zakup Cherokee

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Adamek
 
 
Posty: 10997
Rejestracja: śr cze 01, 2005 11:38 am
Lokalizacja: Podkarpacie / Merseyside

Post autor: Adamek » czw lut 23, 2006 12:35 pm

Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji

Awatar użytkownika
SławekXJ
 
 
Posty: 1066
Rejestracja: śr gru 29, 2004 2:44 pm
Lokalizacja: Krapkowice

Post autor: SławekXJ » czw lut 23, 2006 12:56 pm

Takie felgi mi się podobają :)2 :D
Ostatnio zmieniony czw lut 23, 2006 1:35 pm przez SławekXJ, łącznie zmieniany 1 raz.
Racja jest jak dziura w d...,każdy ma swoją:)21

Awatar użytkownika
marpas
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:34 pm
Lokalizacja: Garbatka
Kontaktowanie:

Post autor: marpas » czw lut 23, 2006 1:05 pm

Pierwszy z nich (ten za 6550) to jakas dziwna sprawa. Facet chce go sprzedac ale dostajesz wszystkie papiery, i wszystko trzeba samemu zalatwic (clo, tlumaczenia itd itp), inaczej sie nie zgadza. Umowa jest in blanco na jakiegos Niemca, czyli jezeli beda jakies problem z samochodem (np zatarty silnik), to szukaj wiatru w polu, bo po polskim sprzedawcy nie pozostaje w papierach zaden slad. Drugi juz sprzedany.

slawoj
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: czw lut 02, 2006 10:55 pm
Lokalizacja: nysa

Co do zakupu Jeepa

Post autor: slawoj » czw lut 23, 2006 5:40 pm

A co sadzicie obywatele o tym egzemplarzu???
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C849123
on the road again!!!

Awatar użytkownika
danielpoz
Posty: 1576
Rejestracja: śr maja 12, 2004 6:48 pm
Lokalizacja: Poznan/Swaj

Post autor: danielpoz » czw lut 23, 2006 6:08 pm

marpas pisze:Pierwszy z nich (ten za 6550) to jakas dziwna sprawa. Facet chce go sprzedac ale dostajesz wszystkie papiery, i wszystko trzeba samemu zalatwic (clo, tlumaczenia itd itp), inaczej sie nie zgadza. Umowa jest in blanco na jakiegos Niemca, czyli jezeli beda jakies problem z samochodem (np zatarty silnik), to szukaj wiatru w polu, bo po polskim sprzedawcy nie pozostaje w papierach zaden slad. Drugi juz sprzedany.
nie widze nic w tym dziwnego a czy zatarty bedzie w tym czy w innym to i tak nic nie zmienia
Jeep ZJ-zagazowany(byl)!!! Ford Explorer z gazem hehehehe
guma AT 32" a w gore ponad 2" :)

Awatar użytkownika
Voytass
Posty: 356
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Lokalizacja: Torun/Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Co do zakupu Jeepa

Post autor: Voytass » pt lut 24, 2006 1:27 am

slawoj pisze:A co sadzicie obywatele o tym egzemplarzu???
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C849123
"z dachu i maski schodzi tez glazura (trzeba odswiezyc)"

RRRRRRRRRRRRROTFL! :)21

Poza tym - niby lekko drapniety, ale widac kazda strone oprocz tej najciekawszej... IMO walek.
kiosk na AT
www.wawa4x4.pl
Only at... Jeep.org.pl

Awatar użytkownika
Kudłaty
 
 
Posty: 205
Rejestracja: ndz lip 10, 2005 5:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kudłaty » pt lut 24, 2006 4:25 pm


Awatar użytkownika
marpas
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:34 pm
Lokalizacja: Garbatka
Kontaktowanie:

Post autor: marpas » pt lut 24, 2006 4:29 pm

No ten to ładnie wygląda. Ciekawe czy zejdzie trochę z ceny.

Awatar użytkownika
Kudłaty
 
 
Posty: 205
Rejestracja: ndz lip 10, 2005 5:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kudłaty » pt lut 24, 2006 4:52 pm

marpas pisze:No ten to ładnie wygląda. Ciekawe czy zejdzie trochę z ceny.
Nie zejdzie przynajmniej przez telefon ale ja poniego jade :lol: jak zdąże

Awatar użytkownika
marpas
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:34 pm
Lokalizacja: Garbatka
Kontaktowanie:

Post autor: marpas » pt lut 24, 2006 4:57 pm

To życzę powodzenia. Podoba mi się ale nie będę Ci podbierać. Jak się rozmyślisz, to daj znać.

Awatar użytkownika
Kudłaty
 
 
Posty: 205
Rejestracja: ndz lip 10, 2005 5:34 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Kudłaty » pt lut 24, 2006 5:03 pm

marpas pisze:To życzę powodzenia. Podoba mi się ale nie będę Ci podbierać. Jak się rozmyślisz, to daj znać.
Ok dam znać jak oblukam ale jak nie kupie to pewnie będzie mina i też niebędziesz chciał :)

slawoj
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: czw lut 02, 2006 10:55 pm
Lokalizacja: nysa

Post autor: slawoj » pt lut 24, 2006 5:13 pm

To co ze drapniety ? walek mowicie?? najwazniejsze to co pod maska i podwoziem ja nie z tych co to sie na blyskotki rzuca jak sroka!
on the road again!!!

Awatar użytkownika
Sebekk
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: ndz gru 19, 2004 11:03 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Sebekk » pt lut 24, 2006 5:23 pm

slawoj pisze:To co ze drapniety ? walek mowicie?? najwazniejsze to co pod maska i podwoziem ja nie z tych co to sie na blyskotki rzuca jak sroka!
sławoj, a co Ty też poszukujesz pipa?? :roll:

Awatar użytkownika
pan.boczek
 
 
Posty: 222
Rejestracja: czw sty 20, 2005 10:43 am
Lokalizacja: Warszawa/Haga

Post autor: pan.boczek » pt lut 24, 2006 5:50 pm

marpas pisze:Pierwszy z nich (ten za 6550) to jakas dziwna sprawa. Facet chce go sprzedac ale dostajesz wszystkie papiery, i wszystko trzeba samemu zalatwic (clo, tlumaczenia itd itp), inaczej sie nie zgadza. Umowa jest in blanco na jakiegos Niemca, czyli jezeli beda jakies problem z samochodem (np zatarty silnik), to szukaj wiatru w polu, bo po polskim sprzedawcy nie pozostaje w papierach zaden slad. Drugi juz sprzedany.
hadlarze tak robia. unikaja w ten sposob placenia akcyzy i oplat. sam pewnie kupil go za grosze i ma tamta umowe, ale Ci jej nie pokaze. ta umowa na niemca moze byc lewa (spreparowana przez niego) - ale i tak nikt sie nie dowie, no chyba, ze polski urzad zwroci sie do tego niemca w celu skontrolowania transakcji i wtedy bedzie zmoka. to takie posrednictwo z bardzo ograniczana odpowiedzialnoscia...
LRD3

slawoj
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: czw lut 02, 2006 10:55 pm
Lokalizacja: nysa

Post autor: slawoj » pt lut 24, 2006 5:50 pm

Nie nie szukam juz jestem szczesliwym posiadaczem ,tak tylko dyskutuje z kolegami jeepowcami na temat roznych ofert sprzedazy :lol:
Niektorzy ludzie po prostu nie potrafia zachowac zimnej krwi przy kupnie he he a sprzedajacy poleruja maszyny dzien i noc by opylic. Znam paru niezlych handlarzy wozów i powiedzonka w stylu : chodowalem pacjenta jakis miesiac zanim kupil - zaje...iscie mnie wesela ha ha
on the road again!!!

slawoj
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: czw lut 02, 2006 10:55 pm
Lokalizacja: nysa

Post autor: slawoj » pt lut 24, 2006 6:00 pm

A co do umowy na niemca to co w tym dziwnego!!!!????
Do cholery jaki kraj takie obyczaje -kazdy chce zyc nikt dla przyjemnosci zelastwa z zagranicy nie holuje , dla mnie to jest normalna sprawa , ktos znalazl w necie ,podzwonil, pojechal , zaplacil za paliwo moze hotel ,odkopal na zlomie(he he) wydal pare euro czyli zaryzykowal!!!! i przyciagnal i chce sprzedac po to by zarobic pare groszy- no najwyzej 100procent (he he) i co ma zaraz biec z kasa w zebach do np US i macie macie bo zarobilem troche.
Jak ktos sie boi takich transakcji to niech kupi w komisie albo w salonie albo sam niech sobie pojedzie sie troche nameczy i sobie kupi -proste
on the road again!!!

Awatar użytkownika
rozprza
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: sob maja 28, 2005 6:31 am
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Post autor: rozprza » ndz lut 26, 2006 10:05 am

slawoj pisze: i co ma zaraz biec z kasa w zebach do np US i macie macie bo zarobilem troche.
Jak ktos sie boi takich transakcji to niech kupi w komisie albo w salonie albo sam niech sobie pojedzie sie troche nameczy i sobie kupi -proste


popieram :D niestety w naszym pięknym kraju musimy poczekać na to aby auto traktowane było jako zwykła rzecz typu rower, czajnik itp..... a nie luksus ( patrz np. akcyza )
vojager 3.3 grand 5.9

Awatar użytkownika
marpas
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 77
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 3:34 pm
Lokalizacja: Garbatka
Kontaktowanie:

Post autor: marpas » pn lut 27, 2006 9:28 am

slawoj pisze:A co do umowy na niemca to co w tym dziwnego!!!!????
Do cholery jaki kraj takie obyczaje -kazdy chce zyc nikt dla przyjemnosci zelastwa z zagranicy nie holuje , dla mnie to jest normalna sprawa , ktos znalazl w necie ,podzwonil, pojechal , zaplacil za paliwo moze hotel ,odkopal na zlomie(he he) wydal pare euro czyli zaryzykowal!!!! i przyciagnal i chce sprzedac po to by zarobic pare groszy- no najwyzej 100procent (he he) i co ma zaraz biec z kasa w zebach do np US i macie macie bo zarobilem troche.
Jak ktos sie boi takich transakcji to niech kupi w komisie albo w salonie albo sam niech sobie pojedzie sie troche nameczy i sobie kupi -proste
A ja chrzanie takie transakcje i takich handlarzy. Jak sobie nie potrafi poradzić z podatkami i sprzedać samochód z jakąkalwiek gwarancją pochodzenia, to niech spada.

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » pn lut 27, 2006 10:29 am

marpas pisze:
slawoj pisze:A co do umowy na niemca to co w tym dziwnego!!!!????
Do cholery jaki kraj takie obyczaje -kazdy chce zyc nikt dla przyjemnosci zelastwa z zagranicy nie holuje , dla mnie to jest normalna sprawa , ktos znalazl w necie ,podzwonil, pojechal , zaplacil za paliwo moze hotel ,odkopal na zlomie(he he) wydal pare euro czyli zaryzykowal!!!! i przyciagnal i chce sprzedac po to by zarobic pare groszy- no najwyzej 100procent (he he) i co ma zaraz biec z kasa w zebach do np US i macie macie bo zarobilem troche.
Jak ktos sie boi takich transakcji to niech kupi w komisie albo w salonie albo sam niech sobie pojedzie sie troche nameczy i sobie kupi -proste
A ja chrzanie takie transakcje i takich handlarzy. Jak sobie nie potrafi poradzić z podatkami i sprzedać samochód z jakąkalwiek gwarancją pochodzenia, to niech spada.
Otóz to. Potem zaciera jeden z drugim ręce, bo sprzedał LESZCZOWI ruinę za cenę sprawnego auta, nie ma od kogo dochodzić praw z tytułu najordynarniejszego w świecie OSZUSTWA....
Ten mechanizm się nakręca, a potem się ludzie dziwią, że nie ma w naszym kraju odpowiedzialności - włączając w to zawody gdzie jest ona (odpowiedzialność) konieczna, że o władzy zupełnie tu nie wspomnę... Zdziwieni, że są afery i w kraju jest źle ? Sami się do tego przyłożyliśmy.
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

slawoj
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: czw lut 02, 2006 10:55 pm
Lokalizacja: nysa

Post autor: slawoj » pn lut 27, 2006 7:16 pm

I tu sie z kolega nie zgodze bo nabić w butelkę to sie trzeba poprostu nie dać
A spotkać cię to może zarówno kupując od pseudoimportera (taki co to nie placi podatków) jak rownież w polskim komisie (podpisujesz najczęściej , że stan techniczny pojazdu jest ci znany) czy na jakiejś giełdzie. Kupując uzywany samochód trzeba po prostu się trochę przygotować do tego i sobie przekalkulować czy nam się opłaca kupno takiej czy innej ruiny za ciężko zarobione pieniądze , ocenić poprawnie stan techniczny i w razie jakichś wątpliwości obniżyć cenę tak by nam się to opłaciło lub po prostu odstąpić od zakupu i dalej szukać swego egzemplarza. Inna sprawa gdy jedziemy z 500km do jak się przez telefon wydawało super sprzeta ,a zastajemy buchajacą parą przerdzewiałą lokomotywę to jest juz ku..estwo ze strony sprzedającego!!!! popieram opier....ol co najmniej się należy!!
Inna sprawa to akcyza to juz jest jawne- prawne zlodziejstwo państwa moim zdaniem !
on the road again!!!

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » pn lut 27, 2006 7:28 pm

Co to znaczy "nie dać się oszukać" ? Oszustwo to kurestwo. Oszuści to takie handlowe kurwy. Na próżno szukać rzetelności wśród sprzedawców, bo to w interesie kupującego jest nie dać się zrobić ? Sprowadza się to do tego, że kupujący powinien znać się na wszystkim, bo nie może zaufać takiej handlowej kurwie ? No ja Cię proszę, nie wysnuwaj już więcej takich teorii, bo zaczynasz obniżać loty...
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

slawoj
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: czw lut 02, 2006 10:55 pm
Lokalizacja: nysa

Post autor: slawoj » pn lut 27, 2006 8:09 pm

OK OK kazdy ma tam jakiś swój kodeks wartości i postępowania, nie ma problemu
ja po prostu nie nawykłem traktować kogoś kto chce mi opylić używane auto jako potencjalnego oszusta ! biore towar sobie pod swoją własną lupę (auto i sprzedajacego) i jeśli mi pasuje to ok a jak nie, to dziękuje i dowidzenia.
Jaką można dać gwarancję na używane auto?? chyba że sobie ją sam po własnoręcznych oględzinach wystawisz lub kupujesz od zaufanego kumpla czy cus
on the road again!!!

SiMarco
 
 
Posty: 158
Rejestracja: pt cze 17, 2005 12:13 pm
Lokalizacja: jeep.org.pl

Post autor: SiMarco » pn lut 27, 2006 8:41 pm

slawoj pisze:Jaką można dać gwarancję na używane auto?? chyba że sobie ją sam po własnoręcznych oględzinach wystawisz lub kupujesz od zaufanego kumpla czy cus
Ano okazuje się, że jednak istnieje coś takiego. To rękojmia. I dotyczy ona także używanego samochodu.
Jeżeli potrafisz udowodnić, że samochód miał ukryte wady to z tytułu rękojmi możesz domagać się od sprzedawcy zadośćuczynienia. Mimo klauzulek na umowie typu: stan auta jest mi znany.
W szczegółach tematu nie znam ale koleżanka z pracy właśnie to przerabia bo kupiła auto i okazało się, że mina. Podstawy prawne są.
XJ'92 Ltd 4.0HO
Na Jeepa nikt nie powie LR.W przeciwieństwie do LRa na którego większość mówi dżip

Awatar użytkownika
rozprza
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 66
Rejestracja: sob maja 28, 2005 6:31 am
Lokalizacja: Piotrków Tryb.

Post autor: rozprza » pn lut 27, 2006 10:12 pm

SiMarco pisze:
slawoj pisze:Jaką można dać gwarancję na używane auto?? chyba że sobie ją sam po własnoręcznych oględzinach wystawisz lub kupujesz od zaufanego kumpla czy cus
To rękojmia. .... Podstawy prawne są.

raczej nic nie zrobi koleżanka, zależy ile zainwestowała ale koszty ekspertyz wiążących dla sądu mogą calą procedurę zrobić wyjątkowo nieopłacalną a nawet dumpingową :(
vojager 3.3 grand 5.9

Awatar użytkownika
misman
 
 
Posty: 6072
Rejestracja: ndz maja 26, 2002 1:00 am
Lokalizacja: zawodzi...

Post autor: misman » wt lut 28, 2006 12:00 am

A wystarczyłoby, gdyby hiena powiedziała: "Pani, zrób Pani to, to, to, tamto i owamto". Ale nie - jak zwykle klienta wydymać i niech się z rzęchem buja. Typowy geszefciarz, jakich wielu :roll:
"Panie doktorze, koledzy mogą częściej i więcej...
-Jaki problem? Chwal się Pan jak oni."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości