem bezawaryjnosci w porownaniu z kilkuletnim wtedy Defenderem (mimo to zawsze tesknie wodze okiem za przejezdzajacym w poblizu LR- kanciakiem) :)21
DEF 300 Tdi

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » śr sty 18, 2006 3:30 pm

zu-tec pisze:
El Modzello pisze:
stebel pisze:Jasne ze sie da...tylko ze MH chodzi o jakas nowke.
no ale HZJ 73 są dalej produkowane...
...i sprzedawane w ciepłych krajach:
http://www.toyotacr.com/carhome.aspx?idcat=1&idcar=12# :)

Obrazek
Tapicería: Vinil

:)

...i ciach go myjką po wycieczce !

:)
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » śr sty 18, 2006 3:34 pm

Antek pisze: Przez wiele lat mialem rozne LR-y, wpierw serie, Disco, potem Defendera. Jezdzilem na dlugie trasy do Afryki wlasnie na pustynie... Nawet teraz moj blisko 14-letni XJ jest mistrzem bezawaryjnosci w porownaniu z kilkuletnim wtedy Defenderem ...
Wytłumacz to teraz posiadaczom LRów
:)21

Oni są odporni na wiedzę a jedyny tiuning to naklejenie logo firmy na maskę :)21
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » śr sty 18, 2006 7:28 pm

MH pisze:"" Nie odważył bym się :)21Awaryjność spora, zero częsci """
Taaa i to pisze czlowiek ,ktory doradza kupno Forda ,dlaczego mi zle zyczysz?

:-?
Miałem dwa fordy made in usa i jeżdziłem nimi 10lat a zastanawiam się nad trzecim :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
lesio jeep
 
 
Posty: 5525
Rejestracja: pt maja 13, 2005 3:17 pm
Lokalizacja: marsylija

Post autor: lesio jeep » śr sty 18, 2006 9:31 pm

Ja mysle ze kolega ma compleks na punkcie europejskiej motoryzacj :lol:
piszac o ameryce poludniowej masz na mysli Amazonie czy tesz dziury
w ulicy na mexykanskiej dzielnicy Jackowa
bo gdybys mial pojecie o LR to wiedzialbys ze FX jest jusz lepszy w teren
a naj mniej elektroniki to po ruskich maja tylko hamerykance
ale mimo wszystko udana prowokacja :)2
czy zrezygnowałeś już z rosyjskiego gazu i ropy?
Ten wpis powstał bez wsparcia środków unijnych

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » śr sty 18, 2006 10:45 pm

czesław&jarząbek pisze:to się wstrzymaj...
w tym roku ma być w defenderze sporo zmian
Juz sie domyslam jakich:
- wahacze zamiast mostow,
- 4 poduszki powietrzne,
- ABS i TC,
- reduktor wlaczany guziczkiem (albo jego brak, za to "inteligentny" centralny dyfer)
- pokretlo z polozeniami: asfalt suchy, asfalt mokry, snieg, z gorki i pod gorke, trawa zwykla i strzyzona.............

Fajne sa te "modernizacje"
:)13
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

MH
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 21
Rejestracja: śr gru 28, 2005 9:52 pm
Lokalizacja: cieple kraje

Post autor: MH » czw sty 19, 2006 4:49 am

[quote="lesio jeep"]Ja mysle ze kolega ma compleks na punkcie europejskiej motoryzacj :lol:
piszac o ameryce poludniowej masz na mysli Amazonie czy tesz dziury
w ulicy na mexykanskiej dzielnicy Jackowa

Witam
Typowo polske zrozumienie tekstu czytanego ,prosze mi wskazac gdzie cos napisalem o ameryce poludniowej ,na samochodach sie nie znam ale kontynenty jeszcze odrozniam .
Prowokacja? Ale po co ,nawet mnie nigdy nie widziales ,a i ja nie mam zamiaru patrzec na jakiegos pajaca.
Jako laik zadalem pytanie po to chyba jest forum ,i wszystkim dziekuje za odpowiedzi.
Tak jak napisalem posiadam TJ zrobilem nim 130 tys mil z tego polowa w panamie ,nikaraguii, hondurasie i okolicach.Nigdy mnie nie zawiodl ,nie naprawialem kompletnie nic i nigdy nie powiem zlego slowa na ten pojazd .
Jednak szukam cos wiekrzego i nie skomplikowanego i disla ,jedyny problem z jeepem byl z paliwem na zadupiu jednak latwiej o rope.
Dlaczego defender ? -ano podzczas wszystkich moich wypraw to wlasnie je najczesciej spotykalem wiec chyba cos w tym musi byc i nie piszcie ze to sila reklamy bo tubylcy jakos TV malo ogladaja.
Pozatym bedeac mlodym szczylem mieszkalem 2 lata w libii [ojciec byl geodeta]i wlasnie takowe pojazdy uzywali polscy geodeci [nie jesem expertem ,pamietam ze to byly modele z cofnieta chlodnica] i sprawowaly sie ok,i nikt ich nie oszczedzal jak to z pojazdami firmowymi ,naprawde dostawaly w tylek.

Awatar użytkownika
Antek
Posty: 606
Rejestracja: wt lis 16, 2004 8:54 pm
Lokalizacja: podzielonymjajem.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Antek » czw sty 19, 2006 8:43 am

nie karmic trola :)16 :)16 :)16 :)16 :)16
DEF 300 Tdi

Awatar użytkownika
danielpoz
Posty: 1576
Rejestracja: śr maja 12, 2004 6:48 pm
Lokalizacja: Poznan/Swaj

Post autor: danielpoz » czw sty 19, 2006 8:54 am

MH pisze:usa i suburbana disla nie widzialem
dziwne bo mialem przyjemnosc jezdzic takim dieslem 8) no chyba ze moze jako nowe juz nie wychodza z ropniakami
Jeep ZJ-zagazowany(byl)!!! Ford Explorer z gazem hehehehe
guma AT 32" a w gore ponad 2" :)

Awatar użytkownika
Voytass
Posty: 356
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Lokalizacja: Torun/Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Voytass » czw sty 19, 2006 9:30 am

Antek pisze:nie karmic trola :)16 :)16 :)16 :)16 :)16
Rozczuliles mnie ;) Nie spodziewalem sie, ze ktos tu jeszcze pamieta taki zwrot i takie sytuacje :)2 :lol:
kiosk na AT
www.wawa4x4.pl
Only at... Jeep.org.pl

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » czw sty 19, 2006 11:48 am

MH pisze:Tak jak napisalem posiadam TJ zrobilem nim 130 tys mil z tego polowa w panamie ,nikaraguii, hondurasie i okolicach.Nigdy mnie nie zawiodl ,nie naprawialem kompletnie nic i nigdy nie powiem zlego slowa na ten pojazd .
Jednak szukam cos wiekrzego i nie skomplikowanego i disla ,jedyny problem z jeepem byl z paliwem na zadupiu jednak latwiej o rope.
Dlaczego defender ? -ano podzczas wszystkich moich wypraw to wlasnie je najczesciej spotykalem wiec chyba cos w tym musi byc i nie piszcie ze to sila reklamy bo tubylcy jakos TV malo ogladaja.
Pozatym bedeac mlodym szczylem mieszkalem 2 lata w libii [ojciec byl geodeta]i wlasnie takowe pojazdy uzywali polscy geodeci [nie jesem expertem ,pamietam ze to byly modele z cofnieta chlodnica] i sprawowaly sie ok,i nikt ich nie oszczedzal jak to z pojazdami firmowymi ,naprawde dostawaly w tylek.
chcesz defendera nowego, czy używanego?
bo do celów o których piszesz jedyna sensowna wersja silnikowa to 300tdi, a tego jako nowy już nie kupisz.
ale...są różne możliwości...
jeśli faktycznie chcesz takie auto to pisz na priv
#noichuj

MH
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 21
Rejestracja: śr gru 28, 2005 9:52 pm
Lokalizacja: cieple kraje

Post autor: MH » czw sty 19, 2006 6:43 pm

witam
dlaczego silnik 300tdi jest lepszy od Td5 czy chodzi tylko o pojemnosc?
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » czw sty 19, 2006 7:59 pm

Nie posiada elektroniki (w sensie komputera, przeplywomierza itd.) - jest bardziej niezawodny.

Awatar użytkownika
moomoojeep
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 89
Rejestracja: sob lip 23, 2005 6:46 pm
Lokalizacja: New Jersey, USA blisko NYC
Kontaktowanie:

Re: defender

Post autor: moomoojeep » sob sty 28, 2006 6:38 am

MH pisze:Witam
Zastanawiam sie nad zakupem takiego pojazdu ,chodzi mi o fabrycznie nowy ,obecnie jezdze wranglerem ,jednak rodzina mi sie powiekszyla i troche za malo miejsca ,zona posiada infiniti fx35 ,jednak w na pustynie i w gory to to sie nie nadaje.
Prosze o kilka za i przeciw .
Dzieki
Jeep wypuszcza nowego Wranglera model na rok 2007, wiec pewnie pojawi sie w sprzedazy jeszcze w tym roku. Plotka glosi ze za rok lub dwa pojawi sie czterdrzwiowa wersja Wranglera. Druga plotka glosi, ze z powodu swietnej sprzedazy Liberty z silnikiem Diesela Jeep zacznie je montowac tez w innych pojazdach swojej marki. No ale to plotki i jezeli sie sprawdza to najwczesniej za 2 lata. Do tego czasy sugerowal bym jak ktos juz wczesniej zrobil Toyote Tacome albo Tundre albo Nissana Frontier. Cena okolo $30K za Tacome i Frontier za Tundre troche wiecej.

Tacoma to z pakietem TRD: elektrycznie blokowana bolokada tylnego dyfra, lekko podwyzszone zawieszenie, lepsze amory, lepsze/wieksze opony, oslony podwozia o ile dobrze pamietam. Da sie zapakowac rodzine (nie za duza) na tyl mozesz dokupic naka bude zakrywajaca skrzynie ladunkowa. Oczywiscie wersja z nowa V-6 236 kucy pod maska. No i ciagle mozna dostac manualna skrzynie wiec nie bedzi sie bala wody w razie czego. Japonskie niezawodne ale nie ma diesela.

Jak Nissan Frontier to z pakietem Nismo. Podobny to TRD Toyoty. Tez zmienili ostatnio na wiekszy silnik z 3.0L 190KM (bez mechanicznej sprezarki) na 4.0L 265KM. Duza roznica. Wieksze opony, lepsze amory, osolony itd itp. Dobre bo japonskie.

No i jeszcze jest................
NIESPODZIANKA, NIESPODZIANKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ACHTUNG, ACHTUNG!!!!!!!!
A w zasadzie to jak bedzie UWAGA, UWAGA po rumunsku.
No wlasnie jest jeszcze Crosslander czyli romunskie ARO. Nie to nie jest glupi zart. popatrz na strone http://crosslander4x4.com/
Kilka miesiecy temu sprawdzalem i nic sie na stronie nie dzialo a teraz dilerow jak mrowkow. Jest nawet jeden w stanie w ktorym mieszkam czyli w New Jersey. A propos to gdzie ty mieszkasz?

Osobiscie polecam jednak Japonczyka, bo to mimo ze inaczej nazwane Crosslander to jednak to Aro.

Powodzenia w poszukiwaniach.
Voytek
W teren: 79 Jeep CJ-7: 4.5", 33"SS
Na codzien: 99 Cool 4x4 Cherokee XJ: 2.5"
www.run4x4fun.com

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob sty 28, 2006 8:05 am

Wyprawowy Defender?

Obrazek
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
MIRMIL
 
 
Posty: 160
Rejestracja: wt kwie 01, 2003 6:31 am
Lokalizacja: Mielec/podkarpackie
Kontaktowanie:

Post autor: MIRMIL » pn sty 30, 2006 5:54 am

MH pisze: jak znam zycie i tutejszy rynek ,bedzie to automat ,w skorze i v8,z cena ok 50tys$
O fordzie mam opinie taka ze nawet nie napisze. Toyota jaka ? ,Land Cruiser zaczyna sie od ponad 50 tys $ ,Sequoia jakas taka delikatna.
Jeepa lubie patrzylem nawet na Unlimited ale ciagle malo miejsca na cala rodzine i psa.
Rozmawialem z dilerem z hamburga i wysylaja do USA z transportem clem i innymi oplatami wychodzi ok 30 tys $ to jednak taniej niz za Landa .
Pozatym mam disla i chyba wiekrza nadzieje na przezycie w panamie czy na innym zadupiu w razie awarjii [mniej elektroniki] ,wiem ze moze sie wszystko popsuc ale chce jak najmniej elektroniki.
Do Twoich wymagan idelanie pasuje ISUZU NPR :-).
Albo chciazby Kodiak C5500 :-)
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
www.misja-kamerun.pl

Awatar użytkownika
intruz
Posty: 427
Rejestracja: pn sty 31, 2005 9:31 am
Lokalizacja: Kraków

Post autor: intruz » pn sty 30, 2006 10:20 am

[quote="pezet"]Wyprawowy Defender?

[img]http://shippshape.com.au/ATT00025-web.jpg[/img][/quote]

Co za design!!! A myslalem, ze polonez truck to najbrzydsze auto na swiecie... :D
XJ Country 4.0L, 242, manual, lift 2", LPG II gen. 30x9.5 AT/MT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość