Cherokee - fajne auto

[Damian]

damianowi wydaje się , że jest dowcipny i dlatego takie dyrdymały tu wypisuje Trzeba nad tym przejść do porządku dziennego i po prostu nie czytać

więcej dystansu panowie, do siebie i własnych aut

[kozlos]

mówcie co chcecie, ale tylko na forum Jeepa istnieją tematy typu "Cherokee - to fajne auto"
taka terapia grupowa zapewniająca wsparcie psychiczne

Damian, ale sam przyznasz że zdarza Ci się terapia w stylu "2,4td daje radę w LC, no a 3,0 td to już fruwa"
Trzeba być obiektywnym, a najbardziej obiektywny na forum jest piewien wielbiciel włoskich silników diesla. Znany jest również z nadzwyczaj wysokiego poziomu ortografii

[Zun]

damianowi wydaje się , że jest dowcipny i dlatego takie dyrdymały tu wypisuje Trzeba nad tym przejść do porządku dziennego i po prostu nie czytać

więcej dystansu panowie, do siebie i własnych aut

He he he - jeśli pijesz do mnie to nie mam jeepa Moze i bym nawet sobie sprawił takowego , ale nie stac mnie
W tej chwili mam suzuke , a wczesniej mialem toyote , jeepy natomiast ogladam na codzien bo taka mam robote. Nie uwazam , ze auto jest rewelacyjne i bezawaryjne. Psuje sie jak kazde inne , statytsycznie pewnie częsciej niz toyota , ale też żadziej niż wiekszość innych aut. Ogółem trzeba by było ppowiedzieć , że ma ponad przeciętną bezawaryjność. O ile wykluczymy wersje z europejskimi silnikami Natomiast jeep ma coś w sobie , czego inne terenówki nie mają . I nie mówi to osoba kjtóra jest specjalnym fanem tej marki - ja poprostu stwierdzam fakty. Raczej nie mógł bym jeżdzić na co dzień , bo niestac mnie na utrzymanie , do terenu też nie za bardzo , bo zbyt drogi jak dla mnie by go przystosować do konkretnej zabawy - i do jednego i do drugiego sa poprostu samochody rozsadniejsze cenowo. I nie sa nimi terenowe toyoty Tyle OT

pozdrawiam i faktycznie dystans sie przyda , ale poprostu nie warto przesadzac z "dowcipami" , co czasem są mało śmieszne

[Damian]

Natomiast jeep ma coś w sobie , czego inne terenówki nie mają .

Jak już tak na poważnie gadamy to pomijając pewien styl i feeling, który jest sprawą obiektywną (mi XJ nie podszedł i sprzedałem) to ma na pewno jedno.

Zajebisty silnik 4.0

[gosc]

Daj spokój .... to taki sport toyociarzy , próbują się pocieszać na innych forach , żeby utwierdzić się w przekonaniu , że inne auta psują się bardziej ...

musze Cie zmartwic , mialem kilka smietnikow ale toyka byla bezawaryjna a jeepasek ... zadne autko mnie tak niepodkurwilo jak on , ale i tak lubie bestje

[Mroczny]

Damian : reszta świata
0:1



to jak, dobre te dzipy czy nie nie?

[Karol STW]

oooo Mroczny
koledzy na orgu cie szukaja
heheh a jeepy są jak najbardziej ok

[Zun]

Daj spokój .... to taki sport toyociarzy , próbują się pocieszać na innych forach , żeby utwierdzić się w przekonaniu , że inne auta psują się bardziej ...

musze Cie zmartwic , mialem kilka smietnikow ale toyka byla bezawaryjna a jeepasek ... zadne autko mnie tak niepodkurwilo jak on , ale i tak lubie bestje

Wow - gdybym byl mniej wyluzowany i gorzej trzymal cisnienie to stwierdzilbym ze to tekst frustrata , ktory zreszta nie ma za duzo sensu. I oczywiscie nie ma nic wspolnego z tematem,

Wiedz dorgi gościu - nie zmartwiłeś mnie - mam nadziej że cie to nie zmartwiło

Jeepy to moja praca , wiem jakie maja slabosci , wiem ze sie psuja Tak samo jak toyoty (cholera nie lubie sie powtarzac) tylko troche częsciej. Co wcale nie zmienia faktu , że są to samochodu które psują sie mniej niż inne dla przykładu europejskie. I rozkoszne sa dla mnie opinie ludzi ktorzy mieli jakies tam auto , psulo im sie i od razu uwazaja ze to smietnik. A co powiesz czlowiekowi , ktory na forum toyoty stwierdzi ze toyota to kupa bo pod.kurwila go maksymalnie - z prsotego powodu - zepsulo sie w niej wszytsko co moglo ? Widzisz znam takiue przypadki. I wcale nie twierdze na tej podstawie , ze to samochody awaryjne. Ja poprostu doroslem juz do tego , żeby powstrzymywać sie od wyciągania bzdurnych wniosków na podstawie jednego , bądź też nawet kilku przypadków. Jeżeli dorwiesz skundlone auto , to bedziesz mial problemy , obojetnie czy to bedzie toyota , porsche , jeep czy sang young Tyle na ten temat.

p.s. miałem toyote i zepsuła sie kilka razy , ale nie twierdze na tej podstawie ze to smietnik mialem tez jeepa , do dzisiaj jezdzi nim gosc w krakowie , nie stanol mu ani razu , mimo ze go wykorzystuje do offroadu - nie twierdze jednak na tej podstawie ze to samochod wyjatkowo bezawaryjny A prywtanie poprostu uwazam , ze duza czesc toyociarzy zachowuja sie jak buraki swoim podejsciem do innych uzytkownikow samochodow .Widziales kiedys uzytkownika suzuki albo jeepa , ktory wchodzi na forum toyoty i wypisuje takie dyrdymały Ja wiem , takim gadaniem nie zmieni tendencji na forum , a szkoda. Bo traci ono duzo przy pierwszym spotkaniu. Co prawda zyskuje duzo przy spotkaniu głębszym , ale te pierwsze wrażenie zostawia nie smak.

pozdrawiam wszystkich mających problemy z trzymaniem ciśnienia

[Zun]

Damian : reszta świata
0:1



to jak, dobre te dzipy czy nie nie?

Kazdy ma to co lubi I dobrze o tym wiesz A dla innych mozna dodać - i jeep i toyota nie nadaje sie do ekstremu - I na jednym i na drugim mozna zbudowac potwora ktory bedzie mieszal w stawce Wiec jak dla mnie porownanie nie istnieje - kazdy bierze to co lubi i/lub na co go stac . Dla etgo mam suzuke

I powtarzam - jak dla mnie , bo ja mam zboczone kryterium , inni nie ch sobie porownuja pod siebie - ale przedewszytskim dla siebie . Innych mozecie przekonywac na kazaniu w kosciele

[Damian]

jeep i toyota nie nadaje sie do ekstremu

ee no, tylko bez jaj

[Zun]

jeep i toyota nie nadaje sie do ekstremu

ee no, tylko bez jaj

Masz inne zdanie na ten temat ?

[Damian]

a jak myślisz?

[Przemekslaw]

co za dyrdymały
Zun chyba sie przejął, a Damian przeciez pisał o dystansie
Do "hardkor madafaka terenu" nadają sie auta z ramą ! a bez to najwyzej adventure... ale chyba nie musze tego tłumaczyc, bo wszyscy to wiemy
ogółem to "łazikiem" bym wygrał Ładoge, wiec mozecie sobie wyobrazic co zrobiłbym "dżipem"

[Adamo]

Do "hardkor madafaka terenu" nadają sie auta z ramą ! a bez to najwyzej adventure... ale chyba nie musze tego tłumaczyc, bo wszyscy to wiemy

Nie ma znaczenia czy auto ma ramę czy nie tylko sztywność nadwozia. Jak do auta bez ramy zrobisz sensowną klatkę , to uzyskasz większą sztywność niż przy zastosowaniu ramy
Rama jedynie ułatwia montaż osprzętu (np. wyciągarki).

[Zun]

Do "hardkor madafaka terenu" nadają sie auta z ramą ! a bez to najwyzej adventure... ale chyba nie musze tego tłumaczyc, bo wszyscy to wiemy

Nie ma znaczenia czy auto ma ramę czy nie tylko sztywność nadwozia. Jak do auta bez ramy zrobisz sensowną klatkę , to uzyskasz większą sztywność niż przy zastosowaniu ramy
Rama jedynie ułatwia montaż osprzętu (np. wyciągarki).

Podpisuje sie pod tym - przy budowie auta w poważnym projekcie da się zrobić wszystko i brak ramy nie przekreśla tego. Przykładem są wozidła za wielką wodą .

[Stachu-80]

oooo Mroczny
koledzy na orgu cie szukaja
heheh a jeepy są jak najbardziej ok

Moim zdaniem cheerok to sie nadaje do dojazdu na dzialkę. Po sobotnim Bobku mam o nim jak najgorsza opinię. Cięzka nie sterowna locha siada w byle kałuzy, gówniane wykonanie wałów krzyżak skrecany na blaszki Koszmar senny no ale jak kazdy koszmar ma tez swoim zwolenników. Po ostatnim wypadzie bardzo goraco namawiamy kolege aby sie pozbył tego smietnika.

[Adamo]

Moim zdaniem cheerok to sie nadaje do dojazdu na dzialkę. Po sobotnim Bobku mam o nim jak najgorsza opinię. Cięzka nie sterowna locha siada w byle kałuzy, gówniane wykonanie wałów krzyżak skrecany na blaszki Koszmar senny no ale jak kazdy koszmar ma tez swoim zwolenników. Po ostatnim wypadzie bardzo goraco namawiamy kolege aby sie pozbył tego smietnika.

Jak ktoś nie potrafi jeździć to każdym sprzętem wtopi w każdej kałuży

[Stachu-80]

Tu sie nie zgodzę kierowiec ma spore pojecie o buszowaniu w błocie.

[Adamo]

Tu sie nie zgodzę kierowiec ma spore pojecie o buszowaniu w błocie.

Może nie czirokiem
Technika jazdy znacznie się różni w zależności od auta

[Stachu-80]

No niestety ma juz tego cheroka jakies 3 latka, wiec sadze ze chyba wystrczajaco sie nim najezdzil aby poznac tajniki przemieszczania tego autobusu po lesie.

[Zun]

oooo Mroczny
koledzy na orgu cie szukaja
heheh a jeepy są jak najbardziej ok

Moim zdaniem cheerok to sie nadaje do dojazdu na dzialkę. Po sobotnim Bobku mam o nim jak najgorsza opinię. Cięzka nie sterowna locha siada w byle kałuzy, gówniane wykonanie wałów krzyżak skrecany na blaszki Koszmar senny no ale jak kazdy koszmar ma tez swoim zwolenników. Po ostatnim wypadzie bardzo goraco namawiamy kolege aby sie pozbył tego smietnika.

Jak każde auto ma swoje wady , jak każdym autem trzeba nauczyć sie jeździć , jak każde auto ma swoje nie zaprzeczalne zalety. Jak chce sie na poważnie poupalać jak w każdym aucie trzeba poczynić poważne zmiany. Tyle IMHO

[Przemekslaw]

Do "hardkor madafaka terenu" nadają sie auta z ramą ! a bez to najwyzej adventure... ale chyba nie musze tego tłumaczyc, bo wszyscy to wiemy

Nie ma znaczenia czy auto ma ramę czy nie tylko sztywność nadwozia. Jak do auta bez ramy zrobisz sensowną klatkę , to uzyskasz większą sztywność niż przy zastosowaniu ramy
Rama jedynie ułatwia montaż osprzętu (np. wyciągarki).

Ale koszty takiego projektu sa o wiele wyższe niz przy aucie z ramą...
@Stachu 80 - rzadzisz człowieku

[lesio XJ]

[
Ale koszty takiego projektu sa o wiele wyższe niz przy aucie z ramą...
@Stachu 80 - rzadzisz człowieku

akurat to XJ cenowo przegrywa tylko z Lada nivka lugb Uazem
przy obecnej cenie dolara caly szpej jest jak za darmo
fakt ze 4L to koszmarny klocek wagowo psujacy parametry

[Przemekslaw]

ale 2.5 VM wszystko poprawia, razem z kosztorysem

[TomaszRT]

ale 2.5 VM wszystko poprawia, razem z kosztorysem