MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT
Moderator: Mroczny
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » wt lis 09, 2004 9:10 am
No niekoniecznie zgodze się z tobą co do tego spinania i wolnego koła.
Jak masz na D to spina dopiero na 4.
Jak masz na 3. to spina dopiero na 3.
Jak na 1-2 to nie pamietam.
Jak dasz duzo gazu (TPS) to rozpina.
Jak hamulec to rozpina.
I jeszcze jako ciekawostka na D przy pełnym gazie i duzych obrotach po przekroczeniu pewnej predkosci obrotowej na wyjściu też spina aby umożliwić osiągniecie predkości maksymalnej bo poślizg przy tym całym sprzecie jest do 2400 obrotów
A komputer silnika odcina paliwo przy nieco ponad 5000 obr, ale masz gaz więc ci nie odcina

Chyba że w bingo ustawisz odciecie.
-
szmarek
- jestem tu nowy...

- Posty: 15
- Rejestracja: ndz sie 01, 2004 12:48 pm
- Lokalizacja: Pruszków
Post
autor: szmarek » wt lis 09, 2004 1:27 pm
PKi pisze:....
w starych mapedzanych mechanicznie przeklada się zębatke za pare groszy w reduktorze i zrobione
Ponawiam pytanie: gdzie taka zebatke nabyc

Zakladam opony 255/75/R15 zamiast "slickow" 255/60/R15 wiec liczniki beda przeklamywac.
szmarek
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » wt lis 09, 2004 3:06 pm
Zębatke w DaimlerChrysler Polska

-
szmarek
- jestem tu nowy...

- Posty: 15
- Rejestracja: ndz sie 01, 2004 12:48 pm
- Lokalizacja: Pruszków
Post
autor: szmarek » wt lis 09, 2004 4:13 pm
PKi pisze:Zębatke w DaimlerChrysler Polska

No fajnie... A moze tak wiecej szczegolow

Jaki model, ile zebow, producent

No chyba, ze w DCP wszystko wiedza

No i co gdzie i jak wymienic

Nie chce sie uczyc budowy peepa na wlasnych bledach
szmarek
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » wt lis 09, 2004 5:18 pm
Powinni wiedziec, bo ja nie jestem encyklopedią i nie wiem na pamięć jakie zębatki są. Wymieniasz na wyjściu z reduktora na tylny wał, tam z boku jest wyjście na linke lub kabel. Odkrecasz, sciagasz zebatke, zakładasz nową i git.
-
szmarek
- jestem tu nowy...

- Posty: 15
- Rejestracja: ndz sie 01, 2004 12:48 pm
- Lokalizacja: Pruszków
Post
autor: szmarek » wt lis 09, 2004 5:47 pm
PKi pisze:Powinni wiedziec, bo ja nie jestem encyklopedią i nie wiem na pamięć jakie zębatki są. Wymieniasz na wyjściu z reduktora na tylny wał, tam z boku jest wyjście na linke lub kabel. Odkrecasz, sciagasz zebatke, zakładasz nową i git.
no sie zrobilo jasniej
dzieki za info
a z ta encyklopedia, to... tobie i bockowi niewele juz brakuje

-
WJ Jeep

- Posty: 702
- Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
- Lokalizacja: Grochów
Post
autor: WJ Jeep » wt lis 09, 2004 6:09 pm
Panowie! Bardzo proszę wrócić do meritum, bardzo proszę...

-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » wt lis 09, 2004 6:15 pm
WJ, a jestes w stanie zmierzyć u ciebie czestotliwość na wejsciu do licznika ?!
-
WJ Jeep

- Posty: 702
- Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
- Lokalizacja: Grochów
Post
autor: WJ Jeep » wt lis 09, 2004 6:28 pm
Hmm, do tego trzeba mieć oscyloskop, a nie mam. A w ogóle myślisz, że trzeba mierzyć przy licznikach? Mi się wydaje, że przy skrzyni, bo potem sygnał idzie do komputera, a stamtąd rozdziela się na zegary i do kompa pokładowego, gdzie też są drogomierze (jeden zwykły, drugi odlicza w dół do przeglądu). No i czy parametrem wiodącym jest tu częstotliwość czy może jest tam jakiś "zwykły" rezystor, którego oporność się zmienia w zależności od prędkości?
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » śr lis 10, 2004 8:11 am
Jest czestotliwość i z prockiem musze się przygotować na jakiś zakres czestotliwości. Czasami na licznikach jest ilość impulsów na kilometr na naklejce, wtedy też wszystko jasne.
-
WJ Jeep

- Posty: 702
- Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
- Lokalizacja: Grochów
Post
autor: WJ Jeep » śr lis 10, 2004 12:45 pm
Odrobiłem pracę domową i wczoraj wieczorem poczytałem sobie w manualu jak to wszystko działa i trochę się zszokowałem. Otóż jako czujnik prędkości pojazdu jest wykorzystywany czujnik ABS tylnego koła, przesyła on impuls do sterownika ABS (ten go obrabia, albo i nie) i przesyła dalej do sterowników: silnika i skrzyni. Sterownik silnika z kolei poprzez magistralę PCI przesyła dane do zegarów i komputera pokładowego. Tak więc wydaje mi się, że korekty należy dokonać na linii kotorler ABS - kontroler silnika. Namierzyłem odpowiedzialny za to kabelek. Jest to tylko jeden przewód, a w magistralę PCI wolę nie wnikać. Z tyłu na licznikach nie mam żadnej informacji. Co dalej? Może podłączę miernik i zmierzę napięcie na tym kabelku w czasie jazdy, no chyba, że chodzi o częstotliwość, wtedy nie mam szans sprawdzenia...
-
bartman
-

- Posty: 135
- Rejestracja: pn lut 09, 2004 12:47 am
- Lokalizacja: Wawa/Kielce
Post
autor: bartman » śr lis 10, 2004 3:39 pm
WJ Jeep pisze:czujnik ABS tylnego koła, przesyła on impuls do
napięcie na tym kabelku w czasie jazdy, no chyba, że chodzi o częstotliwość, wtedy nie mam szans sprawdzenia...
tu masz odpowiedz, jak impuls, to mamy czestotliwosc. Nie wiem jak sa robione czujniki abs'u, ale moze tak jak w myszce

.. tyle, ze tutaj beda magnetyczne a nie optyczne. Napiecie mozliwe, ze 0 - 12V (tudziez, zwarte do masy(zasialania) i niezwarte), watpie zeby tutaj dawali pradowe 4-20mA
pozdrawiam
b
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » śr lis 10, 2004 4:36 pm
sygnał bedzie spoko 0-12 tradycyjnie
musze troche przetrawić temat bo nie mam pełnej koncepcji na softwareowe zwiekszanie czestotliwosci tak zeby miało to rece i nogi ale mam inny ciekawy pomysł....
-
WJ Jeep

- Posty: 702
- Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
- Lokalizacja: Grochów
Post
autor: WJ Jeep » śr lis 10, 2004 5:01 pm
Tak tylko napisałem, że impuls... w pojęciu potocznym
-
WJ Jeep

- Posty: 702
- Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
- Lokalizacja: Grochów
Post
autor: WJ Jeep » śr lis 10, 2004 5:03 pm
PKi pisze:sygnał bedzie spoko 0-12 tradycyjnie
musze troche przetrawić temat bo nie mam pełnej koncepcji na softwareowe zwiekszanie czestotliwosci tak zeby miało to rece i nogi ale mam inny ciekawy pomysł....
No no ciekawe jaki? Zapodaj szybko, bo zaraz wyjeżdżam na długi weekend i nie wytrzymam z ciekawości do poniedziałku

-
bartman
-

- Posty: 135
- Rejestracja: pn lut 09, 2004 12:47 am
- Lokalizacja: Wawa/Kielce
Post
autor: bartman » śr lis 10, 2004 7:29 pm
PKi pisze:sygnał bedzie spoko 0-12 tradycyjnie
musze troche przetrawić temat bo nie mam pełnej koncepcji na softwareowe zwiekszanie czestotliwosci tak zeby miało to rece i nogi ale mam inny ciekawy pomysł....
hmm.. na zwiekszenie, to jeden impuls z czujnika wyzwala dwa impulsy... niestety mnoznik calkowitoliczbowy.. ew. zliczyc 10 i wyslac 11... itp.. kwestia opoznienia - jak czesto leca impulsy z czujnika, czy raz na obrot, czy kilka razy na obrot.
b.
-
Radek666
-

- Posty: 1324
- Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
- Lokalizacja: Zurich
Post
autor: Radek666 » śr lis 10, 2004 10:34 pm
Zmiana czestotliwosci;
Wykorzystaj licznik wyzwalany przerwaniem z impulsu z czujnika (najlepiej hardware). Drugi licznik softwarowy naprzyklad. Podczas przerwania odczytuj wartosc licznika (hardware) przemnoz przez wspolczynnik (tutaj chyba trzeba bedzie zastosowac floating point (lepiej podziel przez odwrotnosc - latwiej). Wynik kalkulacji wpisz jako wartosc overflolu drugiego licznika; w tym samym czasie generuj impuls wyjsciowy.
Opuznienie we/wy max 1 impuls wejsciowy czyli bardzo przyzwoicie...
Tak mnie sie wydaje ze to ma rece i nogi!?
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka

-
Discotheque
-

- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
Post
autor: Discotheque » śr lis 10, 2004 10:50 pm
Ja chrzanię

o czym Wy do mnie rozmawiacie?
Gdzies mam cala tabele jeepowa jakie przelozenia przy jakich kolach dawac, i jaki jest stosunek-roznica miedzy oryginalem a innymi kapciami.
Ale teraz pakuje kalesony na Kaszubie

i normalnie nie chce mi sie szukac

-
Radek666
-

- Posty: 1324
- Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
- Lokalizacja: Zurich
Post
autor: Radek666 » śr lis 10, 2004 11:30 pm
Radek666 pisze:Zmiana czestotliwosci;
Wykorzystaj licznik wyzwalany przerwaniem z impulsu z czujnika (najlepiej hardware). Drugi licznik softwarowy naprzyklad. Podczas przerwania odczytuj wartosc licznika (hardware) przemnoz przez wspolczynnik (tutaj chyba trzeba bedzie zastosowac floating point (lepiej podziel przez odwrotnosc - latwiej). Wynik kalkulacji wpisz jako wartosc overflolu drugiego licznika; w tym samym czasie generuj impuls wyjsciowy.
Opuznienie we/wy max 1 impuls wejsciowy czyli bardzo przyzwoicie...
Tak mnie sie wydaje ze to ma rece i nogi!?
Impuls wyjsciowy generuj przy overflowie drugiego licznika (bo sie nieprecyzyjnie wyrazilem).
Mozna jeszcze dodac filtr jakowyz na wartosci pobrane z pierwszego licznika (usrednianie progresywne kilku wartosci z wspolczynnikami wagowymi itp) coby uniknac bledow w wyniku falszywych wyzwolen.
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka

-
belfer

- Posty: 349
- Rejestracja: pn mar 08, 2004 9:06 am
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Post
autor: belfer » czw lis 11, 2004 1:39 am
Wpiszcie w profile swoje zawody, to będę wiedział co studiować, żeby zrozumieć wasze dyskusje

Cherokee XJ 4.0 96'
Comanche MJ 4.0 88'
-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » czw lis 11, 2004 7:50 pm
Myślę o prostrzym rozwiązaniu, przetwornik f/U, potem wejść do procka tym napieciem i wyjsc juz czysta czestotliwoscia proporcjonalna do napiecia.
-
Radek666
-

- Posty: 1324
- Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
- Lokalizacja: Zurich
Post
autor: Radek666 » czw lis 11, 2004 8:06 pm
PKi pisze:My¶lê o prostrzym rozwi±zaniu, przetwornik f/U, potem wej¶æ do procka tym napieciem i wyjsc juz czysta czestotliwoscia proporcjonalna do napiecia.
Ja bym sie upieral ze napisanie dwuch stron kodu jest prostsze (wiekszosc to bedzie konwersja i dzilenie float point; sam programik z dwoma licznikami to naprawde kilkanascie linijek) niz dobudowywanie hardwaru. Poza tym f/u sa dosyc nieprecyzyjne, dochodzi blad A/C no i trzeba kalibrowac... ale to tylko moje zdanie - kwestia gustu

Jezeli walniesz sobie procedurki na floata w C (fuj!!) to nawet Ci to dnia nie powinno zajac.
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka

-
PKi
-

- Posty: 1015
- Rejestracja: czw lut 26, 2004 7:11 pm
- Lokalizacja: Kaszuby
-
Kontaktowanie:
Post
autor: PKi » czw lis 11, 2004 8:18 pm
...dnia którego nie mam....
-
Radek666
-

- Posty: 1324
- Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
- Lokalizacja: Zurich
Post
autor: Radek666 » czw lis 11, 2004 9:47 pm

Skad ja to znam!
To tak jak moj sekwencyjny sterownik skrzyni ktorego plany siegaja 2-3 lata wstecz... a postepow brak!
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka

-
WJ Jeep

- Posty: 702
- Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
- Lokalizacja: Grochów
Post
autor: WJ Jeep » pn lis 15, 2004 4:20 pm
No tak... Wszyscy jesteśmy zarobieni, ale może dałoby radę zmajstrować coś malutkiego...
Liczę na waszą pomoc, bo sam raczej nie dam rady.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość