A jednak są fachowcy ....

[lemur]

jest pewien sposob,bierzesz 3 dobrze zbudowanych kumpli w odpowiednim stroju(teraz modny dres )przyjezdzasz odbierasz auto,jak cos bedzie nie tak to skladasz reklamacje na 99% zostanie przyjeta

[Stiopa]

A wszystko przez to , że większość z tych wysztyftowanych chłoptasi , którzy siedzą w serwisach , w dziale części , nigdy w życiu nie było w warsztacie , o ubrudzeniu sobie rąk to już w ogóle nie mówiąc . Dla nich jest tylko komputer i program , w którym jeżeli czegoś nie mogą znaleźć to znaczy że tego nie ma . Żygać mi się chce jak takiego cebrzyka widzę .
Trafiają się chlubne wyjątki , ale ze świecą takich szukać .

wiesz ja osobiscie uwazam ze te panienki werbowane na wyborach miss sa super nie ma jak wydekoltowana dziunia przyjmujaca zamowienie np. na wymyiane rozrzadu jest to slodkie i dziwic sie ze pozniej nagle facet do momenu placenia chodzi jak nacpany bo jak tu przy takiej dupci narzekac ze za drogie... nie wyjdzie sie na maxi kaza

Ha ! Żeby to chociaż panienka była to jeszcze pół biedy . Ale co zrobić jak to jest taki na witaminach i lewatywie wychowany żigolak ? Loda mu podać ? Jak ktoś lubi to może i podać ale ja coś się nie mogę przekonać .

[cubek]

Mialem praktyki w pewnym "Salon-Servis Forda" w Częstochowie, i az smiac mi sie chcialo co tam za cyrki odchodzily.. Jeden gosciu zakupil Forda Escorta Kombi, wszystko cacy, autko odebral... po uplywie dwoch tygodni gosciu wpada na salon, ze mu sie numery na wozie nie zgadzaja , po prostu gosciowi wydali identyczne autko, tyle ze nie to co trza bylo. Gosciu zabral swoja fure, a szefostwo servisu z cicha prozba do tych na myjce i do elektrykow co by autko wygladalo jak nowe, i zeby sie przebieg zgadzal... i sru na salon jako nowka

Nastepny agregat - elektryk, co go widzialem to byl najebany jak podmiejski... I nawet nie chce wnikac w to, jak on auta naprawial..
Raz mu sie przytrafilo, i to juz nie bylo smieszne, jak targal bak z samochodu, ktory stal na podnosniku.. Bak byl w polowie wypelniony paliwem, ten po wykreceniu "plywaka", chcac wyczyscic z rdzy miejsce pod uszczelke jezdzil koncowka odkurzacza... Po pewnym czasie widzac to podskoczylem do gniazdka wtyczke wytargac.. Co by bylo gdyby opary napotkaly iskre w odkurzaczu ? Nie mysle nawet o tym...

No... juz nie chce wspominac o tym jak praktykant - idiota (nie umial wskazac skrzyni biegow w focusie po roku szkoly... ) chcial wjechac na myjnie autem servisowanym, skutki tego takie, ze mamusia musiala wybulic ponad 3 tys pln...

Duzo by pisac... co tam sie dzialo... Po prostu jedynie co tam bylo git, to te panny ktore robily na salonie

[czesław&jarząbek]

W Bielsku Białej Bierwa uruchomił własny sewis jeepa i czesze trochę mniej niż w Zabrzu ale jak tam z wykonaniem i jakością u niego to nie wiem. Napewno profesjonalny sewis jeepa powstanie w Jelczu Laskowicach i tam będzie dla was placki najtaniej

o jeessuuu...
o jeessuuu...


bąku...a a baboki też jeszcze wierzysz?

[szary]

Bąku z choinki się urwał

[czesław&jarząbek]

z dupy czyli z kosmosu...

[pancziki]

z dupy czyli z kosmosu...

z bielskiem czy z jelczem 5

[BĄKU]

Niech mi tu ktoś coś złego o Dolnej Silezji zapoda, wyłowim zara jak spleśniałego leszcza.

[czesław&jarząbek]

ostatni peep serwisowany w jelczu jakim jechałem rozpadł sie na 300 metrach polnej drogi

[BĄKU]

ostatni peep serwisowany w jelczu jakim jechałem rozpadł sie na 300 metrach polnej drogi

Bo ty nie umiesz peepem jeździć, poza tym nieładne to było

[czesław&jarząbek]

"...ziew..."
widze że zmieniasz sie w dewotke pod wpływem mataczącego

[BĄKU]

"...ziew..."
widze że zmieniasz sie w dewotke pod wpływem mataczącego

Nieładne to było bo syf generalnie cały był...tak jakoś mało profesjonalnie się rozpadł, a z tą dewotą to swojemu księdzu zamelduj

[czesław&jarząbek]

Nieładne to było bo syf generalnie cały był...tak jakoś mało profesjonalnie się rozpadł,

aaa...to trza tak było od razu