samochod rodzinny???

[pezet]

nawet jakby wszedl - za 10 lat, mnie bylo stac na niego za nastepne 10, a wtedy bede bardziej myslal o nowych MT-kach do wozka - ale inwalidzkiego...

[mendelmax]

Mnie też nigdy nie będzie stać na taką furę, ale miłoby mi było, jakby takie produkowali. To tak samo jak nie stać mnie i nigdy stać nie będzie na alfę 159 3.2 JTS a mimo wszystko mordka mi się uśmiecha jak widzę ją w TV

[zu-tec]

(....)To tak samo jak nie stać mnie i nigdy stać nie będzie na alfę 159 3.2 JTS a mimo wszystko mordka mi się uśmiecha jak widzę ją w TV

Daj Ty spokój ze 159-ką, mendelmax , lepiej zaoszczędź na odbudowę jakiejś Alfetty albo chociaż 75-ki ....sorki, ale prawdziwe Alfy to już historia .....no może Brera 4x4

[mendelmax]

Mnie tam się marzy stary spider. Niemniej ta 159 trafia w mój gust. No i napęd na 4 kółka w takim aucie.. ślinka cieknie. Nie jechałem żadną z całkiem nowych alf, ale na bazie swojej, która jest jedną z bardziej gównianych produkcji wypuszczonych pod naciskiem Fiata i tak stwierdzam, że prowadzenie tego auta to rozkosz. Jeździłem już czterema BMW, Leonem, Jeepem ale żadna z tych fur se stanąć nie może jeśli chodzi o frajdę...

[Toroo]

Ale frajdę z czego

[mendelmax]

Z prowadzenia. Chodzi mi o odczucie (jakkolwiek glupio to brzmi) spojenia się z autem. Do każdego innego wsiadam i czuję, że operuję narzędziem. Tymczasem jak siedze w alfie czuję się, jakby to było przedłużenie mnie samego. Powaga. Po prostu czuje się wszystko, słyszy się wszystko. Moze to tylko przyzwyczajenie, ale tak już jest.

[Toroo]

Kilka lat temu miałem(niedługo) dwu litrową 156.
Całe autko ładne piękne, tylko pod warunkiem: '' nie dotykaj''
Jakośc materiałów żenująca. Nawet "papy" jakościowo bliżej do nieokreślonego przedmiotu.

[mendelmax]

Ale co, nie prowadziło się tego bosko?

[Wiechu]

jeep cos sie uparl, zeby tluc modele na ilosc, a niekoniecznie
na jakosc i zgodnie z wymaganiami jego uztkownikow.

...lubię czytać, jak dżipiarze się łudzą, że te ich kredensy, to kupują głównie twardziele, do ciężkiej roboty w terenie. A cały zespół marketingowców, wciąż jest w błędzie.


...tak, tak 2wd to nieunikniona przyszłość dżipa, tłum chce go dla lansu i tłum go dostanie. 4wd trzeba będzie zamawiać jak telewizory w zagłowkach.

[zu-tec]

Ale co, nie prowadziło się tego bosko?

Bosko jak bosko, bo nic nie zastąpi tylnego napędu (miałem przyjemność z 147-ką 150 KM w dyzlu), ale całkiem przyjemnie to się prowadzi - no a reszta jest milczeniem

[Toroo]

Ale co, nie prowadziło się tego bosko?

Szczerze

Nie.

Ale sprawiał dobre wrażenie.

[mendelmax]

A tam, marudzisz

[zu-tec]

Ale co, nie prowadziło się tego bosko?

Szczerze

Nie.

Ale sprawiał dobre wrażenie.

Zupełnie jak terenoooofka, nieeee....

[Toroo]

Ale co, nie prowadziło się tego bosko?

Bosko jak bosko, bo nic nie zastąpi tylnego napędu (miałem przyjemność z 147-ką 150 KM w dyzlu), ale całkiem przyjemnie to się prowadzi - no a reszta jest milczeniem

Jeżeli chodzi o napęd na tył, to ciekawym doświadczeniem było, jak
340-to konna W12 prowadzi się z odłączoną elektroniką w śnieżycę
po zakopiance

[mendelmax]

Nie wiem, może w tej mojej urzekające jest to, że nie mogę narzekać na skóry, bo ich nie ma (nie licząc kierownicy i gałki), nie mogę narzekać na nawigację itd. bo jej nie ma... Po prostu auto jest CIOS totalny i za to je lubie. A zwłaszcza za uczucie jak na jedynce wkręca się do 6.5 tys. obrotów, ryk rozwala głowę, zapinasz dwójkę i czujesz ten lekki wgniot w fotel znowu
A ja mam tylko 1.6 120 PS. Aż mi gałki wychodzą jaki efekt musi robić ten 3.2.... A z realnych marzeń? 1.8. Najlepszy z serii T.Spark

[Toroo]

Zupełnie jak terenoooofka, nieeee....

Prawie. (co robi wielką różnicę)

[zu-tec]

(...)Jeżeli chodzi o napęd na tył, to ciekawym doświadczeniem było, jak 340-to konna W12 prowadzi się z odłączoną elektroniką w śnieżycę
po zakopiance

Mogę się tylko domyślać, że......lepiej niż mój Jimny z niezapiętym przodem

Kwestia chemii - dla jednych samochód ma się prowadzić....sam,
a innni lubią prowadzić samochód

[Toroo]

Kwestia chemii - dla jednych samochód ma się prowadzić....sam,
a innni lubią prowadzić samochód

Dokładnie

[mendelmax]

yeap Śmierć ESP

[Toroo]

yeap Śmierć ESP

Ale PZU na to nie pozwoli

[JONY B]

ja takze uwazam ze jeep to rodzinne autko.......
BO CALA RODZINA SIE SKLADA NA BENZYNE






alleluja i do przodu

WESOLYCH SWIAT
I NIECH WAS KOBIETA PRZY JAJKACH POCAŁUJE

[intruz]

[quote="JONY B"]ja takze uwazam ze jeep to rodzinne autko.......
BO CALA RODZINA SIE SKLADA NA BENZYNE

...I dlatego musiales go sprzedac?
Za to teraz mozesz jezdzic na opale...

[JONY B]

ach...
sprzedaje jeepy i inne 4x4 zarobkowo....
no imam okazje troche pojezdzic wszytskimi

od dawna nie jezdze na opale- tylko na rzepakowym, sasiad tloczy i jezdze prawie za darmo