Dziwny klekot

MJ, CJ, YJ, TJ, XJ, KJ, KK, WJ, ZJ, XK, WK, WH, JK, JL, JT

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » pn sty 10, 2005 5:46 pm

Mam w domu książkę "The Jeep Bilble". Facet siedzi w Jeepach od lat czterdziestych (reperował WIllysy na frontach drugiej wojny), zna się na tym jak jasna cholera - złożył chyba juz setki Jeepów. Pisze, że nie ma co używać olejów mineralnych - tylko syntetyczne, nawet do Willysów i CJ-tów z lat czterdziestych.
Ja zalałem syntetykiem (po mnieralnym) silnik z przebiegiem 200 tys. km i po jakimś czasie musiałem wymienić dwa uszczelniacze i uszczelkę miski, ale i tak by pewnie puściły, za to znacznie poprawiła się kultura pracy (ciszej, równiej, lepsza reakcja na gaz) i spadło spalanie benzyny.

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » pn sty 10, 2005 6:27 pm

puscily uszczelnienia bo syntetyk oczyscil sinik z nagaru!! Ma w sobie srodki czyszczace!! Po mineralnym wlac syntetyk to powolne wykanczanie motoru!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » pn sty 10, 2005 6:32 pm

XJeep pisze:z tego co wiem to z syntetyka na minerala mozna smialo przejsc bez obaw!!

w droga zas strone to nie za bardzo sie poleca !!! :)

przy nastepnej wymianie zalej mineralem i zobaczysz !! raczej posluchasz !!
[quote="wof"
:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
wof pisze: Niestety co do opinni XJeep'a to nie za bardzo moge sie zgodzic i podejrzewam, ze poporstu sie pomylil a myslal dobrze. Z tego co pamietam z Tribologii na polibudzie to wlasnie wlewanie oleju syntetycznego do silnika, ktory jezdzil na minerlnym jest niewskazane.
a co napisalem?????? prosze uwaznie czytac !! :)21
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
homikk
Posty: 675
Rejestracja: pn maja 03, 2004 7:54 pm
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: homikk » pn sty 10, 2005 6:42 pm

ok. jestem, to co polecacie?
XJ 4.0 92 był, teraz jest XJ tyle, że 900 bobber

GG 3814878

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » pn sty 10, 2005 6:45 pm

!! ONLY CASTROL GTX III !! :)2

chrystler/jeep leje takie do europejskich modeli od poczatku istnienia fabryki w Austrii !!

Leje sie olej odpowiedni do danego klimatu!! a castrol to EUROPA na 100% :)2
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
homikk
Posty: 675
Rejestracja: pn maja 03, 2004 7:54 pm
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: homikk » pn sty 10, 2005 6:51 pm

To jest syntetyk czy półsyntetyk?
XJ 4.0 92 był, teraz jest XJ tyle, że 900 bobber

GG 3814878

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » pn sty 10, 2005 7:00 pm

"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
Mechatronik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz lis 28, 2004 8:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Mechatronik » pn sty 10, 2005 9:02 pm

W Pepie który jeżdził na mineralu przed jego zmianą na syntetyk (co polecam) należy koniecznie po zdjęciu pokrywy klawiatury usunąć mechanicznie złogi strego oleju i wypłukać silnik preparatem np Castrol w przciwnym razie środki myjace syntetyku częsciowo je rozpuszczą i w postaci sera najpierw zatkają filtr potem jeżeli będzie to filtr zgodny z oryginałem ( jeżeli inny to skończy się jego wewnęcznym zgnieceniem i roszarpaniem przez wzrost ciśnienia ) :x glareta przez otwarty zawór nadmiarowy dotrze do kanałów regulatorów hydralicznych rozrządu zatka je z czasem na AMEN ......i pozostaje rozbiórka silnika oraz wybijanie szklanek nistety niema to nic wspólnego z wachtą na łajbie :cry:
Fregata pod pełnymi żaglami i Jeep na szlaku - TO JEST TO....Cherokee Limited 4.0 LPG \ 1990

Awatar użytkownika
Mechatronik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz lis 28, 2004 8:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Mechatronik » pn sty 10, 2005 9:10 pm

A co do klekotu to jedyną osobą kompetentną w tej sprawie jest KLEKOT :lol: Pozdrowienia dla Boćka :P
Fregata pod pełnymi żaglami i Jeep na szlaku - TO JEST TO....Cherokee Limited 4.0 LPG \ 1990

Awatar użytkownika
Mechatronik
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 63
Rejestracja: ndz lis 28, 2004 8:19 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Mechatronik » pn sty 10, 2005 9:14 pm

W Pepie który jeżdził na mineralu przed jego zmianą na syntetyk (co polecam) należy koniecznie po zdjęciu pokrywy klawiatury usunąć mechanicznie złogi strego oleju i wypłukać silnik preparatem np Castrol w przciwnym razie środki myjace syntetyku częsciowo je rozpuszczą i w postaci sera najpierw zatkają filtr potem jeżeli będzie to filtr zgodny z oryginałem ( jeżeli inny to skończy się jego wewnęcznym zgnieceniem i roszarpaniem przez wzrost ciśnienia ) :x glareta przez otwarty zawór nadmiarowy dotrze do kanałów regulatorów hydralicznych rozrządu zatka je z czasem na AMEN ......i pozostaje rozbiórka silnika oraz wybijanie szklanek niestety niema to nic wspólnego z wachtą na łajbie :cry:
Fregata pod pełnymi żaglami i Jeep na szlaku - TO JEST TO....Cherokee Limited 4.0 LPG \ 1990

Awatar użytkownika
wof
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: sob sie 28, 2004 12:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: wof » pn sty 10, 2005 10:19 pm

XJeep pisze:
XJeep pisze:z tego co wiem to z syntetyka na minerala mozna smialo przejsc bez obaw!!

w droga zas strone to nie za bardzo sie poleca !!! :)

przy nastepnej wymianie zalej mineralem i zobaczysz !! raczej posluchasz !!
wof pisze:b7="wof"
:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
wof pisze: Niestety co do opinni XJeep'a to nie za bardzo moge sie zgodzic i podejrzewam, ze poporstu sie pomylil a myslal dobrze. Z tego co pamietam z Tribologii na polibudzie to wlasnie wlewanie oleju syntetycznego do silnika, ktory jezdzil na minerlnym jest niewskazane.
a co napisalem?????? prosze uwaznie czytac !! :)21
I po co tyle krzyku od razu :lol: Czlowiek siedzi zmeczony w pracy, przeczyta opacznie a tu odrazu musza wypunktowac za przecinki. I tylko, te nerwy i awantura...Marian ! :D :D :D
'00 XJ LIMITED

Awatar użytkownika
szmarek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 15
Rejestracja: ndz sie 01, 2004 12:48 pm
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: szmarek » wt sty 11, 2005 1:11 am

Witam :)

Ja niestety nie wiem jakie oleum bylo w moim silniku. Poprzedni wlasciciel najpierw zeznal, ze jezdzil na polsyntetyku a po paru moich telefonach stwierdzil, ze chyba jednak lal mineralny. Zaraz po kupnie zrobilem wyniane na Valvoline polsyntetyk 10W40. Teraz po przejechaniu 8kkm tylny uszczelniacz silnika a takze przedni zaczynaja "puszczac". Moze faktycznie silnik zalewany byl mineralnym ?? No i jeszcze nie mam pewnosci co do przebiegu auta - na liczniku 164kkm a "serwisanci" twierdza, ze ma ~ 350kkm. Chyba zmienie teraz na mineralny.
Co sadzicie o tych olejach:

http://www.caroil.com.pl/index.php?id=1 ... zcz&co=109
http://www.castrol.com/castrol/productd ... Id=6006592

Jezeli macie jakies doswiadczenie z tymi olejami, to napiszcie :)2

Pozdrawiam
XJ '89 4.0 LIMITED LPG
"PRZESZCZEP" :)21

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » wt sty 11, 2005 10:14 am

Panowie! Tylko syntetyk. Uszczelniacze i tak popuszczają. Tak jak pisałem wlałem syntetyk do 4,0 z 200 kkm przebiegu, wymieniłem uszczelniacze i nic więcej. W tej chwili ma już chyba szóstą wymianę oleju za sobą i pięknie chodzi.

Awatar użytkownika
wof
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: sob sie 28, 2004 12:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: wof » wt sty 11, 2005 11:11 am

WJ Jeep pisze:Panowie! Tylko syntetyk. Uszczelniacze i tak popuszczają. Tak jak pisałem wlałem syntetyk do 4,0 z 200 kkm przebiegu, wymieniłem uszczelniacze i nic więcej. W tej chwili ma już chyba szóstą wymianę oleju za sobą i pięknie chodzi.

Tobie piekne chodzi a mi klekocze w rozrzadzie. I co ? Gdzie tu jest to pieknie ?? :x Tylko, niech nikt tu mi nie pisze, ze bilans musi wysc na zero, wiec skoro WJ Jeep pieknie silniczek chodzi, to komus innemu (patrz: ja) musi klekotac jak stara dewota :lol: :lol: :lol:
'00 XJ LIMITED

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » wt sty 11, 2005 11:20 am

Klekocze, ale nie dlatego, że zmieniłeś olej. Nie wierzę w takie cuda. Musi być inna przyczyna, w dodatku jakaś bardzo prozaiczna. Przecież to młodziutki XJ. A masz w nim gaz?

Awatar użytkownika
wof
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: sob sie 28, 2004 12:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: wof » wt sty 11, 2005 1:34 pm

WJ Jeep pisze:Klekocze, ale nie dlatego, że zmieniłeś olej. Nie wierzę w takie cuda. Musi być inna przyczyna, w dodatku jakaś bardzo prozaiczna. Przecież to młodziutki XJ. A masz w nim gaz?
Mam i ten trop tez podjalem...
Poki co na gazie przejechalem jakies 10kkm, wiec chyba nie powinno az tak podzialac ?? chyba, ze inni uzytkownicy zagazowanych XJ maja takie same objawy (Bocian pisal, ze olej pomogl w jego przypadku)

Jedyne co mi przychodzi do glowy to fakt, ze gaz ma mniejsze wlasciwosci smarujace, wiec moze troche "wysuszyc" to i owo, ale czy az tak ?? ?? to co bedzie jak zrobi ena nim 100kkm ?? :evil:
'00 XJ LIMITED

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » wt sty 11, 2005 4:02 pm

Piszesz, że klekocze przy obciążeniu. Jesteś pewien, że to z silnika? Klekocze na gazie tak samo jak na benzynie? Opisz bardziej ten klekocik, bo to jakaś podejrzana sprawa. Ile masz przebiegu?

Awatar użytkownika
wof
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: sob sie 28, 2004 12:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: wof » śr sty 12, 2005 8:12 am

WJ Jeep pisze:Piszesz, że klekocze przy obciążeniu. Jesteś pewien, że to z silnika? Klekocze na gazie tak samo jak na benzynie? Opisz bardziej ten klekocik, bo to jakaś podejrzana sprawa. Ile masz przebiegu?
Przebieg 70kkm w tym 10kkm na gazie

Nie wiem, czy wiesz jak pracuje na wolnych obrotach traktor ? Wlasnie tego typu klekot jest w umnie, z tym, ze o czywiscie nie w takim natezeniu :) miarowe tyk, tyk, tyk.... NA N slychac go ciszej a po wlaczeniu D troche sie wzmacnia, ale to pewnie za sprawa tego, ze silnik dostaje obciazenie w postaci dolaczonej skrzyni...

CO do benzyny i gazu to ciezko powiedziec, choc jestem sklonny stwierdzic, ze klekot na beznzynie jest ciut slabszy...ale to moze byc subiektywne odczucie. Dzisiaj na przyklad naq zimymi jak ruszylem to bylo go slychac wyraznie jakby wlasnie z rozrzadu... delikatnie dodawalem gazu riszajac a dzwiek zwiekszal swoja czestotliwosc...
Mi osobiscie nie przychodzi juz nic innego na mysl jak rozrzad, ale moze sie myle?
'00 XJ LIMITED

Awatar użytkownika
vladimir
 
 
Posty: 122
Rejestracja: pn gru 27, 2004 3:18 pm
Lokalizacja: centre,lodz i okolice

Post autor: vladimir » śr sty 12, 2005 12:14 pm

A co sądzicie o Mobil S 10w40 półsyntetyk. Dla przebiegu 70kkm.?
XJ90 ltd 4.0

Gaz 69M 2.2D (wspomnienie)
w poszukiwaniu k160 3.3d

Awatar użytkownika
Radek666
 
 
Posty: 1324
Rejestracja: pn maja 24, 2004 9:22 am
Lokalizacja: Zurich

Post autor: Radek666 » śr sty 12, 2005 1:20 pm

Co sie z marginesem w tym watku stalo?! Czy tylko mi wywala wiadomosci daleko w prawo?
Radek zwany TReneR
Mialem sobie kiedys Jeepka :-(

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » śr sty 12, 2005 1:25 pm

no to nie jestes sam!! :(
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

Awatar użytkownika
homikk
Posty: 675
Rejestracja: pn maja 03, 2004 7:54 pm
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: homikk » śr sty 12, 2005 1:50 pm

cóś sie wątek na bok zdupcył :o
XJ 4.0 92 był, teraz jest XJ tyle, że 900 bobber

GG 3814878

Awatar użytkownika
Antek
Posty: 606
Rejestracja: wt lis 16, 2004 8:54 pm
Lokalizacja: podzielonymjajem.pl
Kontaktowanie:

Post autor: Antek » śr sty 12, 2005 3:19 pm

moze to watek przeznaczony dla moniotorow panoramicznych :)21
DEF 300 Tdi

Awatar użytkownika
WJ Jeep
Posty: 702
Rejestracja: wt sie 10, 2004 10:44 am
Lokalizacja: Grochów

Post autor: WJ Jeep » śr sty 12, 2005 4:59 pm

A nie jest to przypadkiem sprzęgiełko klimy. Ono normalnie tak sobie tyka, ale od czasu do czasu, a jak się zepsuje to tyka non stop. Jakoś nie chce mi się wierzyć, ze to rozrząd. Fakt przy ostrej jeździe na gazie zwłaszcza przy zimnym silniku można wypalić zawór lub gniazdo, ale to już tylko właściciel wie czy dawał czadu.

Awatar użytkownika
wof
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 96
Rejestracja: sob sie 28, 2004 12:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: wof » śr sty 12, 2005 5:18 pm

WJ Jeep pisze:A nie jest to przypadkiem sprzęgiełko klimy. Ono normalnie tak sobie tyka, ale od czasu do czasu, a jak się zepsuje to tyka non stop. Jakoś nie chce mi się wierzyć, ze to rozrząd. Fakt przy ostrej jeździe na gazie zwłaszcza przy zimnym silniku można wypalić zawór lub gniazdo, ale to już tylko właściciel wie czy dawał czadu.
No tak, tylko, czy sprzeglo klimy nie chodzi tylko po jej wlaczeniu lub ew po wlaczeniu nadmuchu na szybe. Owszem, u mnie jak wlacze ktoras z tych opcji to sprezarka sie bardzo glosno na przemian zalacz i wylacza podczas jazdy (co przyprawia mnie o wscieklosc) ale podobno te typy tak maja ??
Szkopul w tym, ze u mnie tyka caly czas, bez wzgledu na wl/wyl klimy.
'00 XJ LIMITED

ODPOWIEDZ

Wróć do „Jeep”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość