Zasypalo !

[WJ Jeep]

Dokładnie, zwłaszcza, że trzeba pamiętać, że terenówki mają podwyższony środek ciężkości i ktoś kto przesiadł się z plaskacza może zrobić sobie kuku. XJ tutaj i tak dość dobrze wypada w porównaniu np. z liftowanymi Wranglerami . Ma to jeszcze tę wadę, że uderzenia boczne praktycznie zawsze kończą się zaliczeniem boku.
Jeszcze jedno: nie wystarczy mieć terenówki, trzeba dużo ćwiczyć.

[vladimir]

Miałem poważną przyjemność wyjechać po raz pierwszy swoim XJem i w ogóle 4x4, poważną (50cm na podjeżdzie-jestem chory nie odrzucam) zimą.

Coś pięknego- ale piekniejsze rzeczy na mieście, gdzie tyle wolnego niewykorzystanego miejsca na poboczach, niema problemów z parkowaniem. Orgiastyczna satysfakcja nieliczenia się (w granicach rozsadku) z syfem na drodze. Taka swobodę czułem tylko raz - jak nauczyłem sie jeżdzić na rowerze.

[Voytass]

Dokładnie, zwłaszcza, że trzeba pamiętać, że terenówki mają podwyższony środek ciężkości i ktoś kto przesiadł się z plaskacza może zrobić sobie kuku. XJ tutaj i tak dość dobrze wypada w porównaniu np. z liftowanymi Wranglerami . Ma to jeszcze tę wadę, że uderzenia boczne praktycznie zawsze kończą się zaliczeniem boku.
Jeszcze jedno: nie wystarczy mieć terenówki, trzeba dużo ćwiczyć.

To moze ja sie np. do Cie usmiechne ladnie, szeroko i zebato, i juz zaczne cwiczyc? Poki co plaskaczem latam

A powazniej - moze warszawskie towarzystwo czasem zjezdza z czarnego w weekendy? Nie mowie o wyprawie, ekstremie, ale moze ktos jedzie w plener, to by sie pochwalil? Zabralbym sie jako balast czy cos, a moze i przydal - przy okazji zapoznajac z Peepem troche... Nie mowiac juz o Towarzystwie, ze sie bym tez zapoznal ofkors

[Stiopa]

Dokładnie, zwłaszcza, że trzeba pamiętać, że terenówki mają podwyższony środek ciężkości i ktoś kto przesiadł się z plaskacza może zrobić sobie kuku. XJ tutaj i tak dość dobrze wypada w porównaniu np. z liftowanymi Wranglerami . Ma to jeszcze tę wadę, że uderzenia boczne praktycznie zawsze kończą się zaliczeniem boku.
Jeszcze jedno: nie wystarczy mieć terenówki, trzeba dużo ćwiczyć.

To moze ja sie np. do Cie usmiechne ladnie, szeroko i zebato, i juz zaczne cwiczyc? Poki co plaskaczem latam

A powazniej - moze warszawskie towarzystwo czasem zjezdza z czarnego w weekendy? Nie mowie o wyprawie, ekstremie, ale moze ktos jedzie w plener, to by sie pochwalil? Zabralbym sie jako balast czy cos, a moze i przydal - przy okazji zapoznajac z Peepem troche... Nie mowiac juz o Towarzystwie, ze sie bym tez zapoznal ofkors

Na to żeby Cię na lajcik zabrali to nie licz . Ale jak będą jechać w ciężki teren to masz jak w banku . Zawsze to jeden jeleń do łopaty więcej . Albo żeby z liną do drzewa przez bagno przeleźć . Wtedy to jest łoś bo ma mieć duże stopy , żeby się nie zapadał .

[Voytass]

Na to żeby Cię na lajcik zabrali to nie licz . Ale jak będą jechać w ciężki teren to masz jak w banku . Zawsze to jeden jeleń do łopaty więcej . Albo żeby z liną do drzewa przez bagno przeleźć . Wtedy to jest łoś bo ma mieć duże stopy , żeby się nie zapadał .

No, bucik 43 to niby predysponuje, ale prawie 100 kg masy wlasnej, to chyba jednak nie blotolaz

Zaczac kcialem od lajciku, tak towarzysko (nic mi nie wiadomo, zeby sie grupa jakas w knajpie spotykala czysto towarzysko, tom myslal, zeby w teren), ale jakby w hardkor jakis, to tez sie pisze, a co Wkupic sie trza, to mogiem po blocie pobiegac ze śnurkiem...

[Stiopa]

No nie wiem bo ten współczynnik 100/43 to Ci niebardzo wychodzi .
Przynejmniej w odniesieniu do błota . No bo do łopaty to już całkiem , całkiem . Duży nacisk na szpadel . Coś z tego będzie .

[Voytass]

No nie wiem bo ten współczynnik 100/43 to Ci niebardzo wychodzi .
Przynejmniej w odniesieniu do błota . No bo do łopaty to już całkiem , całkiem . Duży nacisk na szpadel . Coś z tego będzie .

A niech i do szpadla bedzie - wprawe mam, rylem juz plaskaczem w sniegu, wykopywalem go potem (ze plaskacz maly, to jak sie kopac znudzilo, to wyjmowalem go ze sniegu wlasnemy lapamy )

To kiedy plany? Hope, ze nie od razu w ten weekend - akurat na uczelnie lete...

[Kuszman]

Patrz dział Warszawa. Bądz czujny i jakby co to zgłaszaj gotowość.

[Voytass]

Patrz dział Warszawa. Bądz czujny i jakby co to zgłaszaj gotowość.

Monitoruje, zachowujac rewolucyjna czujnosc

A BTW to jak Śfagier sie zjawi (a wlasnie zaczyna robic studia uzupelniajace na SGGW), to mozna bedzie dorzucic sie ucziwie, ze Suzuka Sprawdzil, po czarnym 200 km tez sie nia daje przejechac (ino nie ma hardtopu, to wymarzl biedaczek

[Kuszman]

Tez mam szmate i mam cieplutko. Niech nagrzewnice poczyści.

[Voytass]

Tez mam szmate i mam cieplutko. Niech nagrzewnice poczyści.

Grzac toto grzeje, wiec chyba nie jest zle z nagrzewnica. Problem pojawil sie jak jechal po szosie, wiec stowke i pewno nieco lepiej tez - wywiewalo mu cieple powietrze dziurami, az sie zirytowal nieco i szmatami pouszczelnial

Tak czy tak jak sie bedzie zjawial, to nawet nie bede musial plaskaczem podjezdzac kawalek A poki co wracam do sledzenia kacika warszawskiego (nie wiem czemu mi umknal - dzieki za podsuniecie )

[belfer]

Wrócę do tematu: tak zasypało Warszawke, że po raz pierwszy przejechałem całą trasę do pracy na Ursynowie z włączonym part-time. Przednia zabawa poza tym, że 17km pokonywałem 2 godz. Spróbuję wrócić przez las Kabacki , żeby ominąć korki

[Voytass]

Wrócę do tematu: tak zasypało Warszawke, że po raz pierwszy przejechałem całą trasę do pracy na Ursynowie z włączonym part-time. Przednia zabawa poza tym, że 17km pokonywałem 2 godz. Spróbuję wrócić przez las Kabacki , żeby ominąć korki

2h z Piaseczna, to raptem dwukrotnie dluzej, niz na codzien, co?

Ja z Piaskow (Broniewskiego) na Poleczki dzis godzine, majac tylko przedni naped Normalnie okolo pol godziny, wiec propocje jak u Ciebie (odleglosc podobna, tez jakies 17 km).

[Sebekk]

otworzyłem WP.PL i ...


Śnieg sparaliżował
ruch na drogach
całego kraju

Oni chyba sobie jaja robią! Ja tam nie mam problemów z jazdą pod górke, poślizgami -czy też omijaniem korków poboczem!

[kawalczewskip]

HI, HI u mnie w Płocku to samo, plaskacze się ślizgają lub stoja a Ja boczkiem, boczkiem,
albo chodniczkiem, chodniczkiem
a jak już nie było miejsca to trawniczkiem.

A na koniec dnia to jak kumplom dojazd do parkingu zawiało to ich powyciagałem.
Ale ubaw był na całego.

[zu-tec]

otworzyłem WP.PL i ...


Śnieg sparaliżował
ruch na drogach
całego kraju

U nas ani ani - nawet stopniało trochę, bo dziś cieplej... ale i tak z pół metra od dwóch tygodni leży...

[Kosa]

w wawie jest świetnie nawet wyciągnąłem mały autobus z pola... nie wiem jak on tam mógł wpaść ale jeździ się SUPER

[Sebekk]

kumple z Forum Mercedesa podesłali mi takie fotki:





Jeżeli chodzi o wyciąganie to raz cheerok uzyuczył swojej mocy dla KaRetki Sprintera- bo biedna ugrzezła w zaspach pod blokami!

[adamos48]

To ja dzisiaj do siebie miałem lepiej niż na tym pierwszym zdjęciu chociaż silnik tylko 2.1

[Sebekk]

A my narzekamy-że u nas zasypało i duże zaspy!



EDIT:

[CzarekN]

Wczoraj jadac z pracy do domu skrocilem sobie troche traske, co by na Jerozolimskich nie stac w korku. Pomykam sobie wiec zawiana polna droga. Miodzio Jeden zakrecik, drugi. Jedna osobowka na sznurku, druga. Az sie czlowiek cieszy, ze moze komus pomoc. Za trzecim zakretem patrze, a drozke blokuje ....... TIR Ladnie go juz opsypalo, szkoda, ze nie wzialem aparatu. Zagadnalem goscia, a on: "Jakis qur... lachudra powiedzial mi ze tedy a tedy dojade do tego i tego numeru" Probowalem go wyciagnac, ale to nie ta masa
Gosciu byl jednak w miare wyluzowany, stwierdzil, ze jak nie wyjedzie to kimnie w aucie bo ma Webasto. Nie moglem nic pomoc wiec pomknalem dalej.
Dzisiaj rano jadac do roboty myknalem to sama drozka, co by obaczyc czy gosciu jeszcze tam jest. Juz go nie bylo. Nic to na tej samej drozce stal zakopany iny TIR, a za nim .... plugo-solarka. Tez zakopana
Ktos chyba w okolicy w niezle maliny wpuszcza


Czarek

[Sebekk]

troche mniej smieszna fotka

[Kosa]

Odświerzę temat, bo była w nim mowa o reduktorach a nie chcę zakłądac nowego, żeby zaraz nie było, że nie potrafię przeszukiwać forum

Dziś przeczytałem na sun shade' dzie że rzekomo mam Quadra Trac ale przecież system ten był montowany tylko w WJach podobno, biorąc pod uwagę że reduktor mam NP 249 to o co tu w tym wszystkim chodzi??
Wogóle to chciałbym się dowiedzieć czy to jest dobry reduktor czy nie, jakie ma opinie czy może lepszy jest ten co ma tak dużo różnych trybów pracy 4part time 4all time 2 itd..

[Discotheque]

Odświerzę temat, bo była w nim mowa o reduktorach a nie chcę zakłądac nowego, żeby zaraz nie było, że nie potrafię przeszukiwać forum

Dziś przeczytałem na sun shade' dzie że rzekomo mam Quadra Trac ale przecież system ten był montowany tylko w WJach podobno, biorąc pod uwagę że reduktor mam NP 249 to o co tu w tym wszystkim chodzi??
Wogóle to chciałbym się dowiedzieć czy to jest dobry reduktor czy nie, jakie ma opinie czy może lepszy jest ten co ma tak dużo różnych trybów pracy 4part time 4all time 2 itd..

Czy masz z tym reduktorem jakies klopoty?
Jak nie to idz na piwo i wyluzuj

Takie dywagacje i wczytywanie sie w fachowe opinie i szukanie co lepsze to pierwszy krok do ochujania i wydawania zbednej kasy. Idz do kina, kup babie kwiatka, zagraj w kregle, wiosna itp itd.

[WJ Jeep]

Tak, możesz mieć system Quadra Track I, montowany w wielu modelach. W WJ-tach natomiast jest QT II.